Kurcze.... Hisoka napisała coś o smętach, to odgrzebałem z czeluści swego dysku Noriko Mitsune i jej Without Taking the Jewel, aby sprawdzić, czy ten kawałek dalej działa na mnie tak jak kiedyś.... okazało się, że działa tak samo dobrze, jak nie lepiej. Noriko naprawde nie ma pięknego głosu... przy Megumi Hayashibarze, czy Emiko Shiratori (porównuje do tego klimatu, czyli japońskich smętów) ona nawet stać nie powinna.... ale jej głos, w połączeniu z gitarą w tle i wspomnieniami związanymi z tym kawałkiem jednak robią swoje.... ten kawałek wymiata poprostu i zawsze będzie (chociaż Hisoka by stwierdziła, że to słaby smęt)...
Ostatnio też odgrzebałem swoje albumy Asian Kung-Fu Generation, aby wykorzystać je w walce z atakującym mnie wtedu dołem i jedna nutka okazała się w tej sprawie bardzo skuteczna. Konkretnie mówię o "Re;Re;"...... świetny kawałek.... naprawde wiele go ostatnio słucham i stawiam go na równi z bardziej znanymi kawałkami AKG, jak "Rewrite", czy "Haruka Kanata".