Forum SquareZone

Forum ogólne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: lateralus w Marca 08, 2004, 02:06:06 pm

Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 08, 2004, 02:06:06 pm
Witajcie.

Czy na forum są ludzie interesujący się filozofia itp.?

Jeśli tak to czy chcemy grupę nazywającą się \"Pałac Zwodzenia Umysłów\"
???                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 08, 2004, 02:15:45 pm
ja myślę, że nie jest to taki głupi pomysł. Nazwa fajna....tylko, że nie wiem, czy znajdą się inni zwolennicy tego pomysłu..........                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 08, 2004, 02:35:50 pm
po co komu taka grupa i czym bi sie zajmowala poza zwodzeniem umysłów i jak by to robiła                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 08, 2004, 02:38:10 pm
niechodzi o zwodzenie umyslow...

chodzi o to co dostajesz na tacce... religia, przykazania, zasady bycia i zycia...
prawda jest taka ze niemasz wielkiego wyboru... mozesz jedynie wybrac swoj intelekt albo dalej jesc z tacki jak pies...                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Marca 08, 2004, 02:46:20 pm
Jestem za, dobrze sobie czasem w inteligentny sposób pogadać na tematy inne niż gry, muzyka czy film.                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Marca 08, 2004, 02:54:05 pm
Jestem za uwielbiam tematy egzystencjonalne :)                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 08, 2004, 03:47:29 pm
........zawsze lubiłem sobie pogadać z inteligentnymi ludźmi.....w każdym razie jako, że jesteś lateralusie założycielem tego tematu ( nawet swego rodzaju \"guru\") myślę, że to ty powinieneś mieć przywilej rozpoczęcia jakiegoś mniej lub bardziej filozoficznego tematu                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 08, 2004, 04:15:16 pm
ciesze sie bardzo ze propozycja grupy spotyka sie z takim cieplym przyjeciem;]                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: GamePlay w Marca 08, 2004, 04:38:54 pm
Consider things carefuly, whatch envirnoment you are in, smell danger, get your weapon... mind  8)
hehehe                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 08, 2004, 04:43:07 pm
\"Spójrzmy na sztukę -
na razie, o ile wiem, rzeczywiście, jest właśnie o tym, co wywnioskowałem.
Gdy artysta tworzy swoje dzieło, gdy pracuje nad nim,
on lub ona ma określoną wizję w swoich myślach;
następnie próbują przekazać tę ideę swojej publiczności.
Jeśli zinterpretuję coś inaczej, wtedy to, co zinterpretowałem, nie jest tym, co miałem odczytać.
To tylko moja interpretacja, nic więcej.
Lecz, jeśli artysta tworzy coś z myślą, by celowo rozwiązanie zagadki zostawić widzowi - to inna sprawa...
wtedy muszę wiedzieć gdzie szukać i jak szukać\"

Jednym słowem...

Naszą największą bronią jest umysł...

ARD swoje juz zrobil...edytuj posty \"guru\"  :D
thx S&S  :wink:
made by ARD[/size]                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 08, 2004, 04:54:30 pm
jeśli chodzi o grupe to jestem za, ale edytuj posty to drugie mje koleżeńskie upomnienie, ale jak tak dalej pójdzie następne będzie od ARDa                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Marca 08, 2004, 05:34:00 pm
hmmm IMO jeśli publiczność interpretuje dzieło odmiennie niż było to założone przez artyste to dzieło można raczej uznać za nieudane bo nie trafia one do widza tak jak powinno. No chyba że tak jak już sam napisałeś artysta zostawia otwartą furtkę jeśli chodzi o interpretacje.

ps. na takie krótkie potwierdzeniowe posty też modki patrzą krzywym okiem, ale to tak poza tematem :P                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 08, 2004, 09:00:36 pm
Artysta, który tworzy liczy na to, że jego dzieło będzie odczytane/oglądane przez ludzi zdolnych je dobrze zinterpretować.......bo z reguły ludzie o inteligencji poniżej przeciętnej, jeśli już czytają/oglądają sztukę, co zdarza się rzadko,to jej nie rozumieją. Moim zdaniem sztuka z \"otwartą furtką\" jest lepsza, bo wymaga od widza użycia swej broni - umysłu w dużej mierze                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Marca 08, 2004, 11:21:22 pm
lateralus edytuj swoje posty...to tak na poczatek :D

