Forum SquareZone
Kategoria ogólna => Final Fantasy XIII-XIV: ARR => Wątek zaczęty przez: Musiol w Października 16, 2012, 12:56:18 pm
-
(http://kontownia.files.wordpress.com/2012/09/lr_logo.jpg)
Czyli coś co pierwotnie miało być FF XIII-3. Kontynuacja historii z FF XIII wymieszanej z XIII-2.
Podstawowe info:
Platformy: Xbox 360 i PS3
Data wydania: 2013.
Producent: Yoshinori Kitase
Reżyser: Motomu Toriyama
Art director: Isamu Kamikokuryou
Game designer: Yuji Abe
Najważniejsze info za Kontownia.wordpress.com
Akcja rozwija się metodą world driven. To kolejna zmiana względem zarówno FFXIII (story driven), jak i FFXIII-2 (player driven). Świat LR żyje własnym życiem i to gracz zadecyduje, gdzie się zaangażować.
- Świat rozwija się w czasie rzeczywistym. Fabułę z kolei posuwamy do przodu wykonując questy. Ich wybór zmienia się wraz z upływającym czasem.
- Jeden dzień w świecie LR to godzina-dwie u nas. Czas może się skracać bądź wydłużać w zależności od naszych działań.
- W LR może się znaleźć myk, który pozwoli na zatrzymanie przedmiotów po skończeniu gry (Toriyama mówi o “game over”, ale chyba chodzi mu o zakończenie wątku fabularnego).
- Po zakończeniu gry nie uraczymy dodatkowego contentu na dodatkowe dziesiątki godzin zabawy.
- Koncepcja “world driven” ma związek z prawdziwym światem. Użytkownik będzie mógł się komunikować po automatycznym zalogowaniu do sieci (do realizacji tego pomysłu przyczyniła się integracja z Facebookiem obecna w FFXIII-2).
- Fabularnie akcja LR toczy się kilkaset po zakończeniu FFXIII-2. Zbliżający się koniec świata to konsekwencja tamtych wydarzeń (nie będziemy podawać spoilerów), choć przez ten czas ludzie się nie starzeli.
- W świadomości ludzi zmieniła się koncepcja śmierci.
- Pojawią się znajome postacie.
- Novus Partus to Gran Pulse, ale w sporej mierze zniszczone. Świat ten dzieli się na cztery wyspy – dwie ‘dzikie, dwie zamieszkane przez ludzi.
Yay or nay? Macie już dosyć tego całego zamieszania związanego z FF XIII?
DISCUSS!
-
Wedlug mnie ten cyrk powinien sie juz na trzynastce skonczyc. Nie powiem, milo mi sie gralo w XIII-2, ale jezeli fabula dalej bedzie tak slaba jak w poprzednikach z Fabula Nova Crystalis, a postacie to beda emosy i buce uzalajace sie na calym swiatem i jedna denerwujaca, ,,lolowa'' dziewczynka to ja podziekuje.
-
http://youtu.be/ajSAdgXU1ts
Zabijcie mnie, proszę.
Lightning Returns: Assassin's Creed IV
-
o kurdę.... :C
nawet lokacje podobne :C
-
http://youtu.be/ajSAdgXU1ts
Zabijcie mnie, proszę.
Lightning Returns: Assassin's Creed IV
dokładnie takie same skojarzenie miałam!
"akrobacje" Lightning prawie że jak parkour assassyna.
lokacje odrobinę mi się skojarzył z tymi z AC II i AC Brotherhood
jeszcze brakuje by wsadzili tam myk ze skrytobójstwem i kradzieżą kieszonkową...
-
Zwiastun z E3:
PS3Site.pl: Lightning Returns: Final Fantasy XIII | E3 2013 Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=yKuyPOd2txg#ws)
Gameplay z E3:
PS3Site.pl: Lightning Returns: Final Fantasy XIII | E3 2013 Demo Gameplay (http://www.youtube.com/watch?v=QsZDc878TNg#ws)
Premiera 14.02.2014 w Europie.
-
Zakończenie Lightning Returns
(http://www.youtube.com/watch?v=DK-xlesiRTI#ws)
(http://i.imgur.com/3wcu6mW.gif)
Obejrzyjcie je teraz i oszczędźcie sobie rozczarowania.
[spoiler]Lightning trafia do rzeczywistego świata. Prawdopodobnie Francji.[/spoiler]
-
Skonczylem wlasnie LR:FF i...czuje sie...wydymany? To chyba najgorsza czesc z calej serii finalow. Nie tyle samej trylogii, co wszystkich, absolutnie wszystkich czesci. Zmarnowalem 28 godzin mojego zycia. A jak Wasza opinia? Ktos sie pokusil kupic?
-
Nie zgodzę się, że to absolutnie najgorszy fajnal. Do FF X i X-2 cholernie dużo brakuje. LR ma kilka fajnych pomysłów zrealizowanych tak sobie. Fajnie, że jest masa questów i new game+, ale ograniczenie czasowe w takim przypadku jest głupie, choć na koniec możemy tak manipulować punktami, że czas nam nie leci prawie wcale. Na minus na pewno grafika, na plus - muzyka.
-
Mi się np demo spodobało w miarę (mówienie o czynastce w pozytywny sposób jest niebezpieczne - ten dreszczyk...). Do gustu przypadła mi muzyka, system walki i... no co mógłbym dodać. Może design jeszcze. Tak czy siak przede mną jeszcze inne trzynastki.
Co do tej nieszczęsnej dziesiątki, dla mnie taka straszna nie jest, a ponoć to pierwsze wrażenie najważniejsze i z człowiekiem najdłużej zostaje. Przy pierwszym kontakcie byłem oczarowany FFX, ale o wiele mniej niz przy takiej szóstce, dziewiatce, czwórce itp. No i na PS2 tak czy siak, najpiękniejsza jest dwunastka. W X-2 tylko fajnie się gra.