Forum SquareZone
Kategoria ogólna => Magia i Miecz Online => Wątek zaczęty przez: Tantalus w Września 05, 2010, 06:38:15 am
-
Kilka słów wstępu:
Powoli zaczynam się wybudzać z letniego letargu, w jaki zapadłem gdzieś na początku lipca i po raz wtóry wpadł mi do głowy ciekawy pomysł. Całe szczęście, że jeszcze mogę chodzić spać o świcie, bo mój mózg jednak najlepiej funkcjonuje w mroku nocy. W każdym razie, pozwoliłem pomysłowi wykiełkować i nabrać kształtu, nie chcąc znowu rodzić nadziei forumowiczów czymś, co może nie wypalić. No i pomysł mam już prawie idealnie w głowie rozrysowany, no i muszę przyznać, że będzie to nie tylko coś nowego, ale i mało wymagającego.
Z moimi pomysłami na zabawy forumowe jest albo tak, że nie mam do tego ludzi (TotT chociaż, oraz jeszcze jeden mój stary pomysł, którym się z wami nie podzieliłem) albo jest to zbyt upierdliwe/czasochłonne do grania (Warhammer, DnD i tak dalej). To, czym się chcę z wami podzielić jest pod tym względem doskonałe - może w to grać absolutnie każdy, w dowolnej chwili przerywając lub kończąc bez specjalnych konsekwencji, każdy może doczepić się do rozpoczętej już gry w jej trakcie, a do tego nie wymaga ani myślenia, ani zbytniego wczuwania się w rolę, a jedynie odpisywania na moje posty wiadomościami, które, dosłownie, będą mogły być złożone z pojedynczej litery lub słowa. Do tego możemy to zacząć prawie że natychmiast, jak tylko rozpiszę wszystko i zrobimy postacie.
A teraz do rzeczy:
Czym jest Magia i Miecz (niektórzy znają wersję nazwaną Magiczny Miecz albo oryginalną, zwaną Talisman) nie muszę mówić nikomu, kto miał szczęśliwe dzieciństwo. Pozostałym dogłębnie współczuję i chciałbym wyjaśnić, że Magia i Miecz to skrajnie epicka gra planszowa fantasy, o prostej konstrukcji i zasadach, a jednak porywająca i wciągająca niezmiernie. Kawał swojego dzieciństwa spędziłem grając w to z kumplami i gdyby nie ta gra, to może nigdy nie zainteresowałbym się fantastyką jako taką. Jak to wygląda to każdy może sobie zgooglować. Gra polegała w dużym skrócie na tym, aby, po wybraniu własnej postaci z dostępnych w puli, dostać się do środka planszy w formacie A2 z dziesiątkami pól ułożonych w trzy kręgi, zwane krainami (Kraina Zewnętrzna, Kraina Środkowa i Kraina Wewnętrzna). Poruszało się, oczywiście, poprzez rzut kostką K6 i wybranie kierunku ruchu, a następnie wykonanie instrukcji umieszczonej na danym polu - instrukcja ta zazwyczaj przewidywała wyciągnięcie karty z puli (kart było u mnie kilkaset), a na karcie opisane były zdarzenia, zdobyte przedmioty lub przeciwny, z którymi trza było walczyć. W samym środku Krainy Wewnętrznej znajdował się potężny artefakt magiczny zwany Koroną Władzy, która dawała możliwość zarąbania innych graczy potężnym zaklęciem, zwanym Czarem Rozkaz. Technicznie grało się po to, żeby zabić wszystkich innych graczy, no ale każdy tak naprawdę chciał do tej Korony dojść. A powiem, że nie było to łatwe zadanie.
Chcąc zagrać w to kiedyś z kumplami, co by odżyły wspomnienia, ściągnąłem jakiś czas temu zestaw skanów plansz i kart do gry. Choć faktycznie chęć zagrania jest silna, to mam wrażenie, że gra mogła się źle zestarzeć, postanowiłem ją więc urozmaicić. Pierwszą rzeczą, jaką dodam, będzie instytucja Mistrza Gry, w którą wcielę się ja. Nie myślcie jednak o MG jako kimś z Warhammera czy DnD, bo tak nie będzie - moja rola będzie głównie polegała na opisaniu tego, co wylosowaliście w karcie i jaki był rezultat waszych rzutów. Z tego też powodu, ja sam nie będę brał w tej zabawie udziału jako postać - taka wada bycia Mistrzem. Zaletą bycia MG jest natomiast możliwość rzucania za was kostkami i ciągnięcia za was kart, czego niestety wy robić nie możecie, no chyba, że będziecie w moim pokoju (i nie, nie pozwolę na to moim kumplom, ani Yuzu heh).
Jak sama gra miałaby wyglądać:
Przystępujący do gry gracz dostaje postać wraz ze wszystkimi jej przynależnościami, jak umiejętności i statystyki. Umieszczam ją na planszy na jej polu startowym, po czym w losowy sposób wybieram trzy pola w Krainie Zewnętrznej (potem oczywiście w głębszych krainach, jak postać tam dojdzie). Następnie piszę posta w stylu:
Po wyjściu z rodzinnej wioski wspiąłeś się na wzgórze, aby rozeznać się w terenie. Na północy widzisz gęsty las - miejsce, do którego nikt nigdy nie chciał się zapuszczać, ze względu na żyjące tam dzikie zwierzęta i tajemnicze istoty. Na wschodzie roztacza się szeroka łąka, przechodząca dalej w zbiór zielonych pagórków i rzadkich lasów. Na zachodzie widzisz brukowaną drogę, która prowadzi do oddalonego o dzień drogi dużego miasta. Gdzie idziesz?
Gracz może skierować się do lasu, do miasta albo na wzgórza. Nie przewiduję możliwości cofania się, więc wybór ten będzie permanentny heh. W każdym z tych miejsc czeka was coś innego, a co to będzie dowiecie się, kiedy dojdziecie na miejsce. Ja przesuwam wasz pionek na dane miejsce, po czym wykonuję instrukcję z pola. Powiedzmy, dla przykładu, że postać ruszyła na wzgórza i instrukcja każe wyciągnąć dwie karty Przygód. Powiedzmy, że wyciągnąłem jakiegoś wroga np. Hobgoblina i jakiś przedmiot np. Mieszek Złota. Cóż, w takim wypadku opis wydaje się być oczywisty:
Przy schodzeniu z kolejnego wzgórza dojrzałeś muskularnego Hobgoblina, który widocznie zamieszkał w jakiejś pobliskiej jaskini, czy ziemiance. Nim zdążyłeś cokolwiek zrobić potwór ruszył na ciebie z okrzykiem bojowym i wyciągniętą nad głowę maczugą. (Tu ma miejsce walka. W niektórych wypadkach będę pozwalał na ucieczkę z walki lub na jej uniknięcie, no ale powiedzmy, że walka została stoczona i hobgoblin gryzie ziemię).
Po twoim ciosie potwór pada na wznak, krwawiąc obficie. Przeszukujesz jego śmierdzące ubranie i nie znajdujesz nic, co mogłoby ci się przydać. Nic, za wyjątkiem przyjemnie brzęczącego mieszka złota, najpewniej należącego do poprzedniej ofiary zielonego brzydala.
Niektóre fragmenty gry będę się starał modyfikować, aby dać graczowi możliwość większego wpłynięcia na losy swojej postaci, no ale nie liczcie na RPG'a z prawdziwego zdarzenia. To będzie po prostu lekko fabularyzowana gra planszowa, nic ambitnego. Oprócz wybierania opcji z dostępnych, gracz będzie mógł według własnego uznania używać zaklęć (jak jakieś będzie miał), czy umiejętności swojej postaci, o ile będzie miał ku temu sposobność. Będzie też miał wpływ na niektóre karty i np. będzie mógł kupować ekwipunek samodzielnie we wioskach i miastach. W tej chwili nie przewiduję jednak nic ponad to - coś za coś, jak widać.
To póki co tyle. Kto jest zainteresowany, ten niech piszę. Dam ludziom tydzień na decyzję, potem postaram się już z tym cyrkiem startować, bez względu na ilość graczy. Jak mówię, to nie jest nic zobowiązującego ani specjalnie angażującego, bo nie sądzę, żebyśmy grali więcej niż jeden kolejkę dziennie, czyli wystarczy napisać jednego, śmiesznie krótkiego posta, aby skutecznie grać. Ja będę miał trochę więcej do napisania, no ale i tak jestem grafomanem, więc to nie jest dla mnie problem. Na dowód, zastanówcie się jak długi byłby ten post, gdyby to pisał normalny człowiek, a nie ja.
Gracze póki co:
- The Reaver
- MarvelliX
- Yuzuriha
- Solidus
- Smogu
- Mleczny
- Lemax
- Teodachad
-
Miałem kiedyś podobną grę, z kilkoma rozszerzeniami (była główna kraina, miasto i jakieś lochy). Ech, to było dzieciństwo, od kolegi pożyczyć i grać z braciszkiem.
Piszę się do tego. Tylko podzieliłbyś się skanami, jak już będzie gra.
-
to ja mialem wiecej (glowna, osade, labirynt magow, krypte upiorow i jaskinie) i ostatnio gralem jakies 2-3 lata temu ;d ale dzies mi sie to podzialo, pewnie matce przeszkadzalo i dzies wyniosla lub wyrzucila, no ale chetny jestem do gry
-
Hm w sumie czemu nie,ja niestety nie grałam w nic oprócz WH,ale to wydaje się mniej skomplikowane,więc mogę spróbować.
-
Ja mam plansze do Jaskini, Podziemii i Kosmicznej Otchłani, ale nie będziemy póki co grać w dodatki. Póki co postaram się ograniczyć do głównej planszy i tylko do podstawowych postaci, ewentualnie z ekwpipunkiem, czarami i kartami przygód z dodatków. Potem się zobaczy.
