Forum SquareZone
Kategoria ogólna => jRPG => Wątek zaczęty przez: Siergiej w Kwietnia 03, 2004, 05:08:17 pm
-
zakladam ten temat drugi raz bo jak go zakladalem 2 minuty temu to sie nie zalozyl, wiec tak tu mowcie co myslicie o tej JoteRPeGowskiej magii, ktora najbardziej lubicie itp. ja osobiscie najbardziej lubie dark/shadow magie bo ja uwielbiam ZLO i sily ciemnoisci. A poza tym dark magic ma zwykle najlepsze animacje. szkoda ze nie ma magii na swiecie bo jakby byla to dazylbym do tego by zostac kims jak magus czyli mag possesed by shadows
-
wegług mnie Dark magick jest podstawą oraz fundamentem (zaraz po summonach)bez niej JRPG były by poczęści puste
-
tak racja ale denerwuje mnie ze czasami to holy magic jest wazniejsza nie nawidze tego po prostu ja chce zeby choc po czesci wygralo zlo (tak bedzie w moim Glenna i Solidusa i Marvella JeRPeGu Chrono Strike'u)
-
Też uwielbiam magię Darkness. Jest ona najniebezpieczniejszą a zarazem najpotężniejszą i najlepszą(i najfajniejszą) magią jaka mogła zaistnieć. Niech Holy sie schowa!
-
z czarna magia to tylko summony jesli chodzi o sile moga konqrowac, ale niech mi ktos wytlumaczy BLAGAM czemoo tworzy sie gry w ktorych holy moosi byc silniejsze od dark dla mnie lipton wiec wytlumacy mi ktos PLZ
-
Jak to sssie mówi "światłość zawsze zwycięża" (kto nie wierzy niech zapali latarkę w ciemnym pomiessszczeniu :P )
A ja lubie klasssę sumonerów i wssszelkie z tym związane czary. Uważam tą klasssę za najpotężniejssszą B)
-
ee tam zeby zabic summonera niue potrzeba zadnych specjalnych umiejetnosci a zeby zostac summonerem czeba miec fucksa czyliu summenere jest byc beznaziejnie
-
ja oczywiscie zawsze bede po ciemniej stronie mocy tak samo w magii :devil:
-
wlasnie tak jest z wiekszoscia fanow jRPG ale kwadratowi dalej robia holy jako potege. Mozna by wreszcie zrobic ff'a w ktorym datrk magic bedzie odgrywal glooown role
-
cchesz duzo Dark Magic...zagraj w Vagrant Story...tam Sydney i inni posluguja sie przewaznie czarna magia...przyzywaja smoki, zbroje, demony, co tylko chcesz...
zlo raczej nigy nie zwyciezy w grach, poniewaz byloby to zwyciestwo zdrady, mordu, zlosliwosci, chciwosci i inyych slow okreslajace to co zle...chcialbys bohatera ktory zbil cala swoja rodzine "bo zupa byla za slona: :D, okrada innych, morduje niewinnych, pali wsie bo cos tam...ja tego jakos nie widze...
-
Mozna by wreszcie zrobic ff'a w ktorym datrk magic bedzie odgrywal glooown role
FF 4, Cecil przez pół gry był czarnym rycerzem, używał tylko czarnej magii.
przewaznie czarna magia...przyzywaja smoki, zbroje, demony, co tylko chcesz...
Sssmoki powiadasz, chyba będę musiał sssię za nią zabrać :P
-
ARD z tym zaijaniem rodziny troche przesadziles;) ale reszta to calkiem dobry pomysl. Byc negatywna postacia, wypas jeszce tylko musi mi przypominac Magusa i jest wypas jak rzadko. Niszczymy swait za pomoca dark magic hezuz zawdze o tym mazylem
-
Mi się też podobaja magia mieczowa(coś a'la Cloudowy Blade Beam albo ta technika Dark Cecila w FFIV na WSC albo PSX'a). Kto grał w Last Blade ten będzie wiedział o co mi chodzi ;)
-
A tak odnośnie Vergant Story to tam prawie wszyscy mają "dark powers", nawet jak o tym nie wiedzą...... No a teraz odnośnie sporu o wyższość magii dark. Czepiacie się czemu magia światła jest zawsze ważniejsza od magii mroku... może dlatego, że trudno byłoby zrobić negatywnego bohatera posługującego się magią światła... no a jak wiadomo światło "pokonuje mrok". No a ja się nie będę wypowiadał, która magia jest najlepsza, bo żadna najlepszą nie jest
-
trudno byłoby zrobić negatywnego bohatera posługującego się magią światła
ale g. bohater negatywny poslugiwalby sie czarna darkowa magia czyli najfajniejsza, albo nawet pozytywny bohater poslugujacy sie darkiem VS oki wyjatek ale zawsze cos ale ff4 nie uznam bo Cecil wcale nie chce byc specjalnie tym dark knightem poza tym nie jest przez caka gre
-
A tak odnośnie Vergant Story to tam prawie wszyscy mają "dark powers", nawet jak o tym nie wiedzą...... No a teraz odnośnie sporu o wyższość magii dark. Czepiacie się czemu magia światła jest zawsze ważniejsza od magii mroku... może dlatego, że trudno byłoby zrobić negatywnego bohatera posługującego się magią światła... no a jak wiadomo światło "pokonuje mrok
Bo tak musi być jakby ktoś niezauważył to te gry mają wpoić ludziom że dobro jest lepsze i że zawsze zwycięża blebelbelblebleble...itd. :D ]
a co do VS to starczy jeden niewinny strumyczek dark i odrazu wieżący w boga ryceżykn przyzywa Durhalany itp.
