RTSy? hmmm
Zdecydowanie, moim ulubionym RTSem, była, jest i chyba pozostanie na zawsze Diuna 2 (Dune 2). Prekursor, "matka" wszystkich następnych RTSów.
Grałem w większość znaczących gier z tego gatunku (C&C, StarCraft, seria WarCraft, seria Myth, Total Anihilation i wiele innych). Co mogę powiedzieć:
StarCraft - ja na prawdę nie wiem czy się ludzie podniecają. Ta gra jest na prawdę przeciętna. O wiele bardziej podoba mi sie...
WarCraft - może dlatego że to "mój" klimat (świat fantasy).
Myth - jedna z moich ulubionych gierek. Głównie z tego względu że odeszła od schematu "zbuduj bazę, wyprodukuj jednostki i zniszcz wroga". Wiele innowacji (warunki pogodowe, ukształtowanie terenu, możliwość zabicia swojej jednostki). Dla mnie hicior.
Ostatnio jednak nie grałem za dużo w RTSy, choć spodobali mi się "Pretorianie". Grywałem troche w RTSy z II WŚ.