-
to ty masz magie i miecz, magiczny miecz nieco sie rozni ale chyba ma te same zasady wiec i tak jestem za
-
Nie grałem w to, bo miałem normalne dzieciństwo, które spędzałem na dworze. Ale od jakiegoś czasu nudzi mi się trochę, więc też bym w sumie chciał spróbować. Jak długo by to trwało ? To by jakieś fabularne było a'la Warhammer czy tylko jako jednorazowe gry, gdzie idę przed siebie i zabijam wszystko co widzę ?
-
Trwałoby to pewnie bardzo długo, ale jak pisałem, można w każdej chwili przerwać lub zacząć od nowa. Fabuły będzie tyle, co w grach na NES'a.
BTW. Wziąłem i obadałem jak wygląda pula zawodników - mam ich od chuja, ale póki co dostępni będą tylko ci z podstawowej wersji, minus ci, których z niej wywaliłem, bo byli OP lub mieli skille, które do formuły gry nie pasują. Mam w tej chwili 21 postaci dostępnych, ale jeszcze zastanowię się, czy dam wam w nich wgląd.
-
Tant, po Twoim pm musiałem sobie przemyśleć czy wyobrażam sobie MiM w taki sposób i rozważywszy wszystkie za i przeciw - można spróbować, a co mi tam ;)
jak rozumiem z Twego ostatniego posta postacie nam w razie czego będziesz losował?
Marv - to sie różni jeno chyba planszą i niektórymi kartami, bo tak w zasadzie to jest to samo. To co różni Jaskinię w wersji z Magii i Miecza a Magicznego Miecza to tylko własnie wspomniany tytuł serii napis na planszy :P planszowe posiadam Magiczny Miecz, Jaskinię i Gród z Magicznego Miecza, a ostatnio dzięki uprzejmości mr. Tanta mam cała MiM w wersji elektro :P
-
Ode mnie też pytanie. O wylosowanych czarach chyba będziesz informował przez priva, żeby inni nie wiedzieli.
-
Widzę to tak, że zrobimy nowy dział na forum i w nim każdy gracz będzie miał własny topic założony. Jeżeli chodzi o planszę gry, to chyba odpuszczę sobie jej dawanie, bo byłoby to dla mnie zbyt upierdliwe, no ale zobaczy się jeszcze, może wpadnę na coś. W swoim topicu, w pierwszym poście będzie zamieszczona karta postaci gracza, jego aktualne statystyki + wszystkie przedmioty i przyjaciele jakich ma. Tego posta będę aktualizował regularnie. Jeżeli chodzi o postać, to póki co przychylam się do gry postaciami losowymi jedynie z zawężeniem ich wyboru poprzez dobranie jej charakteru (Dobry, Neutralny albo Zły), płci oraz tego czy jest postacią specjalizującą się w Sile czy w Mocy. Czary będą pokazane jedynie koszulkami do góry, karty z działaniem będą wysłane na priva.
Założę też temat z zasadami gry - może pokażę planszę i objaśnię podstawowe pola, co by moi kumple i znawcy gry nie mieli nieuczciwej przewagi nad resztą heh. Grafiki i opisy kart, które gracze wyciągną będą im pokazywane w formie wklejonych do tematu jpg'ów, co by graficzne elementy gry były zachowane heh. Zastanawiam się nad zmodyfikowaniem mechaniki walki i kilku innych zasad, co by gra była ciekawsza i dawała ludziom więcej swobody. Oprócz tego, będę jechał na żywioł - może wpadnie mi jakiś pomysł do głowy, to spróbuję go wprowadzić w trakcie gry. No i, jeśli pomysł się spodoba, a graczy będę dużo, można oczywiście dobudować do podstawki nowe plansze.
Póki co zamykam pulę zawodników - jest ich wystarczająco dużo jak na razie. Nigdy chyba nie grałem z taką ilością ludzi, a plansza podstawowa znowu nie jest taka wielka. Wszyscy się pozabijają pewnie zanim wejdą do Krainy Środkowej heh. Dopisuję do puli zawodników jeszcze dwóch kumpli, którzy zadeklarowali chęć grania + trzeciego, który pewnie to zrobi za niedługo.
EDIT::
W sumie można już powoli zacząć wybierać postacie. Niech każdy odpowie w takim razie w tym poście i napisze mi jaki charakter ma mieć jego postać oraz w czym się powinna specjalizować.
Charakter uzależnia rezultaty z wielu kart i miejsc - najwięcej bonusów mają bohaterowie Dobzi i Źli, bo wiele jest miejsc i przedmiotów, z których tylko oni mogą korzystać, no ale z drugiej strony, wiele jest takich, które tylko dla ich charakterów są groźne. Neutralni mają mniej bonusów, ale i mniej zagrożeń związanych z kartami. W puli mam w tej chwili 7 bohaterów neutralnych, 7 dobrych i 9 złych (zło ma zawsze przewagę liczebną w końcu heh).
Większość bohaterów ma sumę Siły i Mocy równą 6 (czasami 5 lub 7, ale rekompensują tą umiejętności zazwyczaj). Część ma po 3 punkty w każdej z tych statystyk, inni mają w jednej 4 w drugiej 2, kilku nielicznych ma więcej siły, ale za to moc równą 1. Siła determinuje twoją skuteczność w walce z innymi bohaterami i większością potworów (oprócz tych, z którymi walczy się psychicznie). Jest to statystyka, która chyba częściej się przydaje, ale za to łatwiej jest ją podnosić, bo większość potworów w grze walczy za jej pomocą (walcząc z takimi siła ci rośnie). Moc uzależnia ile można mieć czarów - gracze o mocy 1 lub 2 nie mogą ich mieć w ogóle, gracze o mocy 3, mogą mieć jeden czas, ci o mocy 4 lub 5 mogą mieć dwa, natomiast ci z większą mocą mogą mieć trzy czary. 3 czary to jest maksymalny limit, chyba, że bohater ma jakieś specjalne przedmioty, które umożliwiają mu posiadanie większej ilości. Statystyka w finałowej części gry jest równie przydatna co Siła, ale za to trudniej się ją podbija.
Napiszcie więc, czy chcecie być Heroes of Might czy Magic i po jakiej strony mocy chcecie stanąć, a ja postaram się wybrać wam bohatera, który najlepiej będzie pasował do zestawu.
-
zły i mroczny, najlepiej jakiś nyga nastawiony na moc :P bo granie postacią na siłę nastawioną będzie zbyt proste ;)
-
Neutral, facet, siła.
-
Dla kontrastu: Dobry, facet, moc.
-
Dobra to dla mnie niech będzie:neutralny,kobita,moc.
-
zly, najlepiej jakas bezplciowa bestia ale jak nima to facet i balans
-
Yuzu - masz opcje albo neutralna babka z siłą albo zła babka z mocą.
Reszta (poza moimi kumplami oznaczonymi znakami zapytania), już postacie ma wybrane, póki co w tajemnicy.
-
To niech będzie ta pierwsza wtedy.
-
to errr kiedy zaczynamy? i kiedy zobacze ta postac?
-
Zaczynamy w niedzielę, postać zobaczysz w sobotę, kiedy to założę dział i wszystko inne.
-
Jak ktoś znajdzie czas, to niech obejrzy planszę do gry:
http://img693.imageshack.us/img693/8561/mimmapa.gif
Ściągnijcie ją, poobracajcie i przeczytajcie opisy co poniektórych pól, żebyście wiedzieli czego się na nich spodziewać heh. Jestem w trakcie rozważania, czy granie z planszą nie będzie przypadkiem dla mnie zbyt upierdliwe, możliwe, że dam jakąś jej zminiaturyzowaną wersję w jakimś temacie, co by ludzie mogli nadzorować gdzie się znajdują. No ale jeszcze niczego nie przesądzam - musiałbym rozważyć jak to by miało wyglądać jeszcze raz.
-
A co posłuży za kostkę? (W Magicznym Mieczu była) :)
-
jak gracie z dodatkami to fajne kombo -
1. zaczynasz świętym wojownikiem(czy coś takiego, na obrazku ma wikinga takiego) który zaczyna z losowym magicznym przedmiotem
2.biegniesz do miasta i w zamian za m.przedmiot zostajesz arcymagiem
3. można dowoli rabować bank(karą jest zamiana w ropuchę - arcymag nie może być zamieniony w ropuchę)
wszysko AFAIR - dawno nie grałem ale jakoś to tak szło
Część druga/bardziej kontrowersyjna - za zrabowaną kase kupujesz(u rzeźnika w mieście?) whuj kości smoka(pociągnij 2x więcej kart i połowę odrzuć) i tu jest kontrowersja - czy efekt kilku kości smoka można "stackować" i w jednej turze pociągnąć nawet 128 kart, bardziej negatywną połowę odrzucić, czy nie, ale dodatkowa kasa nawet bez drugiego tricka sie przyda ;]
tl;dr
dodatki wprowadzają whuj rzeczy które można wykorzystać w sposób niekoniecznie przewidziany przez twórców
a tak poza tym to dziwny pomysł żeby w planszówke na forum grać... jak będziecie chcieli Osadników z Catanu czy Carcassonne zacząć to dajcie znać ;]
-
jak gracie z dodatkami to fajne kombo -
1. zaczynasz świętym wojownikiem(czy coś takiego, na obrazku ma wikinga takiego) który zaczyna z losowym magicznym przedmiotem
2.biegniesz do miasta i w zamian za m.przedmiot zostajesz arcymagiem
3. można dowoli rabować bank(karą jest zamiana w ropuchę - arcymag nie może być zamieniony w ropuchę)
Dobre hehe. Co prawda nie grałem nigdy z Miastem chyba (chociaż, o dziwo, miałem karty zaawansowanych poszukiwaczy i dodatkowe karty ekpipunku i przygód z tej części), ale jak zagramy to będzie trza to utemperować.
wszysko AFAIR - dawno nie grałem ale jakoś to tak szło
Część druga/bardziej kontrowersyjna - za zrabowaną kase kupujesz(u rzeźnika w mieście?) whuj kości smoka(pociągnij 2x więcej kart i połowę odrzuć) i tu jest kontrowersja - czy efekt kilku kości smoka można "stackować" i w jednej turze pociągnąć nawet 128 kart, bardziej negatywną połowę odrzucić, czy nie, ale dodatkowa kasa nawet bez drugiego tricka sie przyda ;]
My w dzieciństwie to nawet efekt mieczy i toporów stackowaliśmy heh. Każdy miał tuzin takich i miał 12 siły hehe. Nie muszę chyba dodawać, że instrukcja gry nam się dawno temu zapodziała i nikt nie wiedział za bardzo jak się w to gra hehe.
tl;dr
dodatki wprowadzają whuj rzeczy które można wykorzystać w sposób niekoniecznie przewidziany przez twórców
Póki co gramy bez dodatków. A jak już jakiś miałbym dać, to chyba najprędzej Jaskinię, ewentualnie taki jeden śmieszny dodatek (chyba nieoficjalny), który się Zapomniane Pustkowia, której mapa stanowi czwartą krainę w podstawce (taka mapa, na którą się kładzie mapę podstawową heh).
a tak poza tym to dziwny pomysł żeby w planszówke na forum grać... jak będziecie chcieli Osadników z Catanu czy Carcassonne zacząć to dajcie znać ;]
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak nie wypali to trudno, przynajmniej będę wiedział, że to nie ma sensu heh.