-
no wlasnie po co wpajac ludziom ze magia holy jest silniejsza od dark skoro to nieprawda ? XD
-
czemu uważasz, że nieprawda? To przecież ma symbolizować, że dobro jest silniejsze od zła.... taki stereotyp..... no ale czemu się tak mroczną magią zachwycacie? magia jak każda inna
-
no raczej nie jest to magia jak kazda inna to tak jakbys powiedzial ze Zidane to pilkarz jak karzdy inny...Dark magic zawsze byla jest i bedzie najsilniejsz, a przynajmniej dla mnie
-
no bo zidane to jest piłkaż jak każdy inny :D . No a z tą magią to kwestia gustu....
-
no dobra powiedzmy ze swiatlo i mrok sa na rowni no woiec czemu nne elementy sa nizej
-
a kto mówił, że są niżej? To wy sobie to ubzduraliście. Poza tym, kto powiedział, że np. lód nie może pokonać ciemności? (ja takie przekręty w grach już robiłem :D)
-
wiem ale to jest taka teoretyka ze sie zaklada z gory ze holy i dark sie wybijaja i....dark RULEZ
-
no to jak już mówimy o elementach, to czemu nie powiedzieć o magii nieelementarnej (to nie błąd w pisowni. Taka magia też jest). Mnie się ta magia podoba bardziej niż te wasze darki i holy
-
Co do magii to nie tylko jest Dark som też inne .....bo widze z tej rozmowy że tu tylko "Dark najlepsza"..no ja ni wim mnie to siem wszystkie podobajom.
Tak apropo nieelementarnej to kojarzy mi się to z Legend of dragoon.
-
może się kojarzyć z legend of dragoon, ale nie mam tu na myśli tylko magii, która "zadaje obrażenia fizyczne", ale też o magii czasu(a przy magii czasu to ta cała wasza mroczna magia wymięka)
-
no polemizowalbym bo jak wszyscy maja 99lv tpo wystarczy lv3 death i to by bylo na tyle
-
ja też bym polemizował. Jeden silence, albo stop i nici z death lv3. A później tylko meteo (to też magia czasu) i koniec
-
Ja też bym polemizował. Jeden Void(FFV) i po magii :P
-
good point. Jeden reset i wszystko zaczynamy od nowa :D No ale dajmy na to "ultima" - czar wgniatający w ziemie, a nieelementarny
-
OK. Merton albo White Wind(oba z FFVI) i rozwala wszystkich.
-
nom. ale ja i tak lubie demi- nie ważne ile masz hp, i tak zabierze ci połowe. No i dochodzimy do wniosku, że dark magic wcale takie dobre nie jest
-
A ja sssobie przyzywam Bahamuta i wasss wszystkich nima :P a jakby nie wyssstarczył to mam w zanadrzu jeszcze Odyna który jednym ciosssem przecina przeciwnika na pół :devil: . A to nie jessst magia ani kolorowa ani elementarna :)
-
a ja na to wszystko Magnum 44 :lol:...i niech ktorys z was zdarzy rzucic zaklecie, jakiekolwiek, elementarne, nieelementarne...bedzie mial sliczne 3 dziurki z przodu glowy...i to bedzie jedyna rzecz jaka zostanie z glowy i nie pomoze tu 99 lv :D...i wyjdzie na to ze magia jest beeee....
mozecie mi wytlumaczyc o co wam chodzi w tym temacie...najpierw szol od rozniece miedzy Dark a Holy...teraz rzucacie jakies zaklecia?!?...
-
Cosik wydaje mi sie ARD że oni po prostu zaczeli sie mierzyć na magie kto kogo pokona(a tak przynajmniej wynika z ich rozmowy)...ja tam nie wim która magia najleprza...sądze że raczej każda jest dobra jeśli wie się jak jej urzyć...
-
sądze że raczej każda jest dobra jeśli wie się jak jej urzyć...
widzicie panowie...cos mi sie wydaje ze YUzuriha wlasnie znalazla odpwiedz na wasze pytanie...ehh...szkoda ze tak malo kobiet zaglada na to forum :(...krotko i bardzo tresciwie powiedziane...ja sie pod tym podpisuje :lol:
-
ehhh ale ARD powiedz czy nie mozna zrobic w tym temacie takiej walki na zaklecia tak to fajnie wyszlo, a poza tym mnie na was wszystkich wystarczy black materia hell bound gravitone free fall i black hole kazda jedna wystarczy albo zeby was wbic w ziemie albo wystrzelic w powietrze
-
Tau jest założycielem tego tematu, więc może go zmienić a jak tau sssobie zażyczy to przełoży go Moja do Offtopic by uniknąć zbędnego nabijania possstów. :)
Osssobiście Moja sssię juz ssspotkał z takim czymś i nie ma nic przeciwko ;) .
-
magia jest istotnie dobra jak się wie, jak jej używać, ale "bitwa na zaklęcia" chyba nam nie jest potrzebna...... no ale i tak najlepsza magia to taka, cc ci może mieczyk "podrasować". No i infiltrujesz wrogów 2 metrową, błyskającą światłem "podrasowaną" kataną :D
-
Gdzies Moja juz takie coś widział, Thunder Blade sssie chyba ten miecz zwał, ale nia pamieta gdzie :rolleyes:
-
ja nie wiem, gdzie ty to widziałeś, bo to w kilku grach było. No ale taki miecz to też magia..... czyli wynika z tego, że magia to dość szeroka dziedzina.....
