Forum SquareZone
Kategoria ogólna => Final Fantasy X-XII => Wątek zaczęty przez: Boban w Stycznia 03, 2004, 09:13:16 am
-
Tak FFX daje nam całkiem nowy system zdobywania umiejętności
i statystyk.Czy wszystkim sie to podoba?
Właśnie jestem na oficialnej stronie i staram się dowiedzieć czegoś więcej
o Gridzie niż podają wszystkie strony ale wiadomo,jeśli dowiem się czegoś nie napisze tu o tym
[size=9]edit by FastRed: edytuj post, nie pisz dwóch po kolei.
-
Myśle że sphere grid jest bardzo ciekawym rozwiązaniem, ponieważ daje możliwość wytrenowania postaci tak jak chcemy (po siatce poruszamy sie tam gdzie chcemy i nam odpowiada) .
-
Sphere Grid rzeczywiście jest dobrym rozwiązaniem i czymś nowym przedewszystkim... Co do tej dowolności w rozwoju postaci nie byłbym aż takim optymistą (zwłaszacza jeśli mowa o Standard Grid), chciaż jest w tym ziarenko prawdy. Sam pomysł jest rzeczywiście przedni, szkoda jedynie że jak znamy square, jest to jednorazowy numer. Ale tak to już się utarło że panowie ze square nie są skorzy do powtarzania raz już wykorzystanych rozwiązań (przynajmniej jeśli mowa o FF)
-
Sphere Grid rlz!!
Bardzo ciekawe rozwiązanie. Napoczątku ciężko mi było się połapać ale później było extra.
-
True, true, fajna to zabawka ten sphere grid ALE co jak jush obejdziemy caly grid i zdobedziemy wsio? Postacie beda sie roznic jedynie statystykami poczatkowymi (max roznica to pewnie bedzie ze 30 np. str Aurona i Lulu). Wtedy klasy postaci po prostu idol sie kochac. Dla mnie spox bylo rozwiazanie klasyczne czyli statsy i rozwoj nazucony przez chardesignerow jak np. w FFIX czy FFVII (w FFVIII z pakowaniem jest mozliwosc wiec odliczam - chociaz w FFVII tez ale to inna historyjka). Co wy na to?
-
True, true, fajna to zabawka ten sphere grid ALE co jak jush obejdziemy caly grid i...
Obejdz cały Grid. Pozatym w pozostałych Finalach maxujemy wszyskie statsy do 255 i gdzie róznice? Rinoa bedize strzelać za tyle samo co Zell ciachać z łapy. Przy maxowaniu postaci róznice zacierają się ale to normalne w serii FF.
Sphere jest ciekawy i inowacyjny a przedewszyskim ELASTYCZNY do naszych widzimisie. Poczekamy co panowie ze Square wymyslą next time i to jest fajnie w czekaniu na nasepnego Finala.
-
Obejdz cały Grid.
Hehe, tak sie sklada ze paqje postacie w FFX i calkiem nie trudno bo potem progi AP (ap sie nazywalo, tak?) zawsze wynoszol ok 25k.
Narazie paqje Tidusa, Aurona i Wakke a potem przyjdzie czas na reszte.
Wish me luck. :]
-
A obejdz sobie nawet na około. Jednak nie zapominaj ze `normalny gracz`nie bedzie sobie rozwijał az tak postaci i prawdopodobnie nigdy nie uzyska pełnych gridów u kazdego (jak i 3 sztuk `Knights of the Round` na master) Poprostu pakowanie postaci wyrównuje im statsy i tyle. Pozatym nie powiedziałem ze to jest niemozliwe.
I wish You luck.
-
Grałem w Finala VIII i przeszłem ale sposób przydzielania LV zachwycił mnie dopiero w Finalu X każdy ma prawo wyboru i to ni sie podoba :D
-
Spher Grid jest zarąbisty. Z każdej postaci możesz zrobićć maga, wojownika czy złodzieja. I to jest dobre.
-
niedawno zacząłem grać w FFX i muszę wam powiedzieć, że ten sustem jest genialny. wprowadza dużo świeżości i pozwala nam decydować na co przeznaczymy swoje punkty i czego się nauczymy... po prostu super
-
Śmialo można powiedzieć najlepszy system rozwoju postaci w histori finaluw...
-
tak sobie ogladnalem tego topica i nie mam pojecia co alakair widzi trudnego w obejsciu nawet na okolo grida. przejsc jest banalnie ze sposobem z master tonberrym i to kilka razy calego.
-
Sądzę że system Sphere Grid to świetne rozwiązanie, chyba najlepsze dzięki niemu mamy najlepszy wgląd w postać i sami możemy "prowadzać" ją po ścierzce Wojownika,Białego Maga itp... :grin:
-
To jest super normalnie, jak w FFVII te materie si ezbieralo i w sloty wkladalo miod w gebie, albo w FFV jak te krysztalki byly...
-
Sphere Grid - chyba najlepszy rodzaj upgrade'a w fajnalach.
