Forum SquareZone
Kategoria ogólna => jRPG => Wątek zaczęty przez: Volrath w Stycznia 03, 2004, 01:17:20 am
-
Giera jest przekozacka po prostu, nie sądzicie? Gram trzeci raz od nowa i choć zdażają się momenty w których się nudzę (np. Moria Gallery), to dość, że fabuła jest zafajnista - to jeszcze sam sposób rozgrywki też. W wielu jRPG denerwowało mnie, że walka jest strasznie statyczna... a tu jest to rozwiązane wspaniale! Co sądzicie o tej gierze, podzielcie się refleksami, ok?
PS. Piszę rzeczowe posty, jakem pionier, hoho :wink:
-
Hmmm... nigdy nie grałem w tą grę, ale jakbyś był miły to powiedziałbyś z której platformy ona jest to może się zaintersuje i też pogram, zobaczę i dam opinię :)
-
SNESówka, stara ale jara...
Co do strony technicznej - wyobrażacie sobie ŚPIEWANĄ piosenkę i podłożenie głosów na SNESie? Nie? A tu się to pojawia! Nie pomijajcie intra.
A w grze najbardziej spodobało mi się jedno - bardzo skojrzyło mi się z Sephirothem, choć nie jest to wątek aż tak dobry i rozwinięty jak w FF7 - pod koniec, znając całą fabułę, można dojść do wniosku, że to my byliśmy tymi \'złymi\' powstrzymując Dhaosa przed - bądź co bądź - słusznym celem...
Dochodzę na podstawie tego i FF7 do ciekawego wniosku - idea nie wystarczy, choćby nie wiem jak szczytna - może ona stracić piękno, gdy krocząc ku niej - depczemy po innych, pomijamy ich, bo chcemy by świat ujrzał nas w tryufie, przynoszących wszystkim \'szczęście\'.
Że też przytoczę rozmowę o socjaliźmie z mojej ulubionej książki \"Wiwat Aspidistra\" Orwella, świetnie oddającą duch tej refleksji:
\"- A co oznacza socjalizm, twoim zdaniem?
- Och, coś w stylu Nowego Wspaniałego Świata Aldousa Huxleta, tylko mniej zabawnego. Cztery godziny dziennie we wzorowej fabryce przy ostrzeniu sworznia numer 6003. Porcje w pergaminowym papierze wydzielane w wspólnej kuchni. Wspólne przejażdżki z hotelu robotniczego imienia Marksa do hotelu robotniczego imienia Lenina i z powrotem. Bezpłatne kliniki przerywania ciąży na każdym rogu. Wszystko świetnie, oczywiście. Tylko że my tego nie chcemy.\"
-
JA grałem i przeszedłem już dwa razy, możę kiedyś będzie ten trzeci. NO i zgadzam się oczywiście z Volrath\'em, gra jest pierwsza klasa, a system walki bardzo ciekawy. ALe takie tytuły jak FF czy Golden Sun bardziej mis się podobają. U mnie ma III miejsce.
-
Mi się osobiście bardziej od Goldena podoba, ale od finali gorszy (od 7 zwłaszcza). Ale II miejsca mieć nie będzie, chyba, że w liście \"jRPG\" - only, bo z jRPGów na liście ulubionych gier jest FF7 na pierwszym miejscu, potem dłuuugo, dłuugo nic i koło 15-20 Tales\'y :D
-
Mi sie ta gra bardzo podobala szczegolnie fabula i w jaki sposob rozprawialismy sie z \"upierdliwcami\" :D ale miala kilka rzeczy jak dla mnie denerwujacych jedno z nich to bylo to ze Mint za pozno leczyla(przynajmniej to jest moje zdanie nie wiem jak reszta). Zgodze sie ze Squallem ze Golden Suna gra nie pobila lecz jest i tak na wysokim poziomie
Ps. Moze wiecie do czego jest ten pad ktorego mozna kupic na jednej z wysp w cenie 5000000
-
Ja nie wiem :D
Ale przecież samemu można powiedzieć, żeby rzuciła czar leczący, a jak rzuca za wolno, to kup jej za 65 tys. mystical rune\'a (zmniejsza czas rzucania). I ustaw jej taktykę na \"Value HP over TP\" to będzie leczyła ile wlezie :D
-
:!: :!: O tak :!: :!: Tego tematu brakowało mi na forum sprzed spalenia :-) Zgadzam się w pełni - ToP wymiata pod każdym względem, system walki nowatorski, fabuła niby prosta (bo znów ratujemy świat), ale wciąga jak jasna cholera. Volrath, jeśli podobał cie się ToP, to zagraj w Tales of Destiny 2 na PSX\'a ( ToD 1 podobno było mocno do d***). Grafa wspaniała, system walki - taki jak w ToP, ale ULEPSZONY, możliwość walenia kombosów i tak dalej (długo by wymianiać) oraz (to czego mi a ToP brakowało) minigierki :D.
BTW. Wiesz że jest ToP na PSX\'a? Grafa i system taki jak z ToD 2 , fabuła ta sama, nowa postać do gry, nowe skille (Chester w końcu jakieś ma :D).... tyle że jest po japońsku i póki ktoś nie przetłumaczy to ciężkawo będzie się grało :-)
-
Po co Chesterowi skille? Przecież na ostatnim levelu kolo zadawał takie obrażenia, że Cless się chowa :D
A minigierka była - ta sama co w Baldur\'s Gate 2: Tron Bhaala! W zamku Alvanista :D
A pójdzie w jakim emulatorq/skąd ściągnąć ToD2?
-
Ja swoje ToP 2 ściągnąłem za pomocą eDonkey\'a, a przeszedłem na ePSXe (miód w czystej formie).
Skille Chestera podobno są fajne - jeden z nich to atak zajmującą 1/3 czy 1/2 ekranu strzałą :D:D Ale fakt, że z Berserkers Bow fajny damage walił :-)
O którą ci \"minigierkę\" chodzi? Chyba nie o tą co się z tym chłopaczkiem ścigałeś po placu nie? ;-) Hmmmm tak sama co w ToB? Nie kojarzę :-/
-
Hehe - zabierasz kamyczki z miseczki (1,2 lub 3 na raz) - kto zabierze ostatni - przegrywa. W ToB grałeś z takim chochlikiem, w ToP z takim kolesiem w zamku Alvanista :D
A dzięki mojemu genialnemu providerowi dostępu do sieci programy p2p chodzą mi taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak szyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyybko, więc eDonkey raczej odpada :D
-
FAjnie. A co do gry... To podoba mi się w niej to, że kończy się ze 3 razy... Już ci się wydaje, że koniec a tu nagle....
