Forum SquareZone

Kategoria ogólna => Final Fantasy VII-IX => Wątek zaczęty przez: lechu w Stycznia 04, 2004, 11:37:12 pm

Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 04, 2004, 11:37:12 pm
Nie chiałbym zbaczać z topiku ale jak tak czytam to nasuwa mi się jeden dylemat: czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?? Co o tym sądzicie??                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 05, 2004, 12:40:38 am
Cytuj
Nie chiałbym zbaczać z topiku ale jak tak czytam to nasuwa mi się jeden dylemat: czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?? Co o tym sądzicie??


jak troche zbladzimy to chyba nic sie nie stanie :D

moim skromnym zdaniem kolejne czesci finali nie sa sequelami...dla mnie sequel w jakims stopniu (wiekszy lub mniejszym....zdecydowanie wiekszym :) ) nawiazuje do swojego poprzednika...a w finalach tak nie jest...kazda gra jest osobna czescia, opowiadajaca inna historie, z innymi bohaterami niz w grach poprzedniach...chyba zaden final nie nawiazuje do tematycznie do swojego poprzednika...jedyne co laczy te gry to nazwa...dla mnie NIE...                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: The_Reaver w Stycznia 05, 2004, 02:23:58 pm
Raczej sequelem w pewnym tego słowa znaczeniu nie są. WDG mnie przydało by się gdyby square dawał każdej nowej części finala jakiś podtytuł, żeby jeszcze bardziej mozna było rozróżnić kolejne części od siebie.

Jedynym sequelem w świecie Finali jest narazie FFX-2 będącykontynuacją FFX.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Stycznia 05, 2004, 02:35:42 pm
Gra jest sequelem wtedy,kiedy mamy tych samych bohaterów co w poprzedniej wersji gry,lub kiedy w niej występują.Coś jak MGS2,który jest sequelem MGS\'a.
Mimo,że w Finalach są nawiązania do poprzednich Finali(np.tekst Zidana(chyba)-No cloud no squall will hinder us!,lub Cidy)to zauważ jednak,że każdy Final dzieje się w innych czasach.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 05, 2004, 03:10:09 pm
zdecydowanie nie sa to sequele. sequel to ten sam swiat ta sama fabula ciagnieta, te same realia. co do postaci - przewaznie w sequelach sa te same ale moga byc np ich potomkowie. a kazdy ff to calkowicie inny swiat, zadnych powiazan.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Nova/smogu w Stycznia 05, 2004, 03:46:04 pm
Zell ma rację. Jedyne co łączy te gry to tytuł i niektóre elementy fabuły jak Moglesy, Chocobosy, nazwy broni, czarów, summonów(aeonów). I wydawca. Jedynie FFX doczekał się sequela, choć gracze bardzo chcieli kontynuację FF7                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 06, 2004, 12:35:40 am
Solidus - co do nawiązań do poprzednich finali to rzeczywiście są takowe, jednak jest to jakby lekki ukłon w stronę fanów. Nie pamiętam czyje to słowa przytoczyłeś z FF9, ale było coś takiego. Jest jednak lepszy przykład: FFT - scenka z Aeris i pozyskanie Clouda do drużyny. Jak jednak napisałem jest były to bardziej zagrania pod publiczke ze strony square.

Co do sequela jest jeszcze jeden aspekt który widzę. Otóż zdecydowana większość sequeli to gry, które poza ogulną otoczką w postaci tych samych bohaterów i innych wspólnych elementów powielają też pewne utarte schematy... Może mnie zjedziecie za poglądy, ale takim sequelowatym schematem w FF jest moim zdaniem fabuła, a konkretniej rzecz biorąc jej zarys - bo tu mówcie co chcecie ale przyznacie chyba że jest on taki sam w każdej części.