-
My w dzieciństwie to nawet efekt mieczy i toporów stackowaliśmy heh.
to tego sie nie dodaje razem? ;o ja dopiero jak kupilem podstawke sie dowiedzialem ze mozna miec tylko 4 przedmioty tak to sie lazilo z arsenalem przykladowo 10 mieczy 5 toporow 7 kaskow na glowie 3 zbrojach, ale do tej pory nie wiedzialem ze sie takich samych gatunkow przedmiotow nie sumuje ;x
-
Jeszcze jedno - jak będzie wyglądać sama walka ? Coś w stylu WH czy "Używam 'Atak mieczem'." i rzucasz kostką ?
-
ja ciagle probuje wymurzdzyc jak wygladalby rzut kostka zeby nie podejzewal oszustwa czy cos
-
Jeszcze jedno - jak będzie wyglądać sama walka ? Coś w stylu WH czy "Używam 'Atak mieczem'." i rzucasz kostką ?
Główkowałem jak można by urozmaicić tryb walki, no ale byłoby to trudne. Póki co zostaniemy przy modelu tradycyjnym, czyli opierającym się na rzucie kostką. Nudny, no ale urozmaicać go będą różnego rodzaju umiejętności specjalne poszukiwaczy. Będę też pozwalał zadecydować czy człowiek chce czy nie chce atakować poszukiwacza (znaczy, będę uprzedzał, że na polu na które możecie się ruszać już ktoś jest). Wszystko dokładnie opiszę w temacie oddzielnym, którym jutro (dzisiaj) założę w oddzielnym temacie.
ja ciagle probuje wymurzdzyc jak wygladalby rzut kostka zeby nie podejzewal oszustwa czy cos
Właśnie po to istnieje instytucja Mistrza Gry, aby nie było powodów podejrzewania oszustwa. Mi nie jest na rękę oszukiwać, moim zadaniem jest sprawić, żeby gracze mieli dobrą zabawę. Czyli mojej uczciwości nie ma co pod wątpliwość poddawać. Co innego by było gdybym sam brał udział w grze, oczywiście.
-
Nie można by zrobić odpowiedniej animacji we flashu dla rzutu kostką? (Pewnie nie...)
-
Jak tylko nauczę się programować we flashu, to zrobię wszystko jak należy heh.
-
Może i bym się do zabawy przyłączył w końcu też kiedyś miałem swój egzemplarz Magicznego Miecza. Wprawdzie od właściwej "Magii i Miecza" różni się paroma szczegółami (mniejsza liczna postaci, zaklęć czy bestia zamiast korony na planszy) ale zasady są z grubsza takie same. Niestety ostatnio nie mam możliwości udzielać się regularnie na stronie, więc hamowanie przeze mnie rozgrywki mija się z celem.
-
Nie można by zrobić odpowiedniej animacji we flashu dla rzutu kostką? (Pewnie nie...)
O ile by nie było to przesyłane do Tanta to by nic to nie zmieniło. I tak bym mógł manipulować wynikami tak, żeby wszystko było ku mojej korzyści.
-
Nie, jeszcze nie gramy!
Gra zacznie się jutro (pewnie z wybiciem północy), ale póki co zamieszczam reguły, karty i takie tam, co by każdy wiedział co ma. Jak pisałem, każdy gra we własnym temacie, a w jego pierwszym poście macie, oprócz karty postaci, również i krótkie fabularne wprowadzenie, dla każdego trochę inne, co byście się mogli należycie wczuć w klimat gry. Wszystkie zasady jakie mi przyszły do głowy zapisałem w jednym przyklejonym temacie, w drugim natomiast będę prowadził nadzór generalny. Wprowadziłem też punktację, co by gra była bardziej emocjonująca.
Macie więc dzień na zaznajomienie się z zasadami rozgrywki i ze swoimi postaciami.
BTW. Napiszcie mi, jak coś gdzieś źle napisałem, bo wszystko robiłem w notatniku, do tego na szybko.
-
Jak tylko nauczę się programować we flashu, to zrobię wszystko jak należy heh.
Lub możesz poprosić kogoś, kto choć trochę na tym się zna, na przykład mnie. Szybko zrobię i ci prześlę. OK, jedna prosta animacja rzutu kostka, coming right up ... I hope.
EDIT:
Zrobione i wysłane. Tylko powiedz mi, co o programiku myślisz.
-
Czyli mojej uczciwości nie ma co pod wątpliwość poddawać.
wlasnie ja podwazam ;d a dokladniej twoja i yuz po za blisko mieszkacie, wystarczy jeden usmiech i kostka ci mieknie ;x
jece pytanie jak wybierasz kolejnosc ruchu
-
Marv wątpisz w moją uczciwość?
-
Marv - Dobrze zastanów się nad swoją odpowiedzią teraz.
Reaver - Kostka fajna, ale nic ona nie zmienia. Optymalnie by było, gdyby rzucać kostką można było za pomocą jakiegoś zewnętrznego skryptu obsługiwanego przez forum, które po naciśnięciu klawisza generowałoby rzut i zapisywało jego wynik w jakiejś bazie, bez możliwości zmiany wyniku. Wtedy wszyscy byliby szczęśliwi, bo byłoby to najuczciwsze i najfajniejsze. Moje rzucanie kostką nie różni się od tej twojej aplikacji niczym specjalnie - wynik i jednego i drugiego można podważyć, na upartego.
Jeszcze raz wyjaśniam, że po to właśnie jestem MG, żeby gra była fair. Nie ma innego rozwiązania, które byłoby fair. Instytucję MG można posądzać o oszukiwanie nawet w RPG'ach książkowych, no ale nikt tego nie robi, bo wiadomo, że zadaniem MG (a przynajmniej dobrego MG, jak ja) nie jest naginanie zasad na korzyść kogokolwiek, tylko nadzorowanie rozgrywki.
A nawet jakbym bardzo chciał oszukiwać, to nie macie jak mi tego udowodnić, więc lepiej, żebyś sobie nad tym głowy nie łamał Marv hehehe. Przynajmniej wiadomo, że nikt poza mną nie ma możliwości hakowania systemu hehe.
BTW. Chcę, żebyście się trochę rozbiegli po krainie, zanim zaczniecie się bić na dobre, więc przez pierwsze trzy kolejki nie będzie atakowania się nawzajem. Radzę szybko wchodzić do Krainy Środkowej, bo mamy taki tłok, że zara się pewnie obszary do badania skończą heh.
-
nie odpowiedziales na moje pytanie i jece moglbys od czasu do czasu pokazac jakis raport dzie kto jest niekoniecznie z uszczegolowieniem kto
-
nie odpowiedziales na moje pytanie
Widać Marv, że nie czytałeś reguł gry albo czytałeś je po łebkach:
Poszukiwacze będą posegregowani w kolejności, w jakiej zgłaszali się do gry. Kolejkę zaczynają więc Reaver i Marv, kończą Mleczny i Teodachad.
jece moglbys od czasu do czasu pokazac jakis raport dzie kto jest niekoniecznie z uszczegolowieniem kto
Pomyślę o tym. Ty taki "raport" będziesz dostawał jak spotkasz jakiegoś hobgoblina w kartach. Przeczytaj adnotację, jaką kilka chwil temu umieściłem pod twoją kartą postaci.
EDIT::
No to ruszyliśmy, przynajmniej póki co. Zobaczymy ile nam zejdzie na tą kolejkę - jeżeli jakoś masakrycznie wolno gra będzie szła, może znajdę jakiś sposób na jej przyspieszenie. Póki co trzymajmy się kolejek. Póki co idę spać, bo Reaver się pewnie do przedpołudnia nie pojawi, wtedy więc skończymy jego ruch, Marva zrobimy po obiedzie, a Yuzu ruszy pod wieczór, jak wróci z zajęć. Może nawet zdążymy się uwinąć w jeden dzień z tą kolejką...
-
Po twoim Jutro myślałem że zaczniesz grę w przejściu z Niedzieli na Poniedziałek, bo tak bym się pojawił.
-
to czemu smog mial napis faza ruchu
-
Nie wiem heh.
EDIT::
Nie wiem, czy ktoś na to zwróci uwagę, ale umożliwiłem Smogowi ruszenie się poza kolejką, czyli przed Solidusem. Czy to wykorzysta to ja w tej chwili nie wiem, ale daję mu taką możliwość. Dlaczego dopuściłem się takiego haniebnego czynu, pytacie?