-
Gralem tylko przez jeden dzien bo na drugi zjarala mi sie konsola ale mysle ze to dobre rozwiazanie... :(
-
Teoretycznie nie zrobilo to dla mnie wiekszej roznicy ;) I na standardowym rozwoju postaci jak w poprzednich czesciach czy na Expert Sphere Grid'zie (bo w Standart Grid'zie za duzej swobody to nie ma :P) gra sie przyjemnie. Bardziej uderzylo mnie rozwijanie dodatkowych Stats'ow i Skill'i Aeon'ow za pomoc item'ow. Ta idea mi sie nie spodobala <_<
-
Jak jak zwykle się wyłamię. Sphere Grid nie przypadł mi wcale do gustu. Owszem, ma duże możliwości, ale dla mnie to za bardzo udziwnione. Dla mnie najlepszy jest jednak system z materiami w ff7. Prosty, klarowny i bardzo efektywny.
-
ja mam sprzeczne odczucia.z jendej strony jest to system logiczny i pozostawiający duże pole do popisu,ale z drugiej strony ma potwornie ciężki rozruch-przygotowanie postaci do walki z Penance i Darkami zajęło mi jakieś 100h(!),bo musiałem jeszcze wypełnic puste miejsca na gridzie.Na expercie niby wszystko idzie szybciej,ale i tak wolę system Junction i Materie...
-
Pomysł ze Sphere Gridem bardzo mi się podoba, ale ma on pewne wady. Podoba mi się w FFX to, że każda postać ma jakąś swoją specjalizację i jest dobra w czymś innym. Przy wysokim rozwinięciu Sphare Grida, niestety wszyscy bohaterowie zaczynają być we wszystkim dobzi, a tak być nie powinno (przynajmniej tak mi się wydaje... nie przeszedłem jeszcze gry i nawet pół grida nie zrobiłem u żadnej postaci... jestem przy końcu, ale przy.. hmm.. początku końca). Ten system jest milszy w użyciu niż zwykłe levele, ale jest też bardziej wymagający i, co gorsza, bardziej pracochłonny. Nie chcę nawet myśleć ile zajmuje uzupełnienie całej planszy...
-
Przy wysokim rozwinięciu Sphare Grida, niestety wszyscy bohaterowie zaczynają być we wszystkim dobzi
w kazdej czesci tak jest... na koncu wszyscy roznia sie juz tylko overdrivami, limitami itp.
-
Powiem szczerze,że sama nie grałam w FFX,ale miałam okazję zobaczyć jak to wygląda.Z jednej strony jest to dobre rozwiązanie,bo każdy czymś się różni,ale z drugiej zajmuje strasznie dużo czasu...chyba jednak wolałam nabijać sobie normalnie levele...niż bawić się w tą całą sphere...w dodatku te puste miejsca mnie dobijają,bo jeśli nie ma się jakiegoś przedmiotu...to nie można go zapełnić,a z tego co wiem to ciężko jest znaleść te przedmioty.
-
Co tu dużo mówić.... Sphere Grid jak już wszystkim wiadomo jest sporą innowacją, ale jak już wszystkim wiadomo takie innowacje na dłuższą metę są upierdliwe i jak już wszystkim wiadomo poczciwe i oklepane nabijanie leveli nadal się sprawdza i nadal sprawdzać się będzie
-
w kazdej czesci tak jest... na koncu wszyscy roznia sie juz tylko overdrivami, limitami itp.
FFIV, FFVI, FFIX.... niech to będą przykłady, że nie....
to nie można go zapełnić,a z tego co wiem to ciężko jest znaleść te przedmioty.
Kilka się znajduje po drodze, ale tych pustych pól jest z 50 chyba =_=... ale pewnie za jakiegoś przeciwnkia na Monster Arenie się coś dostaje... szkoda, że jestem za cieńki, żeby cokolwiek tam zabić z Original Creation i ledwo sobie daje rade z Arena Conquest...
innowacje na dłuższą metę są upierdliwe i jak już wszystkim wiadomo poczciwe i oklepane nabijanie leveli nadal się sprawdza i nadal sprawdzać się będzie
W każdej części były innowacje. Nie są one złe, tylko sprawiają, że gra jest inna od reszty gatunku...
-
Sphere grid to dobry pomysl,dlaczego???,bo ktoż nie chcial by miec czarnego maga,polączonego z białym no i np. ze złodziejem???
No i wychodzi na końcu że każda postać ma wszystkie umiejętności innej postaci, no i nie ma już "bariery" 99 lv.(wiem,troche głupio brzmi), a więc można nabijać i nabijać sphere grid,gólnie to byl bardzo dobry pomysł jescze Squaresoft'u.