Osobiście nie nazwałbym np FF8 pełnoprawnym sequelem FF7.Uważam jednak, że square znalazło receptę na to aby ich o tworzenie sequeli nie posądzać - za każdym razem serwują nam \"to samo chociaż troszeczkę inaczej\" - to coś mniej więcej w stylu \"na ile sposobów można podać klientowi tego samego ziemniaka\" - i mamy ziemniaki zwyczajne gotowane, ziemniaki z ogniska, placki ziemniaczane, ziemniaki duszone, ziemniaki przypiekane na patelni czy wreszcie frytki, a najlepsze w tym wszystkim jest to że każde inaczej smakuje.
Nie wiem czy ktoś załapał aluzję ale mniej więcej o to mi chodziło:D                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Stycznia 06, 2004, 02:34:45 pm
FFVIII podobno MIAŁ być sequelem VII.Miał być Cloud,RedXIII,Cid z Highwindem,Zell też miał być ale miał umrzeć,Laguna miał być gejem( :D ),Sephi miał też być,Cloud miał być podwładnym Squalla(już to widzę... :D ...Cloud ma szefa...JAAASNEEEEE :wink: ),a nowymi postaciami mieli być Jurnigan i Victor.
Oczywiście pewnie to były plotki.Ukazały się one przed ukazaniem się gry.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 06, 2004, 11:05:47 pm
Cytuj
.Uważam jednak, że square znalazło receptę na to aby ich o tworzenie sequeli nie posądzać - za każdym razem serwują nam \"to samo chociaż troszeczkę inaczej\" - to coś mniej więcej w stylu \"na ile sposobów można podać klientowi tego samego ziemniaka\" - i mamy ziemniaki zwyczajne gotowane, ziemniaki z ogniska, placki ziemniaczane, ziemniaki duszone, ziemniaki przypiekane na patelni czy wreszcie frytki, a najlepsze w tym wszystkim jest to że każde inaczej smakuje.
Nie wiem czy ktoś załapał aluzję ale mniej więcej o to mi chodziło:D


zalapalem aluzje...musze przyznac ze nigdy na to nie patrzylem z tej strony...w pewnych kwestiach sie z toba zgodze...jednak to nie tylko square tak robi...wiekszos tytulow RPG to gry w ktorch ktos (gracz) ratuje cos (swiat, ludzkosc) przed kims/czyms zlym (potwor, zly czarodziej) ktory chce (zniszczyc cos, zapanowac nad czyms)...ale ucieklem troche od watku...kwadratowi roba dobre \"potrawy z ziemniakow\"...zastanawiam sie tylko czy nie warto kupic ksiazki kucharskiej i zmieniac serwowane potrawy :?:                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 06, 2004, 11:35:18 pm
No i właśnie tu się pojawia dylemat. Zdecydowanie łatwiej, taniej i bezpieczniej jest korzystać z oklepanych, bądź co bądź lubianych schematów. Problem w tym że prędzej czy później nastąpi kryzys i nawet najbardziej zagorzali fani serii, na wieść o zmierzającej wielkimi krokami na jakąś tam platformę, FFXX (przykładowo) dojdą do wniosku że nie chce im się zagłębiać po raz n-ty w kolejny tego typu produkt.
Z drugiej strony jeśli square wyskoczyło by nagle z czymś zupełnie, albo chociaż w dużym stopniu, nowym, nikt im nie gwarantuje sukcesu. Pozatym takie przedsięwzięcie niesie za sobą spore nakłady pracy, czasu i finansów, a projekt może zakończyć się klapą.
Lubię serię FF, ale ile można. Ja na przykład chciałbym ujrzeć wreszcie coś nowego, mniej odtwórczego. Ot, zmienić na chwilę klimat, dostać wreszcie jakiegoś porządnego, doświadczonego bohatera i przedewszystkim pozanć jakąś mniej odtwórczą opowieść.