Jeżeli gracz nie ma możliwości ingerowania w ruch innego zawodnika, to będę umożliwiał mu ruszenie się poza kolejnością. Niczego to nie zmieni, więc nie ma powodu tego nie robić - jeżeli nikt nie może się przed nim ruszyć na pole, na które on może iść albo jeżeli ci, co mogli to zrobić już to zrobili, to nie ma różnicy kto w jakiej kolejności przesunie swój pionek.
Nie będę tego robił często, ale kiedy się ta, to i owszem. Po trzeciej turze, kiedy będziecie się mogli nawzajem atakować, będzie to niestety dużo trudniejsze, no ale w ten sposób chociaż odrobinę przyspieszamy grę, która bez tego będzie się dłużyła i dłużyła.
-
No i skończyliśmy pierwszą kolejkę. Poszło szybciej niż myślałem, chociaż trochę musiałem się dzisiaj porozpisywać. Później pewnie wymięknę i moje opisy będą bardziej lakoniczne, no ale zobaczy się.
Póki co przerwa, może po północy ruszę z nową kolejką i napiszę Reaverowi co i jak.
-
moje mozesz skrocic do jednego zdania bo i tak dlugich nie czytam ;d
-
moje mozesz skrocic do jednego zdania bo i tak dlugich nie czytam ;d
Za późno.
Pięć postaci może się ruszyć bez ingerencji z innymi graczami. Reszta idzie niestety w kolejności, bo mamy tutaj szereg zależności: Smogu musi czekać na Yuzu, Mleczny na Smoga, a Teodachad na Mlecznego heh.
======
Jak wy wszyscy farcicie to masakra jakaś. Tyle kart poszło i prawie sami przyjaciele i przedmioty, tylko jeden wróg i jedno niekorzystne zdarzenie.
-
sam mialem to psiac ze tylko ja wroga wyciagnalem ;x
btw. kce ktos kupic gnoma? ;x
-
Dammit. Druga kolejka i już przegrywam w punktach. Chyba muszę na kimś tą moją klątwę przetestować.
-
zaznacz w karcie postaci ile kto ma zlota tak jakby moze, chyba ze na tym kwadraciku beda sie cyferki pojawiac, bo w tej chwili nie wiem nawet ile mam
-
Ehh... a ile mieszków widnieje na żetonie u ciebie w karcie Marv?
Druga kolejka jeszcze szybciej poszła, no ale to się skończy jak się atakować będziecie mogli, bo będzie dużo więcej kolizji. No, chyba, że ktoś się w końcu do Środkowej dostanie i się od reszty graczy uwolni.
Jak wrażenia póki co?
-
zalezy co rozumiesz przez meiszek ale ten toed np kupil item a ma ciagle 1 zlota... mial bynajmniej ;d pozatym nie altwiej by ci bylo pisac liczba dzies pod karta statystyki? zamiast ciagle przerabiac karte
Jak wrażenia póki co?
poki co nie wiele sie dzieje i za wolne ruchy
-
Jak wrażenia. JA TU W PUNKTACH PRZEGRYWAM, a zaczynałem na pierwszym. ... ale po za tym, za wcześnie na wnioski.
BTW widziałem, że dwóch graczy wylosowało karty, w których mogli coś sami sobie wybrać. Ty się z nimi jakoś kontaktujesz przez GG, czy sam losujesz.
-
zalezy co rozumiesz przez meiszek ale ten toed np kupil item a ma ciagle 1 zlota... mial bynajmniej ;d pozatym nie altwiej by ci bylo pisac liczba dzies pod karta statystyki? zamiast ciagle przerabiac karte
Po pierwsze, zapomniałem kartę mu zupdate'ować, ta na dysku nie miała już mieszka i mieszek mu nie był uwzględniany w punktacji. Poprawiłem.
Po drugie, byłoby łatwiej, no ale tak fajniej wygląda i jest choć trochę bliższe oryginałowi. Musiałem pójść na jakiś kompromis, a skoro to jest dosyć łatwe w robieniu, to tego się trzymać będziemy. Przynajmniej póki mi serwer nie wykorkuje z przeciążenia.
poki co nie wiele sie dzieje i za wolne ruchy
Jak na planszówkę to, według mnie, dosyć sporo się dzieje. A ruchy są robione z większą prędkością niż zakładałem, więc nie zrzędź, bo wiedziałeś, że tak będzie.
BTW widziałem, że dwóch graczy wylosowało karty, w których mogli coś sami sobie wybrać. Ty się z nimi jakoś kontaktujesz przez GG, czy sam losujesz.
Ta, przez GG albo przez SMS'y. Jak wy będziecie mieli takie karty to też do was zagadam. W ten sposób mamy równą ilość postów w tematach, no szybciej idzie w ten sposób.
-
no to zamiast na karcie wklejaj ikonki zlota raczej obok miejsca sie nei da ale moze nad np albo calkiem pod choc jak dla mnie moze byc liczbowo nad przedmiotami szybciej zrobisz i mniej sie nameczysz
-
Mmm, szkoda, że mnie nie było, bo również chętnie bym pograła w MiM, widzę, że nawet nieźle wam idzie. Ja tam w dzieciństwie to z bratem grałam w Yggdrasila, chyba gdzieś jeszcze mam to cudo, natchnęliście mnie do tego, żeby poszukać i pograć :'D
-
Ja od razu piszę, że do 22:30 byłem poza domem, a potem był Kuba Wojewódzki w telewizorni, więc wypluciem z siebie kolejnych przydługich opisów zajmę się zaraz.
Mmm, szkoda, że mnie nie było, bo również chętnie bym pograła w MiM, widzę, że nawet nieźle wam idzie. Ja tam w dzieciństwie to z bratem grałam w Yggdrasila, chyba gdzieś jeszcze mam to cudo, natchnęliście mnie do tego, żeby poszukać i pograć :'D
Jest szansa, że komuś się znudzi lub nie będzie się chciał respawnować potem, więc kto wie, może się za jakiś czas załapiesz. O ile nie wykorkuję wcześniej.
-
jak bedziesz tak se roboty dodawal te wykorkujesz predzej niz pozniej ;d
-
jak bedziesz tak se roboty dodawal te wykorkujesz predzej niz pozniej ;d
Ta, pewnie tak.
Dobra, póki co wszystko jest napisane co miało być. Następną kolejkę rozpoczniemy dzisiaj pewnie jakoś rano jak się obudzę i zanim się wybiorę na uczelnię. Przypominam, że to pierwsza kolejka, w której możecie się nawzajem atakować - chcę, żebyście w miarę możliwości sami deklarowali (o ile jest taka możliwość) jakich zdolności, czarów czy nietypowych przedmiotów/przyjaciół wykorzystujecie podczas natarcia. Przy moim pierwszym poście w kolejce, jeżeli będziecie mogli się ruszyć na pole z innym poszukiwaczem, będę wam mówił kto tam stoi i, jeżeli się ruszyć tam, musicie wybrać czy chcecie wroga zaatakować czy też wolicie eksplorować obszar na który poszliście (czyli albo bijecie się albo ciągniecie kartę przygody, nie oba na raz). Zwycięzca standardowej walki fizycznej lub psychicznej musi wybrać, czy próbuje odebrać przeciwnikowi punkt wytrzymałości (on się może wtedy broni) lub czy zadowala się łupem w postaci przedmiotu lub mieszka złota.
-
dude ty sortowales te karty? jak ta to posortuj jece raz ;x bo wyjdzie na to ze w pewnym momencie beda sami przeciwnicy i zle rzeczy
-
Po tym, jak Smogu wylosował pierścień jeszcze raz wszystkie potasowałem. Cieszcie się, przynajmniej będziecie mieli czym walczyć z przeciwnościami losu.
-
nie lubie jak za latwo idzie.... zwlaszcza przeciwnikom ;x
-------
kutfa wlasnie mialem sie pytac co za ciul wyciagnol wulkan i kupca usunol.. a to tylko ja ;x
-
Po pierwsze, chciałbym zakomunikować, że jestem rozczarowany tym, że jeszcze się nie pierzecie po mordach. Fakt, kilka ataków byłoby bezsensownych, no ale na miejscu Solidusa dzisiaj to ja bym spuścił wielokrotne manto Reaverowi.
Po drugie, wydaje mi się, że po przebiciu się przez wierzchnią warstwę kart z przyjaciółmi i przedmiotami dokopaliśmy się do obszaru przesyconego mieszkami złota. W dwóch kolejkach wyciągnąłem póki co cztery takie. Musicie wiedzieć, że mieszki złota to najliczniejsze karty w puli i o nie nigdy nie było trudno. Miejmy nadzieję, że w końcu wypadnie jakiś smok...
-
Myślałem, czy czasem nie rzucić się na Smoga, ale chciałem spróbować wylosować jakiegoś potworka do ubicia dla EXP.
-
no ja póki co nie miałem możliwości ataku :P ale widzę, że już ładnie moc popakowałem, więc tylko kiepskie wyniki rzutu kostką mogą mi zabawę popsuć :P
-
Co tak nagle wszystko stanęło. TANT, gra zaczyna się walić!!!
-
Rany boskie, nic się nie wali, przestańcie panikę siać. Wczoraj kilka osób nie skończyło ruchu, a dzisiaj nie miałem jeszcze czasu napisać nowej kolejki. Byłem na grzybach i dopiero wróciłem. Dajcie mi kuźwa żyć.
Póki co graliśmy szybko, jeszcze trochę szybko pogramy, ale jak mi się zacznie rok akademicki to to nie będzie tak różowo wyglądać. Pewnie jeden ruch będzie się mógł ciągnąć 2-3 dni.
