Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Solidus

Strony: [1] 2 3 ... 315
1
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Sierpnia 08, 2020, 07:46:13 pm  »
MMORPGi to już nie dla mnie. Jedyne "MMO" w jakie teraz gram w sumie to War Thunder, ale to też dlatego, że mogę tam wskoczyć na jedną-dwie rundy po 10-15 minut, rzucić paroma soczystymi ku.rwami i dać sobie spokój, a tak to praktycznie wszystko inne to gry single player (ostatnio chwycił mnie gigantyczny bakcyl na Kenshi). Nie chce już mi się spędzać czasu w grze, która oferuje mi fajną zabawę, ale dopiero po 10-20 godzinach grzebania patykiem w piasku, może jakbym był z 10-15 lat młodszy.

2
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Sierpnia 04, 2020, 02:13:53 am  »
Ja z MMORPG dałem sobie spokój po tym jak kumpel spalił mnie na Lineage II gdy ten oficjalnie przeszedł na F2P P2W.
Dyndał mi cały czas przed oczami jaka ta gra zajebista się staje:
1. Najpierw kiedy osiągniesz level 70.
2. Kiedy osiągnąłem level 70, poprzeczkę podniósł do 80tego
3. Kiedy dobiłem już ten 80ty to musiałem nagle zrobić dual-klasę
4. Kiedy już zrobiłem dual-klasę, wtedy "GRA SIĘ ZACZĘŁA!"
Znaczy, pokazał mi 3 instancje na które mam chodzić codziennie licząc na te 0,000000014% dropy i tak do usranej śmierci. Cóż, powiedzmy, że instancja, na którą poszedłem była z Uninstall Wizardem.
Na chwilę jeszcze liznąłem trial FFXIV:ARR jak kupiłem nowy komputer, ale miałem wrażenie, że gram w walking simulator, więc też odpuściłem sobie.

3
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Maja 16, 2020, 07:04:23 pm  »
Jeden z wywiadów co czytałem to potwierdza, do tego pierdyliard elementów z gry mocno sugeruje, że będą robione jakieś dziwne manewry z liniami czasu itp. Nie zdziwię się jak śmierć Aerith będzie przesunięta gdzieś indziej albo w ogóle pominięta.
Co nie wiem czy mnie by rozczarowało czy nie, bo o ile Aerith za bardzo mnie nie obchodziła w oryginale, to jej wersja remake'owa jest fenomenalna.

Anyway, drugą sprawą jest samo zakończenie, w którym Cloud i Zack idą razem do Midgar, już po wielkim "last stand", gdzie Zack powinien był zginąć.
Jeszcze jest też fakt, że Biggs i Wedge też nadal żyją. Fakt, nie były to postacie jakoś super ważne dla całej fabuły, ale jednak postanowili zmienić ich losy.

4
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Maja 14, 2020, 02:37:38 pm  »
Cytuj
Ogólnie fakt że jest to pierwszy epizod a zarazem zamierzony i wykonany jest jako pełnoprawna gra psuje tempo i zatruwa narracje.
Zgodzę się, ale zagrałem dla porównania w oryginał i chyba innego wyboru nie mieli. Dialogi w oryginale zestarzały się jak mleko i większość z nich brzmi trochę jak fanfik 10-latka, gdzie każda sprawa jest załatwiana w 2-3 zdania, byle by tylko gnać do przodu i zacząć kolejny wątek. Tutaj dialogi i interakcje między postaciami są bardziej naturalne, co niestety też wydłuża wszystko. Problem pewnie był taki, że albo rozciągniemy Midgar do 40 godzin i zrobimy z tego pierwszą część, albo pierwsza część skończy się gdzieś w dupie, całkowicie znikąd, np. w Golden Saucer.

Niestety, wydaje mi się, że FFVIIR był przedsięwzięciem, które trochę przerosło Square.