-
Jasne ze gierka rzadzi :)
Na mojej liscie zajmuje drugie miejsce wsród gier na Snesa [po CT a przed FFVI]. Fabuła niby prosta ale bardzo wciagajaca tak samo jak system walki przy którym nie czuc znurzenia jak w pozniejszych etapach gry w FF. Poza ToP grałem w ToD nie zgadzam sie z Mortusem ze Chała wprawdzie przeszedłem gre tylko do time 12h bo pozniej po doplynieciu statkiem do doków gra mi sie wiesza [musze sciagnac gre jescze raz bo pewnie mam plyte porysowana albo coś :(] ale gra jest bardzo dobra. Co do toD2 jescze nie grałem wiec wstrzymam sie od opinii.
p.s Kurde ile czasu musze jescze czekac na angielska wersje ToP na GBA??
-
Niedawno ściągnąłem i bardzo mi się gra spodobała.Jednakże grafika jest za kolorowa,co powoduje niewielkie\"rozmycie\"postaci.Muzyka jest ciekawa,a dodanie głosów do tej gry zwiększyło jej miodność.Fajny też jest dosyć oryginalny system walki(taki sam zamieszczono później chyba w Valkyrie Profile).
-
Jasne ze gierka rzadzi :)
[...]
p.s Kurde ile czasu musze jescze czekac na angielska wersje ToP na GBA??
Z tego co wiem, to wersja na GBA różni się od tej na Super Nintendo tylko grafiką, fabuła chyba została, a przynajmniej sam początek. Nawet menu identyczne i tabliczki na murach...
-
BUUUHAAAAAAHAHAHAA!!! :D :D :D
Właśnie doszłem do kawałka,gdzie płyniesz Alvanisty.
Te kawałki na łodzi rozbroiły mnie poprostu.Szczególnie jak Arche schlała się i gadała przez sen :D :D :D Jest tam więcej takich jajcowatych kawałków??
-
Zdaża się ich trochę :D
A najlepsza jest akcja, jak masz później w drużynie Chestera i Arche :D Tak na siebie rzucają mięchem, że głowa mała :D
+ momencik w którym są gorące źródła i nasz \"Boy\'s Squad\", stwierdzi, że idzie podglądać \"Girl\'s Squad\" :D (tj. Chester po chamsku weźmie ze sobą cnociarza Cless\'a :D)
Mała ciekawostka - Chestera dostajesz późno w grze... na levelu na którym \'zaatakował\' na początku Dhaosa! Więc trochę ma do nadgonienia - ale mając najlepszą broń i połowę levelu Clessa (Cless 99 a Chester 47) zadaje od głównego bohatera znaaacznie większe obrażenia :D (ale nie ma skilli)
-
Niedawno ściągnąłem i bardzo mi się gra spodobała.Jednakże grafika jest za kolorowa,co powoduje niewielkie\"rozmycie\"postaci.Muzyka jest ciekawa,a dodanie głosów do tej gry zwiększyło jej miodność.Fajny też jest dosyć oryginalny system walki(taki sam zamieszczono później chyba w Valkyrie Profile).
W VP walka była statywna, klawisze odpowiadały ludziką ale chodzic nie mozna było. W ToP można samemu sie poriuszać po planszy. Jesli się nie myle.
-
Mowicie tez o Tales of Destiny na PS-a i Tales of Enternia czy tylko ToP? Ja przeszedłem akórat te cześci i bardoz one mi sie podobały. Szczegołnie Tales od Enternia (inaczej Tales of Destiny 2) łądna grafika+fajny system (jak zawsze) tworzy bardzo dobra pozycje na pochmurne wieczorki. Tales of Destiny jakoś nie mogło mnie na początku wciągnąc ale po pewnym czasie zrobiło to i to dostć skutecznie. Grał ktoś w nowsze wersje?
-
W ToD nie grałem, ale z wypowiedzi ludzi, którzy porównywali ToP i ToD wywnioskowałem że to wcale hicior nie jest. Co innego ToD2. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że dorównuje ToP (a nawet miejscami ją przegania). Trzeba przyznać ludziom z Namco, że się na rzeczy. Czemy tylko nie wydali ToP for PSX w wersji angielskiej??
-
Walka w ToD2 jest bezbłedna. Zwłaszcza jak sie człowiek nie bawi w jakies auto, ani semi-auto tylko gra na manual. Fajne jest to ze znajomy wpada z padem i przecodzimy gre na hardzie we 2. Co do ToD1 to gra jest naprawde fajna. Jest taki moment jest, ze gra własnie się skończyła. Wszysko jest ok, koniec zła, misja skończona. Bohater wraca do domu. Po paru h grania akcja znowu sie rozkreca bo stało się coś innego. Jak dla mnie bomba. Gra mi się podobała i polecam pograc w nią.
-
Walka w ToD2 jest bezbłedna.
Bodajże taka sama jest w ToP na PSX\'a, ale niestety nie dam rady tego na razie uświadczyć :-(
-
Nie do końca. w ToD2 postać może wykonać kombosy bez speciala. Np 3 hit combo i potem dopiero odpalany jest special. Są one dostyć proste np o, dół+o,dół+o albo góra+o,o ale dają wiele przyjemnosci. Potem pod klawisze można sobie przypisać speciale innych postaci wiec jest tak ze najpierw R1 odpalamy Fireballa magiem, potem wciskamy L1 wchodzimy specialem inną postacią i dopiero x+przód wchodzimy własnym. Ot to jest dopiero walka...
-
Gdzieś na stronce czytałem poradnik, jak odwalić 100 hit combo na Rem :D:D Nigdy nie próbowałem, ale nieźle to musi później podczas podliczania wyglądać :D
-
Ja to miałam okazję pograć w ToD na psx i powiem że gierka jest zarąbicho...fajny jest system walki ale nie nacieszyłam się nia długo bo miałam ją pozyczoną :cry:
-
Przedwczoraj zciągnąłem i gram jak oszołom.Na razie jestem w Moria Galerry(czy cuć) ale leją mnie ostro więc bede musiał trochu sie podpakować.Faktycznie, giera jest wypasiona na maxa, od samego intra(z tą wypasioną śpiewaną muzą) ciarki mi po plerach przechodzą a system walki bombowy.Ino można by było dać więcej opcji taktycznych naprzykład kazać tej lekarce(imię mi się zapomniało) cały czas jeno leczyć i nie miotać innych czarów bo many szkoda.