IMHO arysta tworzac dzielo chce, aby kazdy zinterpretowal je na woj wlasny sposob...umysl kazdego skierowany jest w innym \"kierunku\" artysta nie tworzylby czegos, gdyby wiedzial ze wszyscy odczytaja je tak jak on...artysta tworzac dzielo chce aby widz zostal zmuszony do przemyslen na jego temat, aby odebral je w sposob dla siebie jak najlepszy...                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 09, 2004, 12:21:11 pm
:) Ard tiaaaa juz sobie przypomnialem:) w sumie norma zawsze na nowym forum o tym zapominam i zawsze sie czepiaja:P wiec niech ci bedzie;]                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 09, 2004, 06:11:39 pm
hm....skoro mówimy już o \"klimatach filozoficznych, to może jakiś temat egzystencjonalny......no na przykład do czego waszy,m zdaniem można porównać życie człowieka ? Moim zdaniem do rzeki.......na początku płynie jako mały strumyczek, wąskim nurtem, później się rozszerza i napotyka na swej drodze przeszkody. Płynie niekiedy wolno, niekiedy szybko, ale i tak gończy swą wędrówkę w nieprzebranej otchłani - morzu                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Marca 09, 2004, 07:05:21 pm
Życie człowieka to niekończące się wybory, droga przez mękę... porównałbym to do Pasji Gibsona :D Czyli do drogi krzyżowej :D [przy czym nie jestem osobą religijną]                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 09, 2004, 07:21:41 pm
my tu sobie rozmawiamy a za chwile napewno Lateralus wyjedzie z takim filozoficznym tekstem, że klękajcie narody......tylko się postaraj lateralusie :D                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Marca 10, 2004, 04:21:13 pm
A może ja coś powiem ..........
Dla mnie życie to droga utworzona z wielkich kamieni na jaki staniemy taki los sobie wybierzemy co nie musi być koniecznie tylko naszym wyborem czasem ktoś go nam potsuwa..zależy to także od naszego własnego wyboru to czy wybieżemy to co ktoś inny nam podsuwa czy się sprzeciwimy i konsekwęcji jakie później poniesiemy......                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 10, 2004, 04:27:58 pm
Życie to droga do śmierci. To moja droga. Buahahahaha <śmiech demona>
Nie przejmuj sie życiem bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy/a. :wink:                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 10, 2004, 04:31:15 pm
ciekawa perspektywa Marvell.....no ale skoro nie można wyjść z życia żywym, to trzeba korzystać z jego uroków jak najwięcej puki się da......                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Marca 10, 2004, 07:22:36 pm
No wlasnie White_wizard ma racje bo przeciez jesli itak pojdziemy do piachu to trza cieszyc sie zyciem bo kiedys ono minie a ty podkoniec zycia bedziesz zalowal ze nierobiles tego czy tamtego, bo malo jest prawdopodobne ze po smireci pojdziemy do jakiegos raju czy innego nieba... raczej nasze zycie sie poprostu zakonczy i niebedziemy ani sie cieszyc z cudnego pobytu w raju ani plakac po katach w piekle... poprostu nas jush niebedzie... smutne... niewiem czy moze pieklo niebyloby lepsze od nicosci ale chyba jednak najbardziej prawdopodobne jest to ze posmierci nie ma \"nic\"                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 10, 2004, 07:37:09 pm
nicość jest pojęciem bardzo względnym i dwuznacznym.......jeśli mówimy o piekle, czy o niebie to moim zdaniem to (jeśli istnieje) też jest nicość tylko, że połączona z wiecznym cierpieniem, lub szczęściem....najlepiaj mają muzułmanie. Po śmierci \"rozpływają się w wielkiej szczęśliwości\"                            
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Marca 11, 2004, 02:17:31 am
pieklo...niebo...dla mnie te rzeczy nie istnieja...jest to wymysl aby zespolic ludzi z wiara..."jesli bedziesz postepowac tak i tak to trafisz do nieba..."...sa to pojecia bardzo wzgledne...tak samo jak dobro i zlo...jak dla mnie kazdy czlowiek, ktory musial zyc w tym swiecie, powinien trafic do "nieba"...o ile ono istnieje
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 11, 2004, 04:31:22 pm
Cytuj
jesli itak pojdziemy do piachu to trza cieszyc sie zyciem bo kiedys ono minie a ty podkoniec zycia bedziesz zalowal ze nierobiles tego czy tamtego
"Człowiek nie załuje tego co zrobił, lecz tego co nie zrobił a mógł zrobić". Krótko zwięźle i na temat. ;)
Piekło i niebo? Tego czegoś nie ma to wymysł żądnych władzy i pieniędzy kapłanów którzy coraz bardziej komplikują ssstworzoną przez sssiebie wiarę. Tak mącą człowiekowi w głowie, że człek juz sssam nie wie w co ma już wierzyć. :angry:
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 11, 2004, 07:31:12 pm
hmmm widze ze jest z kim rozmawiac...

droga to tylko wymysl... niema czegos takiego jak droga ktora nam z gory przypada... kazdy z nas moze wybrac co chce... nic nijest narzucone... tylko sila naszej woli i umyslu nas ogranicza czyz nie...??
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 11, 2004, 08:35:09 pm
ogranicza nas siła nie tylko naszego umysłu, ale także siła umysłów innych..... przecież niektórzy posówają się bardzo daleko, żebyśmy nie doszli do celu...ale ambicja i silna wola wszystko przezwycięży.....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 12, 2004, 10:38:48 pm
najczęstszą przyczyną zgonu jest życie
Życie jest jak drzewo najpierw ziarno, potem małe drzewko, dorstające do normalnych rozmiarów drzewo,drzewo z gałęźiami, potem coraz starsze i slabsze a w końcu umiera....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 13, 2004, 08:14:33 pm
ale taka jest nasza dola, musimy kiedys odejsc...
chodzi o to czy odchodzac zostawimy cos po sobie... i tu wkracza nasz umysl, serce i sila woli... nalezy dazyc do celu... nawet smutek jest powodem do radosci...
"coż nam pozostało jak to że powinniśmy płakac..."
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 14, 2004, 05:04:51 pm
Cytuj
ale taka jest nasza dola, musimy kiedys odejsc...
chodzi o to czy odchodzac zostawimy cos po sobie
"Byc ziarnem czasu a dotykac wiecznosci"
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Marca 23, 2004, 02:35:48 pm
Co do życia ogranicza nas czas.....który dłuży się czasami lub błynie szybko i bezlitości... i co my biedni ludzie mamy z tym zrobić jeżeli nasz czas istnienia jest ograniczony.........
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Quezacotl w Marca 25, 2004, 07:10:03 am
Cytuj
Co do życia ogranicza nas czas.....który dłuży się czasami lub błynie szybko i bezlitości... i co my biedni ludzie mamy z tym zrobić jeżeli nasz czas istnienia jest ograniczony.........