PS: zapomniałem o pire ziemniaczanym :D                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 08, 2004, 01:23:17 am
Squel -> Kontunuacja
Final Fantasy X-2 jest squelem FF X ale to wyjątek. Pozostałe Finale napewno nie sa squelami.
W sumie chodzi o nazwe aby gra lepiej sie strzedawała lepiej ją nazwac Final Fantasy 15 niż `Great Propercy` ani coś w tym stylu. Głowie chodzi o marketing z umiarem (12 czesci, kogo ja chce oszukac...) ale niezmienia się jedno. System walki, a raczej jego załorzenia. Postacie stoją jak stoją (wyjątkiem jest Tactic ale tutaj to czysty marketing gdyż Square chciało pokazac swój produkt szerokiej gamie ludzi a przecierz panowało na rynku Vandal Hearts wiec jak pokazać nowa gre jak nie poprzez krzykliwa nazwe?P(po FF7 to jest bardzo krzykliwa nazwa...), to czy jest ATB albo inny rodzaj czasu to jest nie wazne. Rdzen jest taki sam, tak jak fabuła. ZASZE ratuemy swiat i wystepują wątki znane z poprzednij czesci. Nie wiem jak wam ale mi to odpowiada. Ech zlazłem z topicu wiec jeszcze raz mowie. Squel to nie jest ale fajnie ze sa powtarzające sie motywy (np Weapony itp)
Czas iśc spac. To jest chyba 40 post dzisaj... w niecałe 6 h a to jak dla mnie sporo.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 08, 2004, 03:56:35 pm
no wiadomo jak mozna nie skorzystac na wypromowaniu gry jesli nie dac popularnego tytulu... kwadratowi zawsze byli sprytni :D a ze system walki sie nie zmienia to dobrze bo taki mi sie podoba chociaz kto wie moze square nas czyms jeszcze zaskoczy. a co do ratowania swiata: fabula wiekszosci gierek (nie mowie ze innych nie ma, bo sa i to duzo ale sie nie rownaja z iloscia ratowania swiata :D)                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 08, 2004, 07:55:34 pm
Czasem mam dosyć ratoania swiata przed totalną zagładą. Kazdy zły musi zniszczyć swiat. Ot genialne, zniszczmy swiat i nie bedzie czym rządzić. W FF zawsze to jest jakas umotywowane ale mimo wszysko polecam wszyskie Suikodena 1 i 2 aby zając się nie problemami swiata ale pojedyńczych państw czy miast. Finale jak się zastanowić mają ogrom cech które powtarzają się w poprzednich czesciach. Z początku nie zauważane ale jak pomyslec to wydają sie oczywiste. Choćby taki motyw ze bossowie powracają w wazniejszych momentach gry zamykając jakby pewne rozdziały. Ni emówie ze w KAZDYM FF tak jest ale przy FF5 i wyzej tak własnie jest. Niby szczegół a buduje teraz gre. Wyobrazasz sobie Crono Triggera pod nazwą Final Fantasy 5 (to przykład). Ja jakoś nie moge więc Square w jakis sposób potrafi dobrać co Finalem może być a w co inna nazwe wpakować. Trzeba się dowiedzieć jak oni to robią.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 09, 2004, 02:26:55 am
we wszystkich finalach sa raczej wykorzystywane niektore elementy z poprzednich czesci...kwadratowi potrafia to jednak tak poskladac ze powstaja nowa gra (i chwalal im za to)...Square potrafi z elementow ktore wykorzystali wczesniej zrobic calkiem ciekawa pozycje (chocby Joby, ktore wracaj w FFT)...jednak troche mi zal ze wykorzystuja wczesniej sprawdzone rzeczy...czyzby brak inwencji tworczej :?:                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Mortus w Stycznia 09, 2004, 05:49:28 am
E tam - mi pasi to, że chwytam w ręce finala i wiem cxo na 100% w nim znajdę :-) Np. taki Chocobo (:D:D), albo moji ulubieńcy Ifrit i Shiva (:P). Jak dla mnie bomba ;-)                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 09, 2004, 12:22:17 pm
Mi sie to także podoba ze np. Potion to Potion a nie coś innego. Tak samo Ether czy Tent. Jak dla mnie to to jest plus.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 09, 2004, 02:16:37 pm
Cytuj
E tam - mi pasi to, że chwytam w ręce finala i wiem cxo na 100% w nim znajdę :-) Np. taki Chocobo (:D:D), albo moji ulubieńcy Ifrit i Shiva (:P). Jak dla mnie bomba ;-)


ja jak zaczynam nowa gre to chce ja odkrywac, chce byc zaskoczonym przez tworcow czyms nowym...a nie zaczynac gre i wiedziec co bedzie...i nie chodzi mi tu o nazwy summonow czy itemow...chocby systemy walki...nie twierdze ze sa zle, ale ciagna sie od wszystkich fianali, czasami przeplatane jobami...a moze fianal z walka w czasie rzeczywistym...chodzisz, walczysz...cos al\'a Legend of Mana...cos nowego, a nie powielanie rzeczy ktore sa sprawdzone i lubiane przez graczy                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 09, 2004, 02:25:13 pm
Cytuj
...a moze fianal z walka w czasie rzeczywistym...chodzisz, walczysz...cos al\'a Legend of Mana...cos nowego, a nie powielanie rzeczy ktore sa sprawdzone i lubiane przez graczy