-
to jest szybko? ;x imo dalo by rade robic 3 ruchy dziennie
heh widze prowadze w ogladalnosci ;x
--------
tego legioniste w magicznym mieczu poprawili i dzialal tylko przez bodajze 3 tury tu tez moglbys dac ograniczenie np 1 tury i go przywrocic
-
to jest szybko? ;x imo dalo by rade robic 3 ruchy dziennie
Bardzo śmieszne.
heh widze prowadze w ogladalnosci ;x
Pewnie sam sobie połowę tych hitów wygenerowałeś.
tego legioniste w magicznym mieczu poprawili i dzialal tylko przez bodajze 3 tury tu tez moglbys dac ograniczenie np 1 tury i go przywrocic
Gramy zgodnie z czystymi zasadami póki tylko się da. Za punkt honoru obrałem sobie, że nie będę zmieniał znaczenia kart umieszczonych w grze. W skrajnych wypadkach po prostu sprawiedliwie interpretuję znajdujące się na nich instrukcje tak, aby wszystko było możliwie zgodne z logiką/zasadami fair play/moim widzi-mi-się. Jak nie da się karty naprawić w ten sposób, to wypada z puli.
Przy okazji chciałbym podziękować za pomoc Reaverowi, który z niepokojącą sprawnością wypatruje kiedy i gdzie dam w czyjś post literówkę, gdzie pomylę cyferki, a gdzie nazwy pól. Przynajmniej ktoś mi patrzy na ręce teraz jak próbuję oszukiwać.
-
ja to mam pecha z tymi walkami
-
Jak się niedługo okaże, nie ty jeden.
-
masz lewa kostke ;d rzucaj prawa
-
Tant, myślę, że zamieniłeś miejscami drugą osobę, tym razem Lemaxa, z pobliża wioski, w pobliże miasta. Możliwe, że ruch będzie musiał być cofnięty i od nowa przeprowadzony.
EDIT mała uwaga do wszystkich.
Skan, który zrzucił Tant jest do góry nogami. W grze, prowadzonej przez Tanta, na północy jest Miasto i Gospoda, a na południo Kapliczka, strażnik i Wioska.
-
Nie nie, wszystko jest dobrze. Lemaxowi się pojebało wszystko i nie wiedział gdzie idzie, więc mu łaskawie pozwoliłem zmienić kierunek ruchu. Wyjątkowa sytuacja, więcej mu na coś takiego nie pozwolę, bo powinien był uważniej czytać i dawno się pokumać gdzie jest południe, a gdzie północ.
-
ja tam na slepo gram narazie czyli bardziej realnie ;d
btw. mozna uzywac 2 mieczy naraz jak sie nie uzywa tarczy? bo oponowalbym za dual wieldem
-
Walka dwoma mieczami to niewykonalna bujda z japońskich kreskówek i DnD - nikt normalny nie walczy dwoma mieczami, bo tak się po prostu nie da (chyba, że jednej broni używasz tylko do parowania ataków, ale to już łatwiej parować nożem). Nie będzie dual wielda w MiM'ie choćby z tego powodu.
-
da sie jak miecze sa krotkie (pacz gladiatorzy) lub letkie tu dziez wlasnie miecz i sztylet
-
Ciosy mieczem jednoręcznym zadaje się nie nadgarstkiem, tylko z pełnego wymachu i ze skrętu bioder i pleców. Tak się składa, że nie można skręcić bioder jednocześnie w dwóch kierunkach, ergo nie da się skutecznie walczyć dwoma jednoręcznymi broniami jak to w animach i grach wideło pokazują. Można uderzać jedną i drugą na zmianę, ale byłoby to tak samo efektywne jak walenie jedną we większym tempie. To w co wy się zbroicie to są w domyśle long swordy, więc mój argument dalej się trzyma.
A jakby to nie wystarczyło, to mam jeszcze drugi w zanadrzu: Jestem Mistrzem Gry i mówię, że nie można walczyć dwoma broniami. Słowo ciałem się stało.
EDIT:: Kuźwa, zamiecie, burze, wybuchające wulkany i zemsta umarłych? Dopiero 11 kolejka i już doczekaliśmy Dnia Sądu Ostatecznego.
-
no to olac 2 miecze bo sam zauwazylem ze sa dlugie no ale ze sztyletem? o ile jest takowy w tej grze ;x
zamiecie, burze, wybuchające wulkany i zemsta umarłych? Dopiero 11 kolejka i już doczekaliśmy Dnia Sądu Ostatecznego
zauwazylem... i do tego uzdrowiciele na akzdym kroku
-
Uzdrowicieli obu zgładziłeś dzisiaj.
-
ta wiem ;d shit hapends. jest ich wiecej?
-
też się nad tym zastanawiam
to mi się poszczęściło...heh sobie dwie tury posiedze nic nie robiąc >.>
-
Nie wiem, czy jest więcej uzdrowicieli, ale chyba nie. Co jest mi na rękę, może w końcu zaczniecie umierać jak należy.
-
te chyba nie masz zamiaru robic 1 ruchu dziennie jak tylko jedna postac sie porusza...
-
te chyba nie masz zamiaru robic 1 ruchu dziennie jak tylko jedna postac sie porusza...
A czemu nie? Przynajmniej was ta strata ruchu bardziej zaboli hehe...
Robię ruchy jak i kiedy mam czas, więc okażcie trochę cierpliwości.
-
eh a mialem sobie kupic cos fajnego swiecacego a poszlo na hp
-
No i coś nam MiM zwolnił ;P
-
Spokojnie, nowe ruchy mam już przelosowane i jutro (dzisiaj) je rozpiszę. Miałem to zrobić dzisiaj, ale w tej chwili dopiero wróciłem i nie specjalnie jestem w stanie.
-
"are you trying to dig me!?"
-
sry, ze tak długo, miałem małą awarię neta niestety.
-
"are you trying to dig me!?"
Jasne że tak. Im więcej was zginie, tym będę miał mniej roboty.
sry, ze tak długo, miałem małą awarię neta niestety.
Ja też od razu przepraszam, że tak z tą grą zwlekam, no ale nagle i znienacka zaczął mi się rok akademicki i chwilowo mam inne sprawy na głowie. No i zacząłem znowu grać w Fallouta 3, to też jest jakiś powód heh. Postaram się robić kolejki w najwyżej 2 dni, a jak jakiś bóg da to i w 1.
Swoją drogą, czemu nikt praktycznie nie okazuje miłości trzeciemu stosowi kart przygód? Najwięcej ludzi ciągnie z czwartego zdecydowanie, niewiele mniej z dwóch pierwszych, a na trzecim mam z 10 centymetrów więcej kart niż na innych.
-
Ej, Tant. Weź jakieś inne kości, bo 90% tych wszystkich walk to przegrane.
-
o tym samym myslalem ;d ciagle 1 nam wyskakuje podczas walki
=========
ale jojka smierc wisi w powietrzu
-
=========
ale jojka smierc wisi w powietrzu
Fuuuuuuuuuuuck youuuuuuuuuuuuuuuuu !
-
ej ja tez mam 1 zycie ;x well stymze ja sie zara wylecze
-
Bardzo mnie interesuje pojedynek Mleczny vs Solidus.
-
Mnie też interesował. Wstrzymywałem oddech niemalże, jak rzucałem kostkami hehe.
-
sluchajcie, ja poki co mam problemy z netem, wiec nie dziwcie sie ze bede odpisywał raz na dwa - trzy dni... :/
-
No ja właśnie widzę, że ledwo zdążasz z tymi postami. Trudno, jak będę musiał czekać więcej niż jakieś 36-48 godzin, to stracisz turę po prostu. Mlecznemu już turę zabrałem, a spóźnił się dużo mniej niż ty, Smogu.
Zrobimy tak, że ludzie, którzy stracili turę nie mogą być atakowani i nie mogą atakować w swojej następnej. To pozwoli uniknąć potencjalnie niebezpiecznych sytuacji, że ktoś będzie się czaił na turę, w której ktoś będzie na polu, na którym będzie kończył ruch. No i rzut kostką przy ruchu ze straconej tury zostaje aktualny, do póki się człowiek nie ruszy.
-
orajt. po prostu wyladowalem na mieszkaniu i poki co nie mamy neta na mieszkaniu, mam dostep jak zajrzę do akademika do znajomych tak jak teraz wiec nie bede miał pretensji.
-
eh mam strasznego pecha w tej grze. wyszedlem z kregu zeby uniknac straty zycia to musiala pasc karta ktora zabiera zycie wszystkim w kolo. buc ma jedynie szczescie ze nie wyciagnolem jej w srodkowej ;x
-
No, dopiero po czasie uświadomiłem sobie, jakiego farta ma Butz, że nie wyrzuciłeś np. 3 albo 2 przy ruchu, bo byś go zarąbał. Do tego Mleczny nie mógłby z miejsca skonfiskować jego sprzętów, bo faza eksploracji jest dopiero po fazie ruchu, więc ścigalibyście się w trójkę kto pierwszy trafi na Przeklętą Polanę hehe.
-
Marv: chodząca katastrofa. Najpierw zagazował wszystkich w środku, teraz wyszedł i zrobił to samo na zewnątrz. Czy to jakaś sprawiedliwość, żeby wszyscy dostali po równo??
-
równowaga musi byc zachowana ;d
-
Marv niech cię!
-
chcialbym zaznaczyc ze nie ja rzucam kostka i losuje karty :F
-
chcialbym zaznaczyc ze nie ja rzucam kostka i losuje karty :F
Coś mi sugerujesz, łobuzie? Nikt ci nie kazał iść akurat na tamto pole i brać karty akurat z tego stosu. Jesteś tak samo winny, jak ja.
A tak swoją drogą, to jak patrzę, że wyrzuciłem DarkButzowi 5 w ruchu, to widzę, że sam bym wątpił w uczciwość takiego rzutu, gdyby nie to, że na własne oczy go widziałem. Rozważałem fałszowanie wyników, żeby nie wyglądały aż tak bardzo na sfałszowane, ale obawiam się, że nie tędy droga hehe.
Ha, dopiero się zacznie cyrk, jak ktoś Sfinksa (http://www.tantalus.republika.pl/mim/karty/p-sfinks.gif) wylosuje heh.
-
Shit, czuję się jak T-1000 tutaj.
-
Trochę zjadliwie wyjaśniłeś innym tych moich i Lemaxa "Przyjaciół"
[...]jeśli Pielgrzym wykorzysta swojego Rozbójnika w walce, to po zwycięstwie może przeciwnikowi odebrać dowolny przedmiot/mieszek albo punkt HP.
