"Ya" może oznaczać kilka różnych rzeczy, ale krótkie śledztwo dowiodło, że najbardziej pasuje znaczenie "topienie"... znaczy, w sensie takim, jak się topi czekolada albo rozgrzany metal...
czasownik "hanatsu" może oznaczać "uwolnić" ale też "spalać"... to drugie mi bardziej pasuje.
partykuła "wo" oznacza.. hmm... powiedzmy, że wskazuje podmiot, ale nie w takim sposób jak "wa", czy "ga"... ciężko to wyjaśnić, nie chce mi się w tej chwili...
"Ya wo hanatsu", w wolnym tłumaczeniu, stworzonym podług mojej skromnej wiedzy, brzmiałoby jako "rozpalać się do czerwoności". "Ya wo hanate" znaczyłoby wtedy "rozpal mnie do czerwoności", bo to już zwrot wobec kogoś.
Gipsi, jak masz możliwość, to obadaj jak tam kanji wyglądają. Jeżeli tak jak poniżej, to tłumaczenie jest raczej na pewno poprawne:
Ya wo hanatsu - 冶を放つ
Ya wo hanate - 冶を放て
BTW. Nie myślcie sobie, że ja taki fajny jestem i to z pamięci rozkminiam. Pojęcia nie miałem jeszcze przed chwilą co znaczy "ya", a "hanatsu" kojarzyło mi się z zupełnie innym czasownikiem. Korzystam w tej chwili ze
słownika AnimeLab, bo nie mam papierowego słownika, a jakoś słówka trzeba znajdować. Świetna strona ten anime lab, słownik jest bogaty i w ogóle zajebisty, jak się umie z niego korzystać i jeszcze jak się ma IME zainstalowane...
Swoją drogą, muszę się poważnie zacząć uczyć tego japońskiego... uczyłem się go na tyle długo, że szkoda by teraz tą naukę w las puścić, a ja w tym roku chciałem egzamin zdawać z dżapańskiego...