I czy Arche przez całą grę jest taka zboczona? :D (ten sen na statku gdzie wszyscy się upili).
-
od samego intra(z tą wypasioną śpiewaną muzą)
Bo ja wiem czy te intro było takie zarąbiste (chyba że mówisz o tym z wersji na PSX\'a - to było niezłe).....
Podpakuj się podpakuj - przyda ci się bankowo :D
Co do \"lekarki\" :D to możesz jej zawsze w menu \"wyłączyć\" czary, których nie chcesz, i tym samym \"zmusić\" ją do ciągłego leczenia ;-)
Arche..... a sam zobaczysz jaka jest :D
-
Ja pamiętam, że jak pierwszy raz grałem w ToP jakieś dwa latka temu (czy tam półtora roku :D) to zaciągłem się w Moria Gallery :D (nie miałem Sorcerers Ring\'a) i nabiłem szukając jakiegoś sekretnego przejścia tyle leveli, że do końca gry każdy banalnie wszystko przechodziłem :D
-
ja wlasnie zaczalem grac...gierka zapowiada sie super :D ...niezle zrobiona, ciekawy system walki ( choc wkurza mnie ze moj hero po kazdym ciosie wraca skad przyszedl :P )...jestem na etapie gdzie tracimy Chestera...mialem gre od ponad roku i nawet jej nie wlaczylem :( ...co ja bede dalej pisal...spadam grac :D :D :D
-
w chwili obecnej jestem na 7 poziomie w Morii...giera wciaga ma maxa...co mnie denerwuje to ze walki sa za czesto :D ...ja wim ze to rpg i tak musi byc, ale to juz jest lekka przesada...zrobie 3 kroki i walka...ale z drugiej strony w Morii jeszcze nikt mi nie podskoczyl (Cless ma chyba 25 lv)...
-
ARD - jedynym trudnym nie-bossem z potworów jest Urchin i założę się z tobą o masamune\'a , że nie pokonasz go nawet na 99 levelu :D
Jeszcze (względnie) trudne były te babki w lower levels of moria gallery co sobie osłonke włączały, ale od Urchinów nieporównywalnie słabsze :D
-
w chwili obecnej wyszedlem z THE TOWER OF TWELVE STARS...jakos powoli leci...powiedz Volrath gdzie znajde tego leszcza o ktorym wspominales...jak mu tam...Urchin...zobaczymy czy taki dobry :D
i jeszcze powiedz mi czy jest w grze jakis sposob na \"latwa\" kase...bo czasami nie chce mi sie zbierac walczac z wiesniakami :P
-
Ten leszcz ma 1 HP bodaj :D:D:D Można go spotkać w przyszłości, w niższych poziomach moria gallery
Sposób na łatwą kasę? Powiem tak - po Midgardzie już nie ma problemów z kasą - przedmioty są całkiem tanie, a zdobywana kasa b. duża... ja na przykład w przyszłości kupowałem wszystkie nowe przedmioty od razu i jestem trzy i pół miliona na plusie :D
-
jestem juz dosyc dalego w grze wiec moge sie juz wypowiedziec dokladniej...giera przeswietna...rewelacyjny system walki, choc z drugiej strony to przyzwyczajenie do kierowania wszystkimi postaciami nie pozwala tak do konca cieszyc sie z tego swietnego sytemu...fabula tez jest bardzo ciekawa, nie jakis szmelc napisany w jeden wieczor...co mi sie najbardziej podoba w grze to to ze jest trudna...nie jest strasznie trudna, ale za latwa to tez nie jest...trzeba sie niekiedy nameczyc, i to nawet ze zwyklymi burolami...polecam kazdemu kto nie gral :!:
chcialem jeszcze ruszyc sprawe...kto jest lepszy w druzynie :?: Arche czy Chester :?:
ja uwazam ze ten drugi, chocby dlatego ze 2 magow w druzynie wystarczy, choc Arche ma bardzo ciekawe i pomocne czary...jakie jest wasze zdanie w tym temacie :D
-
Tak,gra jest świetna oprócz tego przeklętego EER(Enemy Encounter Rate).Za często są te walki!
Ja miałem w drużynie Clessa,Mint,Arche i Chestera.Po prostu Klarth wydawał mi się czasem nieco zbędny.
-
to teraz mnie zagioles Solidus :D ...ale tak popatrzec z drugiej strony, to Arche ma podobne czary do Klarth\'a...zywioly te same, tylko inna sila i wyglad...ma tez wiecej czarow niz summoner...nie patrzylem na to z tej strony, thx :D ...musz esie dobrze zastanowic bo wymieram sie na nizsze poziomy Morii, a podobno tam nie jest za wesolo :D
-
Z drugiej strony na NeoDhaosa DUŻO lepsi są dwaj magowi (Gremlin Klartha to najpotężniejszy chyba bajer na grze) niż Chester z łukiem, nawet na 99 levelu (wszystkich mam na maxa :D)
Co do pakowania - ja robię to tu jak we wszystkich Finalach - cały czas trzymam w drużynie najsłabszych (oprócz Clessa, który w drużynie być musi). Kiedy ci \'na urlopie\' mają już mniejszy level od tych w drużynie - zmieniam ich miejscami. Żadna filozofia, a pakowanie skuteczne i równomierne :D
-
na niego to pewnie tak...przeciez tylko przy pomocy magii mozna go pokonac :D ...ale bardziej chodzi mi o Morie, czy takie zwykle lokacje...kto wam bardziej przypasowal do walki...ja wole Klarth\'a niz Arche, wiec wybor mam miedzu Arche a Chesterem...pewnie i tak wszystkich zmaxuje na maxa, jak to mam w zwyczaju...