W tym zabawa ze to już nie bedzie Final ale coś innego. Co do Ifrita i innych takich to radość ma sprawiac rozmyslanie kim bedzie w tej czesci, jak sie dołączy i co sie zmieni. Tak sam Cid... kiedy spotkamy tego wynalazce... mozliwe ze oto chodziło Squarowi wpychając te same nazwy. Pozatym coś chyba musi jednak te gry łączyć ze mają wspólną nazwe. Jesli nie to to co? Swiat? Mapa? Postacie? Zobacz ze kolejny Final nie miał by wteyd sensu.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 09, 2004, 02:35:12 pm
a czy FF przez internet tez bedzie bez sensu :?: ...przeciez to bedzie calkiem inna gra niz dotychczas...lepiej zeby firam wypuszczala gry w ktorych powiela rzeczy ktore juz byly czy zeby sie rozwijala, zaskakiwala graczy czyms nowym...Ifrit w kazdej czesci bedzie tylko summonem, ktory co raz inaczej wyglada...niczym wiecej...a stworzenie gry ktora w znacznym stopniu rozni sie od poprzednich swiadczy tylko dobrze o firmie ktora ja wydaje                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 09, 2004, 02:46:36 pm
Cytuj
Ifrit w kazdej czesci bedzie tylko summonem, ktory co raz inaczej wyglada...niczym wiecej...a

Kierowcą taksówki raczej on nie zostanie...
W kazdej czesci w inny sposób dołancza, w innym celu się go poznaje. I to już styka. Nie chce prezydenta Ifrita ani takiego sprzedawcy w miescie. Jest summonem bo czym innym?
Co do FF11 to gra własnie nawiązuje do seri magią, przedmiotami, summonami, broniami i jest Ok. Wiecej mi nie trzeba do szczescia. (Nie licząc super karty graf , super łącza i super portwela aby pograć w te gre)
Dla mnie Final11 nie pasuje do seri i nazwałbym go inaczej. Final to gra w która się gra samotnie, w domowym zaciszu. Nazwa FF znowu służy jako wabik do znoszącej złote jajka gry.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 09, 2004, 10:30:13 pm
Cytuj
Kierowcą taksówki raczej on nie zostanie...
Nie chce prezydenta Ifrita ani takiego sprzedawcy w miescie. Jest summonem bo czym innym?


