Jak masz zielonego, to za cholere nie chce niebieski i odwrotnie.. jak już się człowiek dorobi czarnego to już jest czysta formalność wtedy... człowiek się męczy i męczy, żeby mieć w końcu złotego chocobo i zdobyć KotRa, aby w końcu załatwić weapony... a potem, kiedy już uporamy się z Ruby Weapon i zanosimy do Kalm Desert Rose'a, to nam od razu ciśnienie skacze heh...