Forum SquareZone

Kategoria ogólna => Final Fantasy VII-IX => Wątek zaczęty przez: Boban w Stycznia 03, 2004, 01:11:32 pm

Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Boban w Stycznia 03, 2004, 01:11:32 pm
Piszcie tu o waszych ulubionych istotach które można przyzywać
podczas grania  VII-IX .Mówcie o tym co wam sie nie podoba a co jest
świetne,co chcielibyście zmienić,ulepszyś a co w ogóle usunąć .Po prostu co myślicie o przyzywaniach.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 03, 2004, 01:40:40 pm
szczerze mowiac: praktycznie wszystkie summony sa swietne, ale po dlugich zastanowieniach wydaje mi sie ze moim ulubionym jest diablos z ff8. po prostu swietnie wykonany sam diablos jak i jego atak. a oprocz tego lubie shive i ifrita. niby 2 podstawowe summony a swietne. teraz najmniej lubiane suummony: atomos. nie cierpie go grrrr                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Volrath w Stycznia 03, 2004, 02:01:52 pm
Ja za to diablosa nie lubię, bo nie ma boosta i nawet nie ma co robić podczas animacji :D

Nie lubię też Edena, bo strasznie frustujące jest, gdy boost z 249 spadnie do 75 :D

Za tu lubię hm... no kurde, nikogo nie lubię wyjątkowo :D, wiem tylko koho NIE lubię :D (choćby Odin z FF7 i jego zajefajna, ogromna RÓŻOWA lanca  :| )                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 03, 2004, 02:10:32 pm
ee tam nie patrz na boosta my tylko oceniamy summony a nie czy mocne sa czy nie :D a co do edena: ja go nie uzywalem i nie wiem jak to jest :D wlasnie zapomnialem odin jest fajny w ff8                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Volrath w Stycznia 03, 2004, 02:25:06 pm
Diablos JEST mocny, a brak boosta boli mnie dlatego, że nie mam się czym zając podczas animacji :D