I własnie dlatego musimy żyć każdym dniem, każdą chwilą, jak najlepiej wykorzytać czas który został nam dany.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 25, 2004, 10:58:36 am
No właśnie siedźmy przy kompie i leńmy się :D  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: lateralus w Marca 25, 2004, 05:12:33 pm
Cytuj
pieklo...niebo...dla mnie te rzeczy nie istnieja...jest to wymysl aby zespolic ludzi z wiara..."jesli bedziesz postepowac tak i tak to trafisz do nieba..."...sa to pojecia bardzo wzgledne...tak samo jak dobro i zlo...jak dla mnie kazdy czlowiek, ktory musial zyc w tym swiecie, powinien trafic do "nieba"...o ile ono istnieje
Ard prawda bo ludzie musza wierzyc... bo boja sie szukac samemu... wiec biora to co dostaja...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 25, 2004, 05:20:16 pm
Cytuj
Co do życia ogranicza nas czas.....który dłuży się czasami lub błynie szybko i bezlitości... i co my biedni ludzie mamy z tym zrobić jeżeli nasz czas istnienia jest ograniczony
nie mozemy nic zrobic. Moim zdaniem czlowiek wzgledem czasu jest niczym. Moc Boga (wierze ale czasem a raczej czesto watpie) wymieka przy mocy czasu nad ktorym nikt nie ma wladzy, ale zle by bylo gdyby czlowiek zapanowal nad czasem
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 25, 2004, 05:22:24 pm
Cytuj
zle by bylo gdyby czlowiek zapanowal nad czasem
Źle? ja sssobie tego nawet nie wyobrażam mały ludzki móżdzek w kilka minut znissszczył by cały świat. :o
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 25, 2004, 05:26:07 pm
no raczej troche dluzej....chociaz kto wie ale na szcescie ludzie sa tak gllopi (bez urazy) ze raczej zniscza swiat zanim zapanuja nad czasem
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 27, 2004, 03:22:52 pm
a ja wczoraj oglądałem taki fajny film....... "on the beach"...... a w tym filmie chodziło o to, że chińczycy opanowali Tajwan, a rozmowy pokojowe z USA się nie powiodły, więc USA odpaliło głowice jądrowe... na ażeby było śmieszniej Chiny odpaliły swoje i przetrwała tylko Australia........ film dosyć obrazowy...... no i dosyć prawdopodobne jest, żę ludzie kiedyś sami się zniszczą.......
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Marca 27, 2004, 06:43:13 pm
Ja tesh jakiś czas temu oglądałam film "Mroczne miasto" chyba jakoś tak sie nazywał no i tam chodziło o to że kosmici opanowali ziemie i nigdy nie świeciło słońce tak jakby zatrzymał się czas i ludzie tracili pamięć z dnia na dzień(nie pamiętali co działo się z nimi poprzedniego dnia czy raczej nocy...) więc raczej nie było by zbyt wesoło gdybśmy panowali nad czasem i coś takiego by sie wydarzyło...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 27, 2004, 10:48:40 pm
panowanie nad czasem byloby beznadziejne wystarzcy jeden Bin Laden albo jakis inny powal i w 2 dnie nie ma ziemi
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Marca 30, 2004, 05:47:52 pm
No a kosmos .......jest taki wielki i nikt w nim nie mieszka ??To było by dziwne i bardzo marnotrawne...ostatnio oglądałam film (znowu filmy ale nic) "Misja na marsa"...bardzo zaciekawiło mnie to co ludzie którzy tam polecieli zobaczyli...mianowicie marsjanim który został na marsie pokazał im co sie wydarzyło....mars był kiedyś planetą podobną do ziemi ale trafił w niego meteoryt i planeta zaczeła się zmieniać przez co marsjanie musieli uciekać do innej galaktyki...ale jeden z nich został,wysłał swoje d.n.a na ziemie i dzieki temu powstało na niej życie (czyli zwierzęta i ludzie itp.)...że tak powiem marsjanin ten nawet przypominał człowieka(nawet miał uczucia jak człowiek)....więc może my tak naprawde zostaliśmy stworzeni przez jakąś inną cywilizacje która kiedyś mieszkała w naszej galaktyce......?
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 30, 2004, 06:34:32 pm
He he juz taki przykład gdzieś kiedyś podałem ale nie pamiętam gdzie i kiedy :) . Z tym że w moim przypadku tam chodziło o to że kosssmita się rozbił na ziemi i przez to powssstało z jego DNA życie. (a moze przyssszło mi to do głowy przez ten film <_< )
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Marca 31, 2004, 03:19:22 pm
ale fajnie... no nie ma co... jakoś nie podnosi mnie na duchu stwierdzenie, że ludzie powstali z obcego DNA..... przecież wiadomo, że powstali ze związków węglowych, które połączyły się w komórki. I to jest cała filozofia
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 31, 2004, 04:27:15 pm
:D Teraz wychodzi na to że człowiek nie pochodzi od małpy tylko od węgla  :)
Nie no coś musssiało ssspowodować że zaissstniało życie (tylko bez tłumaczeń o Bogu :P ), bo dlaczego nie widać życia na innych planetach. Jak narazie uznawane sssą za martwe.
Ja wole być kosssmitą  B)  :P  :D  :lol:  ;)  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Marca 31, 2004, 04:28:20 pm
A mnie ciekawiło ile lat temu powstało JAKIEKOLWIEK istnienie ? Przecież nie mogła tak ot biała kartka być i nagle sie robi kosmos ,nie?
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: GamePlay w Marca 31, 2004, 05:00:17 pm
Człowiek powstał z krzyżówki istot, które później ewoluowały. Zaczęły już od organizmu jednokomórkowego, ta komórka powstała ze zmieszanych pierwiastków, które powstały podczas wielkiego wybuchu...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Dark M w Marca 31, 2004, 05:25:19 pm
Ja tam wiem swoje, ludzie wzieli się z kapusty.... lub bocian pżyniusł zależy od wersji, niektóży sądzą że by spłodzić potomka tżeba zadzwonić na 0-700... do jakiegoś sextelefonu i tam złożyć zamuwienie. pierwszy człowiek więc napewno wzioł sie skapusty, ponieważ kiedyś nie było telefonów i zamawiało się listownie za pośrednictwem właśnie kapusty.. proste.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Marca 31, 2004, 05:47:57 pm
Cytuj
Człowiek powstał z krzyżówki istot, które później ewoluowały. Zaczęły już od organizmu jednokomórkowego, ta komórka powstała ze zmieszanych pierwiastków, które powstały podczas wielkiego wybuchu...
no a skad wzial sie wybuch? to wlasnie jest w tym wszystkim dziwne :D i co wybuchnelo? w kazdym badz razie musiala byc to jakas materia ale skad ona sie wziela?
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Dark M w Marca 31, 2004, 06:16:28 pm
Może kapusta wybuchneła... a skąd się wzieła..? wyrosła :rolleyes:  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 31, 2004, 06:33:26 pm
Moim zdaneim człowiek to nieudany eksperyment genetyczny kosmity, a ze nieudany zaden marsjanin z jowisza sie do niego nie przyznawal i ludz zostal wyslany w cosmos i udezyl w ziemie, a poza tym co bylo pierwsze qra czy yayco
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Marca 31, 2004, 11:08:17 pm
Co ty nie wiesssz co było pierwsssze? No pewnie że jajko a dlaczego to wy ssspróbujcie wytłumaczyć :P (ja wiem ssswoje)