P.S. czy ktos posiada moze ToD 2 (czy jest ToD1, czy ToP jest pierwsza czescia?)...jaeli tak to prosze o kontakt (GG lub priv)...z gory thx :D
-
Mój defaultowy skład to: Cless z Excaliburem, Chester z Berserk Bow, Klarth z Gremlinem i Arche z Meteor Stormem (czy jakoś tak :D). Uznałem Mint za zbędną laseczkę po dostaniu Chestera ;-)
Qrdę liczę na to, że ToP na PSX\'a ukaże się po angielsku, bo jest tam jeszcze jedna postać :D
A co do EER, to po ostatnim przejściu Morii mając Scouting Orb (chyba tak to się zwało) można go skutecznie zmniejszyć (3 działania to ma - brak wpływu, nieskończony Holy Bottle i nieskończony Dark Bottle :D)
-
to jak ty sie leczyles w czasie walk Mortus :?: ...nie mow mi ze zwyklymi lekami...fakt ze Mint wojowniczka najlepsza to nie jest, ale jej funkcje w druzynie uwazam za duzo i jakos trudno byloby mi sie bez niej obejsc...zakreciliscie mnie troszke :roll: :wink:
-
Chłopie pod koniec to miałek kasy od nasrania, więc kupowałem maksimum wszystkich leków i maks Rune Bottle\'ów i upgrade\'owałem sobie te leki. Leczyło 60% HP, 60% MP i 60% tegi i tego :D Się to chyba Lemon, Pine i Miracle Gummy zwie ;-) A Mint się mogła schować, bo i tak podczas walki raczej sie nie leczyłem, a po walce mogłem ja dać do składu i leczyć wszystkich :P
-
w sumie to masz racje Mortus...ja po prostu jush taki jestem ze w druzynie MUSZE miec kogos kto leczy, chocby tak na wszelki wypadek...trudno jest mi odejsc od tego, wiec dlatego Mint ma u mnie pierwszenstwo w skladzie...moze tesh dlatego ze ma najwieksze piersi jakie widziala Arche :D
-
Arche wogóle była chyba najśmieszniejszą postacią w grze.Scena na łodzi jak się schlała,wyżej wymieniona rozmowa z Mint w gorących źródłach i moment jak poszła za tobą do tej wionski elfów(już nie pamiętam nazwy)mimo zakazu.Oczywiście większość tych scenek została \"zmodyfikowana\" przez DeJap\'a.Gdzieś widziałem oryginał tłumaczenia...tylko gdzie?
-
Oczywiście większość tych scenek została \"zmodyfikowana\" przez DeJap\'a
Nie ważne :-) Zarąbiście im to wyszło :DAlbo te hasło \"Hej kapitanie ;-)\" - normalnie dzięki takim tekstom chce się żyć :D
-
Ps. Moze wiecie do czego jest ten pad ktorego mozna kupic na jednej z wysp w cenie 5000000
to cosio sluzy do wykonywania kombosow...zakupujac to cudo (polecam Lipstick :D ) mozemy wykonac dowolne combo Clessem w czasie walki...nie ustawiamy jush tylko 4, lecz mamy dostep do calego wachlarza ciosow...niestey kombinacje sa troche trudne do wykonania na klawiszach...polecam pada :D
-
Wedłóg mnie to combo counter to najlepsza rzecz w grze (jedyny mankament to to, że trzeba mieć dobrą pamięć), a poza tym to chyba wszyscy się ze mną zgodzą, że gra jest fajna jak...............bardzo fajna
-
Wedłóg mnie to combo counter to najlepsza rzecz w grze (jedyny mankament to to, że trzeba mieć dobrą pamięć), a poza tym to chyba wszyscy się ze mną zgodzą, że gra jest fajna jak...............bardzo fajna
ja tam nie mialem nigdy zamieru tego uzywac...jakos nie chcialo mi sie zapamietywac tych wszystkich kombinacji...przeciez pod koniec gry herosi zadaja takie obrazenie ze nie potrzeba nawet uzywac skilli...poza tym milego lamania palcow :P ...pad rulez :!: :wink:
-
no fakt, że dużo zadają obrażeń, ale z dhaosem raczej bez skilli nie wygrasz....
-
a tego to ja jeszcze nie wiem bo chwilowo stanalem (na dluzej :huh: ) przy pakowaniu postaci...a to wszystko przez Devila :devil: ...mowisz Magu ze az taki ciezki jest...przecie on jest slaby na magie, myslalem ze magicy wystarcza... :o
-
tylko, że wiesz .....nie chodzi o to, żeby mu dużo zdejmować skillami, bo akurat nic poza magią na niego nie działa, ale trzeba go skillami zajmować, żeby nie atakował magów
-
ale chyba wszystkie skille nie sa potrzebne...cala gre mozna spokojnie przejsc na ustawionych tylko 4 skillach, wiec ostatnia walka az tak ciezka chyba nie jest...poza tym zrob "wode" do przodu na klawiaturze ("woda" do przodu: tyl, tyl/dol, dol, przod/dol, przod...powodzenia :D )
P.S. "woda" jest powiedzeniem uzywanym przez moich znajomych...nazwa wziela sie od czaru ktory puszczal Ryu w SF...wykonywalo sie go dol,dol/przod, przod...kto pamieta jeszcze te czasy ;(
-
Najlepszy skill to chyba teleport. Idealny na Dhaosa. Najpierw używasz "tego przedmiotu do zatrzymywania czasu" i nawalasz teleport pod pyskiem Dhaosa.
-
fak teleport był dobry, a nawet bardzo, ale ja go załatwiałem przedmiotem "Mahjohn Tile"...... każdy taki przedmiot, to kilka tabliczek Mahjohn, którymi rzucasz w przeciwnika...... każda tabliczka zdejmuje ok 2000 , a ja miałem tego ze 20 sztuk.....
-
Ja to załatwiłem inaczej (i było błyskawicznie). Czekamy aż się pojawi, walimy Hrono Glass (te zmorfowane Rune Bottle'm), Klarth Gremlinem, Arche - Meteorem a Cless Fury Slash na łapsko. Jak znowu zniknie to Cless Soul Wave - jak pojawi się damage, to wiem kiedy zatrzymać czas :) Trzy (czy coś koło tego) takie rundki i cya.
-
dzieki za podopowiedz jak mam sie zabrac za tego wiesniaka...normalnie tak sie napalilem na 6 gwiazdke Clessem za az przestalem grac :( ...ale niedlugo sie to zmieni...
na jakich levelach miales ludki Mortus??
-
Nawet nie pamiętam, ale jak odiwedzisz wszystkie możliwe lokalizacje, a Morię przede wszystkim to nie powinno być problemu. Jak masz Gremlina i Excalibura dla Clessa to już piqś :P
-
co ty wogule mówisz o levelach? Przecież jak przejdziesz przez wszystkie lokalizacje to masz 99 lv jak się patrzy. A poza tym gwiazdek u Clessa jest bodajże 12, albo nawet 13
-
co ty wogule mówisz o levelach? Przecież jak przejdziesz przez wszystkie lokalizacje to masz 99 lv jak się patrzy. A poza tym gwiazdek u Clessa jest bodajże 12, albo nawet 13
eee...to ja nie wiem jak przechodzilem gre, ale Clessem mialem chyba 90 lv jak zrobilem wszystko w grze i moglem spokojnie udac sie do ostatecznej walki...reszta teamu troche z tylu, wiec albo musialbys duzo walczyc alebo nie wiem co robic zeby wszyscy mieli 99 lv po zwiedzeniu wszystkiego)...co do gwiazdek to mam piec i wydaje mi sie ze jest tam jeszcze miejsce tylko na jedna (gram w wersje na SNES'a)...