Odin jest fajny w FF8, a beznadziejny w FF7 :D Ta różowa włócznia rządzi po prostu :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Stycznia 03, 2004, 02:28:31 pm
Mi się najbardzej podoba Choco/Mog.Jest poprostu świetny :D .Szczególnie Mog z przepaską na czole :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 03, 2004, 02:30:27 pm
nie masz sie czym zajac? wiec podziwiaj piekno animacji/czytaj gazete/sluchaj muzy. ja wybieralem to 1 :D a rozowa wlocznia - przegiecie na maksa. tylko zmienic kolor i juz jest wszystko ok. aha i zapomnialem wspomniec - nie lubie kotra. po 1 za dluga animacja, po 2 jego sila to przegiecie chociaz przy hp weaponow juz nie :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: FaLa w Stycznia 03, 2004, 02:54:47 pm
Ja tam uwielbialem Diablosa i oczywiscie Leviathana. Podobalo mi sie jak ta fala :) zmywala wrogow, ten gf to mial manie czystosci :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Kristofer w Stycznia 03, 2004, 03:06:17 pm
ja tam lubie leviatana i odyna(szczegulnie jak w ff9 robi rozróbe:)) i jeszcze bahamut jest taki sobie.Ogólnie wszystkie som dobre                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Mortus w Stycznia 03, 2004, 03:55:17 pm
Ja lubię wszystkie Bahamuty (choć w FF VII  te mocniejsze już za długo trwały ;-)) i Alexandra  (z Ff VII) - fajny przywielkawy robocik :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 03, 2004, 04:05:43 pm
rzeczywiiiscie zapomnialem o kochanych bahamutach :D:D:D wszystkie stawiam zaraz po diablosie ;) uwielbiam smoki ;)                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Stycznia 03, 2004, 04:06:53 pm
Bahamuty...RYU RULES!!!                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 03, 2004, 06:58:11 pm
ja najbardziej lubie Ifrity (obojetnie ktora czesc)...dlaczego :?: ...bo sa zaczypistymi demonami ognia tak jak Balrog :D ...do najmniej ulubionych to KOTR...lekkie przegiecie...trwa za dlugo...choc niezle szarpie energii                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Kristofer w Stycznia 04, 2004, 12:46:28 pm
w ff9 ifryt przypomina do złudzenia balroga,szczegulnie po tym biczu                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: little w Stycznia 04, 2004, 01:56:00 pm
Wszystkie summony są fajne, ale chyba najfajniej się przyzywało Leviatana w ff9.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: SQuall_Leo w Stycznia 04, 2004, 04:23:21 pm
Mi najbardziej się podoba Gilgamesz [chyba tak miał ten za Odnia] z FF8. Po prosru zaje... fajny.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 04, 2004, 08:18:25 pm
wiem ze summony sa znakiem rozpoznawczym finali...ale jak dla mnie to juz kwadratowi troche przesadzaj...ciagle te same, zmienia sie tylko sposob przyzywania...mogliby przeciez stworzyc nowe summony...wiem ze i tak bylyby one popownywane do starych, ale zawsze bylaby to jakas zmiana                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Stycznia 04, 2004, 08:30:01 pm
No tak,ale Final bez Ifrita,Shivy i Bahamuta...dla mnie to nie byłby ten sam final już.Zresztą to są jedyne summony,które dotrwały do FFX.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 04, 2004, 09:19:26 pm
oni by mogli zostac oni sa od poczatku i tak zostanie ale zeby innych duzo nowych bylo...                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 04, 2004, 11:53:57 pm
Ifrit, Bahamut i Shiva to rzeczywiście znaki rozpoznawcze serii i ciężko wyobrazić sobie bez nich finala... czyżby?? No niestety - FFX-2. Mam nadzieję że to tylko jednorazowy wystrzał square, bo jednak dla mnie final bez summonów to nie final.
A co do summonów... jeszcze sobie przypomniałem, ot taka popierdułka, ale swego czasu podabał mi się Carbuncle z FF8 :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 05, 2004, 12:29:13 am
az nie wiem co napisac...panowie, czy my nie jestesmy troche poblazliwi dla Square\'a :?: jesli chodzi o inne gry to jak cos sie gdzies powtorzy to od razu w swiet idzie\"...nie moga nie nowego wymyslec...powtarzaja sie...to juz bylo...\"a my przez 10 finali (albo wiecej) tolerujemy powtorki i jeszcze nam sie to podoba...no nie powiem, summony sa fajne, ale ilez mozna...                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: SQuall_Leo w Stycznia 05, 2004, 12:55:22 am
Bo to jest cząstka Finala, coś kultowgo wręcz, nie mogę sobie go wyobrazić bez nich, Ifrita czy Shivy nie da się zastąpić, a i inne są jednyne w swoim rodzaju. MAgia też się powtarza, a tego jakoś nie krytykujecie. Nie chciałbym, żeby zmieniali summony, straci na tym klimat gry...                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 05, 2004, 01:06:36 am
Cytuj
Magia też się powtarza, a tego jakoś nie krytykujecie.


z ta magia to juz przesadziles  :D ...tego raczej nie zmienia gdyz jest to jedyna rzecz dla zdolnosci magicznych...tak samo mozna miec pretensje ze HP sie powtarza :P ...ja nic nie krytykuje (dlaczego moje wypowiedzi sa odbierane jako krytyka  :?: (pozdrawiam Modów :D ))...po prostu uwazam ze Square mogloby na jakis czas dac urlop summonom i zastapic je jakimis innymi rzeczami..albo niech ogranicza ilosc uzywania danego summona :D ...w 7 wygladalo to tak ze idzie chlopek przez wies i wali summonami na lewo i prawo...w 8 juz lybo lepiej...postac mogla poslugiwac sie GF\'ami bo byly one tak troche \"jej czescia\"...w 9 profesje, wiec tylko summonerzy (a wlasciwie to summonerki :D ) moglu sie nimi poslugiwac...magia jest elitarna sztuka i fajnie mogloby byc gdyby w finalach bylo tak ze od magi to sa magicy, a do walki sa rzeznicy :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: The_Reaver w Stycznia 05, 2004, 01:37:28 pm
Naturalnie Bahamuty Rula (szczególnie z FFVIII), oraz Ark (FFIX). Ciekawa przemiana ze statka w robota (Transformer)                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Volrath w Stycznia 05, 2004, 02:19:22 pm
Cytuj
Cytuj
Magia też się powtarza, a tego jakoś nie krytykujecie.