-
nom faqt magia to tez taka zabawa jak roznego rodzaju przemiany zamiany lewitacii i tym podobnego badiewia z HP wyciagnietego zywcem (ale ksiazka mimo to fajna), a swordtech...hmmm...osobiscie nie lubiewole oslabic przeciwnika i walnac mu freefall niz pakowac sie strenghten i HiRes
-
Tylko jak siem urzywa magii to trzeba wiedzieć po co ,jaką i jak ..bo inaczej może nie tylko zaszkodzić przeciwnikowi,ale także i nam,lub wogóle nie zadziałać.
-
no tak jesli jest MP i magia bierze za duzo to lipa jesli jej uzyjemy. Wezmy takie blck.kole z CT beznadziejnie nieskuteczne i bierze w choleere (no sorry dzis mialem miec dobry chumor ale z minuty na minute jest coraz gorszy) MP
-
Albo takie Quake'i, Mertony i White Wind'y(z tych "starszych" Finali) też odbierają i tobie i przeciwnikowi HP. Podobnie jest z Voidem(FFV). Blokuje całą magię(i to nie jest silence !) i jak walczysz z takim Gil Turtlem(jezuuu jak ja go nienawidzę :angry: ) to jest za przeproszeniem dupa zbita.
BTW. Czy ktoś wie po co jest w FFIV czar Sight(wiem, że po to jest HELP ale to jest temat o magii więc chyba też można się zapytać nie ;) )
-
dobra wiec moze wroce do tematu najlepsza magia. Moze zeczywiscie dark nie jest najsiliejsza bo jak ise umiemz innych korzystac to tez sa wypasne, ale na pewno jest najfajniejsza bo najmroczniejsza i ZLA i zlo jest dobre :D
-
no to wróciliśmy do punktu wyjścia...... mnie się dark magic nie podoba..... no ale każda magia ma swoje minusy i każdą można pokonać inną. A grał ktoś może w Fire Emblem? tam każdy element pokonywał światło, a światło ciemność.
-
o tak jeszce nekromancja (no co nie wiedzialem jak to napisac) to wypas magia mozna stworzyc horde undeadow i na herbatke a skeletony i zombiaki walcza z czym sie da ale ciekawa jakiego sie zaklecia uzywa do zrobienia zombiaka bo raczej nie life
-
...ale ciekawa jakiego sie zaklecia uzywa do zrobienia zombiaka bo raczej nie life
No, czarem Zombie, nie ?
-
a co to jest za czar w jakiej grze on byl?
-
Er...FFVIII...
-
aha no ale czemu zadna neromancka armia nie zawladnela swiatem skoro to teorytcznie oni moga byc najpotezniejsi dziwne co?
-
Bo wystarczyło by walnąć takiego Fajnal Siódemkowego Phoenixa i już było by po zabawie...
-
Po prostu nie liczy sie ilość wojowników ale ich jakość, a taki szkielet czy zombie to nie jest zbyt szybki czy zwrotny (że o inteligencji już nie wspomnę).
-
no tak ale dobry nekromanta moze stworzyc hordy zombie dragonow i wtedy zaden phoenix eden czy kotr nie pomoze i tak doszedlem do wniosku ze jest magia silniejsza niz dark o ile nekromancje uznac za magie O_O
-
To bardziej skrajny przypadek z tym zombie dragonem. Takich magów jest pewnie słownie kilku na paręnaście dekad. A jeśliby patrzeć pod względem levelu, to taki nekromanta pewnie by został zmieciony pierdnięciem (razem z tym jego smokiem) przez maga, który poświęcił się jakiejś magii destrukcyjnej na tym samym levelu :D
-
troche przesadziliscie panowie, dlatego zamykam temat...jesli chcecie aby zostal otwaryt, prosze zgosic sie do Moda, ktory opiekuje sie tym tematem...jesli bedzie mial on chec i ochote go doprowadzic do uzywalnosci to dobrze...jesli nie, trudno, poczekacie troche
---EDIT---
wielkie podziekowania dla Bialego Maga panowie...ja mu podziekowalem na PW i otwieram ponownie temat...i prosze, bez pierdow panowie :D
-
wielkie podziekowania dla Bialego Maga panowie
No dziękuję dziękuje :Pi prosze, bez pierdow panowie
Będzie trudno ale postaram się :P
A wracając do tematu, takiego nekromantę z zombie smokami pokonałby summoner - wzywa jakiegoś większego demona i truposmok na drzewo.
-
no i vice versa zombie dragon to wcale nie jest (chyba) wszysatko na co stac nekromante, a SUMMONY maja tylko jeden atak wiec bahamuth undeada zabije ale zniknie a na miejsce tego zabitego przyjdzie pieciu nowych. Co innego AEONY ale to inna sprawa
-
A wracając do tematu, takiego nekromantę z zombie smokami pokonałby summoner - wzywa jakiegoś większego demona i truposmok na drzewo.
a demony i innego rodzaju istoty z piekel to chyba tez robota nekromanty wiec to na niego chyba by nie zrobilo wrazenia
-
Qrde wyście się uparli na magię ala Finale, a ja tu mówię o innej. Weźmy na przykład takiego Baldurka, tam wzywasz sobie Demona i on nie pójdzie do dom, aż go ktoś nie skosi (a to może długo trwać :P)
-
Wlaśnie system "jednorazowych" summonów był taki troche dziwny - bo niby czemu takie duże ograniczenie :blink: Skoro już taki np. Bahamut ma ci pomóc to niech zostanie dłużej, skosi wszystkich i wtedy ma wolne, a nie że trzeba go co chwile wzywać od nowa :D
-
No i otóż to. Taki Finalowy Summoner to był jakiś taki mientki i tyle.
