Hmm... co do tego pierwszego rysunku z tą panią, to prezentuje się podług mnie całkiem ciekawie. Strasznie fajnie wyszły ci zgięcia materiału i w sumie dochodzę do wniosku, ze twoje prace są tak skonstruowane, że nie potrzebują cieniowania.....
Co do Clouda, to też bardzo mi się podoba, zwłaszcza kolory rzucone na twarz, bo ja nigdy nie potrafię kredkami twarzy pokolorować....