z ta magia to juz przesadziles  :D ...tego raczej nie zmienia gdyz jest to jedyna rzecz dla zdolnosci magicznych...tak samo mozna miec pretensje ze HP sie powtarza :P ...ja nic nie krytykuje (dlaczego moje wypowiedzi sa odbierane jako krytyka  :?: (pozdrawiam Modów :D ))...po prostu uwazam ze Square mogloby na jakis czas dac urlop summonom i zastapic je jakimis innymi rzeczami..albo niech ogranicza ilosc uzywania danego summona :D ...w 7 wygladalo to tak ze idzie chlopek przez wies i wali summonami na lewo i prawo...w 8 juz lybo lepiej...postac mogla poslugiwac sie GF\'ami bo byly one tak troche \"jej czescia\"...w 9 profesje, wiec tylko summonerzy (a wlasciwie to summonerki :D ) moglu sie nimi poslugiwac...magia jest elitarna sztuka i fajnie mogloby byc gdyby w finalach bylo tak ze od magi to sa magicy, a do walki sa rzeznicy :D


a nie dziwi cię, że w Matrixie 2 i 3 też był bullet time? Ludzie nie rzucają się o to, że \'to już było\', tylko, że poza starymi, dobrymi rozwiązaniami nie ma nic nowatorskiego.

Pisałem też, że żaden mi się nie podoba - ale przypomnieliście mi bahamuty, które rulają :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 05, 2004, 03:18:45 pm
Cytuj
Ludzie nie rzucają się o to, że \'to już było\', tylko, że poza starymi, dobrymi rozwiązaniami nie ma nic nowatorskiego.


no przeciez wlasnie o to mi chodzi :D ...dlaczego kwadratowi nie wymysla czegos nowego co pozwoliloby \"zastapic\" summony na jakies inne, potezne sily...czyzby im sie nie chcialo czy tak jak niektorzy po prostu przyzwyczili sie do nich i nie wyobrazaja sobie bez nich finala :?:                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: GLenn w Stycznia 06, 2004, 06:35:05 pm
Ifryt(ff8) BAhamut (ff8)jak leci przy pełni oraz ten transformer hyba ark no poprostu są najleprze najefektywniejsze oraz najlepiej wyglądają :D
bo w ff9 Ifryt oraz Bahamut są badziewne                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: RED XIII w Stycznia 06, 2004, 09:16:54 pm
Jestem amatorem :D :P Gfów Kobietów :D shiva i Siren :D no i z nienacka wybiegających Chocobosów :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Madness w Stycznia 06, 2004, 10:19:58 pm
Dla mnie summony sol spox. Zwlaszcza NEO BAHAMUT z FFVII. A tak wougule to ja mysle ze to jest tak (tylko zeby dobrych slow uzyc): tak jak telewirozr bez pradu nie cieszy taki i Final bez Summonow (GFow, Aeonow, qfa... jak te z VI sie nazywaly?cos na A, nie wazne). Troche mnie zaniepokoilo ze FFX-2 jest bez nich... ale coz poradzic. Gry nie zmienisz.

