Zresztą...już po tytule "ars moriendi" mogłeś zakończyć czytanie skoro ten temat Cię nudzi itd [/QUOTE
mogłem, ale ocenianie czegokolwiek po samym tytule jest raczej głupie, a przynajmniej mało rozsądne. zresztą to nie jest kwesta tego jak interesujący jest temat, tylko jak autor go przedstawia ;]
...chyba, że nie wiesz co tytuł oznacza... [/QUOTE]
tak się składa że wiem..... nie komentuję rzeczy, których znaczenia nie rozumiem. jeśli chcesz możemy się policytować na mądre łacińskie sentencje heh ;]
Poza tym, chyba słyszałeś o wierszu białym?
słyszałem, ale osobiście nie toleruję takich wierszy. tzn. - uważam że poza treścią, autor powinien włożyć też troch wkładu w formę i kompozycję....
hmm..... w sumie to jak już się zaczęła dyskusja o poezji, to wrzucę może wiersz, który napisałem za czasów mojej dawniejszej zabawy w poezję. oryginalności oczywiście nie ma w tym ni chu chu, ale za to forma i układ mi się podoba heh
Bestia
Czy ucieczka przed światem jest na cierpienie lekiem?
Zakładam białą maskę nienawiści do ciebie,
Rozszarpuję ostatnie już fragmenty dobroci.
Wbijam w kolejną duszę ociekające krwią kły,
Każda z nich ma ten sam dziwnie gorzki posmak grzechu.
Szybko odtrącam wyciągnięte z pomocą dłonie,
Ich pazury są przecież dużo dłuższe niż moje.
I gdzie się podziała ta wielka miłość, człowieku?
Zniszczę cię, tak jak i mnie próbowałaś kiedyś ty.
Niech mój uśmiech znowu paniczny strach w tobie zrodzi,
Bo w końcu przecież kto robi bestię z samego siebie,
Pozbywa się całego bólu bycia człowiekiem.
Dziś wiem na pewno, jestem potworem z krwi i kości,
Nienawiścią i zemstą każdy z mych kłów ocieka,
Zgładziłem wszystkich na mej drodze, nie żałuję ich.
Jednak najgorsze jest to, iż sprawę sobie zdaję,
Że jestem bardziej żałosny niż być się wydaję...
Każdy ból i cierpienie człowieka uszlachetnia,
Kto tego nie widzi i w zło przed światem ucieka,
Nie bestią jest, nie potworem lecz tchórzem w całości