-
sumonny były lipne moim zdaniem. Za dużo MP pochłaniały i zadawały tylko jeden atak. No a za to Aeony to jest coś. Nie zdejmuje ci MP i walczy dopukigo ktoś nie skosi.
-
Pożądny Summon to powinno być właśnie coś pomiędzy Summonem Finalowskim i Aeonem - bierze MP, ale zostaje i naparza.
-
a teraz może takie pytanie. Czy jak mam taki sobie zwykły miecz, trafiam ludka co ma 7500 HP i ludek zamienia się w kamień i koniec walki, to to też magia?
-
No to jest magiczny miecz po prostu :>
-
no w sumie magia bo to jest sworart a sworarty to tez magia w sooomie. A co do Summonow to zeczywiscie tak jak powiedzial Mortus ale nie mogly by miec zadnych non-elemental ani fizycznych atakowwtedy byly by to naprawde magiczne stworzenia :D i magia tylko swojego elemnetu (non-elemntal to by migl tylko bahamuth uzywac)
-
to by było dziwne, gdyby sumonny nie mogły fizycznie atakować. W FFX atakują i tak i magicznie i jest dobrze. No a poza tym, to non elemental to by jeszcze Anima, Joimbo i magus Sisters stosują. No a tak na marginesie, to najlepiej jest w FFX, bo tam sam możesz aeona nauczyć czego chcesz.
-
tak ale one sa za dramo (chyba bo z tegoco wiem to nie biora MP i tylko kokodzambo jest platny) i co to za przyjemnosc kiedy summon nie zzera MP....wtedy poprostu Yojimbo...Zanmato i koniec a tak to KOTRA nie uzyjesz ile razy chcesz bo w koncu ci sie MP skpnczy
-
no ale tylko yuna moze przywolac aeona
-
a co ty byś chciał? żeby byle jaki wojownik mógł aeona przyzywać? Przecież to Yuna jest summonerem, a reszta to jej bodyguardzi.
-
no tak ale taka jedna Yuna sobie przyzwie Yoimbo i jej nawet bodyguardzi niepoczebni. Pozatym summony wbrew pozora nie sa takie silne nie liczac takich przypadkow jak: Odin i Gilgamesh, KOTR, EDEN, YOJIMBO, ANIMA o reszcie aeonow sie nie wypowiadam bo nic o nich nie wiem. Przykladem na tyo ze summony wcale nie sa takie silne jest sytuacja z ff8 kiedy taki slaby leszc ja Seifer jednym udezenim zabija Odina...co to ma byc Summon czy chlopiec do bicia bo o ule dobrze pamietam to Seifer zwyklym artakiem fizycznym zabijal odina
-
I tak oto zrobiła się debata o tym kto może przyzywac summony, a kto nie...Ciągle tylko Yuna to, Yuna tamto, akurat w np. FFVII lub FFVIII każdy może zostać summonerem bez żadnych kłopotów...w "szybkich" summonach jest dobre to, że nie mają one HP(oprócz tych FFVIII'owych). Walnąć takiego KOTR'a połączonego z Quadra magic, HP->MP Materia, Final Attack+Summon Phoenix, Shield i nawet taka Anima wymięka przy tym.
-
tak i po nic Ci to wszystko jak ktos uzyje holy war. Kazda magie mozna pokonac...
-
Holy war i Hero to każdy może użyć ale jak się skończy nam zapas to wtedy jest ból.
-
ale wyobraz sobie 3-4 postacie po 100 holy warow wtedy ten zapas szybko sie nie skonczy a tak szcerze mowacto najlepiej jest walnac seal all i pakowac limitami wtedy ani holy war ani protect ani shell nie pomoze jedyny problem to to ze mAury mie mozna uzywac
-
wy sobie możecie tak pakować, ale jeden Death, albo petrification i ni ma o czym mówić. A teraz coś z innej beczki. Przypomniało mi się, że w FFX był taki czołg, którego atakiem był "Mana Beam". Jak ma w nazwie mana, to chyba też magia, nie? No ale to cholernie silne było. Jeden taki strzałi mi tylko najsilniejszy ludek został.....
-
To mnie przypomina sie jak grałam w CC i tam tesh był taki czołg który strzelał magią i tesh mi zabijał nawet najsilniejszego....
Ale mnie to podobała siem magia Dragoonów w legend of dragoon.
BTW.Tak na marginesie to miał być tylko temat o magii czy raczej o magii w grach??
-
Mi sie zawsze podobała magia niebieskiego element.
-
a mi zawsze sie podobala magia czerwonego elementu i czarnego elementu ;)
-
a mi zawsze sie podobala magia czerwonego elementu i czarnego elementu
masz na myśli magię z Chrono cross, czy czerwonego maga z FF? Jeśli to pierwsze to uważam, że lipne, a jeśli to drógie, to ... też lipne ;)
-
Mnie to podoba siem nietylko magia w grach (choć widze że wy tu tylko o grach...)także dużo magji jest opisanej w książkach...i nie tylko.Przecież dużo magji jest w koło nas tylko trzeba ją dojrzeć(choć w tych czasach może to być trudne) <_<
-
zastanawia mnie co rozumiesz przez " dużo magii jest wokół nas"? No ale może to przechodzi pojęcie piętnastolatka takiego jak ja.....