PS. A zauwazyliscie ze w FFVIII nie mozna zerknac Selphie pod miufe na scanie? :]                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Nova/smogu w Stycznia 07, 2004, 01:28:52 pm
W FF6 były Espery, po śmierci zamieniały się w Magicite. Moje ulubione to Siódemkowe Bahamuty i Sepkowa SuperNova, najbardziej dopasione przyzwanie w FF7. po za tym Moglesy i spadające kurczaki no i wszechpotężny KOTR                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 08, 2004, 09:45:27 pm
Bahamuty to potęga. Przyzwanie + ich wygląd budzi respekt (zwłaszcza w FF8 a w animacjach z FF9 to wielke `łał` dla tego `Króla Summonów`) w FF10 Bahamut to wielka pomyłka i wyglada BEZNADZIENIE.

Tomberry zasłusuje na wyróznienie za `Doink`oraz Knights of the Round za `siłe ognia` i za pomysł.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Shmatan w Stycznia 09, 2004, 06:20:36 pm
Bahamut, Shiva, Eden(chyba pierszy summon,/ w serii FF do 8/ dzieki ktooremu mozna zadac 5-cyfrowy damage), ODIN, GILGAMESH to moje typowanie ogoolnie summony , GF\'y Rulez (co to za FF bez Summonow?)                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 09, 2004, 08:02:47 pm
Co to za FF bez Summonow?
...
FFX-2 !                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 09, 2004, 10:42:19 pm
wszystko kiedys przemija...wszystko sie konczy...moze powoli odchodzi czas summonow...najwyzszy czas pozegnac sie i dac im odejsc w glorii chwaly...ja chce czegos innego, czegos nowego, czegos co jeszcze nie bylo :D

i zaraz zostane skrytykowany :)                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 10, 2004, 02:05:19 pm
`Przyzwania` nie odejdą. Może poprostu beda inne stwory ale co serie sa beznadziejniejsze. Teraz w Kazdym RPG musza być jakies`summony`. Glden Sun, Wild Arms, Crono Cross i w rescie. SKoro to takie popularne w grach RPG to chyba musi się podobac szerszej publice.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 10, 2004, 03:08:35 pm
ja wiem ze przyzywania nie odejda...ludek z gry jest za slaby aby tylko mieczem poradzic sobie z niezliczonymi hordami wrogow...potrzebuje \"pomocnika\" ktory swoimi poteznymi atakami zmiata wrogow z powierzchni ziemi...tak sie zastanawiam dlaczego tak potezne istoty pomagaja takim \"leszczom\" :?:
nie chodzi mi o to zeby sie ich pozbyc...jach kwadratowi stworza jakies nowe monstra do przyzywania, a nie powielaja swoje pomysly sprzed paru lat                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 10, 2004, 04:28:32 pm
Cytuj
tak sie zastanawiam dlaczego tak poterzne istoty pomagaja takim :leszczom\" :?:


Heh i widzisz. W kazdej czesći Finala przeważnie to jest jakos uzasadnione. Przeważnie `monstra` przyłanczają się po ich pokonaniu więc ja nei wiem czy az takie leszcze.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 10, 2004, 06:03:05 pm
no wiesz..3-4 ludkow na jednego, wszyscy zbroje absorbujaca ogien, czary z lodu, auto-life i heja, mozna isc na Ifrita :D (joke)...w 7 sumonny byly w kulkach, w 9 w ekwipunku...o ile mnie pamiec zawodzi :D  to w 8 walczylo sie s GF, aby sie przylaczyly...no to to jeszcze rozumiem...w FFT summoner uczyl sie danych summonow...nie wiem jak w starszych finalach...                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: lechu w Stycznia 11, 2004, 02:02:47 am
W FF8 bardzo mnie irytowało to że GF z którym się walczyło w celu pozyskania jego \"usług\" sprawiał sporo problemów, jednak w momencie kiedy już był na naszych usługach jakby nieco tracił wigor... Chodzi mi o to że jak tak przeanalizować sytuację to GFa było dość ciężko pokonać, ale później używając go już wcale nie wydawał się taki mocarny...