To się też tyczy zwykłych potworów, bo myślałem, że podróżnicy to odmienna kategoria.
Przeciwnik nie ma jednak takiego wyboru, jeśli Rozbójnika pokona [...]
Chyba zostanie pokonany.
-
To się też tyczy zwykłych potworów, bo myślałem, że podróżnicy to odmienna kategoria.
Jak ci już kiedyś pisałem, przeciwnicy walczący siłą dzielą się na potwory, zwierzęta i smoki. Wszyscy ludzcy wrogowie to ta pierwsza kategoria. Nie możesz nawracać zwierząt ani smoków.
Chyba zostanie pokonany.
Chyba pokona, tak jak napisałem.
-
Jak to mówił Nelson Muntz - HA-HA !
-
Dammit, again. Ten las to jakieś przekleństwo.
-
Czy tylko mi się zdaje, czy każda walka odbywa się w stylu "ty wyrzuciłeś 1, przeciwnik 6" ?
-
Kostki są bezduszne. Zresztą, rachunek prawdopodobieństwa był przeciwko tobie - miałeś niecałe 29% szans na zwycięstwo, a prawie 60% na porażkę z tym smokiem.
-
a mnie sobowtor nasladowal do tego stopnia ze zremisowal ;x
-
hehe no to było dobre
-
A ja mogłabym zagrać ? ; d Bo ciekawie to wszystko wygląda ; )
-
A ja mogłabym zagrać ? ; d Bo ciekawie to wszystko wygląda ; )
Raczej nie. Po pierwsze dlatego, że nie dopuszczam do zabaw forumowych newbe. Pogadamy o twoim udziale za pół roku, jak będziesz miał ponad 100 postów i ktoś będzie cię na tym forum kojarzył. Po drugie, graczy mam dosyć dużo już w tej chwili. Magia i Miecz to gra tak naprawdę dla 4-6 graczy, w tej chwili jest już tłok. Po trzecie, wszyscy gracze są już po 28 kolejkach i niektórzy są dosyć wypakowani. Jakbym miał ci dać postać bez handicapu, to by cie jakiś Gladiator albo Amazonka ubili w ciągu 10 kolejek hehe.
-
jak będziesz miał
Po pierwsze to jestem kobietą, no ! ; (
A po drugie spoko ; ) będe czekałA. Bo na prawdę świetnie to wymyśliliście . ; )
-
Po pierwsze to jestem kobietą, no ! ; (
Mało kobiecy nickname masz, bo nie zauważyłem hehe.
Jak chcesz czekać, to czekaj czynnie. Zacznij udzielać się na forum, niech cię ludzie poznają lepiej. Ja noobów nie chcę w forumowych grach, bo już w kilku poprzednich takie osobniki były i wszystko psuły znikając w środku zabawy.
I nie "wymyśliliście", tylko "wymyśliłeś", bo to wszystko wyłącznie mój pomysł i inicjatywa hehe.
-
hmm wsumie czeba bylo pisac posty jak ktos czekal ture teraz sa zabuzenia w ilosci postow i nie wiadomo czy ktos jest w tyle w przodzie czy zwykly blad w druku
-
No dobra, minęło właśnie 30 kolejek, gra jest w dość zaawansowanym stanie, więc może macie już jakieś refleksje dla mnie?
Zanim rozpiszę ruchy chciałbym napisać o jednej rzeczy, na której wprowadzenie czekałem z odpowiednim momentem. Skoro wypadła już jakaś okrągła liczba kolejek, to już mogę to zrobić. Przestaję fabularyzować posty opisujące fazę ruchu. Chodzi mi o te posty, w których opisuję na jakie pola możecie się ruszyć. Chodzi mi przede wszystkim o to, że jest to nudne i dla mnie bardziej upierdliwe do pisania niż wielokrotnie dłuższe posty z fazy eksploracji. Napisałem już niecałe 240 takich postów i każdy jest taki sam - dwa zdania generalnego wprowadzenia, następny akapit jakoś mówiący o lokacjach, do których możecie się udać. Jest to nudne do pisania i przydawało się w zasadzie tylko na początku, kiedy nikt nie ogarniał mapy - dzięki temu wiecie gdzie u mnie jest północ i południe, no i mogliście sobie trochę ułatwić nawigację po mapie, bo mówiłem np. że te pola są obok miasta, a tamte w pobliżu wioski. Teraz będę się ograniczał jedynie do ważnej części tego posta, czyli do wypisania lokacji na jakie możecie iść. Pozwoli to trochę przyspieszyć grę, która ostatnio spowolniła, nie rzadko właśnie przez te cholerne posty z fazy ruchu.
Nie jest to chyba wielki koszt, biorąc pod uwagę fakt, że fabuła gry i tak się dzieje wyłącznie w fazie eksploracji. A skoro o tym mowa, to muszę przyznać, że to momentami zaskakujące jak wszystko potrafi się w całość zebrać. Coraz częściej mam tak, że wyciągnięte przez kilka osób karty łączą się jakoś ze sobą i mogę je powiązać (ostatnio chociażby akcja ze Świętym Gralem, który Yuzu straciła, a w tej samej kolejce wyciągnął go Lemax). No i fakt, że wszyscy jeszcze żyją jest co najmniej zaskakujący jak dla mnie - conajmniej trzech bohaterów było już prawie martwych, Solidus przeżył prawdziwym cudem muszę przyznać. Jakaś siła wyższa nie chce wam zabijać tych postaci, pomimo mych usilnych starań. No cóż, w tej chwili następny na odstrzał jest Smogu, który z nie jasnych dla mnie powodów pcha się do wypchanej napakowanymi poszukiwaczami i mocnymi potworami Krainy Środkowej, mając marne 2 punkty wytrzymałości i nie mając żadnego szmalu na wyleczenie się w Zamku.
Chciałem jeszcze zaznaczyć, że gra, wbrew pozorom, jest we wczesnej fazie. Żadna z postaci nie miałaby szans na przedostanie się do Doliny Ognia, nikt jeszcze się nie przekręcił, statystyki macie ledwie podwyższone. Liczę, że wszystko zacznie zbliżać się do końca gdzieś w okolicach 100 kolejki, ale pewności nie mam. W każdym razie, jak ktoś myślał, że to już lada chwila moment, bo Teodachad się fartem dostał do Wewnętrznej, to jest w głębokim błędzie. Bez min. 10 punktów Siły lub Mocy nie macie co próbować tam swoich sił.
==========
Repost. Przy okazji, szlag może człowieka trafić, jak Marv coś takiego odpierdziela w jednym ruchu jak teraz...
Martwi mnie też postawa Smoga i jego brak Internetów. Zabijcie go szybko, to się problem rozwiąże.
==========
Ciekawe ile razy jeszcze będę edytował tego posta, bo zapomniałem coś napisać. Przed chwilą zerknąłem na wzorce z kartami i muszę przyznać, że znaczna większość już przynajmniej raz poleciała. Mam w tej chwili na serwerze 128 kart (głównie Przygody, ale kilkanaście Czarów i kilka Ekwipunków też). Sprawdziłem też jakich Kart Przygód póki co nikt nie wyciągnął, przynajmniej z podstawowej puli (która, jak przypominam, jest u mnie zdublowana). Jest ich 19, głównie przeciwnicy różnego formatu. Jest jednak wśród kart niewyciągniętych taka jednak perełka:
(http://www.tantalus.republika.pl/mim/karty/p-zbojcy.gif)
Miejcie więc na baczeniu fakt, że każde ciągnięcie karty przygód przybliża was do niechybnego splądrowania. Kto będzie tym szczęściarzem, któremu ona właśnie wypadnie?
Jeżeli chodzi o ilość pozostałych na stosach Kart Przygód, to szacuję, że jeszcze zostały jakieś 2/3. Czyli w tym tempie powinniśmy wyczerpać stosy w okolicach setnej kolejki.
-
ow to dlatego tyle czekalem na wyswietlenie posta ;x i btw wedle zasad najpierw powinienem dostac czar a pozniej gadac z czarodziejem lub uzyc pegaza ale skoro ci tak bylo wygodniej...
-
Ty mnie nie pouczaj o zasadach tej gry, młody człowieku, bo znam je dość dobrze. Kolejność nie miała znaczenia w tym wypadku, więc ułożyłem karty tak, żeby dobrze fabularnie się składały.
-
Tak z ciekawości, masz tam jeszcze jakieś trzęsienia ziemi w pulach, bo coś za dużo miejscówek się tutaj robi.
-
Dwa Trzęsienia poszły, a wydaje mi się, że więcej ich nie mam. Ale w puli zaklęć powinno być dosyć sporo Zniszczeń, więc możecie porozwalać karty po kolei.
-
8. W wypadku śmierci poszukiwacza obarczonego kartami Przekleństwo lub Poltergeist, karty te przechodzą na pierwszego poszukiwacza, który znajdzie się na polu, na którym zginął poprzedni ich właściciel. Czyli, krótko mówiąc, ten kto zabije Upiora może się pożegnać ze swoimi przyjaciółmi...
Hehe potrafisz zachęcać do zabijania.
-
A ja myślałam,że w końcu ktoś zginie ;P
-
Ja moge go zabic, nic nie trace, poza ulatwieniem przejscia przez brame. Bardziej mnie martwi ze dzies tam czai sie druga taka karta ;x
-
Można dołączyć do rozgrywki ;) ? Dawno w MiMa nie grałem..
-
Można dołączyć do rozgrywki ;) ? Dawno w MiMa nie grałem..
Raczej nie. Po pierwsze dlatego, że nie dopuszczam do zabaw forumowych newbe. Pogadamy o twoim udziale za pół roku, jak będziesz miał ponad 100 postów i ktoś będzie cię na tym forum kojarzył. Po drugie, graczy mam dosyć dużo już w tej chwili. Magia i Miecz to gra tak naprawdę dla 4-6 graczy, w tej chwili jest już tłok. Po trzecie, wszyscy gracze są już po 28 kolejkach i niektórzy są dosyć wypakowani. Jakbym miał ci dać postać bez handicapu, to by cie jakiś Gladiator albo Amazonka ubili w ciągu 10 kolejek hehe.