-
Errrrrr....trudno to trochem wytłumaczyć...no ale sprubujem.A wiec...gdy np.patrzysz na jakiś przedmiot z różnej perspektywy,lub pod światło...to czasem wydaje sie on magiczny...lub las albo różne ciekawe miejsca,czy zakątki...
-
możliwe, że magia w realnym świecie istnieje, ale na pewno w grach bardziej rzuca się w oczy. No ale zastanawia mnie, czy pod pojęciem magii można rozumieć też iluzjonistów......
-
Yuzuriha - przyznaje ci racje. Ostatnio ( w środe) zamiast do szkoły :P poszedłem na wagary(sam) na calutki dzień do lasu i po całym dniu łażenia rzeczywiście można stwierdzić że to magiczne miejsce :) Podkreślam samemu - bo wprawdzie w lesie jestem baardzo często ale zawsze z kimś - a w odosobnieniu to ma sie czas zeby sie zatrzymać i poobserwować ptaki czy coś :)
-
ech... bądźmy realistami... gdzie widzicie magię... jezeli jakaś jest to technika ją zabija :) jak dla mnie magią jest to że nasz kraj trzyma się jeszcze kupy :P Normalnie CÓD nie mylić z CDU :D ale chciałbym żeby magia istaniała :) ale jednak spójżcie na chaos jakby mogła wprowadzić...
-
chaos? Przeciez taki byle Lepper to by raczej magia nie mol wladac. Do tego poczene by byly lata praktyki a wy tu nie wiadomo co gadacie...magia wokol nas??!! Co jeszce powiecie smiesznego?
-
Ksiądz nekromanta zawsze potrafisz zburzyć wszystko :P cholera już sie rzmarzyłem :P ech... ale co zrobic... magii nie ma :(
-
Eeeeeeeee Serge&Squall no jeśli tylko byś chciał to mógłbyś ją choć zobaczyć oczami wyobraźni....no szczeże mówiąc jeżeli każdy mógłby sobie władać magią to świat rozpadł by sie w drobny mak...co do czasu nauczenia się magii to nie koniecznie lat by było trzeba ale to raczej zależy od osoby która chce sie jej nauczyć...
-
Magia w okuł nas ?? No nie wiem. Jak dla mnie to nie ma jej zbyt dużo. No chyba że mi sprawdzian przesuną na dalszy termin :D .
-
No chyba że mi sprawdzian przesuną na dalszy termin
skoro tak ujmujesz sprawe to w takim razie moja nauczycielka polskiego jest summonerka. Magii wokol nas a ja uswiadomilem sobie ze najsilniejsza magia to seal all
-
Errrrrr....trudno to trochem wytłumaczyć...no ale sprubujem.A wiec...gdy np.patrzysz na jakiś przedmiot z różnej perspektywy,lub pod światło...to czasem wydaje sie on magiczny...lub las albo różne ciekawe miejsca,czy zakątki...
hehe panowie...co jest z wami...jest to co prawda takie typowe dla pan (bez obrazy YUzuriha)...ale zgadzam sie z Toba i z Morcholem...ja poczulem cos takiego gdy pierwszy raz w zyciu 2 lata temu w Łebie uslyszalem szum morza...stalem na malym mostku prowadzacym na plaze, a moja dziewczyna stala nizej z usmiechem na twarzy...jedna z tych "magicznych" chwil w moim zyciu...
-
Cholera nie piszcie takich romantycznych kawałków bo się rozkleje ;) a nie chcecie widzieć płaczącego diabła ;) hehehe każdy posiada takich pare chwil w życiu które dla innych zdają się naturalne a dla nas są jedyne w swoim rodzaju i magiczne :) wszystko zależy tylko od naszego postrzegania świata i od tego czy chcemy te magie dojżeć czy jesteśmy na nią ślepi... Tak jak dla matki płacz nowo narodzonego dziecka bedzie jak magiczne zaklęcie dzięki któremu do jej ocz przyjdą łzy szczęścia... Tak dla ARDa przy odpowiednim "wyłaczeniu" sie z naturalnego obiegu wydaje sie magiczne morze i jego dziewczyna posyłająca mu ciepły uśmiech :) wierzcie mi to jest tak jakby czas do koła was stanął, a wy stoicie pośrodku i nareszcie dostrzegacie to co nie jest nigdy ukryte a jednak niezauważalne, bo przecież takie małe i nieistotne :) oj rozpisałem się i napisałem troche sentymentalnych bzdur :) musicie mi wybaczyć :) poznaliście moczną strone diabła :P
-
a ja wam na tomiast powiem, że jestem zbyt racjonalnie nastawiony do monotonii swojej szalenie nudnej egzystencji, więc nie zauważam tak oczywistego zjawiska jak magia w realnym świecie, co jest spowodowane zbytnią oczywistością występowania magii w tym świecie.
-
ja tez jestem maly mlody I GLOOPI ALE UWAZAM ZE W ZYCIU MAGIA TO ZWYKLY KIT I SZJAS ALE ZECZYWISCIE BWAJA YAKIE CHWILE O JAKICK MOWI ard, ALE DLA MNIE TO NIE MAGIA. (fuckin caps lock)
-
skoro wmawiasz sobie, że nie ma magii, to dla ciebie jej nie będzie, ale są chwile nazywane magicznymi i to jest właśnie magia w prawdziwym życiu
P.S.
ja tez jestem maly mlody I GLOOPI
zgadzam się ;) (joke)
-
magiczne chwile?....No niech bedzie ze sa magiczne chwile ale to sa tylko chwile ulotne jak ulotka wiec nie ma magii
zgadzam się (joke)
ha...ha....ha...usmialem sie do lez.....