Co do stałego wykluczenia summonów z serii to ja w to zabardzo nie wierzę. Wszyscy lubią summony i tak już się utarło że w każdym FFie są. Co do FFX-2 to sądze że panowie ze square i tak dostaną od fanów po uszach i na wszelki wypadek w FF12 ponownie ujrzymy naszych ulubieńców:D

Inna sprawa że wyrzucając summony z FF, czymś należało by zapełnić powstałą lukę... Tylko czym?? Macie jakieś pomysły co do tego?? Bo ja nie bardzo :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Stycznia 11, 2004, 01:01:46 pm
Cytuj
W FF8 bardzo mnie irytowało to że GF z którym się walczyło w celu pozyskania jego \"usług\" sprawiał sporo problemów, jednak w momencie kiedy już był na naszych usługach jakby nieco tracił wigor... Chodzi mi o to że jak tak przeanalizować sytuację to GFa było dość ciężko pokonać, ale później używając go już wcale nie wydawał się taki mocarny...

tylko ze w walce z nami zadawal duzo atakow a jak go przyzywamy to tylko jeden jak przyzwiesz go kilka razy to bedzie lepszy ;) a poza tym my jestemy tez coraz silniejsi                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Alakair w Stycznia 11, 2004, 01:59:08 pm
W sumie to jest nawet odwrotnie. Popatrzmy na takiego Bahamutha w FF8. Pare limitów i nie miał szans. Jakies flare zucał itp. Jakby dali go silniejszego (od co ture atak jak z przyzwania za 9999) to by się z nim walczyło beznadziejnie. Pozatym `okiełznujac` summony traciły one na mocy. W jakims Finalu nawet to było powiedziane.                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Melfice w Stycznia 11, 2004, 02:01:39 pm
Moje ulubione summony to:

FF7-Odin i zwykły bahamut<lubie smoki>
FF8-Bahamut i Diablos<animacja zasluguje na oscara>
FF9-Ark<Transformers>Bahamut<naddzwiekowa szybkosc i oczywiscie odin<ciach ciach cia......>


A co do reszty summonów to sa także dobre lecz zdażają sie wyjątki

FF7-Kotr<za dlugi>
FF8-Carbuncle<jakies male gowno>
FF9-Atomos<jakies dretwe nienajedzone zwierze                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Kristofer w Stycznia 11, 2004, 05:46:42 pm
W ff9 nie chciało mi sie za bardzo tak długo uczyć sie summonów ale ćwiczyłem i dało efekty :D Po pierwszym pokonaniu ozmy z uśmiechem uczyłem sie Arka a po nauczeniu, robiłem z potworków miazge w memorii :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Stycznia 13, 2004, 11:42:53 pm
Cytuj
Pozatym `okiełznujac` summony traciły one na mocy. W jakims Finalu nawet to było powiedziane.