EDIT::
Niech ta ostatnia wygrana Marva z Yuzu będzie dowodem na to, że nie oszukuję w rzutach heh. Kto jak kto, ale ja akurat liczyłem w tej walce na inny wynik. No ale Mravemu dopisało wyjątkowe szczęście - według moich obliczeń jego szansa na zwycięstwo wynosiła 7.84%.
EDIT2::
Smogu stracił trzy kolejki z rzędu, mam więc prawo podejrzewać, że nie żyje albo ma problemy z netem. Tak czy inaczej jego poszukiwacz jest zawieszony, do póki Smogu nie wróci. Nie możecie w żaden sposób wpływać na Upiora, on zaś nie będzie miał rozpisywanych ruchów i nie będę na niego czekał przy ruszaniu się.
-
noż wybijecie mi wszysktie gobliny... zostal jakis jece?
-
Gobliny i Hobgobliny to najbardziej pospolici wrogowie - jednego i drugiego są trzy sztuki w puli podstawowej, co by dawało po sześć w mojej podwójnej talii. Dotąd poleciały dwa gobliny i tylko jeden hobgoblin, więc jeszcze masz szansę.
-
Smogu (chyba) wrócił, więc znowu pewnie przez chwilę trochę spowolnimy, póki się sprawa nie rozwiąże.
-
nie zwolnimy, mam juz neta normalnie, wiec nie zwolnimy
-
ook.... to jeszcze odpisz mi na priva/GG, to może uda nam się dzisiaj skończyć kolejkę. Pojawiaj się w takim razie min. raz dziennie i miej GG gdzieś pod ręką, to powinniśmy móc grać w jakimś sensownym tempie.
-
tch a my tu juz planowalismy kto ma cie ubic ;x
-
Słowo daję, jeżeli Smogu nie pojawi się do końca dnia dzisiejszego i nie odpisze mi na priva, to cofam mu tą kolejkę i pozbawiam następnej. Jak na normalne posiadanie neta to coś się rzadko pojawia.
EDIT::
Znowu zawiesiłem Smoga. Znając życie pewnie dzisiaj wieczorem się pojawi i będzie znowu chciał się ruszyć, no ale ile ja mogę czekać na gracza. Miało być 2 dni, a rozlazło nam się to na tydzień prawie.
-
Mam ostatnio takie dziwne wrażenie, że prędzej trafię na kartę Zbójcy, niż dostanę się do Wioski i akurat poszczęści mi się i mędrzec zmieni mnie z powrotem w dobrego człowieka.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś chwycę tą wróżkę.
-
Tant naprawił kości w końcu!
-
Tant naprawił kości w końcu!
Tak myślisz, bo wdg mnie dalej są zepsute.
-
Reaver, jak myślisz, że tobie źle rzuciłem, to zerknij sobie na rzut dla Teodachada.
-
Właśnie zauważyłem. Wybieraj swą truciznę chłopie.
-
smog ewidentnie nie moze grac wiec proponowalbym zastapic go kims innym, niech sie ktos wcieli w jego role i gra dalej
-
Oddam upiora innej postaci dopiero wtedy, kiedy Smogu się na to zgodzi. W tej chwili jest offline, więc będzie to trudne.
-
nie da sie z nim jakos skontaktowac? bo bym heciaka wcisnol za niego
-
On znowu wrócił.
Żeby nie marnować znowu 3 dni na czekanie, lepiej Tant zostaw mu notkę, na jego postaci, czy gdzieś, żeby najpierw z tobą zagadał na gg, powiedział co mu jest i dopiero wtedy dopuścić go do gry. Taka czekanina tylko dodatkowo spowalnia grę.
-
Trudno, wrócił, więc będziemy z nim grać. Przynajmniej dam mu szansę wrócić do gry.
Dodam jego aktualny ruch do 41 kolejki i poczekam, aż mi odpisze. Jak do niedzieli nie będę dalej wiedział co i jak, to mu zawieszę postać znowu. Wysłałem mu PM'kę (i poinformowałem go o niej na GG i FB) w tej sprawie.
-
czy ruch lemaxa nie ejst za wczesnie? moglem wyciagnac jakas karte ktora tam zostanie i moze mieni zdanie ;x
-
Marv - Gdybyś wyciągnął taką kartę, to bym rozpisał od razu twój ruch i napisał Lemaxowi, że cośtam leży. Nie obrażaj mnie takimi śmiesznymi zarzutami.
-
Czemu nie miałby Cię obrażać ja bym to zrobił :wacko:
-
woah ale sie nas napchalo na tych wzgorzach
-
Ladies and Gentlemen, we have a winner...
-
no nie juz 3cia umiejetnosc bezpieczenstwa na skalach ;x
-
No to zaczyna się w środku wyścig do oazy.
-
Tak w szczególności że jeden nasz gracz odpadł ze środkowej krainy przez nieszczęsny patrol ubolewam nad tym hehehe no i wujek Tropiciel frykasy zostawił na Oazie hehehe :wacko:
-
no wrescie mi wyniki poprawiles
-
no wrescie mi wyniki poprawiles
Było mi to wcześniej przypomnieć, to bym to dawno zrobił.
BTW. Będziemy czekać na Smoga przez 24h, licząc od opublikowania posta z drogami. Wydaje się, że on się już w ogóle nie zjawia, ale jakieś 17h temu by się ruszył, gdyby nie to, że zapomniałem napisać u niego posta odpowiedniego. Wydaje mi się, że będzie się raz dziennie pojawiał, więc dam mu szansę na ruch. Kto wie, może się przekręci odpowiednio wcześnie i nie będziemy z nim mieli więcej problemów hehe. Ja już prawie wiem jak zginie hehe.
-
zgine, bo oszukane kostki miałes MG :P
-
Ale kupa,a już myślałam,ze coś mi się w końcu uda >.>
-
fajna walka na czary szkoda ze mozna wiecej takich
btw tant przyslij mi czar na pm bo ostatnio tego nie zorbiles i musialem pamieci uzywac ;x
-
Znowu wysłałem go przez przypadek samemu sobie hehe. Pisz mi na GG takie rzeczy.
-
Na przyszłość Tant, jak ktoś będzie posiadał Zakrzywienie Czasu, spytaj go kiedy chce użyć, i wcześniej zablokuj wszystkim ruch, bo będzie paradox jak ze Strzygoniem przed chwilą.
-
Nie prawda, żaden paradoks. Pisałem ci już na GG i tak stało w opisie zaklęcia, które ci wysłałem, że z powodu naszej elastycznej rozgrywki Zakrzywienie Czasu wchodzi w życie dopiero po ostatnim ruchu z tej kolejki, czyli po ruchu Teodachada. Twoje ruchy są jakby między kolejkami.
EDIT::
Ladies and gentlemen, we have a second winner!
-
Świetnie mam przy sobie cały arsenał teraz >.>
-
cos niektore obrazki sie nie wyswietlaja
-
Widocznie serwer republiki mial przerwę na kibelek. Tak czasami ma, nic nie poradzicie, a zawsze po chwili wszystko wraca.
-
Zrobiłem małe przemeblowanie w grze, z okazji śmierci pierwszej postaci Smoga. Zabierałem się do niego od dawna, no ale teraz w końcu miałem prawdziwą okazję.
Później rozpiszę nowe ruchy.
-
wooo powiało smiercią niech smog tera zdecyduje czy kce grac dalej od nowa czy moge heciaka wcisnac na jego miejsce
-
Dlatego właśnie zwlekam z tą nową kolejką, że Smogu się respawnuje i nie chce mi się kolejnego długiego posta pisać. Zrobię to potem. Smogu gra dalej nową postacią.
-
ciekawe ze przewidzial swoja smierc na cmentarzu ;x
-
Spoczywaj w niepokoju Upiorze, za to, że odebrałeś mi ciężko uzbierane 2 pkt mocy.
BTW nie można się chyba bawić w okradanie zmarłych i wziąć sobie przedmioty, które zmarły jeszcze przy sobie trzyma??
-
Gdyby dobytek poszukiwaczy odchodził wraz z ich zgonem na stos kart zużytych, to nie byłoby sensu ich zabijać, w obliczu tego, że mogą się respawnować. To co miał przy sobie Upiór jest do odebrania na Cmentarzu dla pierwszego, kto tam trafi.
-
Sorry za obsuwę, spowodowana była sobotnią imprezą, niedzielnym kacem, poniedziałkowym zaliczeniem. Jutro (dzisiaj) napiszę co trzeba. Marv, jak Heciak jest dalej chętny na grę, to niech da cynk, bo się miejsce zwolniło hehe.
-
a kto odszedl
-
Po raz kolejny przepraszam za zwłokę. Znowu poszło głównie o obowiązki uczelniane. Jutro (dziś) będę wolny już.
-
kiepsko siebie widze w najblizszej przyszlosci, chyba bede musial postac zmienic ;x
-
Spoko, jest jeszcze siedem dostępnych w tej chwili. A skoro już piszę posta, to chciałbym dodać jeszcze, że wciąż coś bardzo mało miłości jest okazywane trzeciemu stosowi. W tej chwili jest na nim 2x więcej kart, niż na dowolnym innym stosie.