-
magiczne chwile?....No niech bedzie ze sa magiczne chwile ale to sa tylko chwile ulotne jak ulotka wiec nie ma magii
Powiadasz "magiczne chwile są ulotne"....hmmmm a czy nie istnieje pamięć dzięki, której możemy je wspominać?Czyż nie po to została ona stworzona?
No cóż ,ale są ludzie którzy w nią wierzą i są tacy którzy wolą o niej zapomnieć....
-
Powiadasz "magiczne chwile są ulotne"....hmmmm a czy nie istnieje pamięć dzięki, której możemy je wspominać?Czyż nie po to została ona stworzona?
No cóż ,ale są ludzie którzy w nią wierzą i są tacy którzy wolą o niej zapomnieć....
zgadzam się z tobą w 100% :) magia istnieje, tylko trzeba chcieć ją dostrzec
-
to nie jest tylko kwestia tego, żeby chcieć, czasami mimo szczrych chęci nie mnożna jej dostrzec, więc to nie jest "chcieć dostrzec", tylko "móc dostrzeć"
-
jakto mówią: "chcieć to móc" ;)
-
Ehh SergeyBoy przyczepiles sie tego ze nie ma magi na tym swiecie... moze takiej typowo RPGowskiej nie ma zebys zucil kometa w kolesia i to jest normalne. Ale przeciez nie o taka magie chodzi... magicznymi mozna nazwac wlasnie te chwile o ktorych mowi ARD... bo jest w tym cos magicznego ze wystarczy usmiech pewnej dziewczyny i czujemy sie jakbysmy byli w raju... Nie wiem daczego tak jest ale wystarczy dotyk osoby ktora kocham i jej szczery usmiech i jush cos sie ze mnie dzieje czuje sie jakby wlasnie oddzialywala na mnie jakas magia (dlaczego gdy widze usmiech innej osoby lub czuje dotyk innej osoby nie czuje nic takiego jak od tej ktora kocham)... Magi takiej z zakleciami nie ma.. ale jest magia w nas (faq jak to brzmi jak z amerykanskiego sewrialu :shu: ) bo jak wytlumaczyc to co czujemy do najblizszych nam osob... przeciez nie powiecie mi ze to serce nasze sprawia ze kochamy tak mocno, bo serce to tylko pompa pompujaca krew
Tak wiec moim zdaniem jakas tam magia istnieje na tym swiecie... a wiec magia=cudne rzeczy ktorych doswiadczamy na tym swiecie
-
to nie jest tylko kwestia tego, żeby chcieć, czasami mimo szczrych chęci nie mnożna jej dostrzec, więc to nie jest "chcieć dostrzec", tylko "móc dostrzeć"
Magu...jesli nie potrafisz dostrzec takich rzeczy, to naprawde wspolczuje :unsure: ...
ludzie, odrzucie stereotypy ktore pojawiaja sie wszedzie...magia to nie tylko Fireball'e, Meteoryty...to tylko efektownie wyglada i dlatego wszystkim sie podoba...magia jest w nas wszystkich, wystarczy tylko jak wyzwiolic...nie wiecie jak?...ja tez nie wiem :D...sami musicie znalezc sposob...respect Gipsi ;)
-
to nie jest to, że ja nie mogę magii dostrzec. Mówiłem ogulnie. A poza tym jakie stereotypy. Logicznie myślący człowiek nie wierzy, w rzucanie meteorytami w realnym świecie. A poza tym większa część społeczeństwa nie grała w jRPG. A jak się już czepiacie magicznych chwil, to moje zdanie jest takie, że to w pewnym sensie i prosze mnie źle nie zrozumieć przychodzi z wiekiem......
-
Dla Ciebie S&S przetłumacz sobie ... akurat pasuje do tego tematu ;)
"...where has all the magic gone
lost behind or lost along
a victim of the pulse of our society
don't you miss the ancient times
the riddles and the subtle signs
a relative perspective on reality
I get stronger in the splendor
of a lucid moon
only creatures of the night..."
and secund Part ;)
"...heading for the dragons lair
another time and a different sphere
I leave the nothingness behind
and when the sense of logic yields
I'll escape the outer shields
into the universal mind
I get stronger in the splendor
of a lucid moon
only creatures of the night
can heal my wounds "
-
Do takich magicznych rzeczy (a przynajmniej wydarzeń) należą przecierz sny ^_^ .Powsają przecierz w naszych umysłach i potrafią być takie realne...czyż nie są magiczne???
EDIT
A pomysły np.na grę o czym ma ona być i jak ma wyglądać przecież to również magia(przynajmniej w jakimś sęsie)bo jakby człowiek nie miał wyobraźni to nie wymyślił by tak pięknych a zarazem magicznych gier(ale teraz to chyba zeszłam totalnie z tematu :blush: )
-
Ano racja, nasza wyobraźnia to naprawde istna magia, ja np. mimo że bardzo lubie zwierzęta, wątpie że mają one wyobraźnie, czy możliwość abstrakcyjnego myślenia(no niektórzy ludzie tez nie mają :P )
A ja wam jeszcze powiem że postrzeganie magi zależy od punktu widzenia:
gdybyś jakiemuś dzikusowi z dźungli pokazał komputer czy telefon komórkowy to by uważał to za magie :P
dla mnie, ARDa i YUzurihy magia jest "w nas"
dla W_W i S&S magia to cos zbyt nierealnego i pojmują to tylko jako doslowne czary(no offence oczywiscie ;) )
-
Magia jest jak powietrze. Obejmuje nas, nie widzimy jej i do tego może wpływać na nasz los. Kiedy jest niedobra to zatruwamy się, kiedy jest świerza i pachnąca to porywa nas, kiedyjest jej mało to nie mamy czym żyć...
