Forum SquareZone
Forum ogólne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: Kazumaru w Stycznia 31, 2004, 09:05:28 am
-
Co sadzicie o temacie dziewczyny a gry, bo ja zauwazylem ze jest juz coraz wiecej grajacych dziewczyn, ale jednak i tak nie jest ich duzo. Wystarczy spojrzec na nasze forum z plci pieknej jest chyba tylko YUzuriha. Jedna dziewczyna na cale forum /no ale za to jaka, nie dosc ze gra to jeszcze na konsoli no i do tego meczy JRpg i bijatyki, dwa najlepsze gatunki gier :D i jeszcze lubi mange&anime -O BOSHE am I in heaven or what :wink: / Zaiste marzeniem moim jest aby pani bedaca u mojego boku lubiala pogrywac na konsoli. A co wy otym sadzicie?? Moze wy macie juz dziewczyny ktore lubia pograc(badz mieliscie)?
-
znam dziewczynę, która gra w gry typu Sims, Hugo (bez komentarza :wink: ) itp. Jeśli jednak podsuniesz jej coś jak Diablo czy Unreal to powie że nie lubi takich gier, ale chyba każda dziewka jeśli by zrozumiała to by sobie chętnie ciupnęła w fajnala czy chronosa.
-
Mam pewną koleżankę w klasie,która uwielbia mangę,jRPGi i bijaktyki.Kiedyś jej chciałem pożyczyć na PS2(też ma)MGS\'a2 i Tekkena Taga.Oczywiście wybrała Tekkena(w zamian z FFX\'a).
-
ja znam pewna pania, ktora zyje sobie naiedaleko Łodzi...za dawnych czasow PSX\'a meczyla wszystko jak lecialo...Finale, Tekkeny, Soul Blade, Residenty, Silenty itd...po prostu wszystko co jej wpadlo w lapki :D ...lubi rysowac...kiedys jej rysunek Zella ukazal sie w jednym z czasopism konsolowych :D ...jak jest teraz to nie wiem, bo zycie studenta nie jest latwe...nie wiem czy gra nadal, ale jak do tej pory jest jedyna grajaca dziewczyna jaka znam...ostatnio moja dziewczyna zaczela meczyc gry na PC...zobaczymy co z tego wyjdzie :P
-
Mam pewną koleżankę w klasie,która uwielbia mangę,jRPGi i bijaktyki.Kiedyś jej chciałem pożyczyć na PS2(też ma)MGS\'a2 i Tekkena Taga.Oczywiście wybrała Tekkena(w zamian z FFX\'a).
Yup ja tesh znam dziewczyne o tych samych cechach co ta twoja qmpela Solidus ... moze tyo ta sama ? umie rysowac BARDZO LUBI RPG i umie swietnie rysowac ? ze sczecina ?
a tak poza tym to grajace kobiety to jush nie jest taki \"ewenement\" jak kiedys teraz to jush jest \"prawie\" standart :D jak dobrze ze moja dziewczyna lubi grac i nie kaze mi przerywac grania .... :D
-
Co sadzicie o temacie dziewczyny a gry, bo ja zauwazylem ze jest juz coraz wiecej grajacych dziewczyn, ale jednak i tak nie jest ich duzo. Wystarczy spojrzec na nasze forum z plci pieknej jest chyba tylko YUzuriha. Jedna dziewczyna na cale forum /no ale za to jaka, nie dosc ze gra to jeszcze na konsoli no i do tego meczy JRpg i bijatyki, dwa najlepsze gatunki gier :D i jeszcze lubi mange&anime -O BOSHE am I in heaven or what :wink: / Zaiste marzeniem moim jest aby pani bedaca u mojego boku lubiala pogrywac na konsoli. A co wy otym sadzicie?? Moze wy macie juz dziewczyny ktore lubia pograc(badz mieliscie)?
Gipsi nie wywyższaj mnie tak bo zaczne się rumienić :oops: to prawda że lubie grać w te typy gier i nie tylko :D
-
Mam little pytanie do pani/panny YUzuriha (być może odpowiedz już padła) skąd ten nick ??? Jako że jestem tu nowy prawdopodobnie będę miał jeszcze więcej pytań.
-
Mam nadzieję że się nie obrazisz jak ja odpowiem (bo chyba wiem :P). Nick ma z.... anime/mangi X - jedna z dziewczyn się tam Nekoi Yuzuriha zwała - zgadłem YUzuriha? ;-)
-
Chyba nikt się nie obrazi gdy ja odpowiem :D . Masz rację, ale ja zadużo Anime się nie naoglądałem a więc niewiedziałem :oops:
-
hmmm..czy ja wiem czy tak mało dziewczyn gra...być może większości wpada tylko w łapki takie\"gdzie ejst nemo\" \"prosiaczek\"\"simsy\" i na tym zostaja ,ale dużo dziewczyn sięga też po inne gry...ja do finala sięgnełam przez przypadek,tylko dlatego iż brat mi pokazał teledysk ,a znajomy miał ta gre i mi nagrał =)
Myśle iż temat dziewczyna ,a gry to tylko kwestia dostępnośći danej gry..większośc ludzi nie ma psca ani ps2 ,tylko pc-ta ,a że dziewczyny nie kupują pism komputerowych w jaki sposób mają sie dowiedziec o nowych gierkach i wogóle...
U mnie na mangowych przynajmniej 1/4 dziewczyn grała w finala
-
Nie cierpię dziewczyn które grają, a nawet znają się na komputerach. Pomyślcie sobie. Gadasz z laską o pierdołach, nagle wyskakuje Ci z tekstem, że Renderon 9800 jest lepszy od Geforce FX i zaczyna Ci podawać przykłady, ZGROZA! No, a jeśli chodzi o gry, to fajnie by było pościgać się z dziewczyną w Gran Turismo, ale jeżeli przegra (jak to zwykle była) obrazi się i nici z chwil romantycznych... OH NIE!
Dlatego: Lepiej pogadać z kumplami o nowej Fifie, niż z dziewczyną. Bo w końcu po co są one? Co? :roll:
-
a że dziewczyny nie kupują pism komputerowych w jaki sposób mają sie dowiedziec o nowych gierkach i wogóle...
Moja propozycja to znaleźć sobie chopa który się tym interesuje. :P
PS.
Zauważyłem że ta strona nie jest nawet przystosowana do płci pięknej (chodzi mi o końcówki niektórych zwrotów), droga redakcja mogła by coś z tym zrobić :!:
-
a ja bardzo lubie pogadac sobie z dziewczyna o kompach i grac...to fajnie jak dziewczyna \"jest w temacie\"...wiem ze wtedy mozno z taka pania pogadac o wszystkim...szkada tylko ze wiekszosc pan \"ukrywa\" sie z tym, ze lubia pograc w gry :(
-
a ja bardzo lubie pogadac sobie z dziewczyna o kompach i grac...to fajnie jak dziewczyna \"jest w temacie\"...wiem ze wtedy mozno z taka pania pogadac o wszystkim...szkada tylko ze wiekszosc pan \"ukrywa\" sie z tym, ze lubia pograc w gry :(
Ja tam wolę jak robi z siebie głupią :>
-
Nie cierpię dziewczyn które grają, a nawet znają się na komputerach. Pomyślcie sobie. Gadasz z laską o pierdołach, nagle wyskakuje Ci z tekstem, że Renderon 9800 jest lepszy od Geforce FX i zaczyna Ci podawać przykłady, ZGROZA! No, a jeśli chodzi o gry, to fajnie by było pościgać się z dziewczyną w Gran Turismo, ale jeżeli przegra (jak to zwykle była) obrazi się i nici z chwil romantycznych... OH NIE!