no to po ci mi taki summon...w VIII to jeszcze rozumiem, bez nich ludziki to barszcze...ale w takiej VII dzieki malej, olciutkiej materii zadawales poczworny cios (srednio 4000-5000 x 4)...a taki Bahamut....5000-6000...po co do uzywac...wyjatkiem jest tutaj KOTR, ale on jest dlugi jak serial brazylijski :P                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Stycznia 19, 2004, 07:56:48 pm
Summony (GFy, Espery) są jednym ze znaków rozpoznawczych serii FF. Jestem w stanie powiedzieć, że nez nich Final Fantasy straciło by wiele ze swego hmm... klimatu. Nie ma to jak znienawidzonego bosa potraktować na starcie Bahamutem albo naparzać Ifritem, aż mu sie antenki zwęglą. Świetnym pomysłem było wymyślenie profesji summonera, żeby były one wizytówką tylko jednej postaci (nie jak w FFVI-VIII, choć nie uważam, że są gorsze od innych). Najładniejsze summony, a dokładniej GFy widziałem w FFVIII. Mimo, że później były lepsze graficznie, to jednak w ósemce były najmilsze w użyciu (moze troszkę za długo się czekało...)                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: hoyas w Stycznia 21, 2004, 05:55:15 pm
Siemka, dawno mnie nie bylo.
   Summony sa dla mnie ciekawym urozmaiceniem serii FF. Fajnie wygladają ich ataki i sa potrzebne,ale KoTR?...wysokie obrażenia,ale wygląd i długosć ataku do bani. :wink:  :D                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Slim3Shady w Lutego 20, 2004, 11:20:51 am
Najlepszy jest Alexander z FF9 choć jest w filmiku i tylko raz.... Poza tym BAHAMUTY!!!!!!1                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: fio w Lutego 20, 2004, 11:34:40 am
Summony fajna rzecz  , nieraz mi brzydnie ogądanie ich ataków , najlepiej jak są filmiki z nimi w roli głównej , tak jak FF9 Bahamut , zajefajny filmik :P . Eden z FF8 jest nawet fajny tylko ma za długi atak troche przesadzony jak dla mnie :P                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Quezacotl w Lutego 22, 2004, 07:22:35 am
Najlepszy jest oczywiście Quezacotl :D
Ogólnie uwielbiam prawie weszystkie summony ale te z FFVIII najbardziej mi się podobają (Tonberry rządzi :) )                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Gesten w Marca 02, 2004, 10:03:25 am
Zdecydowanym ddebeściakiem w tym temacie jest eden z ósemki. Włancza się pół godziny, ale jak pieprznie to kaplica. Ostatnio jak go rzucałem zdążyłem zaparzyć ojcu kawę :twisted:                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Gorbash w Marca 04, 2004, 10:07:03 am
Oczywiście Shiva z ff8. Dlaczego ? Chyba nie muszę odpowiadać .:)

ja tez nie musze odpowiadac dlaczego zwracam ci mala uwage :D
made by ARD[/size]                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: s_quall w Marca 04, 2004, 10:18:04 am
Moim zdaniem najlepszy jest Bahamut, fajne ma ataki                            
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: GLenn w Marca 14, 2004, 05:22:17 pm
Bez summonów FF'e straciły by swoją finalowość  a oprócz tego bez Bahamuta to gra nie ma smaczku
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 14, 2004, 06:17:50 pm
Najlepszyy jest Diablos (ach ten jego zniewalajacy usmiech), a najgorszy ifrit z ff9. Moim zdaniem Summony moizna czyms zastapic, ale pod warunkiem ze bedzie to cos godnego uwagi
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Marca 14, 2004, 06:45:40 pm
Sumonów nie da się zastąpić to nieodłączny element sagi FF... Wyobraź sobie taką siódemeczke bez bahamuta czy KotR...
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 14, 2004, 06:50:34 pm
Cytuj
Sumonów nie da się zastąpić to nieodłączny element sagi FF
Nie wiemmjak ale wiem ze sie da i moge sobie wyobrazic ff7 bez summonow, ale z czyms ciekawym
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Marca 14, 2004, 06:53:16 pm
Heretyk !!! sprecyzuj to coś ciekawego to się zastanowie czy przyznać ci racje :D
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Marca 14, 2004, 07:17:16 pm
Z tego co słyszałem w X-2 nie ma summonów bleee badziew kolejny powod zeby tego nie dotykać ;)

Summony to jest jedna z charakterystycznych rzeczy w finalach, jak mogi, chocobo i Cid(btw jest moze w ffX Cid?, bo jeszcze nie spotkałem) :D
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Marca 14, 2004, 07:22:22 pm
A te Aurony to się chyba zwie... to taki odpowiednik sumonów(?) tego też nie ma ??
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 14, 2004, 08:01:57 pm
Cytuj
sprecyzuj to coś ciekawego to się zastanowie czy przyznać ci racje

