Może nie będę zbyt odkrywczy ale napiszę, że prawdziwa walka PES'a z Fifą zaczęła się w tamtym roku. Wcześniej seria od EA nie miała prawa konkurować z genialnymi odsłonami ISS.
Teraz sytuacja ma się zgoła odmiennie. Fifa nadaje ton rywalizacji, a w niektórych elementach wyznacza nawet nowe standardy. Nie jest już tak jak dotychczas, że to pomysły od Konami zadziwiały wszystkich fanów piłki nożnej.
Ale moim zdaniem taka rywalizacja jest potrzebna żeby zmotywować nieco japończyków, którzy złapali ostatnio lekką zadyszkę.