-
dla W_W magia to cos zbyt nierealnego i pojmują to tylko jako doslowne czary
Zastanawia mnie jak do tego doszedłeś..... ciekawe, czy zawsze wyciągasz wnioski z "kieszeni", czy z "kapelusza"? chciałem poruszyć to, że oguł zapracowanego społeczeństwa..... nie "młodzieży" , tylko ludzi w ..... wyższym wieku nie dostrzega magi, z powodu zbyt wysokiego zainteresowania sprawami "zawodowymi". Może się źle wyraziłem, ale ja uważam magię, za rzecz jak najbardziej realną i oczywiście wiadomo, że nie moża brać tego terminu dosłownie, ale jako coś ulotnego i coś, coco zmienia szarą codzienność w coś pozytywnego chociaż na krótką chwilę....... ( o żesz w morde...... nigdy nie myślałem, że się tak rozpiszę.....)
-
Ech W_W sorki, nie chciałem cie urazić no ale skoro wcześniej pisałeś:
więc nie zauważam tak oczywistego zjawiska jak magia w realnym świecie
więc mysłałem że myślisz tak jak S&S, jeśli nie to kajam się ;)
-
źle się wyraziłem....... w gruncie rzeczy to sam się gubie w swoich wypowiedziach...... nie wiem czemu tak napisałem..... chyba to było jakieś przeoczenie..... no ale w każdym razie żeby nikt mi tu aluzji nie prawił sprostuje swoją wypowiedź. skoro napisałem, że nie ma magii, to znaczy, oczywiście, że magia istnieje i sam nawet ją dostrzegam. Proste nie ;) No ale nie kłućmy się już o moje przekonania, tylko dodajmy jakiś nowy apekt do tego tematu.
-
dla mnie, ARDa i YUzurihy magia jest "w nas"
bo my jestesmy zaczarowni :lol:
a tak na serio, to dla mnie osobiscie najwieksza magia jest smiech :D ...czy moze byc cos o wiele bardziej magicznego?...czy slyszac smiejaca sie osobe nie macie wrazenia ze ta osoba otoczona jest jakas niewidzilna aura...w usmiechnietej osobie ukryta jest sila, ktora nie latwo zniszczyc...magi wcale nie trzeba daleko szukac...jeden usmiech moze spawic wilkie rzeczy...sam wiem to z wlasnego doswiadczenia...dlatego nie lubie ludzi ktorzy sie nie smieja, ktorzy nie sa weseli...czuje niechec do takich ludzi...i jest mi ich strasznie zal...
-
to jest ARD bardzo dobry punkt widzenia...... A jeszcze bardziej magiczna wydaje się taka sytuacja, kiedy to jakaś ładna dziewczyna się do ciebie uśmiecha...... wtedy przychodzi właśnie niekiedy takie magiczne uczucie...... magicznej radości.
-
wtedy to juz jest magiczna magia :P ...dla mnie lepszy od takiego usmiechu " :) " jest tylko taki usmiech " :D :lol: "...co do usmiech dziewczyn...pare lat temu dorabialem sobie na wakacje...pewnego dnia lala jak diabli (pozdro dla :devil: ), ja <cenzura> jak pies, nic mi sie nie chce...siadlem sobie gdzies na barierce i siedze..."wszystko mam w <cenzura> :P ...nagle zobaczylm grupke dzieci jadacych na rolkach...pewnej malej smarkuli (miala moze z 10-12 lat) najwyrazniej zrobilo sie mnie zal...przejezdzaja obok mnie zrobila do mnie tak " :wink: ", usmiechnela sie i pojechala...niby nic, ale taki drobny usmich poslany przez te smarkule tak mnie zadzialal, ze caly dzien chodzilem B) ...od tamtego czasu wiem ze jeden maly smile moze sprawic cuda...jesli nie wierzycie, to kiedys sie przekonacie...zobaczycie :lol:
-
ARD najwidoczniej spodobałeś się tej dziewczynce...ale powiem że zgadzam się z tobą taki szczery uśmiech potrafi zdziałać nawet cuda ^_^
-
Mowiac szczerze to ja takich usmiechow i tym pdobnych nie nazywam magia. Ja nazywam je 'po imieniu" - szczescie. Dla mnie to nie ma innej definicii. Dla mne magia to magia, a szczescie to szczescie
-
Geez..... ty to zawsze musisz dopowiedzieć swoje..... Człowieku, może jeszcze do tego nie doszedłeś, ale taki radosny uśmiech, czyli szczęście, to właśnie magia. A poza tym piszesz, że magia to magia. A skoro tak, to co jest dla ciebie magią ?
-
jak mu ktoś walnie fireballa na twarz :P:P:P:P:P :D
-
Jedyne z czego mógłby dostać w twarz, to z liścia......... ;) Ale generalnie doszedłem do może dziwnych wniosków, ale wydaje mi się, że magia w grach jest realnie magiczna....... W każdym razie chodzi o to, że magia w grac opiera się na fantazji twórców, a przecież fantazja i wyobraźnia to też magia w realnym świecie.