Ja jeszce nie wiem co to jest to cos ciekawego ale chodzi o to ze panowie ze squresoftu potrafia wymyslac roznege ciekawe zczy np gry ;)  
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Marca 14, 2004, 10:06:46 pm
Auron to jeden z bochaterow FFX, a Aeony to tam po prostu nazwa na summony, tak  jak w FF IX - Eidolony. No i właśnie podobno nie ma :(
Może ktoś kto grał potwierdzić?
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: De6v6il6 w Marca 14, 2004, 10:37:05 pm
No właśnie tak to jest jak nazwy podobne ;) a i wcześnie się wstało :D musicie mi wybaczyć :D
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ard w Marca 15, 2004, 11:46:24 am
Cytuj
Sumonów nie da się zastąpić to nieodłączny element sagi FF

da sie...tylko trzeba stworzyc na ich miejsce cos nowego, cos co mogloby sie stac nowym, nieodlacznym elementem sagi FF...stworzenie nowych, poteznych sil towarzyszacych naszym bohaterom byloby czym co mogloby zaskoczyc fanow serii...pozytywnie lub negatywnie... :huh:

Cytuj
musicie mi wybaczyć 

wybaczamy  :D  
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: The_Reaver w Marca 15, 2004, 12:32:19 pm
Cytuj
Z tego co słyszałem w X-2 nie ma summonów bleee badziew kolejny powod zeby tego nie dotykać ;)

Summony to jest jedna z charakterystycznych rzeczy w finalach, jak mogi, chocobo i Cid(btw jest moze w ffX Cid?, bo jeszcze nie spotkałem) :D
W FFX-2 są Aeony, ale nie da się ich przyzwać (ten co przeszedł FFX wie), tylko się z nimi walczy.

A co do Cida to jego się spokojna spotka.
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: GLenn w Marca 31, 2004, 06:26:03 pm
w FF8 Ifryt był najlepszy (znaczy najlepiej wyglądał) a tak po za tym to w FF9 summony zeszły na psy jak w FF8 Shive i Ifryta dla samego zobaczenia przyzywałem a w dziewiątce to wyglądają gożej niż w FF7
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Marca 31, 2004, 06:31:59 pm
Za to w X summony mają wielki comeback w pełnej okazałości. A w IX najbardziej dobijający był "transformers"
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Siergiej w Marca 31, 2004, 07:29:34 pm
Co do wypowiedzi Glenna. Co do Ifrita faqt w ff9 byl beznadziejny, jakas zolta niedorobiona malpa, ale bede bronil Shivy jej atak w ff9 byl tak wymiatajacy ze mi szcena palce u nog polamala jak go first raz zobaczylem
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Lord Gumiś w Lipca 10, 2004, 12:01:08 am
Morchol a tam przesadzasz...gra sie nawet nawet ,fakt fkatem brakuje mi trochę Aeony..ale dzięki temu że ich nie ma gra jest trudniejsza..i polecam abys sobie pograł i dopiero ocenił...
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Lipca 10, 2004, 12:03:46 am
płytka leży i czeka, może w te wakacje jeszcze zaczne grac :P
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: little w Lipca 10, 2004, 10:03:30 am
Cytuj
Co do wypowiedzi Glenna. Co do Ifrita faqt w ff9 byl beznadziejny, jakas zolta niedorobiona malpa, ale bede bronil Shivy jej atak w ff9 byl tak wymiatajacy ze mi szcena palce u nog polamala jak go first raz zobaczylem
A mi sie z ff9 wszystkie Summony (edilony) podobały.
 
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Lipca 10, 2004, 10:17:03 am
Mi najbardziej spodobał się Leviathan, Bahamut, Madeen i Ark. Szkoda, że Odin tam nie kroi przeciwników...
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Zell Dincht w Lipca 10, 2004, 04:37:21 pm
czemu ja jeszcze tego nie napisalem? anima the best!!!!
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lipca 20, 2004, 08:28:56 pm
Najlepsze w FFIX były filmiki z eidolonami. Walki Bahamut vs Kujah i Bahamut vs Alexander wryły mnie w siedzenie na dobre kilkanaście minut
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Nova/smogu w Stycznia 26, 2006, 10:56:27 pm
ha - kolejny martwiak. chyba musze z odkurzaczem wpaść na forum :P

po moim seansie z 1,5 płytki FF8 stwierdzam, że bardzo mi się podobał atak i w ogóle GF Diablos. naprawdę świetnie wyglądał. fajny jest jeszcze - z tych co zdobyłem :) ifrit i of koz Shiva :P
 