-
nie na pewno jest więcej..... przecież za posiadanie odpowiednich przedmiotów masz 5, albo 6.... reszta jest za techniki.....
-
to gdyby tak bylo to mialbym juz maxa, bo kazda postacia posiadam wszystkie techniki (no oprocz Chestera ;) ...zobaczymy jak zmaxuje wszystkie postacie w Morii...juz nieduzo, ale czasu malo :unsure:
-
- when you have mastered the combo from the coliseum (see below),
you get it from Tristan (the old man from the first town Totus)
at Dhaos's cave.
- reached Level 40 and have Mastered all short and long skills
- reached Level 99 and have mastered all combos.
A Soldier in Alvanista's Future Castle can bestow many stars upon you for
various completed tasks.
- job "Soldier" if you have learn 1st combo
- job "????" Level 20
- job "????" Level 40
- job "Sword Master" Level 40, and have mastered 100% Short and Long
skill(save the skills you get from Ice Cave & Burning Tower).
- job "Fencer" Learn all Combos
- job "Last Fencer" Level 99 and have all Combos.
A Soldier in Euclid's Future Castle can bestow many stars upon you for various
completed tasks.
- You get status "Combo Master"
- job "Berserker" from same above if you have battle 1000 times.
- job "Champion" from same above if you have finished coliseum 10 times.
- job "Druaga Mania" from same above if you have collected all Druaga
items.
to jest taki sobie mały wykresik za co są gwiazdki
-
wydaje mi sie ze polowa z tego co wymieniles Bialy Magu to tylko tytuly
A Soldier in Alvanista's Future Castle can bestow many stars upon you for
various completed tasks.
- job "Soldier" if you have learn 1st combo
- job "????" Level 20
- job "????" Level 40
- job "Sword Master" Level 40, and have mastered 100% Short and Long
skill(save the skills you get from Ice Cave & Burning Tower).
- job "Fencer" Learn all Combos
te juz moge miec
You get status "Combo Master"
- job "Berserker" from same above if you have battle 1000 times.
- job "Champion" from same above if you have finished coliseum 10 times.
te tez, a gwiazdek nadal mam 5, wiec wydaje mi sie ze tytuly nie wchodza tutaj w rachube
- job "Druaga Mania" from same above if you have collected all Druaga items.
hmmm...o tym nie slyszalem, albo jakas nazwa zapomniana...co to??
-
to ciekawe, bo u mnie jakoś tak za te "tytuły" też były gwiazdki......
Here is the Druaga Item List:
Golden Helm - *
Gold Armor - Morlia Gallery floor 19
Jet boots - You can buy it from any store
BC Rod - from Treant's Forest east of Ninja village
Excalibur - Morlia Gallery floor 22
R line shield - *
B line shield - *
H gauntlet - *
Silver Mattock - *, win race at Alvanista's future with the boy
Blue Candle - *
Green Torch - *
Red Lantern - *
*= can only be found on Graham's Treasure Hunt,
takie trzeba mieć rzeczy, żeby dostać ten "job"
-
na chwile obecna zostaly mi do podpakowania tylko dwie postacie, Arche i Klarth...jak to zrobie to wyjde z Morii i pomecze te tytuly...z tego co wypisales nie jestem pewny tylko Silver Mattock, ale powinienem miec...hmm...ukonczyles juz gre Bialy Magu??...w jakiej wersji??...i ile miales gwiazdek u Clessa??
-
ja już tą gre skończyłem jakiś czas temu, a gwiazdek miałem tak z 10..... a to dlatego, żę byłem taki inteligentny i sprzedałem rzeczy potrzebne do tytułu Drauga mania
i zapomniałem napisać, że za posiadanie miecza Maramasa jest tytuł Samurai
-
wlasnie skonczylem maxowac wszystki postacie na 99 lv :D ...tytul dla Clessa MASTER FENCER :lol:
Bialy Magu, cos mi nie pasuje z gwiazdkami :unsure: ...gram w wersje na SNES'a...mam wszystkie tytuly, ale gwiazdek mam tylko 8...mozesz napisac dokladnie ile miales...plix :rolleyes:
- when you have mastered the combo from the coliseum (see below),
you get it from Tristan (the old man from the first town Totus)
at Dhaos's cave.
- reached Level 40 and have Mastered all short and long skills
- reached Level 99 and have mastered all combos.
hmmm...tego nie kumam za bardzo...o co chodzi??
-
qurcze a może mi się coś pokręciło???? faktycznie też miałem 8 gwiazdek, ale głowe bym dał za to, że jest ich więcej... a może nie....
-
wlasnie przed chwilka udalo mi sie ukonczyc te swietna gierke :D ...kazda postac na 99 lv, wszystki skille i czary, najlepsze bronie, wszystkie tytuły i 8 gwiazdek u Clessa...tylko tego malego zielonego Urchina nie zabilem :angry: ...polecam gierke kazdemu kto nie gral...zakonczenie troche dziwne, ale widzialem gorsze ;)
-
czemu myślisz, żę dziwne? Ja obejrzałem zakończenie w Terranigmie (taka gra na snesa) i od tamtej pory każde zakończenie zdaje się być normalne.....
-
Zakończenie z ToP jest zaskakujące i przez to zajefajne.... a Terranigma.... nie pamiętam czy ją skończyłem :-/ Ale byłem pod koniec bankowo - możesz mi przypomnieć jak się kończyło?
-
moim zdaniem zakończenie w ToP jest super..... dosyć inne ale to mi nie przeszkadza......
P.S
na życzenie Mortus. Ark pokonuje ostatniego bosa (dark gaia). Idzie do wioski i spotyka light gaia. Ten mówi mu, że zabił złego i jego świat rozpłynie się. Idzie Ark do łużka i "śni swój ostatni sen"
-
Spoko.... Chyba się zaciąłem, na tych gębach pod koniec ;-)
-
sorki że p rzerywam tą interesującą dyskusję o gwiazdkach ja miałem 9 zanim doszedłem do scenki z kolczykiem
a propo Top na Gba nie grajcie w tooooo to jest poprostu badziewie szkodana to słów grafa gorsza niż na sneksie i inne
dobra wracając liczyliście tytuły z past
-
sorki że p rzerywam tą interesującą dyskusję o gwiazdkach ja miałem 9 zanim doszedłem do scenki z kolczykiem
Glenn...ty mowisz o ToP na Snes'a??...jesli tak to jakim cudem uzyskales 9 gwiazdek??...mozesz to dokladniej wyjasnic...