A wybuch zossstał ssspowodowany powssstaniem sssupernovej czyli nassszego sssłoneczka kochanego :)


Dark M tylko bez takich numerów bo sssąsiadów śmiechem pobudze :D  ;)  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 03, 2004, 05:02:44 pm
no to w takim razie skad sie wziela supernova ze wybuhzla
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Kwietnia 03, 2004, 08:38:10 pm
Tego dokładnie jessszcze nie określono tak sssamo jak dlaczego powssstają i gdzie prowadzą czarne dziury :o . Ja przypussszczam że to jessst taki sssam porządek jak na ziemi naturalny - nic nie dzieje się bez przyczyny.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 04, 2004, 01:47:08 pm
a ja myślę, żę bóg chciał se jaja zrobić i stworzył kosmos
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 04, 2004, 02:45:11 pm
to mialo byc smieszne? no w kazdym badz razie nie bylo
a wedlug mnie czarne dziury to cos jak bramy w CT (wlasnie go skonczylem 20 minut temu)
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 04, 2004, 07:48:21 pm
czarne dzióry.... bramy...... czarne dziury....czarne dziury.... bramy? No ale dokąd?
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 04, 2004, 08:41:36 pm
Może takie diury to do innego wymiaru ruwnoległego prowadzą..mi by sie taka jedna przydała..ale be komentu.Lub do innego czasu ,przestrzeni,światu..sama ni wim.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 04, 2004, 08:46:14 pm
wrota do innego wymiaru... możliwe... a nawet bardzo prawdopodobne. Może uznacie mnie za świra, ale ja wierze w istnienie bram do innych wymiarów
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 04, 2004, 08:50:06 pm
jesli ktos ma zamiar uznac Cie za swira to nie ja bo ja mam to samo zdanie, ale raczej podejrzewam ze czarne dziury to cos ala wehikuly czasu, ale bramy interwymiarowe tez moga byc
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 04, 2004, 08:50:48 pm
istnieje zalozenie, ze istnieja dwa rodzaje czrnych dziur...jedne "wsysaja" kosmos...drugie "wysysaja"...najprawdopodobniej wszechswiat ciagle sie zmienia...gdzies, w :cenzura: daleko (nie wiem jakiego slowa uzyc...sorki :D) najprawdopodobniej jakies cale galaktyki zostaja wchloniete przez jedna z wielu czarnych dziur...a po drugiej storonie powstaja calkiem nowe uklady gwiezdne...byc moze kiedys, nasz uklad planetarny, o ile jeszcze przetrwa, zostanie pochloniety przez jakas czarna dziure....kto wie...