Cytuj
Po prostu osobiście mam poprzeczkę gdzieś przy maksie ustawioną na ten konkretny remake, zwłaszcza że jest tylko częścią.
Ja bym ją obniżył na Twoim miejscu. Ten remake to bardziej Final Fantasy VII: WHAT IF, szczególnie, że twórcy już potwierdzili, że tutaj wydarzenia potoczyły się całkowicie inaczej (największym dowodem czego jest fakt, że Zack żyje).

5
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Kwietnia 30, 2020, 01:26:08 am  »
Ponieważ jestem po wypłacie i przełamałem się, kupiłem rimejk. Jeszcze nie przeszedłem całego, ale parę rzeczy mogę w sumie powiedzieć. Niektóre mogą być spojlerowe, więc jak ktoś nie chce to niech nie czyta.


Filler jest. Jest go wręcz dużo. Odstęp między zniszczeniem pierwszego reaktora a wyprawą do drugiego to jakieś 10 godzin. Z jednej strony spoko, bo Wedge, Biggs i Jessie są dużo bardziej rozbudowani jako postacie. Z drugiej - jak pisałem filler. Nie są oni ani grywalni ani nie pomagają w walce (poza jednym przypadkiem może), a wątki z nimi nie są jakoś super ważne, żeby fabuła mogła się dalej toczyć.
Sam Midgar za to faktycznie jest zajebiście przekonywujący jako prawdziwe, żywe miasto i tu duży plus.

Muzycznie jest bardzo dobrze. Narzekałem na to, że gra będzie "generic orchestra", ale jednak jest dużo wariacji. Praktycznie każdy boss ma własną wersję utworów z oryginału.

Z gameplay'em zgodzę się z Sitheralem. Jest okej, ale dupy nie urywa. Czasem też mam wrażenie, że niektórzy przeciwnicy są zbyt "gąbkowaci".

6
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Kwietnia 26, 2020, 07:02:27 pm  »
Ja dopiero pewnie po wypłacie kupię, choć chyba kogoś pojebało z tą ceną.
Z tego co widziałem po wielu filmikach to jest spoko, ale absolutnie nie podoba mi się wpieprzanie Sephirotha gdzie tylko się da, przez co całą otoczkę z jego tajemniczością z oryginału chuj strzela.

Druga sprawa, jestem prawie przekonany, że zrobią jakiś dziwny motyw ze wskrzeszaniem Aerith po tym co odwalali tutaj.

Trzecia sprawa to boję się ile będzie tego części. Remake zahacza jedynie o Midgard, a to była 1/3 pierwszej płyty. Albo reszta będzie ultra skondensowana, albo bedzie sie to ciągnąć jeszcze przez 10 części. Jeśli pójdą w to pierwsze, to o łażeniu po mapie raczej możemy zapomnieć.

7
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Marca 13, 2020, 10:33:09 am  »
Mnie demo mile zaskoczyło. Byłem dość sceptycznie nastawiony do tego remake'u, ale po przejściu dema mogę przyznać, że nostalgia mnie trochę połaskotała i mam lekkiego hype'a. Nie takiego jak na RE3 Remake, ale chyba też poleci preorder.

8
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Grudnia 05, 2019, 04:32:37 am  »
Ja trochę grywam na raspberry pi na retro pie w stare gry, bo mnie nostalgia wzięła, na ps4 głównie w Soul Calibur 6 albo jakieś indyki. Mam teraz dużo wolnego czasu przez rozwalone kolano i ciągle na rehabilitacji ;/. Niestety do pracy fizycznej się już nie nadam, bo zostało na 135 stopniach i se nawet ukucnąć nie mogę, a i naprawić go nie mogą bo będą znowu zrosty, więc tak sobie wegetuje trochę. Chyba domową kurą już do końca życia zostanę ;/. No chyba, że gdzieś do IT się dostane albo coś.
Idź na jakiś zagraniczny Service Desk. Nawet jak się nie zna IT to wezmą, ważne, żeby język znać, a resztę wyuczą. Odbieranie telefonów trochę lipa, ale w międzyczasie porobić jakies kursy można (u mnie np. firma oferuje od cholery kursów za darmo) i awansować na coś lepszego. Niby zostaje się korpo biurwą, ale jak ma się fajne szefostwo to potrafi być na prawdę spoko.