Dlatego: Lepiej pogadać z kumplami o nowej Fifie, niż z dziewczyną. Bo w końcu po co są one? Co? :roll:
Przepraszam bardzo ale ja nigdy się nie obrażam jak przegram a zresztą jestem w te gierki za dobra np.Need for speed4 lub Demolution racer to moje ulubione gry wyścigowe.
-
Cóż,ja uwielbiam porozmawiać z kimkolwiek o grach i o sprzęcie komputerowym więc ja jestem za grającymi dziewczynami.Czy gdziekolwiek jest jakiś przepis,że żadna dziewczyna nie zna się na grach i sprzęcie?
-
Lepiej pogadać z kumplami o nowej Fifie, niż z dziewczyną. Bo w końcu po co są one? Co?
no wybacz Mateuszus, ale jak nie wiesz \"po co\" sa dziewczyny to bardzo mi przykro :D ...moze po prostu boisz sie ze jakias dziewczyna pokona cie w jakas gre :D ...ja tam lubie pograc w kazda gre z \"dobrym zawodnikiem\"...jaesli mialbym przegrac z dziewczyna, nie ma problemu, liczy sie dobra zabawa...moze moja dziewczyna tez kiedys \"otworzy oczy\" i zacznie grac tak jak ja...
-
hmm... temat zdecydowanie ciekawy... Cóż, mam nadzieję, że cudowny świat gier Square dotrze także do przdstawicielek płci pięknej, albowiem nie możemy narzekać na brak fanów, zaś z fankiami to cieniutko... Jest Yuzuriha, widziałem mrowkę JmC no., ale poza tym... Pytanie: dlaczego tak sie dzieję? Odpowiedź: hmm... Cóż, przyjęło się (sigh...), że dziewczyny nie są stworzone do kontaktu z komputerem, czy konsolą. Sądzę, że (wnioskóję na podstawie własnych obserwacji) o ile dziewczyna interesująca sie M&A jest zjawiskiem dość powszechnym, to taka, która gra w jRPG\'i jest ewenementem. Czemu tak się dzieje? Nikt nie wie... Możemy tylko mieć nadzieję, że stereotypy się zmienią i piękniejsza część społeczeństwa zajmie swoje zasłużone miejsce w fandom\'ie. Żyjemy w świecie równouprawnienia...
PS. Let\'s share our pasion in the whole wide world and make it help us unite people of all religion, race and sex.
-
Hmmm..myśle iż za jakieś sto lat to to ze dziewczyny będa grały na komuterze będzie całkowicie na porządku dziennym =D
W końcu wiele z nas juz tam rpzeniklo,przeniknie i więcej =D
Ale oczywiscie ,gdy granie na komputerze rpzez dziewczyne bedzie normalne...faceci i tak będą mieli cos z czym dziewczyny będa mialy maly styk jak np. to ze kobiety mają mneijszy styk z samochodami
Hehe..tak sobie pomyślałam..że z komputerami to zupełnie jak z \"malowaniem się\"..prawie wszystkie dziewczyny są w temacie chocby troszeczke,a faceci...haha,widzieliscie kiedys faceta malującego sie??chyba tylko aktorzy i piosenkarze...i merlin manson =p
I tak mozna podac całą mase przykładów
-
Wiecie co, po głębszym zastanowieniu chciał bym żeby dziewczyny były obeznane w grach. Fajnie by było pobić się w Street Fighter albo pościgać w Ridge Racer. A po graniu... no wiecie co :>.
-
Lepiej pogadać z kumplami o nowej Fifie, niż z dziewczyną. Bo w końcu po co są one? Co?
no wybacz Mateuszus, ale jak nie wiesz \"po co\" sa dziewczyny to bardzo mi przykro :D ...moze po prostu boisz sie ze jakias dziewczyna pokona cie w jakas gre :D ...ja tam lubie pograc w kazda gre z \"dobrym zawodnikiem\"...jaesli mialbym przegrac z dziewczyna, nie ma problemu, liczy sie dobra zabawa...moze moja dziewczyna tez kiedys \"otworzy oczy\" i zacznie grac tak jak ja...
\"Zacznie grać tak jak ja\" ja też bym tak chciał, ale żaden z kumpli nie potrafi mnie rozwalić w Gran Turismo 3, więcej niż raz, 2 razy... buuuu
-
Ja temat zalozylem ale tak na prawde to glosu jeszcze niezabralem. Ale czytajac to co napisaliscie chce cosik powiedziec glownie po przecztaniu posta mrowki JmC no. otosh moim zdaniem to kobiety jusz dawno graja tylko ze na konsolach (bo na PC oprocz FPP i strategi nic niema). Graja, graja ale za granica bo w Polsce dziewczyn nie stac na konsole(zreszta nie tylko dziewczyn :cry: ,ale hlopak jeszcze jakos kase wynajdzie) a to ze tyle dziewzyn czyta mangi badz oglada anime a nie graja one w gry jest spowodowane wlasnie tym! Przecierz nie wieze ze dziewczyna czytajaca mange nie chcialaby sie zanurzyc w swiat JRPG (albo innych gier bo na konsole powstaje b.duzo gier na licencji z anime) tylko wlasnie problemem jest kasa... no i brak odpowiedniej reklamy tyulow ktore moglyby zainteresowac dziewczyny bo jak ktos jush wspomnial plec piekna raczej nie qpuje pism o grach
-
Ja temat zalozylem ale tak na prawde to glosu jeszcze niezabralem. Ale czytajac to co napisaliscie chce cosik powiedziec glownie po przecztaniu posta mrowki JmC no. otosh moim zdaniem to kobiety jusz dawno graja tylko ze na konsolach (bo na PC oprocz FPP i strategi nic niema). Graja, graja ale za granica bo w Polsce dziewczyn nie stac na konsole(zreszta nie tylko dziewczyn :cry: ,ale hlopak jeszcze jakos kase wynajdzie) a to ze tyle dziewzyn czyta mangi badz oglada anime a nie graja one w gry jest spowodowane wlasnie tym! Przecierz nie wieze ze dziewczyna czytajaca mange nie chcialaby sie zanurzyc w swiat JRPG (albo innych gier bo na konsole powstaje b.duzo gier na licencji z anime) tylko wlasnie problemem jest kasa... no i brak odpowiedniej reklamy tyulow ktore moglyby zainteresowac dziewczyny bo jak ktos jush wspomnial plec piekna raczej nie qpuje pism o grach
No wiesz... nie cierpię dziewczyn, które zaczytują się w mange... przerażają mnie. Poza tym ja też mam konsolę, a dziewczyny ich nie kupują booo, wolą wydawać kase na kosmetyki (ehehehe, żart :)).
-
\"Dziewczyna grająca\" hmm nie lubię tego typu(no simsy jeszcze mogę przekłnąć). IMO dziewczyna powinna trzymać się jakichś tam kobiecych zajęć i granie pozostawić facetom ;p.
wolą wydawać kase na kosmetyki (ehehehe, żart ).
Dlaczego żart? Toż to szczera prawda ;-).