Sssorki to dla mnie zamało :P Nie sssklinać i tyle.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 04, 2004, 09:12:35 pm
może zostanie pochłonięty..... prawdopodobne, ale my tego raczej nie dożyjemy..... .a tak na marginesie to ciekawe, czy dałoby się czarną dziurę na ziemi stworzyć................?..........
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Kwietnia 04, 2004, 09:15:28 pm
Cytuj
...a tak na marginesie to ciekawe, czy dałoby się czarną dziurę na ziemi stworzyć................?..........
Jedna już jest - moje osiedle :D  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 04, 2004, 09:18:59 pm
nie mówię tu o czarnych zadupiach, tylko o czarnych dziurach. No ale znając postępowania ludzkości, to pewnie jakiś koleś sobie własną dziórę stworzy i zniszczy świat......
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 04, 2004, 09:31:46 pm
czarna diura wchlonie ziemie za 200-300 lat to jest na 99% pewne
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Kwietnia 04, 2004, 09:33:22 pm
A ogladał "Odyseje kosmiczna 2010"? Tam przedstawili jak z Jowisza za pomocą czarnych obiektów powstało słońce, a na końcu fimu taki objekt pojawił sie na Ziemi (buuuu strach sie bać :blink: ).

Cytuj
.byc moze kiedys, nasz uklad planetarny, o ile jeszcze przetrwa, zostanie pochloniety przez jakas czarna dziure....kto wie...
Dopóki mamy sssłońce, będzie nam to grozić, ale nie ma co sssie bać zanim sssłońce zmieni sssię w czarna dziurę to zwiększy ssswe rozmiary kilka krotnie, paląc poblissskie planety a nassstępnie gwałtownie sie ssskurczy zamrażając pozossstałosci po ssspaleniżnie i dopiero po jakimś czasssie zmieni sssie w dziurę. Ale do tego czasssu to ziemia jak nie zossstanie zniszczona przez miessszkańców to napewno zossstanie przez nich opussszczona (bo jak wiadomo powoli kończą nam sssie sssurowce :( )


A czarna dziura na zamówienie? Najpierw niech ssstworzą pożądny teleport, bo narazie przenosssi tylko wiazke lassserową. <_< I zeby sssytuacja z "Muchy" przypadkiem nie powssstała  :blink:

Cytuj
Może i wchłonie ale mi sie wydaje że taka już na ziemi istnieje...
Nie no bez przesssady wcześniej walnie w nasss kometa lub meteoryt :devil:  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 04, 2004, 09:33:55 pm
Może i wchłonie ale mi sie wydaje że taka już na ziemi istnieje...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 04, 2004, 09:39:04 pm
komety i meteoryty mogą wnas walnąć, ale to nie powód żeby przerywać swoje szare życie i myśleć o destrukcji planety..........
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 05, 2004, 12:28:53 am
Cytuj
Dopóki mamy sssłońce, będzie nam to grozić, ale nie ma co sssie bać zanim sssłońce zmieni sssię w czarna dziurę to zwiększy ssswe rozmiary kilka krotnie, paląc poblissskie planety a nassstępnie gwałtownie sie ssskurczy zamrażając pozossstałosci po ssspaleniżnie i dopiero po jakimś czasssie zmieni sssie w dziurę

dokladnie o to mi chodzilo...tylko jest jedna sprawa...gdy Slonce, jak kazda gwiazda, stanie sie supernnowa, jak napisales powiekszy sie kilkukrotnie, spali pobliskie planety (bedziemy mieli cieplusio jak na Markurym :lol:) i skurczy sie...a jak powszechnie wiadomo Slonce jest centrum naszego ukladu planetarnego i dzieki niemu Ziemia utrzymuje sie w kosmosie...gdy zabraknie Slonca, nasza i tak spalona juz planeta najprawdopodobniej runie w otchlan kosmosu, stajac sie olbrzymim cialem niebieskim pedzacym przez wszechswiat...i byc moze ten pedzacy kawal skaly stanie sie kiedys przyczyna zaglady jakiejs innej cywilizacji...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 05, 2004, 04:26:05 pm
I właśnie taki bedzie nasz koniec, ale czy nie powinniśmy cieszyć się chwilą bo nigdy dokładnie nie wiadomo kiedy nastąpi nasz koniec...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 07, 2004, 04:10:14 pm
no wlasnie zastanawiam sie kiedy nastapi koniec no coz mam zle przeczucia ze tego dozyje (we snie juz byl koniec swiata i fucksem przezylem).
Cytuj
...i byc moze ten pedzacy kawal skaly stanie sie kiedys przyczyna zaglady jakiejs innej cywilizacji...
nie zdziwilbym sie jakby to w nas piernicznal taki kawal skaly
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Gienia w Kwietnia 07, 2004, 04:26:45 pm
Za to mi wydaje się że nic nam nie grozi, komety i takie tam asteroidy jak by co to chyba bylibyścmy w stanie zniszczyć. Słońce nie wybuchnie przez najbliższe kilka milionów\miliardów lat (a i napewno nie zamieni się w czarną dziurę, gdyż ma "nie te" wymiary, a co do czarnej dziury to kolega choduje swoją w ogródku). Jedyne co nam grozi to my sami, bo ludzie jakoś nie mogą żyć w spokoju i ciągle coś im nie pasuje, a jak surowce naturalne zaczną się kończyć to się dopiero zacznie (ale i tak chyba będziemy w stanie zastąpić je własnymi, nie po to jest kupa naukowców non stop główkujących co jeszcze można wymyślić). Ogólnie widok na przyszłość ludzkości mam pozytywny, za to na temat Polski już nie bardzo (ceny trzymają europejski poziom, zarabki już nie).
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 07, 2004, 08:21:29 pm
Cytuj
Za to mi wydaje się że nic nam nie grozi, komety i takie tam asteroidy jak by co to chyba bylibyścmy w stanie zniszczyć

hmmm...ja jestem troszke innego zdania...wszyscy chyba ogladalismy "Armageddon" i wiemy ze takie rzeczy to bajka...jedyna rzecza mogaca zniszczyc taka skalke to chyba bron nuklearna...tylko kto sie odwazy na taki krok...zauwazmy ze "skalka" o srednicy 3 km zniszczyla zycie na Ziemi...poza tym co dogoni tak rozpedzony obiekt??

