Ja nigdy nie kupiłbym X360, w szczególności po tym, co przeczytałem w postach Chocobo... kupił sobie chłopak konsole i mu się spaliła po miesiącu, chociaż nic nielegalnego z nią nie robił (chyba, że się nie przyznał hehe).
Motion Sense? Powaliło was chyba, nie mam zamiaru machać całymi dwoma łapami, aby osiągnąć efekt równy temu, co dzisiaj robię lewym kciukiem. To już bym joystick wolał.... Wibracje? Wkurzają mnie niesamowicie, zawsze je wyłączam jak tylko mam okazje, bo one nie służą IMO absolutnie niczemu. No i na litość boską, nikt nie kupuje konsoli ze względu na jej parametry. No bo gdyby tak było, to Game Cube nie byłby takim niewypałem, a NDS nie niszczyłby tak PSP. Nie jest ważne jakie konsola ma parametry, ale jakie gry na nią wyjdą. Dlatego ja kupuje PS3, bo będzie to konsola dla jRPG'ów, a nie jak X360, dla wyścigówek i shooterów, czy ŁIIII, dla gier z dałnem (tak ogólnikowo mówię, chociaż wiem, że na nine zawsze wychodzą dobre gry i pewnie bym to kupił, gdyby mi odbiło... ale narazie zostane przy PS3).