-
EE tam ,na ubrania :P
a tak na serio...w czym kosmetyki mialyby byc lepsze od gry?przeciezdziewczyny ne ograniczają sie tylko do tego jak stać sie ladniejsza...przynajmniej wiekszośc ;)
-
\"Dziewczyna grająca\" hmm nie lubię tego typu(no simsy jeszcze mogę przekłnąć). IMO dziewczyna powinna trzymać się jakichś tam kobiecych zajęć i granie pozostawić facetom ;p.
tutaj stane po stronie plci pieknej...przeciez nigdzie nikt nie mowil ze gry koputerowe sa tylko dla facetow...zgodze sie ze jest to typowa meska rozrywka, jednak niektore panie sa naprawde swietnymi graczami...powtorze to co juz wczesniej napisalem, ze faceci boja sie (i wstydza) zostac pokonanym przez kobiete w jakiejs grze...jesli panie nie powinny grac w gry, to wyrzucmy wszystkie kobiety z forum :!: ...zartuje :D
co do kosmetykow to tutaj nastapi solidarnosc plemnikow :D ...zgadzam sie z moim przedmowcami :!: ...i dodalbym jeszcze ciuchy :P
-
mi tam wisi czy dziewczyna gra (do gry nie zaliczla sie pasjans :D ) czy nie gra ale czasami denerwoje ze sobie grasz w jakos gre a dziwczyna na to: \"co za beznadziejna gra tylko chodzisz i zabijasz\" :( . Mialem kumpele co rozwalala w robaki byla ekstra zabawa nawet jak przegralem :)
-
\"Dziewczyna grająca\" hmm nie lubię tego typu(no simsy jeszcze mogę przekłnąć). IMO dziewczyna powinna trzymać się jakichś tam kobiecych zajęć i granie pozostawić facetom ;p.
Powiedz to mojej niuni to Cie wyśmieje :D ona co prwada z jRpg gra tylko w FF ale ogólnie to lubi sobie pograć w niektóre gierki np.Vampira :D
-
Ach Fast red znaczy się że dziewcdzyna ma tylko pięknie wyglądać,dogadzać facetowi i robic za ozdobę???No nie wiem mi taka rola nie odpowiada...ale mrówka ma racje w czym kosmetyki miały by być lepsze od gier???Ja to (jakbym była chłopakiem)wolała bym żeby dziewczyma pokazywała swoją naturalną urodę(sama też się nie maluję)niż chodziła z kilogramową tapetą na tważy.Przynajmniej z taką co zna sie na grach można o czymś pogadać... :wink:
-
Jeśli dziewczyna jest na tyle piękna to nie potrzebuje makijarzu ale jak jest %#%@@$ to lepiej żeby nałożyła tapetę. Ja sam jestem za naturalną urodą, ale lubię dobrze podkreślone oczy (to moja słabość :oops: :cry: ).
Niektórzy faceci boją się być upokożeni ze strony płci przeciwnej dlatego też są albo przeciw temu żeby grały albo ich wogóle niedopuszczają 8)
-
Hehehe Moja Niunia skończyła wampira szybciej odemnie :D zawzięta :D
-
ja widze ze moja pani powoli sie wkreca w gry :D ...Max Payne 2...\"nawet fajny, ale zabilam tych gosci i nie wiem gdzie mam isc...pozniej to zrobie\"...Wolfenstein RTC...\"16.40..czekaj kochanie jush koncze...16.50...idziesz...juz momencik...17.04...juz juz...\" :D
-
Osobistych doświadczeń nie mogę przytoczyć, ponieważ kobiety, z którymi byłem nie grały, a jeśli już to niewiele. Napewno ciekawe jest kiedy partnerka pomoże Ci rozwiązać zagadkę, razem pościgacie się w GT albo pokonacie jakiegoś bossa. Ale czy nie ma setek ciekawszych rzeczy, które możecie robić razem.
Osobiście, jeszcze 5 lat temu miałem inne podejście, ale człowiek się rozwija, dojrzewa, staje odpowiedzialny. Dalej mam konsole, moje gazety konsolowe, pierwszą nagrodę w konkursie czy pada, którym grałem na turnieju. Ale to nie wszystko.
Nie mam nic przeciwko grającym kobietom. Napewno jest wiele pań, które pokonały by nie jednego faceta, ale w całym tym temacie nie zniósł bym gdyby moja partneka, spędzała więcej czasu trzymając pada niż moją dłoń.
-
Ashley - zawsze jest sto dziekawszych rzeczy, bo nie ma rzeczy doskonałych.
A moja (pozdrowienia) Wiolka kochana gra i to prawie tak dużo jak ja :D W RPGi, cRPGi, jRPGi, aRPGi, FPSy itd... tyko przy strategiach turowych jeszcze jej nie widziałem :D
-
Dziewczyny tak jak płeć przeciwna ma równiesz swoje ulubione gatunki gier ...ja np.oprócz rpg lubie jeszcze bijatyki i platformówki. :D Lepiej nie zmuszać ich do grania w coś co nie podchodzi im do gostu :wink:
-
Ja osobiście (mimo mego podeszłego wieku :D ) nie spotkałem się jeszcze ze zjawiskiem tak dziwacznym i nienaturalnym, jak dziewczyny, które lubią grać w jakiekolwiek gry (może to znaczy, że już czas poszerzyć swoje znajomości....) Nie twierdze, że dziewczyna powinna tylko ładnie wyglądać........no ale żeby zniżać się do takiego poziomu ?? :D
-
hohoho patrzcie jaki niski poziom prezentujemy :D
-
A więc upadłem już tak nisko? :cry:
:P
A ja w ogóle nie pojmuje sensu dyskusji dla mnie dziewczyna to też człowiek(tyle że ładniejszy :wink: ) i czemu niby nie może grać w to co facet?? :roll:
-
tyle że ładniejszy
No nie zawsze, ale w większości (Bogu dzięki) tak :Di czemu niby nie może grać w to co facet
No i właśnie - chce niech gra, w końcu od tego są gry (przecież nie pisze gry tylko dla mężczyzn ani nic :P)
-
właściwie to Mortus i Morchol mają rację. Dziewczyna też człowiek i jak chce to niech gra (chociaż najczęściej zdaża się, że nie chce....)
-
Znam dziefczyne która GRA na flecie (bez skojarzeń...).
-
właściwie to Mortus i Morchol mają rację. Dziewczyna też człowiek i jak chce to niech gra (chociaż najczęściej zdaża się, że nie chce....)
Jasne ze maja racje a co do tego ze dziewczyny najczesciej niechca grac to za granica jest naprwade wiele dziewczyn grajacych i nie jest to zadna dziwna zecza ze kobiety graja przeciez w stanach i japonii jest pelno grajacych dziewczyn zreszta nie tylko tam ale w wiekszosci \"bardziej cywilizowanych krajow\" niz nasz... a ze unas dziewczyna woli nalozyc tapete i isc sie spolfic to cosh... jej sprawa
hehe dobre Dark Master hehe ja tesh znam taka zreszta chodzi ze mna do klasy... qrcze naprawde dobre :D
-
hm ......ja też znam dziewczyne, która gra na flecie......(a możecie to sobie kojarzyć jak chcecie :D )
-
hm ......ja też znam dziewczyne, która gra na flecie......(a możecie to sobie kojarzyć jak chcecie :D )
Co do tego to nie skomentuje......
-
w mojej klasie jest teraz dziewczyna ktora uwielbia.ekhem.GTA O_o
i mwoi ze uwielbia zabijac ludzi wjezdzajac w ciasne uliczki albo pila lancuschowa. Czyzby to byl poczatek konca stereotypu? raczej nie ale nadzije warto meic :P
-
Moja koleżanka właśnie kończy przechochodzić FF8, które jej wcześniej dałem do przegrania (jest przy walce z Ultimecią, ale nie może wygrać). Powiedzmy, że nie poszło jej wybitnie, ale ani razu się nie zacięła w fabule.... tylko nie rozckliwiała się nad nabijaniem level'a, szukaniem GF'ów, czy robieniu SubQuestów. No ale sam fakt się liczy, że tą grę zmęczyła. Koniec stereotypu jest bliski. JRPG jest gatunkiem koedukacyjnym kolokwialnie mówiąc i wiele dziewczyn w nie gra (czego przykładem może być obecność dziewczyn na naszym 4um).