 
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Gienia w Kwietnia 07, 2004, 08:47:38 pm
"Aramgeddon" to rzeczywiście bajka i propaganda (wiadomo jaka) co nie zmienia faktu że film jest świetny (szczególnie córka Willisa, w filmie ofkoz).
Cytuj
poza tym co dogoni tak rozpędzony obiekt??
Ten obiekt zapewne leciałby w naszym kierunku czyli nie trzeba go gonić :D
Cytuj
tylko kto sie odwazy na taki krok
jak zajdzie potrzeba to każdy kto będzie miał możliwość, i oczywiście amerykanie (może przy okazji byśmy się dowiedzieli że jednak jakieś Chiny mają broń nuklearną, a po fakcie to wszyscy by im za to dziękowali)
Cytuj
jedyna rzecza mogąca zniszczyc taka skalke to chyba bron nuklearna
w sumie niszczyć to nie trzeba, wystarczy "delikatnie" na boku zdetonować jakiś potężny ładunek (np. Chińczyków) i taka skałka powinna zmienić trochę swój kurs, a jest to możliwe bo w próżni nie ma oporu i raczej da się "zakręcić" takim meteorem czy skałą
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 13, 2004, 04:58:37 pm
No tak ale jak takom komete siem odbije to ni wiadomo czy na pewno poleci tam gdzie trzeba...co do niszczenia może to by był zły pomysł bo rozpadając sie mogły by kawałki jej spaść na ziemie i była by katastrofa.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Kwietnia 13, 2004, 10:34:56 pm
e tam nie znacie sie bruce willis poleci w strone tego asteroidu i sie poswieci dla dobra ludzkosci ble ble ble :D
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 14, 2004, 05:50:20 pm
Ej ale to był tylko film a w filmie to wszystko może siem zdażyć .....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: White_wizard w Kwietnia 14, 2004, 09:17:23 pm
hm...... fajnie .... nie ma co..... nadal uważam, że ludzkość zniszczy się sama i nic na to nie poradzimy.....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 14, 2004, 09:23:01 pm
najlepszy jest alchemik lUDZIE ZYJCIE SWOJA WLASNA LEGENDA i......mektub kto czytal ten wie o co chodzi dla mnie to prawda
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 15, 2004, 08:00:57 pm
Cytuj
hm...... fajnie .... nie ma co..... nadal uważam, że ludzkość zniszczy się sama i nic na to nie poradzimy.....
Racja no bo przez te wszystkie wojny i różne katastrofy ...tak wogóle to wystarczy że ktoś puści taką bombe atomową i pół Ziemi wyleci ....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Kwietnia 15, 2004, 08:35:13 pm
Nie mylmy pojęć atomowa nie jest zła :P ostatnio słyszałem że możemy z ziemi zrobic czarną dziure :D jeżeli spóścimy odpowiednią liczbe bomb wodorowych to możemy zrobić z ziemi czarną dziurę... a tak ogólnie to ja myśle że nas wirusy wytrują :P
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Kwietnia 15, 2004, 08:54:06 pm
Prędzej efekt cieplarniany...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: FaLa w Kwietnia 15, 2004, 08:59:46 pm
po co nam gra Fallout 3 jak niedlugo bedziemi mieli na wlasnej skorze postnuklearny swiat ... ide zakladac Power Armor  i na pustynie    :P  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Kwietnia 15, 2004, 10:12:45 pm
no to dochodzimy do wniosq ze ziemia nie ma zadnych szans na przetrwanie
 