-
nie skomentuje 2 poprzednich postow...powiem tylko ze na mojej twarzy zagoscil sliczny usmiech...dziekuje panowie :lol:...
co do Twojej wypowiedzi Magu...wyobraznie jako taka kazdy posiada i kazdy moze cos "wykombinowac" swoja wyobraznia...natomiast takich spraw, o ktorych np. pisalem wczesniej nie kazdy potrafi "dostrzec" (widziec kazdy je widzi, ale trzeba je jeszcze "dostrzec", a tu niekiedy kryje sie olbrzymi problem)...
-
no wlasnie ja nie potrafie ich dostrzec i wcale mi to nie przeszkadza wiec WW odwal sie
-
...odwal sie
Ej ! Bez takich haseł proszę. Nie zaczynajmy flame'a.
-
-Po pierwsze to nie czepiam się ani ciebie, ani nikogo, więc wyluzuj S&S (na żartach się nie znasz?)
-po drugie nie odpowiedziałeś mi S&S na moje pytanie. Czym w końcu dla ciebie jest magia i co przez to pojęcie rozumiesz?
-
A ja sądzę, że lepiej jest zakończyć tą debatę na temat "Czym jest magia dla ciebie", bo zaczynaja z tego niepotrzebne kłótnie wychodzić.
-
Magia to dla mnie cos typowow fantastycznego, wystarczy?!
-
...... konkretne odpowiedzi szóstoklasisty.... jeah whatever (nie chciałem cię S&S w tym momencie obrazić) No ale wracając do dyskusji magia to precież nie tylko fantastyczne zjawisko w grach, ani nie tylko magiczne chwile, ale też wszystkiego rodzaju "triki" iluzjonistów. Może nie jest to żadna prawdziwa magia i ja też tego za magię nie uważam, ale ale dla niektórych ludzi iluzjonista=magia.....
-
Ta magia to zjawisko, które przyciąga ludzi (tutaj zwracam uwagę na sygnaturkę Selphie) ale też może prowadzić do kłótni takiej właśnie jak Sergeboy kontra Biały mag...
-
hohohoho :D D_S trafła w sedno sprawy ;) nie zastanawialiście sie dlaczego Wiśniewski ma tylu fanów, albo dlaczego Andrew L. ma tylu wyborców ;) Magia pany albo cud ;) nazywajcie jak kcecie :lol: ale D_S masz racje :)
-
jak na razie nie widze tu klotni tylko troche ostra wymiane zdan...ale wszystko jest pod kontrola...
-
ARD master, racja.
Dla mnie Ci wszyscy iluzjonisci z krolikami w cuylindrach to jeden wielki chlam i tyle. Zadna magia tylko jakies lipne SF. KICZ....
-
To jest tylko iluzja, są to ludzie posiadający szybkie palce i wiedzący jak odwrócić uwaga widza itd..
-
kiedys sam chcialem zostac iluzionista ale jakos nie wypalilo :P ale nie wiem co bardzien ciagnelo mnie do tego zawodu ta "magia" czy asystentki iluzionisty :lol: :D ale do tego trzeba miec wielki talen wiec trzeba ich za to docenic :rolleyes:
-
do tego, aby "uprawiać iluzjonistyke" nie trzeba mieć talentu. Wystarczy jakaś fajna książka i duuuużo ćwiczeń..... Im więcej się trenuje ty,m więcej się zarabia :D
-
Ja nie wieże w iluzjonizm, ale jak ktoś oglądał Davida Coperfielda to zobaczył jak ten lata... powiedzcie mi jak on to zrobił skoro żadnych linek nie było, bo on przechodził przez różne kółka a nawet wchodził do skrzyni?
-
death scythe czlowiek nie jest moze takim madrym stworzeniem ale chyba juz potrafi wykombinowac jak przeniesc goscia bez linek wiszacych u gory :D moga byc np te kolka niepelne tylko tak ustawione zeby wygladaly jak calosc. ale byc moze byl to jedynie efekt specjalny sklecony na komputerze bo komu by sie chcialo w dzisiejszych czasach troche pomyslec
-
Efekty specjalne tego czasu nie były na tyle doskonałe, żeby nawet taką scenę stworzyć. Nie sądzę, żeby komputery w tamtym okresie były na tyle doskonałe...
-
Niessstety ale były juz w tedy komputery na tyle sssprawne że potrafiły sssprepaować obraz ;)
Widziałem kiedyś program w którym zdradzali sztuczki ilusssionistów: jak przeciąć kogoś na pół, przebić nożami pódło z kimś w środku, albo połączyć dwie szczelne metalowe obręcze; niessstety jak doszło do pokazu zniknięcia sssłonia z estrady ( <_< ) puścili 10min reklamy i zrezygnowałem jak wróciłem to było już po programie :(
-
Ja to bym chciała się przenieść w takie czasy gdzie były elfy i magowie i może wtedy więcej dowiedziała bym się o magii i jak ją wykożystywać...
-
Yuzu tym postem odkrylas swoja seksualna niepewnosc ^^ a tak BTW to czemu nie ma magii na swiecie ?? bu huu ... na pare osob rzucilbym Curse a innych leczyl ^^ iluzjonista .... :lol: w sumie gicik pomysl i kupe kasy trzepie (taki ot jeden ... kurde jak on mial ... no wiecie o kogo mi chodzi :D) normalnie nie sposob ^^ (aha chodzilo mi o Koperfilda :D)