-
Szkoda tylko że mozna je na palcach jednej ręki policzyć -_-
-
Marvell w tym momencie mi uświadomiłeś, że żadna z moich koleżanek nie ma pojęcia co to jest jrpg :w00t:. To straszne.
-
ja wogole zadko spotykam osoby ktore wiedza co to jRPG. No moze nie liczac tych 920 na 4um ;).
No ale ja zaoserwowalem takie zjawisko ze wiekszosc dziewczyn nawet NIE CHCE grac. One wola siedziec na GG -_-
-
Ja tam się może nie znam, ale dziewczyny uważają granie za głupie... Ale może to tylko taki stereotyp, ze granie jest domeną płci męskiej .... swoją drogą to nie rozumiem dlaczego tak jest, ze dziewczyny mają niższą frekfencję grania w gry niż chłopacy....
-
zapewne dla tego ze gry sa kierowane w wiekszosci (aczkolwiek nie wsyztskie) kierowane wlasnie do facetow. A jak ejst cos babskiego no to....co tu duzo ukrywac zazwyczaj straszny badziew :P
-
Wacusiu a jak dzielisz które gry są babskie a które męskie? Jeśli by juz był taki podział to wychodzi na to że jRPG są grami kobiecymi... i wtedy dałeś ciała bo większość z nas tutaj obecnych gra właśnie w jRPG i troce tak lipa że gramy "w straszny badziew" :/ nom ale mi się tam CC podobał.. nie wiem jak tobie :P
Ja tam się może nie znam, ale dziewczyny uważają granie za głupie... Ale może to tylko taki stereotyp, ze granie jest domeną płci męskiej .... swoją drogą to nie rozumiem dlaczego tak jest, ze dziewczyny mają niższą frekfencję grania w gry niż chłopacy....
Masz racje... stereotyp i odchodzi w zapomnienie...
-
woją drogą to nie rozumiem dlaczego tak jest, ze dziewczyny mają niższą frekfencję grania w gry niż chłopacy....
Ponieważ wykazano że męszczyźni to przerośnięte dzieciaki które chcą ciągle sie bawić i grać :P kobiety natomiast już w wieku 16 lat myslą poważnie o życiu <_<
Ja osssobiście nie dzielę gier na męskie i kobiece :P sssamemu mi się zdażało grać w SimSy które uchodzą za gre dla płci żeńssskiej <_<
-
ja tam SIMSY tez lubie. a co do pań grajacych nie znam zadnej, oprocz z tego co czytam Yuz. A szkoda. Jedna tylko męczy 102 dalmatyńce i inne, ale to dzieciak :)
Marv, takie teksty to ja słysze na WOSiku. I wierz mi, ze niektóre nawet w wieku 18 lat są rozkaprysionymi bachorami, a niektorzy chlopcy w wieku 13 lat mysla powanzie <_< o zyciu (jacys nienormalni, ja dzieckiem do konca zostane.).
-
zapewne dla tego ze gry sa kierowane w wiekszosci (aczkolwiek nie wsyztskie) kierowane wlasnie do facetow. A jak ejst cos babskiego no to....co tu duzo ukrywac zazwyczaj straszny badziew :P
Ciekawe, które są te babskie, bo jak by mnie brat nie namówił pamiętnego dnia na zakup FF7 pewnie zostałabym przy Tekkenie i Mortal Kombat :D
woją drogą to nie rozumiem dlaczego tak jest, ze dziewczyny mają niższą frekfencję grania w gry niż chłopacy....
Ponieważ wykazano że męszczyźni to przerośnięte dzieciaki które chcą ciągle sie bawić i grać :P kobiety natomiast już w wieku 16 lat myslą poważnie o życiu <_<
Ups. Zaczęłam grać kawałek po 16 roku życia. :closedeyes: Poważna raczej jestem, więc może ja nie jestem kobietą :w00t:
sssamemu mi się zdażało grać w SimSy które uchodzą za gre dla płci żeńssskiej <_<
A ja omijam Sims-opodobne gry z daleka. To takie nieciekawe :P
-
kobiety natomiast już w wieku 16 lat myslą poważnie o życiu
O_o.... A to ciekawe, bo ja osobiście nie znam takich. Ale moiże to znaczy, że czas poszerzyć swoje horyzonty...
A swoją drogą, to ostatnio zauważyłem, że moja młodsza siostra gra w Kingdom Hearts.... ale to też raczej gra dla młodszych odbiorców
-
A ja omijam Sims-opodobne gry z daleka. To takie nieciekawe
Cza było ssspróbować wybić całe miasssto zapraszając wszystkich na ipreze zamykając ich w ciasssnym pomieszczeniu i dając im do zabawy fajerwerki :devil: , można też wpuści ich do basenu i zabrać drabinke albo dac im pobawić się chomikiem żeby ten ugryzł ofiare - wścieklizna murowana ;) , lub wygłodzić pół nacji :P. przed zabiciem sima najlepiej się z nim ożenić żeby jego posssag capnać :D
kobiety natomiast już w wieku 16 lat myslą poważnie o życiu
O_o .... A to ciekawe, bo ja osobiście nie znam takich. Ale moiże to znaczy, że czas poszerzyć swoje horyzonty...
To teoria naukowa więc jessst naginana przez nature :P
-
To teoria naukowa więc jessst naginana przez nature
nieeeee, raczej przez samo zycie i moze gry, ale to dobrze. Niedawno bylo mi sie mierzyc z kuzynką w grze SnakeEX2 (to co, ze na koma) i przegralem, wiec nie jest tak, ze faceci to lepsi gracze od kobitek :shifty:
Poważna raczej jestem, więc może ja nie jestem kobietą
...jestes, jestes
-
Moje motto to "od wszyssstkiego sssą wyjątki" :P Kobiety sssa z reguły sssłabszymi kierowcami ale nie powiedział bym tego np. o ssswojej wychowawczyni która urodziła sssie z "kierownicą w ręku" :P Tak więc czemu wyjątkowa kobieta nie miała by ograć dobrze grającego faceta ;)
-
dziewczyny z naszego 4um są po prostu wyjątkowe i za to powinniśmy je szanowac czcic i aby one inne dziewczyny nawracały na light side ( sie na naszą) no poprostu dziękuje i Respect za to że jesteście taki i sie niezmieniajcie Respect :spoko: :grin: :wub: :wink: :] :D
-
Ja tam jestem mało poważna,ale jak trzeba to jestem :grin: ...hm w sumie też nie znam dziewczyny,która wiedziała by co to jest jrpg,ale od niedawna mam koleżankę,która lubi sobie np.Rezydent Evil albo Parasite Eve pograć...ja chyba jednak wolę zostać przy mniej krwawych gierach np.bijatykach czy właśnie Jrpg'ach.
