Mój skład jest taki:
Zidane- był obowiązkowy, ale i tak bym go nie wymieniła na kogoś innego. Dobrze mi się nim grało, a umiejętności złodziejskie były bardzo przydatne. Oprócz tego podobał mi jego Trance.
Garnet- czasem wymieniałam ją na Eiko, ale przez większość gry była jednak Garnet. Eidolony naprawdę pomagały, a jej Biała Magia była wystarczająca.
Steiner- bardzo silny. Zadawał największe obrażenia z całej mojej drużyny. Tzn. do pewnego czasu, bo później większość trzaskała "dziewiątki". Szkoda, że miał tak szpetną, plastelinową gębę... no cóż, nadrabiał atakami.
Freya- lubiłam ją. Umiejętność Jump była fajna. Nie przydawała mi się za bardzo, ale nie miałam serca wyrzucić Frey'i z teamu.
Czasem na miejsce Steinera wchodził Vivi, jednak nie na długo. Nie podoba mi się ten koleś i biorę go tylko i wyłącznie na jakiś czas ze względu na Czarną Magię.