-
tak na sneXa chodzi mi o ten moment gdy jest zimno a Mint hce porozmawiać z Clessem o kolczyku
niwiem mi się tak zdawało ale dostałem wszystkie tytuły od Knights in Alvanista i przyszłość
-
to nie wiem w jaki sposob to zrobiles :blink: ...ja mialem wszytkie tytuly od obu rycerzy...
czyli z tego co mowisz miales wszystkie postacie na 99 lv przed scenka z kolczykiem...jest to jeden z warunkow otrzymania tytulu Master Fencer...jesli tak to jestes dobry :)
-
Tales of Phantasia jest nawet fajne. Jak dla mnie to sie nie umywa do finali ale pograć można.
-
Nigdy niegrałem w serie Tales of... ale ostatnio zobaczyłem pare screenów z najnowszej części na Nintendo Game Cube i z chęcia bym sobie zagrał chociażby w tego Tales of... co wyszedł na PSX
Filmik i screeny z nanjnwszej części na GCN jest tutaj:
http://www.nintendo.com/gameminiav?gameid=...27-e591ff1ddf4b (http://www.nintendo.com/gameminiav?gameid=f5e6b058-4492-45fe-9227-e591ff1ddf4b)
Zapowaida się niezła sieka podczas walki, lubie taki system^^ i dobra muzyka... Tylko czemu mi siętelewizor w pokoju spiepr**ł teraz to już sobie w nic nie pogram :shu: Ale jak będe miał nowy to pierw poleci FFIX póżniej Tales of... i Breath of Fire 4^^
-
niedawno dostalem w lapki "Tales of Destiny" :D...czy jest to jakos powiazane z ToP czy laczy oba tytuly tylko slowo "Tales" ??...wiecie moze cos na teamt ToD ??...warto zagrac ??
-
Powiązane chyba nie jest, system walki taki sam (albo delikatnie usprawniony), słyszałem że gorsza od ToP i ToD2 (ToD2 wymiata :D), ale chyba warta uwagi.
-
powiązane są te gry ze sąbą, tak samo jak powiązane są poszczegolne FFy. Łączy je tylko nazwa.... i jeśli się nie mylę podobny systam walki.... poza tym historia i bohaterowie inni
-
Sciągnąłem ostatnio Tales of Destiny, Tales of Destiny 2 i Tales of Phantasia(PSX). Tales of Destiny strasznie mi się spodobał, Tales of Destiny 2 mniej (angielskie głosy...-_-'').
ToP mam póki co po japońsku, ale grupa tłumaczy pracuje nad translacją. Grafika i muzyka w wersji na PSX'a jest o wiele lepsza(wkoncu PSX jest lepszy od SNESa). Fajnie, że od czasu do czasu postacie normalnie tam gadają(nietylko podczas walki). Głosy także zostały zmienione, nie są tak "dziecinne" i piskliwe. I spodobał mi się system nadawania tytułów. O ile w wersji na SNESa trzeba było iść do gostka, to w wersji na PSXa dostajemy je automatyczne(jest ich o wiele więcej) i każda postać dostaje własne...Arche po pewnym momencie dostaje tytuł Sex Kitten :F Są także wstawki animowane, wycięte z anime ToP. Dostajemy w grze także możliwość zagrania nową postacią - Suzu z wioski Jap'on. Pojawiają się w grze nowe czary, a te mało użyteczne zostały wykasowane. W sumie to warto wypróbować tą wersję.
BTW. Ściągnąłem z eMule'a. :F linka nie pamietam...
-
yyy....a nie wiesz jak ida prace nad tlumaczeniem? bo niedawno zaczelem top na snesa i jest zajebiste... a skriny na psxa widzialem i duzo lepsza grafa, a poza tym te wstawki O_o
-
no niewiem ale sam bym w ToP na psx'a pogral
-
Ja grałem w przetłumaczoną wersję ToP. Bardzo fajnie wygląda sama gra jest miodna. Przypadła mi do gustu. W wersję snesowską nie grałem ale wiem że na tą konsolę jest po polsku. Na psxa tylko angielska ale to i tak dużo. No i jak ktoś jest zainteresowany ściągnięciem to moge upa wrzucić na rapida.
-
Grałem w wersję polską i naprawdę warto. Wersja Snes nie ustępuje specjalnie grafiką tej z PSXa
-
No więc Mazurit, kontynuujmy. ToP to także jak narazie pierwsza z serii Tales of... w jaką zagrałem. Aktualnie mam zamiar kupić Tales of the Abyss na PS2, ale najpierw chyba SO:TtEoT. Co sądzisz o systemie walki? Mi aktualnie przypadł do gustu, choć denerwuje to, że bohater ciągle sam wraca na miejsce. I to, że jak się włączy menu kontekstowe to gra pauzuje, lecz gdy weźmie się Magic i trzeba wybrać postać, to gra leci normalnie. Kilka razy nerwy przez to straciłem(i Life Bottle'sy), ale idzie się wgrać.
Właśnie dostałem Clessem zdolność Phoenix i się zakochałem. Takowa w połączeniu z Mental Ring(regeneracja 1tp/s) robi popiół z przeciwników.
Opłaca się używać tych linkowanych skilli? Jak narazie nie znalazłem za dużo plusów. Ani Psion Kick, ani Mecha Blade nie zadaje tyle obrażeń, co Thunder bolt, a co dopiero Phoenix. Może później będzie coś mocniejszego.
Btw. Właśnie mam 28 lvl. i ukończoną Morlia Gallery. Mam ochotę skopać dupę Dhaosowi c:
-
Wcześnejsze wynurzenia na temat Tales of Phantasia, które tutaj kontynuujemy, znajdują się >>> w tym miejscu <<< (http://squarezone.pl/forum/index.php?topic=623.msg153535#msg153535).