-
od niedawna mam koleżankę,która lubi sobie np.Rezydent Evil albo Parasite Eve pograć...
zapoznasz mnie z nia??
ale masz racje, ze wiekszosc dziewczyn nie czai co to JRPG, albo wogóle Rol Plejing Gejm. Ale moze to sie zmieni? Chociaz.... jak z mama w tekkena gralem to nie docenilem przeciwnika i dostalem baty...... ale od czasu, gdy sie wzielem do pracy, to mamusia juz nie gra, bo przegrywa. he he (w sumie szkoda :( )
-
Właśnie na dniach poznałam w internecie jedną dziewczynę co wie co to jest rpg i już ją powiadomiłam, gdzie trzeba iść :)
-
też chcialbym poznac:]
-
Wystarczy spojrzec na nasze forum z plci pieknej jest chyba tylko YUzuriha. Jedna dziewczyna na cale forum /no ale za to jaka, nie dosc ze gra to jeszcze na konsoli no i do tego meczy JRpg i bijatyki, dwa najlepsze gatunki gier :D i jeszcze lubi mange&anime -O BOSHE am I in heaven or what :wink: /
Bo się obraże <_< ...Co ta ja niby ? mężczyzna :angry: :angry: :angry: ? Też lubie grać, nie tylko bratu na nerwach, ale i na konsoli ew komputerze, szczególnie to w bijatyki i Jrpg (tylko tych drugich nigdy nie kończe bo jestem tylko na weekendy w domu i nie mam czasu)
-
Wystarczy spojrzec na nasze forum z plci pieknej jest chyba tylko YUzuriha. Jedna dziewczyna na cale forum /no ale za to jaka, nie dosc ze gra to jeszcze na konsoli no i do tego meczy JRpg i bijatyki, dwa najlepsze gatunki gier :D i jeszcze lubi mange&anime -O BOSHE am I in heaven or what :wink: /
Bo się obraże <_< ...Co ta ja niby ? mężczyzna :angry: :angry: :angry: ? Też lubie grać, nie tylko bratu na nerwach, ale i na konsoli ew komputerze, szczególnie to w bijatyki i Jrpg (tylko tych drugich nigdy nie kończe bo jestem tylko na weekendy w domu i nie mam czasu)
No widzisz Gipsi ja nie jestem tylko jedna^^'
-
Ślicznoty^^
na wszelki wypadek jakby inne dziewczyny zaczęły mnie tu bić torebkami...
Elfiq a teraz zobacz na ten kawałek twojego postu który zacytowałaś... "Gipsi @ 31.01.2004, 09:05:28 a teraz zobacz na pod swój avek i kiedy dołączyłaś do nas... hmm kilka miesięcy później? ooo chyba tak...
jeżeli już czytałaś co pisałem to musiałaś przeczytać że jestem za teorią że dziewczyny jednak grają... pisałem o tym nie razi niechce mi się powtarzać i tylko wspomne że przede wszystkim pisałem o tym że w innych krajach to jest norma i dziewczyn gra wiele na konsolach... ale widocznie ktoś tu czegoś nie przeczytał... zresztą i tak się za dużo powtarzam
-
na wszelki wypadek jakby inne dziewczyny zaczęły mnie tu bić torebkami...
Torebkami...? agdzie tam, z glana :devil: :devil: :devil: . Nie żartuje. Rzeczywiście nie zauważyłam, ale jak sie śpi dwie godziny dziennie to trudno cokolwiek widzieć :shifty: . Ja mam na przykład kilka koleżanek które chętnie by pograłyby se na konsoli, ale je najzwyczajniej na nią nie stać... ;(
-
łah, moja siostra zabiła temat! to jest u nas rodzinne :) :) :) :) :F
ja oststnio nakłoniłem znajomą by zagrała ze mną w Diaboła 2 po sieci :F spodobało się jej :P teraz planujemy Baldura po sieci :P faaajnie będzie... szkoda tylko, że mi gejm spaj nie działa, bo by może i Glenn z nami pograł ;(
-
Ja do niedawna byłam raczej obojętna do gier, przynajmniej konsolowych.
Lubiłam dwie gry tylko ("Heroes III" i "Vampire The Masquerade - Redemption").
Gdy jednak poznałam swojego chłopaka, weszłam totalnie w jego klimaty.
Teraz Razem gramy w różne gry, od Chrono Crossa, przez Mortal Kombat i Metal Sluga, po Mario XD
-
hehe no to chyba ja tu jestem najwiekszym "szczęściarzem", otoz moja dziewczyna tak napieprza w jrpg że aż zaczynam się martwić.. bo nie ma czasu dla mnie hm..
-
Zanmato - raczej pechowcem,ja ciesze sie,ze moja kobieta nie tyka konsoli:> Gdybysmy grali oboje w jRPG,zdechlibysmy z glodu, pewnie nie byloby czasu na zaplanowanie dzieci, itp;> W sumie jedyna gra,jaka ona lubi,to internetowe scrabble,jak gram w Finala,to mowi ze to "jakies smieszne bajeczki",ale na szczescie akceptuje to,ze je lubie.Dla mnie kwestia grania w przypadku kobiety nigdy nie byla wazna.Dobrze przynajmniej,ze jest tak samo mhrooczna muzycznie jak ja -to mi wystarczy ;>
-
A ja wolałbym mieć kogoś z kim mógłbym miło spędzić trochę czasu grając jak równy z równym w Tekkena.
A jeśli chodzi o jakieś bardziej czasochłonne gry jak jrpgi, to wolałbym już ten czas przeznaczyć na coś innego. ;]
-
Ja wolę spędzać z nią miło czas na masę innych sposobów, uwierz - jest ich wiele i są o niebo ciekawsze niż wspólne granie w Tekkena - od tego mam kumpli,z którymi mogę rozegrać partyjkę:> Zresztą, to jest kwestia gustu, mi nigdy nawet przez myśl nie przeszło, by moja kobieta była równie zatwardziałą fanką gier.Jeżeli ktoś ma inne zdanie,szanuję to- szuka on wtedy partnerki odpowiadającej jego wymaganiom.Moja spełnia wszystkie(a nie było w nich mowy o żadnym graniu);>
-
Nie mam zamiaru podważać słuszności czyjegoś gustu bo to jest bezcelowe. Mogę tylko powiedzieć, że moim zdaniem jeśli trafiłbym na kogoś kto lubi pograć to dla mnie wskazane byłoby dzielenie się tą przyjemnością przy konsoli. Nie widzę ku temu żadnych przeciwwskazań. ;]
Ale jeśli kobieta więcej spędzałaby czasu przy konsoli niż ze mną, i jakby doszło do tego że dla niej konsola byłaby ważniejsza ode mnie to podziękowałbym. ;/ Wolałbym jedynie granie z nią czasem, w mało czasochłonne gry bez zobowiązań. ;]
-
np za kazda przegrana walke w tekkenie sciaga czesc ubrania ;>?
-
np za kazda przegrana walke w tekkenie sciaga czesc ubrania ;>?
Hmm... tak sobie myślę, że już dawno Yuz w Tekkena nie zniszczyłem hehehe...
Jeżeli hipotetyczna partnerka lubiłaby gry, to dobrze. Jeżeli nie, to trudno, chociaż pewnie udałoby mi się zaszczepić jej coś w stylu Singstara, którego nie da się nie lubić. Nie ukrywam, wspólne zainteresowania to na pewno jakiś plus na początku hehe. No ale jest kilka ważniejszych cech, których szukam u dziewczyn, niż to, czy potrafią zrobić 10-hit combo u Hwoaranga...
-
Grające dziewczyny są brzydkie, grube i mają okulary...
A teraz na poważnie i bez stereotypów, miło, jeśli partnerka nie uważa gier za błazenadę. Moją udało mi sięstopniowo przekonać, że gry złe nie są. Ostatnio sobie grałem z nią w PES 2008 i nawet raz wygrała ze mną(co powiecie na bramkę z połowy w końcówce meczu? ;/), ale jednak wolę się 'podotykać' z nią xD
-
(...) ale jednak wolę się 'podotykać' z nią xD
Chodzi Ci o to że wolisz z nią grać w bijatyki ?