9
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Listopada 20, 2019, 01:59:57 pm  »
Jak ktoś kiedyś powiedział "chujowo, ale stabilnie". Czasami mam wrażenie, że bardziej chodzę do domu i wracam do pracy, ale da się znieść.
Granie w cokolwiek to raczej w dni wolne, ew. godzinkę-pół po pracy w War Thunder.

10
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Kwietnia 30, 2018, 02:30:08 pm  »
Przy tempie w jakim piszemy tutaj posty to bym oscylował koło 2050 roku.

11
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Kwietnia 19, 2017, 09:23:34 pm  »
Ja tylko zaglądam czy strona i forum jeszcze istnieją.

12
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Września 22, 2015, 01:52:09 am  »
ehhh

13
Przygodowe / Odp: Metal Gear Solid
« dnia: Września 07, 2015, 05:17:52 pm  »
Tak, było aż tak źle.

Spoilery dla zainteresowanych:


- nie grasz Big Boss'em, tylko medykiem z Ground Zeroes po operacji plastycznej i hipnozie, Big Boss jest gigantycznym tchórzem, który kryje się przed Cipher'em
- zamiast NANOMACHINES mamy PARASITES, które są odpowiedzialne za wszystko supernaturalne (poza mocami Mantis'a), nawet moce Cobra Unit z MGS3
- w grze dwukrotnie pojawia się wątek z pasożytem, który zabija twoich żołnierzy, nawet tych z zajebistymi statystykami
- z Huey'a zrobili gigantycznego skurwysyna
- Miller jest edgelord'em
- wątek gdzie Eli/Liquid i Psycho Mantits kradną Sahelanthropus'a jest niedokończony, ostatnia misja gry została wycięta
- gra kończy się z nienacka
- w ostatniej misji tracimy Quiet na zawsze
- Big Boss z Metal Gear 1 to tak naprawde był medyk/Venom
- Zero zawsze był ziomkiem Big Boss'a i cała podmiana to był jego plan


Z niefabularnych spoilerów:
- za dużo misji, które są fillerami
- nie ma kaset z Nuclear i Elegia
- Kefir nie ma zbyt wielu kwestii w grze

Były tam dwa, może trzy fantastyczne fragmenty, ale zostały całkowicie zaćmione całą resztą gry.

14
Przygodowe / Odp: Metal Gear Solid
« dnia: Września 07, 2015, 04:05:29 am  »
Moja reakcja po ukończeniu The Phantom Pain:
https://www.youtube.com/watch?v=2ovm1J_AxLQ

15
Cytuj
Nie wiem czy nikt mi nie odpowiada bo zadałem tak głupie pytanie, czy też po prostu nikt nie zna odpowiedzi na moje pytania.
Nie, po prostu forum jest martwe.

16
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Czerwca 26, 2015, 03:26:04 pm  »
Skoro dalej mowa o poprawności politycznej, to wyskoczył taki kwiatek
http://toucharcade.com/2015/06/25/apple-removes-confederate-flag/
Naprawdę zaczynamy osiągać nowe poziomy absurdu. 80 lat pokoju i ludzkości zaczyna odpierdalać.

xD
Zgaduje, że gry o II Wojnie Światowej są dalej, więc swastyka jest ok? xd
Od niedawna, ale tak. Ponieważ pokazywanie swastyki w sztuce jest dozwolone, a gry są częściowo uznawane za sztukę (Rapelay w Luwrze kiedy?), choć niektóre kraje jak Niemcy mają ogólny zakaz i wszystkie swastyki są u nich zastępowane Krzyżem Żelaznym.

17
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Czerwca 25, 2015, 05:24:29 pm  »
Skoro dalej mowa o poprawności politycznej, to wyskoczył taki kwiatek
http://toucharcade.com/2015/06/25/apple-removes-confederate-flag/
Naprawdę zaczynamy osiągać nowe poziomy absurdu. 80 lat pokoju i ludzkości zaczyna odpierdalać.

