Forum SquareZone

Forum ogólne => Kultura => Film => Wątek zaczęty przez: GamePlay w Kwietnia 25, 2004, 11:37:27 am

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: GamePlay w Kwietnia 25, 2004, 11:37:27 am

Niedługo będę miał ten film (ARD, ty mnie zachęciłeś). Chciałbym przeczytać trochę waszych wypowiedzi na temat tego filmu, o ile ktoś go obejrzał :)

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Kwietnia 25, 2004, 12:31:51 pm

pierwszy raz o takim czyms slysze wiec tez bede sledzil wasze recenzje i moze sie skusze :D

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 25, 2004, 01:13:02 pm

hmmmmm....czy to nie powinien byc dzial film? Ale tal wlasciwie to co to za film i o czym?

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 25, 2004, 05:33:06 pm

dobrze zalozony temat, bo Fatal Fury to nie tylko gra, ale rowniez swietny film...ja ogladalem film dosyc dawno, a chyba mam go nawet jeszcze na VHS...nie bede opisywal fabuly, powiem tylko ze spotykamy tam Terrego, Andyego, Mai, Kima oraz mojego ulubienca Joego :D...walki prezentuja sie dosyc ciekawie (zwlaszcza Kima i finalowa)...moze tez zobaczyc Mai pod prysznicem :P...film godny polecenia..polecam wszystkim fanom FF i KoF'a

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: GamePlay w Kwietnia 25, 2004, 10:03:50 pm

Mam nadzieje, że ja tam zobacze swojego ulubionego: Iori :D

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 26, 2004, 04:26:45 am

no niestety ale nie :( ...Iori Yagami nalezy raczej do serii KoF i w filmie go nie uswiadczysz...w grze ja rowniez lubie "Jurka", bo jest postacia naprawde wymiatajaca...dla mnie tez w filmie zabraklo kilku postaci (Kyo ;( , Ralf ;(;(, Benimaru ;(;(;(), ale trudno...

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Kwietnia 26, 2004, 03:35:44 pm

To jest film fabularny czy anime ?

Tytuł: Fatal Fury
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 26, 2004, 04:17:07 pm

anime...i jest to raczej film dla fanow FF i KoF'a, choc niewtajemniczonym moze sie spodobac...niezla kreska, ciekawa fabula, Joe :D...troche stary film, ogladalem go pare lat temu i bardzo mi sie podobal...