Theme Park DS - Genialnie zrobiony remake klasycznej gry. Pograłem dłuższą chwilę i jestem pod głębokim wrażeniem. Zachowano oryginalną grafikę, dodaną kilkanaście nowych atrakcji, kilkanaście nowych rodzajów sklepów, kilkunastu nowych pracowników i możemy wybrać sobie jednego z czterech pomocników, a nie tylko defaultowego wąsatego dziadka. Wykorzystanie obu ekraników w pełni, trochę mnie momentami irytuję fakt, że aby coś wybrać, to trzeba ikonę zakreślić kółkiem, a czasami pojęcie koła jest dla konsoli względne. Nie mniej jednak, wybitne dzieło według mnie. Nie wyobrażam sobie lepszego remake'u (chyba, że by 3D wprowadzili, ale nie wymagajmy niemożliwego po DS'ie).
Kanji Sonomama Rakubiki Jiten - Świetny dowód wszechstronności urządzenia jakim jest NDS, właściwie jedyną rzeczą, która ograniczyła to dzieło, jest wielkość nośnika (128MB wykorzystane w pełni). Co to właściwie za gra? Otóż, to nie gra. To słownik angielsko-japoński, japońsko-angielski i, przede wszystkim, japońsko-japoński. Wielkość nośnika niestety ograniczyła bazę danych. Angielskie wyrazy są dodatkowo czytane przez panienkę o miłym głosie (nie wszystkie, tylko 1000 z nich z tego co wiem), aby japończycy zrozumieli prawidłowy pranałcijejszyn. Każdy zwrot dodatkowo wyświetla się z zastosowaniem w zdaniach i ogólnie najdokładniejszym opisem, jaki jest możliwy (naturalnie, po japońsku). Wyrazy wpisuje się oczywiście za pomocą touchscreena, pisząc litery alfabetu romańskiego, hiraganę, katakanę i, co najważniejsze, kanji. Tak. Ten system rozpoznaje znaki Kanji i to w dosyć sporej liczbie z tego co widziałem. Niestety, trzeba odrobinę znać język, żeby tego użyć, bo system jest bezwzględny dla osób piszących kreski w znakach w złej kolejności i złym kierunku (to bardzo ważne przy pisaniu kanji... zawsze, z kilkoma wyjątkami, kreski rysuje się z lewej do prawej i z góry na dół. Nigdy w przeciwnym kierunku). Oprócz bardzo wszechstronnego słownika, system posiada również kalkulator (mający mniej funkcji, ale z miliard razy lepszy wygląd od tego oferowanego przez DSO), wygodny w obsłudze kalendarz, zegar uwzględniający czas dla różnych miast na świecie, budzik, dostęp do PictoChata, a także kilkanaście testów, dzięki którym można sprawdzić swoją znajomość angielskiego i japońskiego. Niestety, wszystko to zaprojektowane zostało wyłącznie dla japończyków, każdy człowiek z poza ich wyspy będzie miał problem z posługiwaniem się tą świetną aplikacją... no nic, nie wiem jak wy, ale ja bym się ucieszył na jakiś sensowny, multijęzykowy słownik na DS'a, ta konsola nadaje się do takich software'ów jak żadna inna...