-
w dziewczyny grające w jrpg uwierzę, w arcade'y tym bardziej,wyscigi i bijatyki tez przejdą bo maja perełka (co nie znaczy że ma kilka milionów lat skoro mowie do niej "perełko" ehm) napina w teczkena jak zła (co prawda raczej random button hitting) ale Christie całkiem niezle jej to wychodzi, ale żeby dziewczyna grała w PES yyy ?? Rozumiem że te bardziej "uległe" zgodzą się obejrzeć mecz w tv jak gra nasza reprezentka, no ale jak już za piłką biegają pikselaki to kobiety zaczynają się pienić i szukać innego zajęcia - co wcale nie jest dobrym zwiastunem.. wrr
ps.
zauważyliscie że dziewczyny lubią dual shocki? :P
-
zauważyliscie że dziewczyny lubią dual shocki?
nom ;x
(http://img222.imageshack.us/img222/2406/24704840920070504105656uj2.jpg)
-
Marv, ty perwersyjny gadzi pomiocie xD
-
ale ona musi przezywac ta gre ;]
-
kapie jej coś z duala ;o
-
kapie jej coś z duala ;o
Bo głupia dziewucha pewnie chciała nasmarować silniczki oliwą, ale zapomniała najpierw odkręcić obudowę ;]
-
fo shizzle dizzle my nizzle ;)
-
fo shizzle dizzle my nizzle ;)
(http://img263.imageshack.us/img263/8453/thatsracistmo4.gif)
-
Tez naleze do tych dziewczyn co grają^^ w podstawówce dużo czasu spędzałam z moimi sąsiadami albo na dworze albo wlasnie przed konsolą. Od groma gier mielismy...gralismy w wszystkie gatunki:strzelanki,przygodowki,bijatyki,sportowe,itd, takze w gry bajkowe:crash,spyro,ape escape,lucky luck,a zarówno w gry dla starszych od nas: Resident Evil,SH,Diablo,MoH,LoK,itd. To byly dobre czasy ;D najlepiej wspominam gry z serii Oddword-Abe oraz Saga frontier 2. Niestety w 1 gimn. konsole z grami sprzedalam.(niestety po czesci przez mojego chlopaka,ktory przekonal mnie wtedy ze to nie jest produktywne zajecie) okolo rok temu kupilam PS2 i znow pogrywam sobie w gierki :D Tylko mam teraz problem wiekszy od was chlopaki.Nie mam z kim grać! Kupilam np. SC3 i chcialam pograc z dziewczynami,ale one sie tym nie interesują...Chlopaki z mojej klasy to moze są fajni do pogadania w szkole,sa tacy co grają(ale głownie pctowcy) ale nie nadają sie na kontakty pozaszkolne.przez to rzadko na konsoli gram poniewaz samej rzadziej sie chce.chcialabym tak jak dawniej siąść z kims,porywalizowac,posmiac sie,takie granie w grupie jest duuzo przyjemniejsze.
P.S. Tak wogole czytając początek tematu dziwnie sie poczułam,ponieważ Ard i Shmatan opisywali dziewczyny ktore skojarzyly mi sie z samą sobą^^' zwlaszcza ze tez ze szczecina jestem.Coż,z tego co widze tutaj i po DA wiekszosc grających dziewczyn lubi też rysować=)
-
Ja zawsze grałam w piłkę nożną z chłopakami, nie na konsolach itp... Generalnie lubię bijatyki ew. mogę pograć w PES 2008 nooo i zaczęłam grać w Gorasula, ale mam taki problem, ze kazda gra mi sie nudzi po 10 minutach. Jak gram z Musiolem, a on daje mi wygrać to go biję, jak przegrywam to obrywa jeszcze bardziej :D Taaaa to mi się podoba ^_^
-
a ja chyba znalazłem lek na to, by dziewczyny zaczeły grac. najpierw wystarczy podsunac im PC i dac myszke do reki i mało wymagajacą gre pokroju dziaboł zwei i tego typu gierki (loki, dungeon siege, sacred) w ten sposób za pomoca tych tytułów w ciągu ostatnich kilku miesiecy nakłoniłem już z 10 dziewuch do grania i je to o dziwo wciągło O_O
-
ja kiedys daaaawno temu wciagnolem swoja przyjaciolke do gry w simsy ;f tak sie wciagnela ze sie na autobus spoznila
-
Ostatnio męcze sobie Guitar Hero 3 i 2 - niestety na padzie :(. Ale moja panna tak siedzi i sie śmieje, że "dzieciak jestem" :] Daje jej pada i mówie spróbuj. Poziom Easy co prawda, ale pierwsze podejscie to "z czym to sie je", ale później nieżle jej szlo ^.^ Kto wie, może....:D
-
Nie rozumiem dziewczyn które nie grają... Przeciesz to fajna zabawa i sama gram... Odkąd pamiętam..... :D
-
Moja panna jak ostatnio do mnie przychodzi to tylko po to by pograć w Star Ocean 3 bądź FFX-2...
-
Ech "Dziaboł Zwei"... Wspomnienia. Ale żargonu handlarskiego już nie pamiętam. Ja pamiętam, jak się zagrywałam w demka, które dostawało się z grami czy gazetami na konsolkę. Tenka, albo Ridge Racer 4, albo Overboard!, albo genialny Spyro. "Elektroniczne gierki" zawsze były dla mnie super, po prostu trzeba być tym typem laski, który mniej więcej interesuje się techniką. Może nie stricte techniką, czy elektroniczną rozrywką, ale nie zostawać w średniowieczu i nie ograniczać się do komóreczek.
-
Ekhem... Moja mamusia kochana gra teraz w Chrono Crossa i przechodzi go po raz 3 :) Nie umie grac w gry pokroju Tekken czy MGS ale przyciagnalem ja do RPG razem z bracholem.
-
Nie umie grac w gry pokroju Tekken czy MGS ale przyciagnalem ja do RPG razem z bracholem.