ToP to także jak narazie pierwsza z serii Tales of... w jaką zagrałem. Aktualnie mam zamiar kupić Tales of the Abyss na PS2, ale najpierw chyba SO:TtEoT
Dla mnie ToP jako pierwsza część w serii była, na pierwszy rzut oka, grą „zadowalająca”, ale później wciągnąłem się bardziej. Powód? Tytuł ten pomimo uływu czasu potrafił rozśmieszyć (głównie skity i Arche) i zaoferować coś więcej niż klepanie wrogów (bestiariusz, kolekcjonowanie, questy). Co prawda nie jest to poziom Chrono Triggera czy Final Fantasy VI (według mnie dwóch najlepszych jRPG'ów wydanych na SNES'a, które również doczekały się odświeżonej wersji na PSX'a), ale w niektórych elementach to im dorównuje, a nawet przewyższa (okazjonalna zabawa konwencją gatunku w ToP).
Ty wymieniasz dwa jRPGi wydane w późniejszym okresie, a ja właśnie coraz częściej sięgam po tytuły starsze z NES'a, SNES'a i innych platform, które mimo swojej anachroniczności, mają nadal duże pokłady zabawy.
Co sądzisz o systemie walki? Mi aktualnie przypadł do gustu, choć denerwuje to, że bohater ciągle sam wraca na miejsce. I to, że jak się włączy menu kontekstowe to gra pauzuje, lecz gdy weźmie się Magic i trzeba wybrać postać, to gra leci normalnie. Kilka razy nerwy przez to straciłem(i Life Bottle'sy), ale idzie się wgrać.
Sam system walki wyłamuje się poza tradycyjną mechanikę pośród jRPG'ów z tamtego okresu, za co też leci plus, nie jest to duży plus, gdyż jak mówisz „denerwuje to, że bohater ciągle sam wraca na miejsce”, ale ten mankament można wyeliminować, gdy nie przerywa się ataku, wtedy też postać po jednym ciosie nie wraca na pozycję startową (później w ogóle jest możliwość całkowitego wyeliminowania opcji pół-automatycznej walki; gdy zdobędzie się odpowiednią rzecz, to możemy kierować bohaterem manualnie, z pełną swobodą; ale tego wszystkiego uraczysz na „szaraku”, nie wiem jak to wygląda na SNES'a).
Pauzowanie rozgrywki nie drażniło mnie tak bardzo jak jej wstrzymywanie, gdy ktoś używał magii, ale i to możesz ograniczyć, gdy zawęzisz repertuar czarów u każdej z postaci.
Opłaca się używać tych linkowanych skilli? Jak narazie nie znalazłem za dużo plusów. Ani Psion Kick, ani Mecha Blade nie zadaje tyle obrażeń, co Thunder bolt, a co dopiero Phoenix. Może później będzie coś mocniejszego.
Prawdę mówiąc z powodu, że są one później zbyt przekombinowane, to nie wykorzystujesz ich zbyt często. Ja opierałem się o podstawowe zdolności (ewentualnie o ich trochę silniejsze wariacje), ale czasem okazjonalnie sprawdzałem i pozostałe.
Jedynym minusem linkowanych zdolności, jest to iż jak nie trafisz, a masz dość złożonego linka, to musisz chwilę odczekać, tym samym wstrzymuje się sobie walkę. Ogólnie opłaca się je stosować (nawet później przy niektórych przeciwnikach będziesz się opierał tylko o nie), ale z umiarem i rozwagą.
Co do Thunder Bolt (Lightning Bolt, Shuusouraizan) i Phoenix'a (Hououtenku) to faktycznie są to dobre zdolności, zwłaszcza jak je skorelujesz z innymi, tak jak ma to miejsce w późniejszych linkach; takowe pojawią się również z użyciem dwóch wspomnianych.
Tak przy okazji to Thunder Bolt i jego późniejsze wariacje, jest chyba najlepszą zdolnością do eliminowania latających wrogów (zwłaszcza takich irytujących pszczółek i ich odmian).
Moje zdolności z końca gry (umiejętności, które mi akurat pasowały i z których korzystałem) to Shuusou Senkuuha (cios wybijający oraz poprawienie błyskawicami z Thunder Bolt), Shuusou Hienkyaku (rozpoczynasz błyskawicami z Thunder Bolt i kontynuujesz doskokiem, któremu towarzyszy kilka szybkich ciosów bronią), Houou Tenshoukyaku (cios podbijający i dobijający ognistym feniksem) oraz Senkuuretsuha (ogniste pchnięcie z kilkoma powtórzeniami; ten cios to nic specjalnego, później były jego lepsze odmiany; miejsce gdzie przypisane miałem Senkuuretsuha, to był wolny i „przechodni” slot, na którym sprawdzałem różne ataki).
Dodać jeszcze mogę, że większość linkowanych zdolności, opierała się o zasadę „przerostu formy nad treścią”, ale mimo wszystko można było znaleźć też coś użytecznego.
Btw. Właśnie mam 28 lvl. i ukończoną Morlia Gallery. Mam ochotę skopać dupę Dhaosowi c:
O jedna z lepszych miejscówek jakie się przewinęły, jak na ten etap gry (z Morii to pamiętam trolla jaskiniowego, tfu... pająka jaskiniowego). Ja od przejścia Morii odpuściłem sobie pogoń za złem na rzecz ponownego zwiedzania pozostałych miejscówek oraz podpakowania postaci. Zresztą sam się przekonasz, że do Dhaosa jeszcze trochę przeszkód napotkasz...
-
A pamiętasz scenę na statku do Alvanisty? I Arche jęczącą z rozkoszy ? XD najlepsza scena w grze!
,,- So what information You want to deliver?
- The ones about...
- OH YES CLESS THAT'S AWESOME! YEEEEEEES. . ." i jeb głową o stół. Co sądzisz o summonie Maxwell? Jak dla mnie, nawet czary Arche nie dorównują mu. Tractor Beam to masakra, ale Maxwell potrafi zrobić sieczkę z pojedyńczego wroga, zadając kilka ciosów po troszkę ponad 500 obrażeń.
-
A pamiętasz scenę na statku do Alvanisty? I Arche jęczącą z rozkoszy ? XD najlepsza scena w grze!
,,- So what information You want to deliver?
- The ones about...
- OH YES CLESS THAT'S AWESOME! YEEEEEEES. . ." i jeb głową o stół.
Ta scena została dodana przez DeJap'a.
Tak samo jak scena z "I bet she fucks like a tiger."
Oryginalne dialogi były bardziej subtelne.
-
Ahh. Dzięki za uświadomienie. Ale scena i tak mocna. C:
-
A pamiętasz scenę na statku do Alvanisty? I Arche jęczącą z rozkoszy ? XD najlepsza scena w grze!