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Kwietnia 15, 2004, 11:26:02 pm
Fallouta 3 nie ma i nie będzie tak napisało black isle zresztą z tego co słyszałem ostatnio były tam czystki kadrowe...:(
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Kwietnia 15, 2004, 11:27:53 pm
ziemia napewno nie ale ludzkosc napewno tak ;)  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Quezacotl w Kwietnia 20, 2004, 09:13:47 am
ale wy jesteście pesymistami  :unsure:  
fakt, że jak się patrzy na to co się dzieje dokoła nas łatwo można dojść do wniosku że ludzie dążą do samodestrukcji  <_< , ale według mnie te scenariusz histori ludzkość nigdy nie będzie miał miejśca B)  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: MarvelliX w Kwietnia 20, 2004, 10:55:14 pm
Jęsli optymisssta nie bedzie miał racji to poczuje sssię zdołowany, że coś mu nie wyszło, natomiassst taki pesssymista jessst z góry przygotowany na przegraną więc zawsze może powiedzieć zadowolony "a nie mówiłem". ;)
Człowiek jessst planetarnym passsozytem, jego przeznaczeniem jessst zniszczyć otoczenie w którym żyje i ulec sssamozaładzie :devil: . Oczywiście robi to wszyssstko nie świadomie :(  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Kwietnia 21, 2004, 10:38:33 am
Hmmm ale nie ma wtym nic strasznego ze jestesmy "planetarnymi pasozytami" robimy wszystko aby nam sie zylo jak najlepiej i jest to rzecza normalna... dla mnie swiat to ja i osoby ktore kocham... jesli umre to bedzie to koniec swiata -dla mnie bedzie to koniec- i nie bedzie mnie obchodzilo ze wymrze po mnie gatunek np. sloni, bo mnie jush nie bedzie tak wiec staram sie zyc tak abym to ja czul sie dobrze... oczywiscie niejestem jakims "huliganem" i nie niszcze smietnikow itp.. ani nie niszcze przyrody czy cos, tylko chce powiedziec ze dla mnie swiat to osoby ktore kocham i dla ktorych zrobie wszystko, wobec ktorych przyroda to tylko tlo... nieobchodzi mnie czy swiat zginie tylko to czy im sie bedzie na tym swiecie dobrze zylo...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 21, 2004, 03:30:42 pm
a ja tutaj zgodze sie z Marvell'em i agentem Smithem...jestesmy najwieksza choroba naszej planety...jestesmy pasozytami, ktore tylko biora, a nic z siebie nie daja...jestesmy istotami, ktore niszcza (swiadomie) swoj wlasny swiat...czy istoty inteligente (a tak o sobie mowimy) tak sie zachowuja?...nasz swiat zmierza ku samozagladzie i badzmy tego swiadomi...czasami jest mi wstyd ze jestem czlowiekiem...zabijamy sie dla glupich kawalkow papieru...to one nami rzadza...jestesmy samolubni, egoistyczni, zachlanni...wydaje mi sie ze nie wykorzystalismy szansy danej nam przez nature...licze na to, ze kiedys, nasza Matka wyleczy sie z choroby, jaka jest czlowiek...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Gienia w Kwietnia 21, 2004, 09:41:51 pm
Oj panowie, panowie.... Dlaczego takie pesymistyczne podejście? Ja powiem tak, że wszystko jest dla nas, dla ludzi myślących (których niestety trochę brakuje). Nie ma co czekać na koniec świata i cieszyć się, że Ziemia pozbędzie się pasożytów, trzeba spróbować coś zrobić, coś co wyjdzie nam i Ziemi na dobre, a narzekaniem to napewno nam się to nie uda.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Kwietnia 23, 2004, 07:51:49 am
Jeśl ludzie by chcieli (a może już chcą) mogli by coś z tym zrobić by uratować swoją planetę...(faktycznie brakuje troche tych ludzi myślących).



BTW:Gipsi znam takie podejście do życia...wydaje mi się żę tak samo mówił Kamui z X'sa ;)  
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Kwietnia 23, 2004, 04:29:55 pm
Hehe B)  Yuzuriha czekalem na odzew z twojej strony (w koncu ksywa do czegos zobowiazuje ;) ) przyznam ze odkad poznalem moja dziewczyne zaczynam robic wszystko aby ona czula sie jak najlepiej... nie wiem dopiero teraz dostrzeglem co jest dla mnie najwazniejsze! Jakos nic innego dla mnie niema znaczenia... ale w suemi to pomysl YUzuriha czy gdybys miala wybor ocalic wszystkie lasy swiata badz to jedyna najwazniejsza dla ciebie osobe(jesli taka masz ofkoz) to co bys wybrala... hmm odpowiedz hyba dla nie ktorych bedzie prosta dla innych mniej

A co do ludzi "niszczacych swiat" to oni tesh na swoj sposob robia to poto aby zapewnic dobry byt sobie i swoim najblizszym (tylko ze oni sie rozpedzaja i chca tej kasy miec zbyt duzo)... ale faqt jest ze czlowiek zabardzo niszczy nasza matke nature, ale napewno bym niepowiedzial ze jestesmy zaraza tej planety... jakby niebylo mimo wszystko jestesmy najpotezniejszymi istotami tej planety i nie ma sily na nas... a tak pozatym t inne gatunki tesh ze soba walcza wiec nie tylko czlowiek jest tym stwozeniem ktore zabija siebie nawzajem jak mowi wiele osob

Aha jesli chodzi o spojrzenie na koniec swiata to goraco polecam mange X jestem dopiero na 10 tomie ale jak YUzuriha zauwazyla ta manga wywarla na mnie wrazenie ;)
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Ard w Kwietnia 23, 2004, 05:51:55 pm
Cytuj
mimo wszystko jestesmy najpotezniejszymi istotami tej planety i nie ma sily na nas

ludzie sa slabi...sami o sobie mowiem ze jestesmy potazni...w rzeczywistosci jestesmy bezsilni wobec natury...to ze nie ma na nas sily, to sie zgadzam...tylko my sami mozemy zniszczyc samych siebie, nikt wiecej...

Cytuj
inne gatunki tesh ze soba walcza

zgadza sie, lecz inne gatunki walcza tylko o przetrwanie...zabijaja by przezyc...nie biora wiecej niz potrzebuja...

