Robimy zjazd u mnie. Można spokojnie nocować - za oknem mam dość sporą polanę. Niedaleko supermarket - czyli katering macie zagwarantowany. No i możliwość obejrzenia szefa na żywo - czyli super atrakcje.
:F
A tak na serio, to może jakiś zjazd na Skype? Kiedyś pamiętam bardzo miło mi się rozmawiało z Gosią, Butzem, Sierhijem i Musiolikiem, vel Gojira.
Reszta się wykręciła sianem :F
Może jutro wieczorkiem? Mam kamerę internetową, więc będziecie mogli mnie podziwiać prawie jak na żywo