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Ignatius Fireblade w Stycznia 31, 2006, 12:10:26 pm
Diablos, tak... Pamiętam to podniecenie, gdy go pokonałem po raz pierwszy... Wpadłem do domu kolegi z okrzykiem "MAM DIABLOSA!!!". Też grał, więc zapytał się grzecznie "Jak to?!" Ano tak... Teraz to pikuś, ale wtedy nie za bardzo chciało mi się wyciągać magii, ani trenować;P Choć moimi ulubieńcami są Shiva, Ifrit i Quezacotl... Nie wiem czemu, ale to zawsze oni mi najbardziej pasowali :) Póki nie zdobywałem Diablosa i Bahamut'a...  
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Omega Weapon w Czerwca 08, 2006, 03:50:27 pm
D I A B L O S rzadzi i Bahamuty Odin tez rzadzi i jest debesciak i jego mafia tez:D a i Gilgamesh koles ma kozacki Image a Eden jest zadlugi  a i fajnie wyglada Ifrit w FFIX nie no wszystkie sa fajne po c***j ten temat wogule :D
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Nova/smogu w Czerwca 08, 2006, 07:30:45 pm
odnośnie Edena... WTF?? że niby co to ma być ?? i gdzie to ma przód ??  bo jakoś szukałem zębów i nie znalazłem.... heh :))  
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Musiol w Czerwca 10, 2006, 11:10:07 am
Najlepszym summonem był jest i będzie KOTOR, Hades i Bahamut Zero, najlepszym G-F bez wątpienia jest Diablos, Eidolonem - Leviathan.
Eden to wg mnie przereklamowany szajs (wyglądowo), jakiś statek...phi, SS nie wyszedł ten G-F, w FF VII taką pomyłką był Typhoon, a w IX Ifrit, który wyglądał tragicznie.
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Tamiko w Czerwca 11, 2006, 03:28:00 pm
Według mnie najlepsze są GF'y: Diablos, Cerberus,Bahamut, Chocobo, Moomba, Odin i Gilgamesh ze swoimi czterema mieczykami  :D  
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Grabarz w Czerwca 11, 2006, 05:47:27 pm
To takie moje typy:
Moomba,Bahamut Zero,Diablos,Odin i Gilgamesh,(Ifrit,Shiva z FFVIII).
ale Moomba wymiata :lol:  
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Anouk w Lipca 01, 2006, 09:03:52 pm
Krótko i na temat czyli: Odin <ponieważ nigdy nie było wiadomo kiedy pzyjdzie, a jak już się zbiżał to zmieniała się atmosfera wokół... :w00t:
Tytuł: Przyzywania
Wiadomość wysłana przez: Tamiko w Lipca 17, 2006, 07:50:29 pm
FFVIII:
Diablos- piękny i taaaaki sympatyczny
Cerberus- lubię psy, ale walka z nim była denerwująca
Carbuncle- jak przychodził to fajnie uszami ruszał
Leviathan- fajny wężyk... i Recover;D
Bahamut- chyba za wszystko go lubię, nie ma rzeczy za którą mogłabym go nie lubić
Cactuar- bo śmieszny był, a jak go pierwszy raz przyzwałam i mi tak szybko wyskoczył to się go przestraszyłam!
Odin- bo Zantetsuken to lek na wszystko
Chocobo- bo za każdym razem jak go przyzywam to mu pióra z kuperka wypadają xP
Phoenix- bo jak się pojawia to znaczy, że jeszcze jest nadzieja...

A nie lubię Pandemony, brzydka i słaba.

Wiem, że dużo wypisałam, ale nie mogę się zdecydować na jednego