bez komentarza...na glupoty nie odpisuje

a dla mnie FF 11 jest wlasnie tym o czym pisalem wczesniej...kwadratowi postanowili wkoncu cos zmienic w finalch...10 gier podobnych do siebie w blisko 60 % kazdemu moze wyjsc bokiem...mam nadzieje ze FF 11 (pewnie w niego nigdy nie zagaram :cry: ) przebije wszystkie finale, a jak bedzie lepszy od 7 , to znaczy ze chlopaki stworzyli arcydzielo                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 09, 2004, 10:37:42 pm
Ard: ubaw z tego jest taki iż to nei głupota. Wiele gier `kwadratowych` gdzie występują nazwy te same nazwy ale o zupełnie innych znaczeniach bądz o przeciwstawnych funkjach. Wiec to nie jest głupota. Co z FF11 to mówiąc szczerze widząc filmiki prezentujące gre zawiodłem się i to nawet bardzo. Poza grafiką nie ma nic TOTALNIE nic szczególnego. Mam nadzieje jednak ze się myle. Co do tego czy bedzie lepsza od FF7 to ciezko powiedzieć. Dla jednych 10 już jest lepsza od 7 a czasem nawet spotykam się z tym ze 6 zjada 7.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 09, 2004, 11:18:49 pm
o glupoty chodzi mi o taksowke albo prezydenta...albo rozmawiamy powaznie albo sie wyglupiamy  :D ...a z finalami to chyba cos pomieszalem, ale tak to jest po kilku pifach :D ...ja tez spotkalem sie z opinia ze FF XX jest lepszy niz FF YY...to jest rzecz gustu, a o tym sie podobno nie dyskutuje :D                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 10, 2004, 12:55:02 am
Co do FFXI to się zgodzę że tytuł jest niejako doszywany... Dziwi jednak fakt że jakoś obyło się bez euforii po wypuszczeniu FFXI. Szczerze mówiąc to liczyłem na spory rozgłos co do tej pozycji, a tu zonk. Gierka wyszła już jakiś czas temu i cisza. Sporadycznie coś się gdzieś na jej teamt usłyszy. Tu że planowana jest wersja na PeCeta, to skolei że pozycja ta zawitała właśnie do sklepów w USA, ogulnie jednak cisza w temacie i brak jakiejś euforii towarzyszącej jej wydaniu. Nie to co miało miejsce np. przy FFX...
Wracając jednak do tematu... Zdaję sobie sprawę z tego że określenie kolejnych finali mianem sequeli jest błędne, niemniej jednak nie sposób zauważyć pewnych tendencji które już chyba na stałe zagościły w serii. Z jednej strony, owszem, polubiłem te tendencje i podobają mi się, z drugiej jednak chciałbym czegoś nowego. Ze strony Square oczywiście bo tak jakos wyszło że to właśnie tą firmę dażę największym zaufaniem jeśli chodzi o jRPG (inna sprawa że wsumie to w chwili obecnej nie ma zbyt wielu konkurentów).
Chcę coś nowego ze względu na to że mimo iż pogrywam w nowe fianle chętnie to jednak momentami aż nazbyt daje się odczuć że obcuję z tą serią już od dobrych kilku lat. Być może lekkie odświeżenie w temacie nastąpi wraz z nadejściem FF: Crystal Cronicles, tyle że:
1) nie urządza mnie to bo nie mam NGC
2) mimo wszystko wydaje mi się że będzie to final \"poboczny\" (vide FFT). Czyżby square nie pewne sukcesu tej pozycji asekurowało się wydając ową pozycję pod szyldem FF??                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 10, 2004, 01:19:46 am
Lechu: co do FFC też mi się tak zdaje. Co do FF11 to własnie cisza jak makiem zasiał. Niby w japoni to juz grają od ponad roku... nei widziałem zadnego opisu ani fascynacji momentami z tej gry. Jesli chcemu czegoś nowego sięgamy po inną gre. To jakby do Grand Turismo 2 sie czepiać ze jest podobne do Grand Turismo 1 albo do seri Crasha. Jesli chcemy czegoś nowego wyciągamy łapki do słoneczka i mamy Suikodeny (w 3 nie grałem ale ponoc to juz nie jest ten klimat co 1 & 2) albo Wild Armsy.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 10, 2004, 03:28:01 am
Cytuj
Co do FF11 to własnie cisza jak makiem zasiał.


moze publicznosci znudzilo sie juz dostawanie nowego \"starego\" finala :?: ...\"...mamy poprawiana grafike i nowa opowiesc z nowymi bohaterami.reszta bez zmian:sa summony, czary, bronie itp...\"ilez mozna jesc ziemniaki (jak to trafnie porownal lechu)...                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 10, 2004, 02:03:07 pm
Zobacz co sie działo o FFX-2? Było głosno a gra się ukazała później niż FF11 pozatym zobacz jak już jest głośno o FF12, głosniej niż o FF11. Dziwne...                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: The_Reaver w Stycznia 10, 2004, 02:25:45 pm
Może o FF11 nie jest aż tak głośno bo:
1-FF11 jest MMORPG, czyli do tego trza neta, a nie wszyscy go mają
2-By grać trzeba nie tylko zapłacić za grę, ale dodatkowo co miesiąc płacić, by móc grać
3-Trza mieć jeszcze jakieś dobre łącze, by gra szybko działała, a nie każdy takie ma
Ja jej nie kupię z powodu głównie drugiego punktu i  wszelkie wieści o niej olewam, tak jak pewnie wielu innych.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 10, 2004, 02:50:12 pm
Ja tak smo zlewam na wiesci o FF11. Moze jak sie ukaze na Pc, kupie lepsza garte graficzną (chociarz kto wie, moze geforce 2 mx poniescie te gre). Co do opłat to licze na darmmowe serwery jak w UO czy takich podobnych grach. Co do łącza to świat sie zmenia i 1 mb mozna miec za 149 zł miescznie (Dialog rulez)                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 11, 2004, 01:53:56 am
ARD - widzę że kartofle podeszły :D:D:D

Co do FF11... MMORPG - fakt, to juz nieco inna para kaloszy, niemniej jednak jest to niebywałe że niemal żadne wieści nt. w/w pozycji spoza granic japoni nie wyszły. Ja coraz bardziej obawiam się że FF11 to najnormalniejszy w świecie niewypał.