18
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Czerwca 21, 2015, 03:29:24 pm  »
Cytuj
hurra, square wkońcu robi remake najgorszego finala!
Ale to nie jest [twoja ulubiona część (chyba, że to V albo IX)].

Cytuj
@Sol - do lgbt mi daleko, ale z twoich postów śmierdzi na kilometr 8chanowym zaślepionym hejtem.
Błagam. 8chan trzymaj ode mnie z daleka. Ale chyba nie powiesz mi, że obecny stan rzeczy wygląda dobrze? Gdzie developerzy muszą dostosowywać się do wymagań bardzo małej, ale głośnej grupy, która i tak w ich produkty nie zagra? Albo gdzie developer może swobodnie obrażać potencjalnych odbiorców? Nie mówię tu o developerach japońskich, ci mają wszystko w dupie i robią co chcą, ale wystarczy spojrzeć na cały shitstorm wokół Wiedźmina nowego. Albo całej zadymy wokół tego drobnego żartu w Pillars of Eternity.
Od razu też powiem - nie mam absolutnie nic do elementów LGBT w grach (cholera, przecież MGS jest nimi przesączony, nie?). Ale nie znoszę, jeśli czyjaś seksualność jest definiującą cechą postaci lub/i głównym elementem jej wątku fabularnego. Jeśli ludzie chcą akceptacji środowiska LGBT w codziennym życiu to niech te postacie będą przedstawiane jako normalni ludzie, z normalnymi życiami i problemami. Nie jako tanie narzędzie do akceptacji produktu i tworzenia kwaśnych dramatów.

Cytuj
Poza tym szanuje, że masz swoje ulubione gatunki, ale to jest straszna nisza, chyba się nie spodziewałeś, że np. sony na konferencji na e3 zapowie nowe ace combat które kupi 5 osób i jakieś dziwne roboty/gundamy które poza japonią kupią osoby dwie...
Ale ja nigdzie nie pisałem o Gundamach na E3 tylko ogólnie o rozmowie na temat gier na tym forum.

Cytuj
ace combat które kupi 5 osób
Ciekawe, bo według raportu Bamco, Asshat Horizon sprzedał się w nakładzie ponad miliona sztuk na całym świecie. A to raczej nie jest tak mało jak na niszową produkcję.

19
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Czerwca 21, 2015, 01:13:42 am  »
Cytuj
"upadek dziennikarstwa" jako rzekomo wg mnie naczelną przyczynę obecnego stanu rzeczy.
To nie upadek dziennikarstwa jest problemem tylko całkowity upadek standardów. Teraz ludziska chapią każde gówno, byle by było od znanego zachodniego developera albo kogokolwiek, kto wspiera tych wszystkich LGBT. A spróbuj skrytykować go, to zaraz się wszyscy oburzą, że masz za duże wymagania albo żeś homofob.

20
Offtopic / Odp: Total offtopic
« dnia: Czerwca 19, 2015, 01:25:09 am  »
Z Kikestarterowych tytułów, w które grałem to jedynie chyba FTL, który był całkiem ok.
Ja ogólnie (chcąc nie chcąc) gram raczej w indyki ostatnio jak Gunhound-EX czy La-Mulana. Po Starboundzie staram się unikać Early Access, choć Nuclear Throne jest całkiem spoko i trochę przywrócił mi wiarę w EA (ale może tak gdzieś w 5%).
Na konsoli to głównie importy - Gundam Breaker 2 czy Super Robot Wars Z3.1/2ndOG.
Dawno nie kupowałem żadnej gry AAA, choć mam sporego hype'a na MGS V. Ogółem jakoś ostatnio bardzo ostro leję na wszelkie wielkie produkcje, nawet nie chciało mi się E3 oglądać w tym roku i jedyne po czym poczułem dyskomfort w majtkach był nowy trailer Phantom Pain. A tak to żadna nowa zapowiedź jakoś mnie nie wzruszyła.

Strony: [1] 2 3 ... 315