Trinity Blood
Nowość... anime z tego roku, narazie mam 4 epy i nie wydaje mi się żeby było ich dużo więcej... jakoś mega mroczne to nie jest ale akcja dzieje się w świecie w którym Vampiry i ludzie żyją razem, mamy tutaj klimaty które może troszeczke przypominają świat Wolf's Rain... latające statki pistolety, pociągi ale jednak ubrania i wygląd miast raczej bardzo stare, anime kręci się w klimatach kościelnych, znowu mamy wampira walczącego przeciwko innym wampirom i innym stworom... pierwszy odcinek mnie odżucił myślałem że lipa będzie, okazało się jednak że później jest już znacznie lepiej i teraz będę z niecierpliwością czekał na kolejne odcinki, animacja oczywiście wspaniała i nie raz mamy połączenie tradycyjnej kreski z komputerową, dzwięk także super, seyiu (czy jak to się pisze spisali się świetnie...) jedna z postaci to chyba nawet Mugen z Samurai Champloo, ogólnie postaci narazie są całkiem soko, co do dzwięku jeszcze to musze powiedzieć że opening i ending są wspaniałe, opening gra chyba bardzo znany (i bardzo stary...) zespół Buck Tick -przynajmniej tak mi głos strasznie przypomina wokalste... a opening nie mam pojęcia ale brzmi wspaniale w połaczeniu z obrazem...
Zachęcam bardzo do oglądnięcie bo ogląda się szybko (wiem że dziwnie brzmi ale ostatnio ogladając anime jakoś mi się tak dłuży czas ;/) jest nawet ciekawa fabuła i walka z odcinka na odcinek wygląda co raz lepiej bo na początku było tak że wpadał klient i strzelał do klientów którzy nawet nie myśleli się ruszyć ani na krok...