Squaresoftowi może nie wychodzą główni bohaterowie ale czarne charaktery to co innego. Ale po kolei: - Kefka -totalny maniak i świrus (co to jest otrucie całego zamku i wysadzenie pół świata)
- Sephiroth - wiadomo--o nim pisze się eseje dlatego nie będę miejsca marnował (wg mnie i tak był ofiarą nie katem);
- Ultimecia -- no może zbyt do Jenovy podobna (nie wiadomo co chce osiągnąć) ale Seifer -- rycerz który chce chronić swoją księżniczkę (prawie jak Squall) tylko coś mu nie wyszło
-Kuja -- nie chciał poddać się Garlandowi i stać się kolejną z jego bezdusznych marionetek jak mieszkańcy Terry - chciał być naprawdę wolny(oczywiście niszcząc Crystal of Life i wysadzając tym świat, a co jak zabawa to na całego
)
-Seymour -- osamotniony po stracie matki zapałał żądzą mocy i władzy by dobrodusznie uwolnić Spirę ze spirali śmierci i rozpaczy (stając się co prawda Sinem i wysadzając świat, ale cel uświęca środki
)
-są jeszcze Lynx (CC), Guildenstern i Sydney (VS) i cała masa innych badassów ale tych przypomnijcie sobie sami.
A co do Tidusa:to jest takie określenie w j. angielskim -"sissy-boy"