-
ma swoje wady i zalety zalerzy od poziomu trudności
pierwszy jest banalny zdobyc mozna wszystko
dla przykładu lulu atakiem fizycznym zadaje mi 1090 obrażeń
wsumie ciekawy pomysł
odmienny od poprzednich
-
Sphere Grid do mnie nie przemawia. Z jednej strony fajnie, że jest coś nowego, ale z drugiej, to ten system na dłuższą metę strasznie nudzi i męczy. Jest też trudny. Zwykłe nabijanie leveli, jak dla mnie oczywiście, było o wiele lepszym rozwiązaniem. Ze wszystkich systemów w Finalach (tych, w które grałam) ten najmniej mi się podoba... zresztą jak i cała gra.
-
Za systemem FFX nigdy szczególnie nie przepadałem ale akurat pomysł ze Sphere Grid był dla mnie całkiem dobry. Fajnie jest widzieć mały powiew świeżości w postaci czegoś oryginalnego. Po za tym zabawa w "kulki" wymagała logicznego myślenia i wydłużała troche czas gry. W końcu RPG to nie gry dla kretynów tylko dla osób lubiących wysilić trochę szare komórki. Osobiscie właśnie lubie gdy trzeba się ciut pomęczyć, nad jakąś logiczną łamigłówką, a nie latać w kółko po całym świecie w poszukiwaniu jakichś itemów do nauki skillów, co było IMO bolączką FFX.
-
Za systemem FFX nigdy szczególnie nie przepadałem ale akurat pomysł ze Sphere Grid był dla mnie całkiem dobry. Fajnie jest widzieć mały powiew świeżości w postaci czegoś oryginalnego. Po za tym zabawa w "kulki" wymagała logicznego myślenia i wydłużała troche czas gry. W końcu RPG to nie gry dla kretynów tylko dla osób lubiących wysilić trochę szare komórki. Osobiscie właśnie lubie gdy trzeba się ciut pomęczyć, nad jakąś logiczną łamigłówką, a nie latać w kółko po całym świecie w poszukiwaniu jakichś itemów do nauki skillów, co było IMO bolączką FFX.
W tej grze trzeba już na początku wybrac sobie drogę i pomyśleć jaka.Fajne jest też że każda postac będzie podobnie wytrenowana,bo można ich zmieniać w czasie walki.
-
QUOTE (RadicalDreamer @ 21.11.2006, 19:27:42)
Za systemem FFX nigdy szczególnie nie przepadałem ale akurat pomysł ze Sphere Grid był dla mnie całkiem dobry. Fajnie jest widzieć mały powiew świeżości w postaci czegoś oryginalnego. Po za tym zabawa w "kulki" wymagała logicznego myślenia i wydłużała troche czas gry. W końcu RPG to nie gry dla kretynów tylko dla osób lubiących wysilić trochę szare komórki. Osobiscie właśnie lubie gdy trzeba się ciut pomęczyć, nad jakąś logiczną łamigłówką, a nie latać w kółko po całym świecie w poszukiwaniu jakichś itemów do nauki skillów, co było IMO bolączką FFX.
W tej grze trzeba już na początku wybrac sobie drogę i pomyśleć jaka.Fajne jest też że każda postac będzie podobnie wytrenowana,bo można ich zmieniać w czasie walki.
Mnie sie bardzo podobal ten system. Bo nareście moglismy wybrać np, czy chcemy aby Yuna byla bardzo silna (pod wzgeldem atakowania) czy tez zeby byla 100 procentowym bialym magiem
-
Przybij Agrias. Ja wprost uwielbiam ten system. Dzięki niemu można szkolić postacie jak się chce.
PS. Kiedyś u mnie Tidus był białym magiem, Yuna czarnym, a Lulu wojownikiem.
Fajne niee?
-
zgadzam sie poprostu samowolka:)
ty decydujesz kto kim jest
-
Sphere Grid jest najlepszy z dotychczasowych systemów, Licence board też jest niezły ale nie lepszy od siateczki. Szkoda tylko że nie można uczynić postaci różnymi od siebie (tzn. żeby każda posiadała coś wyjątkowego jak w XII [espery,misty])
-
Przybij Agrias. Ja wprost uwielbiam ten system. Dzięki niemu można szkolić postacie jak się chce.
PS. Kiedyś u mnie Tidus był białym magiem, Yuna czarnym, a Lulu wojownikiem.
Fajne niee?
Chciałbym zauważyć, że taką możliwość mamy tylko w wersji PAL. Japończycy i Amerykanie mieli właściwie z góry ustaloną drogę i trudno w ich wersjach zrobić z Lulu wojownika, a z Aurona czarnego maga....
-
Nie za bardzo...Preferuje osobiście dla każdej postaci inną profesje a nie tak, że można np. z Aurona zrobić W.Maga albo D.Sorka.
-
Sphere Grid jest innowacyjnym rozwiązaniem i to jest plus. Na kródki dystans jest rozwiązaniem świetnym, bo można zdecydować dokładnie co sie chce pakować (nie to co VIII, robie ze Squalla wojownika, a tu po levelu siła magiczna rośnie) a dłuższą mete nie robi różnicy, bo i tak wszystkie statsy na koniec będą maksymalne... Mnie tam się podoba...
-
Mi sie tak "srednio" podoba. Wolalem materie z ffVII ;)