,,- So what information You want to deliver?
- The ones about...
- OH YES CLESS THAT'S AWESOME! YEEEEEEES. . ." i jeb głową o stół.
Ta scena została dodana przez DeJap'a.
Tak samo jak scena z "I bet she fucks like a tiger."
Oryginalne dialogi były bardziej subtelne.
Tak dobrze pamiętam tę scenę i zgodzę się z Solidusem, że subtelne jej przedstawienie (pozostawienie) byłoby lepszym rozwiązaniem, DeJap zrobiło to zbytnio na wyrost (ja grałem na PSX'owym tłumaczeniu od Gemini [throughhim413]. Poza scenkami potrafiły mnie, mimo wszystko, rozbawić skity, bez względu na to czy były one sztampowe do bólu czy też nie (pamiętajmy też, że ta gra trochę ma już na swym karku). Dobre skity to utarczki słowne w wykonaniu Arche oraz postawa i reakcja Klartha.
Co sądzisz o summonie Maxwell? Jak dla mnie, nawet czary Arche nie dorównują mu. Tractor Beam to masakra, ale Maxwell potrafi zrobić sieczkę z pojedyńczego wroga, zadając kilka ciosów po troszkę ponad 500 obrażeń.
Co do summonów to z początkowej piątki (później oczywiście były lepsze) korzystałem najczęściej z Sylpha, mimo iż miałem Maxwella. Na silniejszego wroga obowiązkowo szedł Efreet, ewentualnie Maxwell, ale on miał te losowe uderzenia, co w sumie nie jest dużym minusem (Efreet był dla mnie lepszy, chociaż Maxwell chyba praktyczniejszy). Undine, też był przydatny, głównie na wrogów znajdujących się w grupce i skupionych po jednej stronie ekranu. Jeśli chodzi o Gnoma, to sam nie wiem, ale jakoś nie był on przeze mnie używany, być może dlatego,że zirytowała mnie walka z nim i podświadomie odczuwam do niego niechęć).
Jeśli chodzi o czary Arche to początkowe Fire Ball i Ice Needle były nawet przeze mnie wykorzystywane, chociaż praktyczniejszego zastosowania one nie miały podczas walk. Później jednak miała efektywniejsze zdolności, jak Thunder Blade, Cyclone, Ray itd... oraz końcowe, ponownie wzmocnione i zadające więcej obrażeń. Zdobywanie kolejnych czarów jest więc oparte o proste zasady "zwiększenia obrażeń oraz zasięgu takich ataków", tym samym każdy atak żywiołowy ma później swój silniejszy odpowiednik np. Fire Ball -> Eruption -> Fire Storm -> Explode itd. itp.
Patrząc na przydatność Arche i Klartha to muszę powiedzieć, że nieźle się oni dopełniają, każdy z nich ma zdolności których używa się na określonym etapie gry, nawzajem rekompensują sobie swoje słabe strony, i to nie tylko na poziomie systemowym (mechaniki gry), ale i fabularnym (ich utarczki słowne i ogólnie konfrontacja osobowości, w stylu, powiedzmy "trafiła kosa na kamień"). Dodam może jeszcze jedno zdanie o zdolnościach Mint, które są dobrze wyważone, przez co bohaterka dobrze wypada jako postać wspomagająca (dobre zdolności według mnie to u niej: "mega młotek", czary lecznicze na każdym etapie gry, Sharpness dla Clessa, oraz ostatni jej czar Time Stop, wspomagany ostatnimi umiejętnościami Arche i Klartha. Minusem u całej trójki jest to iż trzeba chwilkę odczekać, aż wykonają to o co ich się prosi, jednak i ten element można usprawnić, gdy wykorzysta się odpowiednie przedmioty ograniczające czas ataku.
Tak z innej beczki, grał ktoś może w wersję na GBA, bądź spolszczoną przez mziaba na SNES'a (SFC'a). Jak je tam oceniacie (głównie spolszczenie ze strony technicznej)?
-
No , aktualnie ukończyłem grę i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem. Zakończenie bardzo fajne. Teraz muszę się wziąć za Morlia Gallery i Coloseum, także roboty trochę mam. Btw. gdzie jest czar Meteor Storm dla Arche? Bo chyba tylko on mi został.
Ogólnie, po ostatniej walce spodziewałem się czegoś a'la Dragon Quest, czy chociaż Star Ocean, że będę ją powtarzał kilka razy, a tu kaput. Za pierwszym. Zero przyjemności i nerwów :D
-
No , aktualnie ukończyłem grę i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem.
To żeś szybko poleciał... Tak, gierka potrafiła rozbawić i też się na niej nie zawiodłem.
Zakończenie bardzo fajne. Teraz muszę się wziąć za Morlia Gallery i Coloseum, także roboty trochę mam. Btw. gdzie jest czar Meteor Storm dla Arche? Bo chyba tylko on mi został.
Kurczę, tak dokładnie już nie pamiętam, ale stawiałbym na Zamek Dhaosa, albo Morlię/Morię (bo tam na pewno nowy czar zdobywałeś), skoro jeszcze tam nie szukałeś...
Ogólnie, po ostatniej walce spodziewałem się czegoś a'la Dragon Quest, czy chociaż Star Ocean, że będę ją powtarzał kilka razy, a tu kaput. Za pierwszym. Zero przyjemności i nerwów :D
Ja muszę Ci się przyznać, że na ostatnią walkę byłem zbyt mocno przypakowany, aby przegrać... także więc nie miałem podczas niej problemów. Większe kłopoty sprawiło mi wcześniejsze starcie... Pamiętam również, że bawiłem się składem mojego teamu i zdolnościami przed ostatnim pojedynkiem, spróbuj alternatywnych ustawień... BTW, coś a'la Dragon Quest też dostaniesz w tej grze...
EDIT: Sprawdziłem tego Meteor Storm'a, znajdujesz go w Dhaos' Flying Castle (F). Info z GF mówi, że od momentu, gdy wejdziesz na pierwsze piętro, kieruj się na północ od schodów, którymi dostałeś się do tej lokacji. Idąc, przejdź przez drzwi (nie będziesz mógł się przez nie cofnąć), i udaj się w prawo i do góry, a tam zobaczysz skrzynkę z czarem dla Arche. W tej samej lokacji (tj. korytarzu) znajdziesz również Rune Bottle oraz ?Armor (Star Cloak).
-
Dzięki za ten czar. Mam już komplet. No to czas poexpic i isc do Morii. NA TROLLA! C: