Forum SquareZone
Kategoria ogólna => Inne gry Square Enix => Wątek zaczęty przez: sebi296 w Lipca 03, 2004, 05:20:07 pm
-
chciałem żebyście mi coś powiedzieli o mało znanej gierce parasite eve 2 ja ją mam a chcę zobaczyć kto o niej słyszał. ps jest to gra square :lol:
-
Gra hyba fajna ale zabardzo niewiem bo ściągłem 1CD i był japoński i niehciało mi sie znowu ściągać
Każdy o niej słyszał.. aya jest ładna ,klimat coś ok. RE2 , dlaczego ten temat jest tutaj?
-
a gdzie go powinienem umieścić jestem początkujący na forum z chęcią wysłucham wszystkich porad
-
PE 1 rewelacja...kolejna wspaniała gra i odskocznia od któregoś tam FF...ciekawy systam walki (wykorzystany później w moim ukochanym VS :D )...bardzo ciekawa historia...zabawa z broniami (później też VS )...PE 2 dla mnie straciła klimat...stała się strzelanką a'la RE...dobra, choć nie ma szans do 1 części...
P.S. pozwoliłem sobie przenieść temat z Offtopicu...i zedytowałem temat, aby ktoś w niedługim czasie nie otworzył nowego tylko o PE 1 :lol:
-
dobrze może być ja niegrałem w 1 ale 2 mi się strasznie podobała a w szczególności zaklęcia i potwory,pierwszy raz widziałem w szczelance zaklęcia :w00t:
-
to zagraj koniecznie w 1 część...choć może ci się nie spodobać, bo strasznie różni się od drugiej części...jeśli widziałeś VS to możesz mieć wyobrażenie jak wygląda PE 1
-
hmmm...system walki wykorzystany pozniej w VS - masz na mysli vargant story? obawiam sie ze zupelnie inny, przeciez walki w Vs mialy minimum elementu zrecznosciowego (znalezc sie w zasiegu lub poza zasiegiem wroga ,oraz klikanie klawiszy aby utworzyc kombosy). ale jesli nie mailes na mysli vargant story to sorki...
-
chętnie zagram a tenchu 1 i 2 będe miał jakoś w wakacje
-
niom fakt...z ta walką to troche przesadziłem, choć IMHO w VS (oczywiście że chodziło mi o Vagrant Story :) )został wykorzystany system walki z PE 1...mimo że gry różnia sie znacznie...ale czy klikanie combosów to tez nie jest element zręczności?? :lol:
budowa broni, wielokrotne przechodzenie gry zostały zaczerpnięte (można nawet powiedzieć "żywcem") z PE w VS...
-
grałem w vs doszedłem do 25 kombo i niemogę zrobić 30 żeby dostać tytuł a co do łączenia broni uwielbiam to w kazdej gierce :w00t:
-
Wspaniała seria...bardzo ją lubię... :ph34r: a szczególnie Shadow;a z FF6! :ph34r:
-
Grałem tylko w 2 część i była konkretna... dobra alternatywa dla resydentów bo zawierała elemnty RPG wiec nie kopiowałą tak bardzo Residenta tylko wnosiłą cosik od siebie... ale niestety zabrakło jej chyba tego"czegoś" bo przeszedłem ja tylko raz i niechciało mi się zbytnio przechodzić drugi raz aby zobaczć drugie zakończenie (tak to jest z piratami :angry: ).. Ale grafika wspaniała, ciekawi bossowie... ostatni był super, nie taka denna fabuła i tylko szkoda że nie było głosów postaci...wiem że to square...ale w takich grach poprostu musi być dubbing
Aha i oco ci chodzi z tym Final Fantasy 6???? :blink: w Parasite Eve jest jakaś postać z FF6?
-
to KONIECZNIE Gipsi zagraj w 1...o wiele lepsza od 2...zwlaszcza pod wzgledem fabuly i systemu walki...to wlasnie wielka strata ze 2 czesc bazowala w znacznej mierze na RE...Square chcialo cos zmienic, ale jak dla mnie tylko pogorszyli cala sprawe :(
-
Hmmmn napewno kiedyś zagram... tylko narazie nie mam telewizroa w pokoju więc nawet nie mam po co szukać :( :shu:
Ja tam lubię residenty więc PE2 mnie się podobało, ale skoro mówisz że jedynka lepsza i przede wszystkim ma fabułę lepszą to z chęcia kiedyś zagram... tylko kiedy jak ja nawet Finala IX nie moge zacząć grać ani Breath of Fire 4 od ciebie ;(
Swoją drogą mam zamiar też się kiedyś zamiar w końcu zabrać za kolejne ukończenie Parasite EVe 2 bo tam były chyba 2 zakończenia co nie? Zdobył ktoś 2 zakończenia (ew. więcej)?
-
ja nawet nie skonczylem 2 czesci, bo mnie strasznie znudzila...spodziewalem sie czegos w stylu PE 1 a dostalem RE w swiecie PE...liczby zakonczen ni epamietam...mozliwe ze byly tam 2...
-
Witam
Ja grałem w obie częsci i obie mi się podobają :) PE1 ma bardzo fajna fabułę i aby zrozumiec PE2 trzeba skończyć PE. W PE2 bardzo ładna jest grafika, ładnie pokazana Parasite energia, w obydwu cześciach przepiękne filmiki (przemiana psa w PE1 i kobiety w PE2 :grin: ), polecam tą gre wszystkim, ale fakt ze PE2 zmienia styl i nie jest juz takim RPGiem jak PE :( A jeszcze musze dorzucic ze po przejsciu gry są dodatkowe rozgrywki (tzw. Replay mode, Bounty mode, Supertlees mode), można tam zdobyć inną broń i spotkac golemy nawet w Acropolis Tower, dużyyy! stopien trudnosci na wyższych poziomach. Mi udało się dojsć do Supertlees, ale nie skończyłem tej wersji..
pozdrawiam
-
Gipsi jak bedziesz chcial PE1 to zagadaj na GG albo wyslij PM to dam Ci guten linken
-
PE 1 i 2 to przecie resident evil w wersji RPG :D gierca fajna...ale tak troche dziwnie zrobiona...bo wszystko jak w real world...a czary tez sa...no ale good girl :grin:
-
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie seria PE jest po prostu za trudna.. Może to dlatego, że ze zręcznością ogólnie u mnie kiepsko, a w PE elementów zręcznościowych jest sporo. Gra po prostu mnie męczyła. Oprócz tego nie mogę się do niczego przyczepić. Co do dwójki to jest po prostu inna, ale dla mnie to nie znaczy, że gorsza. W drugiej części niesamowicie wyglądają ruchome tła. Bardzo dobry patent, chcociaż pewnie trochę nośniko i pamięciożerny ;).
-
Parasite to wspaniałe gra i nie żaden RE. Fakt i moim skromnym zdaniem 1 lepsza od 2. Choćby przecudna animacja z flotą na końcu :devil:
Co do 2, miałem to dobre zakończenie z Ayą, małą Evą i Kaylem, jest po prostu klika rzeczy które musisz zrobic aby je otrzymać. Dodatkowe tryby mogą być, chociaż to nie Chrystler Building z 1.
Tak obie gry są ekstra, ale trochę za bardzo się różnią systemem rozgrywki, mogli pozostawić ten z 1.
Do wszystkich pogrywających w PE2 - zdobyliście Gunblade`a? :grin:
-
Właśnie skończyłem pierwszą część i jestem bardzo zadowolony... jedna z przyjemniejszych gierek w jakie grałem od dłuższego czasu.. filmująca.... ale strasznie dużo rzeczy nie zebrałem, więc zaczynam EX Game, żeby się lepiej pobawić.... podoba mi sięten system z przerabianiem dwóch broni, żeby z niej z robić jedną, z cechami drugiej... fabuła świetna, wstawki filmowe urocze (wielki brzydki potworek przewrócił Statuę Wolności... a to drań hahahaha). Plansze zrobione z wieką dbałością i faktycznie człowiek ma wrażenie, że jest w Nowym Jorku... niedługo zacznę drugą część i mam nadzieję, że jest równie dobra (słyszałem, że można Gunblade znaleźć hehehe... bardzo ciekawe)
-
O ile dobrze kojarze to Gunblade jest tylko w PE2.
Dodam, że tryb Ex Game jest wd mnie rzeźnicki... wydaje się że Aya jest już niesamowicie dopakowana.. ale ten wierzowiec to jest piekło.(ale za to jakie przedmioty:>)
A co do gry to kiedy opisujesz to wszystko Tantalus, to mam wielka ochotę jeszcze raz zagrać, nie zapomne jak wcześniej taki miły piesek Shivia mógł się zmienić w taką paskude.
pzdr.
-
W wieżowcu, czyli Chrystie Building jestem narazie na 26 piętrze i jestem na dobrej drodze do 3 boss'a... nic mnie zabardzo na tych poziomach nie krzywdzi, oprócz tego gówna co ze skrzynek wyskakuje.... fuck, co za potwór... jednym strzałem mi odbiera około 230 HP, a ja mam jakieś 300... no i oczywiście, jakby mu krytykal wszedł, to jestem martwy.... ale reszte to kładę na luzie... nie mogę się doczekać jak w moje rączki wpadnie ToolKit, nie wspominając jużo Super ToolKit'cie, z którym bym już wymiatał ostro... tylko czekam, bo doładowałem sobie 8 slotów donowego pistoleta i mam zamiar poprzerzucać statystyki i skill'e z mojego M8000, z którym biegałem dotąd... najlepsza sprawa to załadować sobie pociski rozpryskowe.. to jest coś cudownego, bo nie dość, że zwiększa zasięg tak, że jeszcze poza to zieloną sferą wejdzie ci pełny damage, to jeszcze wszystkie postaci na ekranie możesz zmieść kilkoma strzałami...
-
Właśnie około tydzień temu po raz drugi przeszedłem PE. Wcześneij jak grałem za pierwszym razem, nie miałem takiego doświadczenia jak teraz... i przyznam że grało się dość łatwo. Do tego zrobiłem sobie świetną kamizelkę.. cecha że HP rosną jest znakomita...
Teraz sądze że poradze sobie z tym wieżowcem.. choć zobaczymy:)
ps a wejście to magazynu broni w posterunku zdobywa się dopiero w ex game? Bo wiem, że tam kiedyś wchodziłem.. ale to było dawno temu i nie pamiętam.
pzdr.
Raziel
-
Ja jakiś czas temu skończyłem PE drugi raz i do tego inaczej niż normalnie.... zacząło się oczywiście od wspinaczki na Chryster Building. Za pomocą zwykłych tool'i, BP i tego, co mi się udało zrobić dotychczas, zdobyłem całkiem dobry pistolet, przeróbkę M8000 z Double Action, pociskami rozpryskującymi i różnymi takimi. Jakimś cudem udało mi zabić tego sukinkota, co pilnował 60 piętra (megatrudny boss.... przerośnięty karaluch). Sam nie wiem jak go zniszczyłem, ale się udałoi stwierdziłem, że strzelę sobie jeszcze 10 pięter. Doszedłem do 70 i zawalczyłem z boss'em..... pomimo tego, że miałem z 10 Revive'ów i całe invetory zapchane Medicine 4, nie dało mi to nic..... nie miałem wyjścia, tylko się wycofać ze zdobytymi itemami na 60 piętro i windą na parter... potem wyłączyłem grę i na jakiejś stronie zasięgnęłem informacje o topologii nowego York'u.... dowiedziałem się z jakiegoś internet'owego przewodnika po NY, że Krajsler Bilding ma 77 piętra... stwierdziłem, że w takim razie chyba znalazłem wszystkie skrzynki, a co za tym idzie, wszystkie karty z bronią....... wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy okazało się, że mam rację... dałem Wayne'owi wszystkie 14 kart, rozwijając sobie Slot'y wszystkich moich najważniejszych broni i pancerzy na maxa.... no i co? No i mi Wayne wręczył Super Tool Kita mwahahahaha.... skończyło się to zrobieniem machine-gun'a z pięcioma strzałami per action, Triple Action, Initiative, pociskami rozpryskowymi i innymi bajerami, no i analogiczny pancerz..... boss'a z 70 piętra pokonałem w przeciągu minuty.... dopiero na 77 piętrze się zaczął hardcore..... ostatniego bossa, w wersji dodatkowej... był ciężki jak nie wiem... biorąc pod uwagę, że ostatni boss z normalnej wersji odebrał mi w sumie 20 HP, a na tego bonusowego straciłem z 10 revive'ów i podobną liczbę Medicine 4..... straszny był, a i tak pokonałem go fartem.... no ale jestem zadowolony, że PE rozniosłem w drobny mak na wersji zwykłej i EX....
-
Jak narazie ukończyłem tylko część 2, więc niewypowiem się która część lepsza, a która gorsza. Jednak PE2 obfituje w bonusy które przedłużają chęć do gry, oczywiście gra bardzo mi się podoba. W PE zaczne dopiero grać, ale mam nadzieję, że lepsza, bo więcej z RPG jest, niżeli z przygodówki.
-
Pierwsza część PE bije na głowę sequel. Praktycznie przez cały czas gry nie nudziłem się ani przez chwilę.
Największym atutem tytułu jest klimat. Można się nieźle wczuć.
Jak na tamte czasy głowę ryły głównie scenki przerywnikowe z udziałem Eve. No i na dodatek ta muzyka. Oj, grało się, grało.
-
Szkoda tylko, że gra krótka.