ludzie sa bardzo dziwni...istnieje kilkadziesiad rodzajow rekinow, z czego moze max. 5 jest groznych dla czlowieka...co roku zdarza sie ok. 20-30 atakow rekinow, z czego 10 % jest smiertelnych...rocznie zabija sie tyle rekinow, ze po woli staja sie gatunkem zagrozonym (wszystkich gatunkow)...a jednego goscia, ktory sam zamordowal 20 osow albo uniewinniaja, albo trafia na 2-3 lata do wiezienia??...dlaczego jego nie zabija na miejscu??...mordujemy inne gatunki, ktore sa dla nas, najpotezniejszych na Ziemi zagrozeniem (???jak to???), a ludzi ktorzy zabija innych ludzi niekiedy puszczamy wolno...dla nie bezsens...wycinamy lasy, a pozniej sie dziwimy ze coraz wiecej kobiet nie moze miec dzieci, lub nie sa w stanie jej doniesc do konca...nic tylko zlapac sie za glowe...
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Gienia w Kwietnia 23, 2004, 06:21:11 pm
Jeszcze raz poruszę temat pasożyta-człowieka.
Jesteśmy najbardziej rozwiniętym stworzeniem na Ziemi, potrafimy sami myśleć i podejmować decyzje. Zwierzęta posługują się instynktem, większość od samych już narodzin (co do człowieka to po narodzinach jest całkowicie bezbronny i nic nie potrafi) i raczej nie potrafią wybierać co dla nich jest dobre a co nie, liczy się tylko przeżycie a to wąże się z nieustannym zapotrzebowaniem na pokarm - roślinki lub mięsko, a jak mięsko to trzeba coś zabić ale tylko tyle ile jest potrzebne, nic więcej.  Człowiek może jeść różnie, ale jak mięsko to też zabija jakieś świniaki itp.  Czyli na razie wszystko jest normalnie. Dalej to człowiek jako jednoska inteligentna wymyślił pieniądz, który stał się środkiem niezbędnym do egzystencji. Wszystko jest fajnie i ludzie sobie żyją, ale nastał podział na tych co mają więcej pieniędzy i mniej. Ci co mają więcej to nadal mają za mało i chcą mieć więcej, a wtedy zazwyczaj to nieważne są środki. I dochodzę do wniosku, że w wielu przypadkach dalsze zdobywanie pieniędzy staje się bezcelowe (bo i na co je wydać?, ubranie za kilkadziesiąt tysięcy a można za kilkaset itd.).  Co do pasożytów to one mają dwa cele: przeżyć i się jeszcze bardziej rozmnożyć czyimś kosztem.  Są też tacy ludzie co mają dwa cele: przeżyć i nazbierać jak najwięcej kasy...      W tym momencie podzieliłbym ludzi na dwie części: zwykłych (myślących normalnymi standardami) i niezwykłych (takich pasożytów co to dążą dowolnymi środkami do własnych celów).
Myślę, że temat człowieka-pasożyta tym oto nudnym wywodem rozwiązałem - nie można WSZYSTKICH ludzi sklasyfikowac tak samo.
Co do niszenia samych siebie to jak by nie patrzyć  jesteśmy w tym najlepsi i wszystkiemu innemu łącznie z kataklizmami to do nas daleko.  I wydaje mi się że nic z zewnątrz nie da rady nas zniszczyć (Słońce będzie sobie żyło, asteroidy omijają Ziemię (a jak nie to raczej damy im radę), kosmici jakoś nie chcą nas odwiedzać :D ).
Sorka za tak długi i chaotyczny, miejscami bez sensu wywód ale musiałem sobie odreagować po dwóch analizach ze "wspaniałym" człowiekiem (dwie to jak na piątek o jedną za dużo, a jak na normalniego człowieka to o dwie za dużo, a idąc tym tokiem rozumowania dalej to wydaje mi się, że ze cztery bez zaśnięcia to dawka śmiertelna).
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Kwietnia 23, 2004, 06:36:49 pm
Słyszałem, że na Bałtyku sa jakieś odpady toksyczne z 2WŚ(a jest tych beczek kilkaset) i te beczki, w których one są, zaczynają rdzewieć, czyli niedługo się wyleją, co zatruje całą wodę na świecie(będzie przesiąkać przez glebę zabijając wszystkie rośliny) i wszyscy umrzemy z pragnienia lub z głodu(wszyscy się zjemy :lol: )
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Quezacotl w Maja 04, 2004, 10:09:39 am
Według mnie ludzie jako gatunek nie są pasożytami, ale niestety część z nas wybiera taki żywot (czy to względem innych ludzi czy natury  :angry: ) bo nie wymaga to wielkiego wisiłku a przynosi duże korzyści (chodzi głównie o kase). Ale to własnie jest wolna wola jaką posiadają ludzie i każdy sam decyduje czy chce być kolejnym pasożytem czy nie.

P.S. jeśli chcemy coś zmienić to nie powinniśmy oglądać się na innych, świat trzeba zacząć zmieniać od siebie.
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Maja 05, 2004, 12:23:00 pm
Wszystkim pesymistą polecam -> http://www.ebaumsworld.com/endofworld.html (http://www.ebaumsworld.com/endofworld.html)
Genialna animacja, humor w typowym dla south parka stylu. Po prostu sweet :D
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Maja 07, 2004, 09:56:33 am
A moja psorka ostatnio przepowiedziała nam niechybną katastrofę:
"W sierpniu tego roku na ziemię zostanie rzucona bomba,nastaną trzy dni mroku,będą okropne wichry i burze morza wyleją część ziemi zostanie zalana.Ci którzy przeżyją nie będą mogli wyść z domów.Nie będą mogli wygladać przez okno bo gdy ujżą co dzieje się na zewnątrz to albo oślepną albo zwarjują....i taki będzie nasz koniec."

Trochę to przerażające no ale cóż....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Maja 07, 2004, 10:31:20 am
Twoja psorka chyba oglądała już "Day after tomorrow" :D
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Maja 07, 2004, 04:58:01 pm
Może ....choć ona mówiła że czytała o tym gdzieś.Ale wiecie ja nie chciałabym żeby tak się wydarzyło i mam nadzieje że to tylko wymysł....
Tytuł: Think for Yourself...
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Maja 07, 2004, 06:31:45 pm
Ech pewnie że tylko wymysł, a przynajmniej mam taką nadzieje ;)