Albo jestem dziwny, albo sam nie wiem. Nie widzę sensu przyciągania do gier 'na chama'. Ja tam wolę zachęcić i czekać na efekty, tak przekonałem Iniurię, która raczej unikała gier ;p
-
Mam pytanie. Czy Iniuria grała w katamari jakieś ? To dopiero wciąga hehe, przynajmniej mnie wciągało. ;]
-
Mam pytanie. Czy Iniuria grała w katamari jakieś ? To dopiero wciąga hehe, przynajmniej mnie wciągało. ;]
Nie, z PS2 u mnie nie miała do czynienia, na PS3 pogrywamy czasami jak ona chce (a chce częściej niż ja), teraz ma DSa pożyczonego to w Mario pewno gra
-
Albo jestem dziwny, albo sam nie wiem. Nie widzę sensu przyciągania do gier 'na chama'. Ja tam wolę zachęcić i czekać na efekty, tak przekonałem Iniurię, która raczej unikała gier ;p
czy ja powiedzialem na chamca? Otoz gralem kiedys z bratem w Micro Machines. No to mama zeby nie byc w tyle chciala zagrac z nami bo nie miala co robic. Spodobalo jej sie ale powiedziala ze nie bedzie grac bo to zrecznosci wymaga i nie chce jej sie :P No wiec jak juz dostalem PSX to w prezencie otrzymalem oryginalke FF6. Moja starsza grala wtedy po nocach :) tak jej sie spodobało :)
-
Albo jestem dziwny, albo sam nie wiem. Nie widzę sensu przyciągania do gier 'na chama'. Ja tam wolę zachęcić i czekać na efekty, tak przekonałem Iniurię, która raczej unikała gier ;p
czy ja powiedzialem na chamca? Otoz gralem kiedys z bratem w Micro Machines. No to mama zeby nie byc w tyle chciala zagrac z nami bo nie miala co robic. Spodobalo jej sie ale powiedziala ze nie bedzie grac bo to zrecznosci wymaga i nie chce jej sie :P No wiec jak juz dostalem PSX to w prezencie otrzymalem oryginalke FF6. Moja starsza grala wtedy po nocach :) tak jej sie spodobało :)
Tak mi się skojarzyło takie przyciąganie do grania, bo często to jest takie, żeby być fajnym, bo jego rodzice grają, ale jeśli sami wyrażają zainteresowanie to zazdroszczę rodziców :) Choć ważne jest by nie robili problemów :)
-
Mam pytanie. Czy Iniuria grała w katamari jakieś ? To dopiero wciąga hehe, przynajmniej mnie wciągało. ;]
Nie, z PS2 u mnie nie miała do czynienia, na PS3 pogrywamy czasami jak ona chce (a chce częściej niż ja), teraz ma DSa pożyczonego to w Mario pewno gra
W Mario troszku, rysowałam przecież kotka :) Jakiś czas temu zaczęłam grać w Gorasula ale szybciej skończyłam niż zaczęłam xD
-
Jakiś czas temu jadąc autobusem na trasie Bydgoszcz - Żnin miałem okazję porozmawiać sobie z dziewczyną, która wyciągnęła laptopa i zaczeła przy mnie grać w Gothica II. Nie powiem, znam tą grę myślałem, że dobrze, ale to co ona wyczyniała i jej wiedza na ten temat zmasakrował mnie doszczętnie. Nie myslałem, żę dziewczynę tak wciągnie taka gra :P ale w sumie to pewnie ja jestem już za stary :P ale nadal mimo wszystko ta tendencja pozostaje przynajmniej wśród moich znajomych kolezanek. W akademiku gdy dysponowało siętelewizorem i moim wysłużonym X-pudłem podsunałem koleżankom Soul Calibura II i Dead Or Alive 3 - przez dwa tygodnie nie mogłem odzyskać konsoli, tak się przyssały do padów. Ale w sumie nie wiem czy to zasługa gry, czy wibracji na padach XD
a z bliżej znanych mi osób płci przeciwnej to moja siorka ostatnio nałogowo męczy trzy tytuły - pierwszego Sacred, Gaia Onlice i Plants vs Zombies :]
-
Tak na dobrą sprawę to już nie te czasy, gdy na grające dziewczę patrzyło się jak na jakiś wybryk natury. Ot, hobby jak kazde inne. I nic na siłę, ale warto pokazać, np. za pomocą Wii że gry to nie musi być siedzenie w ciemnej jaskini z padem w łapach :P Całkiem łatwo idzie wkręcić co fajniejsze kobity (znaczy się otwarte i pozytywne) na krótkie partyjki :)
-
Aw Sacred dobra giera,jakiś czas tremu też w nią grałam,mam drugą część,ale niestety się coś zwaliło heh.
Gaia Onlice?(a nie czasem online?no chyba,że to coś innego heh)
-
No w sumie racja, moja jedna z lepszych koleżanek pocina sobie w CS'a. Siostra nałogowo grała w Wormsy i Bombermana na PS3 dopóki nie wyjechałem. Teraz męczy mnie o PS Move. Ale z drugiej strony, mówienie, że grające kobity to norma już okazuję się przesadą. Żadna z dziewczyn z którą się spotykałem nie lubiła grać, a szkoda.
-
Mnie tam się nadal wydaje,że to jest rzadkość,no może nie w takim stopniu jak kiedyś,ale czasami spotykam się jeszcze ze zdziwieniem jeśli mówię,że sobie grywam w "coś tam".
-
Mnie tam bardziej zadziwia zaściankowość tych dziewczyn, które nie grają. Reklamy gier są teraz wszechobecne. W TV, na plakatach. A jednak wiele zatrzymało się na etapie: "gra = Mario Bros, Saper". Opowiedziałam kiedyś dziewczynom fabułę tej gry Folklore. Jedna skojarzyła, że ja o grze mówię, bo w czasie relacji wydawało im się, że mówię o jakimś filmie.
-
No fakt. Większość dziewczyn na słowo gra reaguj dziwnym grymasem. Dopiero później jak zobaczą dajmy na to Little Big Planet to zmieniają zdanie. Zauważyłem także, że łatwiej przekonać dziewczyny poprzez kolorowe gry, takie jak wspomniany właśnie Folklore, LBP czy też Flower.
-
Mnie tam bardziej zadziwia zaściankowość tych dziewczyn, które nie grają. Reklamy gier są teraz wszechobecne. W TV, na plakatach. A jednak wiele zatrzymało się na etapie: "gra = Mario Bros, Saper". Opowiedziałam kiedyś dziewczynom fabułę tej gry Folklore. Jedna skojarzyła, że ja o grze mówię, bo w czasie relacji wydawało im się, że mówię o jakimś filmie.
w sumie nadal się mogłem spotkać z tą tendencją, ale na szczęscie nie jest to już takie zjawisko jak parę lat temu wstecz. swego czasu zaczałem mej byłej opowiadać fabułę fallouta 3. gdy zorientowała się, że to gra, było "zainstaluj mi, zainstaluj~!" a potem "wklep mi koda na nieśmiertelność, wklep mi koda!" No. Ale w sumie odcinając się od gier tego typu to bardzo wśród pań zauważam zainteresowanie fejsbukowymi flashowymi pozycjami pokroju farmvajl. Od jednej znajomej do dziś dostaje zaproszenia do farmy by jej wysłać melona czy inne dziadostw, mimo iż od fejsbukowych gier trzymam sięz daleka (nie licząc kulek, ale w kulki moge leciec :P )
Aw Sacred dobra giera,jakiś czas tremu też w nią grałam,mam drugą część,ale niestety się coś zwaliło heh.
Gaia Onlice?(a nie czasem online?no chyba,że to coś innego heh)
oj tam, literówka :P
-
Od jednej znajomej do dziś dostaje zaproszenia do farmy by jej wysłać melona czy inne dziadostw, mimo iż od fejsbukowych gier trzymam sięz daleka (nie licząc kulek, ale w kulki moge leciec :P )
A może ona chce żebyś pobawił się jej melonami? XD
-
Aw Sacred dobra giera,jakiś czas tremu też w nią grałam,mam drugą część,ale niestety się coś zwaliło heh.
Gaia Onlice?(a nie czasem online?no chyba,że to coś innego heh)
oj tam, literówka :P
Chciałam się upewnić,a jednak...w każdym razie Gaia Online to nie gra ;P,to forum/chat(tak dla ścisłości)
-
w każdym razie Gaia Online to nie gra ;P,to forum/chat(tak dla ścisłości)
O'rly? Serio to nie wiem, bo mnie takie pierdoły we flashu akurat mało co obchodzą, ale z tego co widziałem to grała w coś na tym. jesli mają tam gierki flashowe jak na fejsbuku no to sie raczej nie pomyliłem. zresztą whatever.
Jedyne gierki flash, które faktycznie nadająsie dla mnie do grania są na niugrałndsach, zwłaszcza Thing Thing Arena. ale to już temat na inną dyskusję
-
Chcialbym zaznaczyc ze nie tylko polskie dziewczyny tak maja rowniez angliczki, z tym ze studiuje health &social care i jestem jedynym chlopakiem w klasie :F myslalem ze to bedzie tragedia aleee nieeeeeeeee po prostu jest zajebiscie te kobietki kazda czesc hitmana potrafia przejsc z zamknietymi oczami, jak kupilem blood moneya i one go zobaczyly od razu zaczely mi poradnikami napierdzielac masssakra i to wlasnie one mnie zarazily serja final fantasy :D
-
angliczki
Brzmi jak winniczki, może jakaś nowa odmiana? :F
Ostatnio udało mi się uskutecznić z moją lepszą połową multiplayer w EBA na dwa stylusy, tak, to jest wyknonalne i bardzo przyjemne, bo trzeba się do siebie kleić żeby cokolwiek ogarniać, w sumie widzę podobieństwa do Twistera :F
-
Ostatnio udało mi się uskutecznić z moją lepszą połową multiplayer w EBA na dwa stylusy, tak, to jest wyknonalne i bardzo przyjemne, bo trzeba się do siebie kleić żeby cokolwiek ogarniać, w sumie widzę podobieństwa do Twistera :F
Ogloszenie: <a co, raz sie zyje!>
Pogram z jakas lepsza polowa w co-op Portala 2 na dwie... khem... myszki.
