Pewnie, że zdolności negocjacyjne są ważne, a na wielu stanowiskach kluczowe. Argument Reddita jest taki, że kobiety nie tylko rzadziej podejmują negocjacje (to można łatwo zrzucić na karb "ich problem, nie ma skilla, nie ma hajsu"), ale też są często negatywnie postrzegane za samą próbę: unconcious bias (patrz: CEO Microsoftu mówiący na scenie, że kobiety nie powinny prosić o podwyżkę tylko liczyć na dobrą karmę - WTF?). I pewnie, że lepiej byłoby wyeliminować bias, ale dobrze, że w ogóle coś się dzieje. A dzieje się wiele dobrego, wystarczy spojrzeć na to, że Yahoo, Reddit, General Motors, HP, IBM mają kobiety na fotelach CEO. Ale te zmiany trzeba kontynuować, bo ciągle jest gorzej niż lepiej i zostało bardzo dużo do zrobienia. To nie poprawność polityczna tylko fakt, potwierdzony setkami badań i wywiadów.
Druga sprawa - zawsze wszyscy chcą postępu w jedną stronę, ale masz też branże w których sytuacja jest zupełnie odwrotna. Studiowałem pedagogikę, byłem jedynym facetem na roku. Myślisz, że nie spotkałem się nigdy z jawną dyskryminacją i seksizmem na uczelni i praktykach?
Sorry za leciwy argument, ale zwolennicy progresu chcą żeby kobiet było więcej w radach nadzorczych i przy kompach, nikomu nie przeszkadza, że wśród szambonurków i górników podziemnych nie ma dam.
Tylko, że "postęp w jedną stronę" nie znaczy "postęp w kierunku poprawy sytuacji kobiet" tylko "postęp w kierunku zmniejszenia dyskryminacji w pracy". Jeśli facet jest dyskryminowany w swojej pracy, to tak samo źle. Jeśli czarni/biali/żółci/geje/transseksualiści/grubi/chudzi są dyskryminowani, to należy to naprawić. Mnie akurat ciężko wypowiadać się o pedagogice, kopalniach i szambonurkach, nie wiem jak wygląda tam sytuacja. Staram się ograniczać do rynku technologii (z którym gry wideo są bardzo blisko związane), bo jako tako go znam i nie trzeba być antropologiem czy socjologiem żeby zobaczyć jak mocno dyskryminuje on kobiety (czarnych też, ale to bardziej amerykański problem. U nas jest mało czarnych, za to kobiet nie brakuje). Nie brakuje badań pokazujących, że pracodawcy czy fundusze inwestycyjne gorzej oceniają to samo CV/pitch, jeśli są podpisane nazwiskiem kobiety.
BTW, w temacie Wiedźmina dobry, wyważony tekst:
http://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiazki/item/9233-elfy-i-wozacy-anna-brzezinska-o-rasizmie-u-wiedzmina.html