Ta cała Oerba zapowiada mi się jak Yuna, ale może mam jakąś obsesję czy coś...
Ale ogólnie faktycznie, gra zapowiada się epicko. Sądziłem, że większego Star Warsa niż Final Fantasy XII już nie będzie, a jednak się myliłem heh... tryb walki jest bardzo ciekawy, grafika oczywiście niesamowita. Kroi się dobry final, o ile nie skaszanią fabuły.