Co do square skolei to zaczyna mi się niepodobać coraz bardziej widoczny burdel w ramach serii FF. Jeszcze tak nie było żeby w jednym okresie czasu na tapecie było 5 części jakiejkolwiek serii naraz. A tu mamy: przyczajone FF11 które juz jakiś czas temu wyszło w japoni, teraz doczekało sie premiery w USA; dużo głośniejszy już FFX-2, który również właśnie zawitał do stanów; nadchodzący wielkimi krokami FFXII (nie wiem czy czegoś nie pokręciłem ale jeśli dobrze kojarzę to w japoni już w okolicach marca); niedawno wydany FFT:A i na koniec pałętający się gdzieś z boku FF:CC.
Panowie, litości, toż to chyba za wiele tego dobrego!! Dorzućmy do tego jeszcze nadchodzący FF:AC i juz wogule mamy full wypas. Czy nie uważacie że square troche za ostro sobie ostatnio poczyna?? Nie chce być złym prorokiem, ale po takiej serii to świat za chwilę naprawdę będzie żygał na samą myśl o tasiemcu kwadratowych...                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 11, 2004, 12:49:25 pm
heh ja sie nigdy ff nie porzygam jestem za bardzo z tym zwiazany. jak bedzie nadmiar to nie bede gral we wszystko naraz tylko po kolei elegancko a jak i sie zacznie nudizc to robic chwilowe przerwy i po klopocie.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 11, 2004, 02:24:38 pm
Lechu: obwiam sie ze masz racje. Dawniej Final Fantasy pojawiał sie raz na jakies 2-4 lata i to starczało. Obecnie co rok mamy jakiegoś Final Fantasy a ostatnio 5 w roku... nie żeby to było zle ale chyba wole jak Final to zadkość a nie jest ich tyle ze nie wiem za którego sie zabrać. FF7 i FF8 męczyłem chyba przez 3 lata jak nie 4. A teraz? nie domęczysz FF10 bo już masz FFX-2 ale i tego nie pomęczysz ob juz wyszły 3 inne. Paranoja.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 11, 2004, 06:42:24 pm
moze Square boi sie wydawac jakies nowe gry, wola jechac na sprawdzonym \"repertuarze\" na ktorym sie nie zawiada, bo wiedza ze ludzie i tak go lykna...dobrze ze niedlugo ma wyjsc FM4 bo zaczalbym podejzewc ich o to ze sa firma \"1 gry\"...nie wiem jak teraz, ale na PSX bylo pelno gier kwadratow...teraz to chyba tylko kolejne czesci FF                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 11, 2004, 07:40:01 pm
mi sie wydaje ze to tylko teraz w tym roku tak....przeciez takiego tempa sie nie da wytrzymac chyba ze sie robi na odwal... oby nie...                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 11, 2004, 11:47:31 pm
Cytuj
mi sie wydaje ze to tylko teraz w tym roku tak....przeciez takiego tempa sie nie da wytrzymac chyba ze sie robi na odwal... oby nie...


ja tez mam taka nadzieje Zell...albo w Square cos sie dzieje, albo chca w szybki sposob zarobic duzo kasy wypuszczajac tyle tytulow z serii FF...kompletnie nie wiem o co im chodzi...moze przez nastepne 3-4 lata nie zobaczymy nowej gry FF :?:                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Mortus w Stycznia 12, 2004, 05:52:14 am
Pewnie chcą jak najszybciej zrównać numerki przy finalach z bieżącym rokiem (jadąc po kolei ofkors) i mieć tak jak FIFY (i będzie FF 2k4) :D                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 12, 2004, 02:55:40 pm
Mortus - hahaha, dobre, może im rzeczywiście o to chodzi :D:D:D