-
Po X czasu od mojego ostatniego wpisu (nie szukam nawet kiedy) mogę powiedzieć, że dużo dziewczyn gra. Dużo więcej niż mógłbym się spodziewać. I nawet jeśli nie chcą, dają się namówić i próbują grać w różne gry. Choć mówię to głównie patrząc po koleżankach.
Zauwazyć można, że częściej grają w starsze tytuły niż najnowsze, choć jakoś coś zawsze kojarzą.
Albo mam fajne koleżanki po prostu.
-
to drugie prędzej. chociaż jak pokażesz pannie na poziomie mario, pac mana albo soul calibura 2 to na kilka godzin znikają one i Twoja konsola
-
Dziewczyna mojego kumpla (Mlecznego) i moja dobra znajoma dostała ostatnio PSP i gra aktualnie w Crisis Core'a. A oprócz tego grała w FFVII i różne nawalanki na PS3. Dziewczyny grają dużo i tak naprawdę to zawsze grały, ale wiekami podtrzymywany stereotyp powstrzymywał je przed publicznym przyznawaniem się do tego.
-
E tam ja się zawsze przyznawałam,że gram.Najlepsze jednak były miny facetów jak się o tym dowiadywali ;D.
-
w stylu "wyjdz za mnie" ?
-
To dopiero mam przerąbane. Co chcę wbić na kompa to siostra na nk siedzi i gra w jakieś gry typu nakarm rybki bo ci zdechną ale niepowiem bo całego gothica 1 a potem wiedzmina 2 przelazła. Później próbowałem ją przestraszyć silent hill i sie nie dała ale od pewnego czasu psp mi podpieprza więc widze że gry zaczynają ją wciągać a to lepsze bo siedzi cicho i tylko czasami dze jape bym jej coś przeszedł
-
w stylu "wyjdz za mnie" ?
To mógł Tant powiedzieć ;)
Ode mnie siostra skasowała DSi, bo się jej nudziło, a lubi sobie pograć w róznorakie gry.
-
w stylu "wyjdz za mnie" ?
To mógł Tant powiedzieć ;)
XD - nie wiem jak lepiej to skomentować
Nie no aż tak nie było XD,ale wybałuszali oczy i od razu pytania w co gram,jaki mam level,a znam taką i taką grę itp.
-
http://www.youtube.com/watch?v=J-mYa94UaK0 ....?
-
Nie wiem do czego mam się odnosić...to,że znam się tak jak ona?Czy do pytania,które jej zadał?
Gram na konsoli(na kompie sporadycznie),więc raczej pytali o gry,niż o sprzęt...
-
Cóż moja dziewczyna ostatnio poza którymś tam przejściem z rzędu Kingdom Hearts 2 dała się namówić na opowieść o Geralcie z Rivii. I wiecie co? W ok. 10 dni przeszła obie części. Jestem z Niej dumny. *_*
-
moja połowica natomiast czeka na moją wypłatę xD bo chce sobie diablo 3 zakupić, do komputera już nie dojdę :P
-
Uhuhu Twoja też? Jak nasze bejbe sobie Diablo kupią to jadę do Ciebie i idziemy na piwo. XD
-
Czy w dzisiejszych czasach dziewczyna grająca w gry to faktycznie taki fenomen? Może jakieś 10-15 lat temu bym zrozumiał, ale dzisiaj około 1/3 graczy to dziewczyny.
Szczególnie szlag mnie trafia jak widzę durne strzały piszące
Tak, jestem DZIEWCZYNĄ i gram w GRY! Nie próbujcie mnie podrywać, chłopacy LOL XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
PS.Diablo 3 ssie, ja zostaję przy "Dwójce".
-
Czy w dzisiejszych czasach dziewczyna grająca w gry to faktycznie taki fenomen? Może jakieś 10-15 lat temu bym zrozumiał, ale dzisiaj około 1/3 graczy to dziewczyny.
Szczególnie szlag mnie trafia jak widzę durne strzały piszące
Tak, jestem DZIEWCZYNĄ i gram w GRY! Nie próbujcie mnie podrywać, chłopacy LOL XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
To chyba kwestia tego że dla co bardziej hardkorowych graczy, zwłaszcza tych młodych, dziewczyna to w ogóle jest fenomen :F
-
Dla mnie grająca dziewczyna/kobieta to jest fenomen. W kręgu moich znajomych znam tylko dwie, które grają. I nie chodzi mi bynajmniej o NK'owe karmienie rybek.
-
nie no, Diablo 2 to moje dzieciństwo XD z bratem w to napierdzielaliśmy
-
jeszcze a propo
Tak, jestem DZIEWCZYNĄ i gram w GRY! Nie próbujcie mnie podrywać, chłopacy LOL XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
czasem jak widać same szukają atencji...
http://img337.imageshack.us/img337/2973/79307264.jpg
(wątpię by ktoś kupował Dragon Age dla trollowania)
-
jeszcze a propo
Tak, jestem DZIEWCZYNĄ i gram w GRY! Nie próbujcie mnie podrywać, chłopacy LOL XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
czasem jak widać same szukają atencji...
http://img337.imageshack.us/img337/2973/79307264.jpg
(wątpię by ktoś kupował Dragon Age dla trollowania)
Mi bardziej chodzi o takie coś http://i.imgur.com/uKjCE.jpg
-
A moja starsza przekonała się do gier (nareszcie) i zaczeła nawet w battlefielda 3 grać ostatnio dała mi kase na powrót do KARKAND :-D
-
To mi się przypomniało:
http://s15.postimage.org/l06kj87s9/aaa.jpg
Słusznie prawi Sol, dawniej to rzeczywiście było wydarzenie i mało jaka dziewczyna grała. Teraz to normalka. Oczywiście zawsze będzie cieszyć się większa popularnością od samców, zwłaszcza jak będzie wymiatać, co nie zmienia faktu, że to już w obecnych czasach żaden fenomen.
Attention whoring to już inne zjawisko. Jakby to skomentowały btardy - cyc albo gieteefo.
-
Dziś, grające dziewczyny to wg mnie żaden fenomen, ale dziewczyny grające dużo już raczej tak. Osobiście dziewczyny grającej hardkorowo nie znam. Czasem moja dłużej posiedzi przy The Sims, okazyjnie zainteresuje się jaką grą na jakiś czas.
-
Hehe kiedyś mi się zdarzało grać dość dużo,ale tylko jak dorwałam jakiegoś fajnego rpg'a,teraz już mniej niestety.
Za to mam znajomą co do tej pory grywa dużo i nałogowo.
-
Dziś, grające dziewczyny to wg mnie żaden fenomen, ale dziewczyny grające dużo już raczej tak. Osobiście dziewczyny grającej hardkorowo nie znam. Czasem moja dłużej posiedzi przy The Sims, okazyjnie zainteresuje się jaką grą na jakiś czas.
Moja to samo :) ostatnio Tropico 4, ale lubi też w shinobido przyciąć ;]