A tak na poważnie to zastanawiam się czy taki wysyp finali nie jest swego rodzaju reperkusją po finansowej klapie FF: Spirits Within. To że square na FF:SW straciło kupę kasy tajemnicą nie jest, chociaż dokładnie nie wiadomo ile (różne źródła donoszą o sumkach rzędu 100 - 150 mln dolarów). Może kwadratowi doszli do wniosku że teraz trzeba się jakoś odrobić i sypią finalami z rękawa, jako że jest to najbardziej prestiżowy ich tytuł (czytaj: zarobek gwarantowany).                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Nova/smogu w Stycznia 12, 2004, 03:01:17 pm
No nie wiem. Film też miał FF w tytule a okazał się klapą. Square wykorzystuje różne drogi ucieczki przed bankructwem, jak wspólna produkcja z Disneyem(czyt. Kingdrom Hearts), albo Fuzja z Enix i powstanie Square Enix. Niech choć raz w życiu zastosują politykę nintendo: nie iść w ilość, ale w jakość. Raz a dobrze. W końcu co za dużo to nie zdrowo (albo jak na wsi mawiają co za dużo to i świnia nie zeżre :wink: )                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Mortus w Stycznia 12, 2004, 10:47:37 pm
Cytuj
Niech choć raz w życiu zastosują politykę nintendo: nie iść w ilość, ale w jakość.
A Nintendo może nie robiło swego czasu masowych Mario? ;-) (to chyba ich nie?)                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 13, 2004, 06:38:35 pm
a moze square po prostu zatrudnil duzo ludzi z ambicjami i teraz jest produkcja masowa                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Mortus w Stycznia 14, 2004, 09:09:56 am
A może teraz jest produkcja masowa, aly bez zatrudnienia tych ludzi z ambicjami :D                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 16, 2004, 01:27:24 am
Słuchajcie o ile gry z głównej lini FF nie sa squelami to czy FFTA to squal FFT?                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: The_Reaver w Stycznia 16, 2004, 07:48:46 am
Cytuj
Słuchajcie o ile gry z głównej lini FF nie sa squelami to czy FFTA to squal FFTA?

FFTA sequelem FFT. Nie są. Łączy je jednie to, że są to walki taktyczn.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 16, 2004, 10:25:18 am
Nie są powiązane fabułą ani swiatem ale system jest bardzo podobny, załozenia te same. Ja bym jednak przychylił sie w strone sequela.                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Volrath w Stycznia 16, 2004, 11:48:24 am
Z tym, że słowo \"SEQUEL\", oznacza fabularną kontynuację...                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Stycznia 16, 2004, 06:09:54 pm
Wracając do tematu żygania fajnalami.
Square łatwo może zrobić przerwe od fajnali i zarobić. Mianowicie zrobić zamiast FF 5500 (JOKE) zamiast FFXIII zrobić grę, w której jak w CC pozostaje wiele bardzo ciekawych niedomówień i niepewności.
Gra musi mieć zajefajnistą fabułę i dobrą ale nie świetną grafikę by nie wydać za dużo (skośnoocy by zabili kwadratowych za gre o słabej grafie).
Wtedy za resztę przeznaczonej na ów grę kasy (z oszczędzania na grafie coś chyba zostało) zrobić reklamę dla gry. Gra ma wiele niedomówień więc fani bedą chcieli sequela by się wszystko wyjaśniło ( tak ropocząć nową serię gier przeplataną fajnalami).

P.S. Sam nie wierzę, że wymyśliłem to własnym mózgiem :D                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 18, 2004, 03:55:15 am
to juz bylaby komercha na maxa...cos w stylu Matrixa 2 i 3...naciaganie ludzi tylko i wylacznie na kase...no chyba zeby postarali sie i zrobili dwie czesci wspanialej opowiesci ktora oderwalaby graczy od wszystkich innych gier......no co, pomarzyc nie mozna :)                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Gesten w Marca 04, 2004, 10:19:21 am
To chyba całkiem logiczne, że kolejnych części nie można nazwać sequelami. Nie zmienia to faktu, że seria rządzi :twisted:                            
Tytuł: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
Wiadomość wysłana przez: Musiol w Grudnia 30, 2005, 03:52:15 am
każda z gier nawiązuje w pewnym sensie do poprzednie....w większym znaczeniu jak i w mniejszym ;] przykład? nadchodzące FF XII