Przy okazji, zacząłem już powoli myśleć nad czymś w stylu MiM 2.0. Zabawa na tych samych korzeniach, ale solidnie przebudowana w zasadach. Przewiduję między innymi:
- Tworzenie własnych poszukiwaczy na bazie dostępnych Klas Postaci
- Ewolucja postaci (rozwój specjalnych zdolności wraz ze zdobywaniem expa i wbijaniem leveli)
- Modyfikacja systemu walki (tak, żeby kostka nie miała aż tak wielkiego wpływu na wynik, w porównaniu ze sprzętem i różnicą w statach)
- Zmiana zasady dotyczącej ilości przechowywanych itemów (punkty obciążenia dla sprzętów)
- Zmodyfikowana mapa z poruszaniem się w 2 wymiarach (płaska plansza zbudowana z powtarzających się pól takich, jak te na oryginalnej planszy)
- Zmiany w czarach (możliwość wyuczenia się jakiegoś zaklęcia, wprowadzenie punktów mana itp.)
Generalnie zupełny rozpierdol planuję. Zacznę to formułować konkretnie jak tylko ktoś wyświadczy mi przyjemność i dojdzie do tej cholernej Korony w końcu.
-
Ja okazuję cały czas, więc zostawić mój stosik.
Z tą koroną to chyba jeszcze poczekasz.
-
zaplanuj tez dodac jakas inna mape albo chociarz te 2 dodatkowe kregi bo straszny scisk na tej malej
-
Hm całkiem nieźle się zapowiada,w sumie mogła bym spróbować do niej iść,ale wydaje mi się,że to za duże ryzyko,więc jak napisał Reaver sobie poczekasz ;P.
-
nie musiales rzucac kostka nie mam szans z nikim kto ma wiecej niz 7 sily, obrywam fatality odrazu z takimi ;x
-
To, że nie musiałem nie znaczy, że nie chciałem hehe.
-
Informuję, że lada chwila skończą się karty w stosie numer 1. Jak to nastąpi, podzielę największy stos, w tym wypadku trzeci, mniej-więcej na połowę, i górną częścią będzie nowy stos pierwszy. Tak dodaję nota bene.
===========
Yh, błędy za mną chodzą ostatnio. Cofam rzucone przez Nekromancera zaklęcie, gdyż nie może go rzucić za rzekę, a z jakiegoś powodu rzucić. Spell wraca więc do niego. Korzyść dla niego, bo nie stracił zaklęcia, korzyść dla innych, bo wiecie przynajmniej co ma w kieszeni.
-
Jego problem, że jeszcze marnuje zaklęcie na kimś, kto ma za dużą siłę, żeby wyrządziło jakikolwiek skutek.
-
znowu otarlem sie o smierc... ten podatek by mnie zabil jakbym tam zostal
------
wizyta w miejscu startu/domu powinna uzupelniac 1hp albo dawac jakies inne usprawnienia na czas pobytu na tym polu
-
Obawiam się Marv, że może być wprost przeciwnie...
-
niby czemu, jak ktos jest w miejscu w ktorym sie wychowal to powinien byc np odporny na ataki albo miec do nich bonus
-
No, to mamy już drugi respawn. Fajnie by było, jakby wszystkich bohaterów początkowych szlag trafił i zaczynalibyście od początku, z Elfem jako najdłużej grającym poszukiwaczem hehe. Jakby się ktoś zastanawiał jakie jeszcze postacie są dostępne, to wkleiłem poniżej zamieszczam link do ich kart:
http://img64.imageshack.us/img64/3125/poszukiwacze.gif
Wszystkie inne postacie były albo zbyt dobre, albo ich umiejętności nie pasowały do naszego modelu rozgrywki.
EDIT: Przy okazji trochę zmniejszyłem punktację Lemaxa, dodając pewną zasadę. Tylko pierwszy znaleziony talizman będzie liczony za 25pkt, każdy kolejny będzie traktowany jak zwykły przedmiot.
-
sie kcialem zapytac czy te bledy we wstepie krasnluda to tak specjalnie? ;x
-
Poprawiłem co było nie tak. Błędów nie było aż tak znowu wiele, przypuszczam, że w mojej normie. Ja nie czytam postów przed ich wysłaniem, przynajmniej nie tych z MiM'a, stawiając w nich raczej na szybkość, nie na jakość.
-
"Krasnolud ruszą z misją!", "Nie lubiłeś prawniku" ;f o to mi glownie chodzilo
-
Zamiast mi literówki wytykać to ty je lepiej sam popraw, skoro możesz.
-
ale nie wiem czy nie miales tego w zanadrzu moze ten krasnolud to analfabeta :F
-
Co do ostatniej zmiany w regułach, chyba zdajesz sobie sprawę, że nie wszyscy (a nawet chyba nikt) nie jest tak przezorny jak ja i trzyma mapę z ustawionymi wszystkimi kartami (choć i tak komp lubi mi się wieszać, co GIMP bardzo nie lubi, przez co źle mi zapisuje, 2 razy musiałem już od nowa mapę na pamięć układać).
Nie wszyscy będą np. pamiętać gdzie Szaleni Wojacy uciekną, a ty dodatkowo ukrywasz karty przed innymi w stylu:
a) Puszcza - teren został częściowo zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.
-
ja to wogole chodzę na ślepo, na mapę zaglądam tylko żeby sobie przypomnieć co daje mędrzec, czarodziejka etc. :F gdzie iść ustalam po waszych ruchach
-
Nie no, to chyba oczywiste, że jeżeli karta jest nieznana lub dana osoba ją wyciąga, to po staremu się będę dopytywał. Nie chcę po prostu po raz setny się pytać Lemaxa, czy bada grobowiec albo czy ktośtam odwiedza kogoś we wiosce. Chcę, żeby decyzje o grze były po waszej stronie, to wszystko.
-
ja uważałem to za oczywiste, ze skoro nie pisze czegoś znaczy ze tego nie robię, ale i tak się mnie dopytywałeś zawsze ;x
-
Teraz już nie będę, więc wszystkim nam będzie łatwiej.
================
Informuję oficjalnie, że w tej chwili w pulach zostało 48 Kart Przygód. Wliczają się do tego karty z dodatków, więc faktyczna ilość jest nieco mniejsza, pewnie koło 40. Jak się karty skończą, to mamy reset puli + możliwe, że dopuszczę jakieś cięższe karty z dodatków. Będę myślał jak się do tego dojdzie, a biorąc pod uwagę fakt, że w tej chwili na planszy są jedynie 4 pola, gdzie można jeszcze ciągnąć karty (2 w Środkowej, 2 w Zewnętrznej), to wydaje mi się, że jeszcze nam na jakiś czas ta pula wystarczy.
-
później się posypia wulkany nawałnice i inne katastrofy to trochę ubędzie kart i ludzi
-
później się posypia wulkany nawałnice i inne katastrofy to trochę ubędzie kart i ludzi
Miejmy nadzieję. Przy okazji, pojawiła się nowa Reguła, w kwestii najnowszego ruchu Barbarzyńcy. Nic bardzo istotnego tym razem, ot taki szczegół, co by nie zaśmiecać planszy talizmanami.
A skoro o nich mowa, to w MiM 2.0 będą one albo zupełnie zlikwidowane z puli Kart Przygód albo zostawię ich jakąś śladową ilość (1, góra 2). Jest ich zdecydowanie zbyt wiele (w dodatkach je bezsensownie dawali).
-
ja bym proponował zostawić je w jaskini czarownika i dopiero jak ktoś misje wypełni mógłby go zdobyć, plus 1-2 wolne
-
ja bym proponował zostawić je w jaskini czarownika i dopiero jak ktoś misje wypełni mógłby go zdobyć, plus 1-2 wolne
Świetny pomysł!
Głównie dlatego, że jest mój i dokładnie to napisałem w swoim poście. Mówię o usunięciu Talizmanów z puli Kart Przygód, nie z Kart Ekwipunku.
-
myślałem ze kcesz 2 zostawić żeby reszta się o nie biła ;x
-
Taki detal jeden chciałem dodać. Kolejka w grze jest już późna, a dwie postaci w najbliższej przyszłości mogą się przekręcić. Co gorsza, są to postaci należące do graczy, którzy już raz postacie stracili, więc wychodzi na to, że możliwość wyboru postaci nie była dla nich jakąś wielką pomocą. Chciałbym więc oświadczyć, że jak Krasnolud i/lub Elf kopną w kalendarz, to będą mogli się respawnować pod postacią jednego z poszukiwaczy odrzuconych przeze mnie ze względu na to, że byli zbyt wypasieni. Krótko mówiąc, zdechlaki dostaną solidnego handicapa, który przynajmniej po części im pomoże w grze przeciwko odpicowanym wrogom.
-
Ja proponuję do MiM 2.0 wstawić możliwość niszczenia pozostawionego ekwipunku, żeby już tak nie zaśmiecały mapę.
-
lepszy byłby handel z innymi graczami lub możliwość noszenia czegoś przez przyjaciół
-
Nieźle, tak się na planszy wszyscy do siebie zbliżyli, że Yuzu teraz jednym ruchem zblokowała czterech graczy. W MiM 2.0 będzie trzeba więcej miejsca zorganizować (na pewno będzie min. 1 dodatek lub ewentualnie przebuduję mapę podstawową, żeby była odpowiednio większa).
Ja proponuję do MiM 2.0 wstawić możliwość niszczenia pozostawionego ekwipunku, żeby już tak nie zaśmiecały mapę.
Myślę, że będzie coś takiego.
lepszy byłby handel z innymi graczami lub możliwość noszenia czegoś przez przyjaciół
To drugie raczej odpada, ale jakieś opcje handlu już rozważałem. Porzuciłem to jednak, bo były trochę zbyt upierdliwe. Jedna z postaci (Kupiec) ma związany z tym skill, chociaż trochę bardziej inwazyjny (może dowolny item napotkanego gracza wymienić na swój mieszek złota lub inny przedmiot). Coś postaram się ogarnąć na MiM 2.0.
-
@ obecnej mojej sytuacji w gospodzie co była - z tego co mi sie wydaje, to jeśli trafiasz na teleportację rzutem, to jeszcze jest to ciąg dalszy tej samej kolejki. niby nie ma tego dokładnie w zasadach sprecyzowanych, ale wszelkie inne rzuty na wszelkich innych polach zawierają się w tej samej kolejce i gdy grałem też graliśmy w ten sam sposób - to co jest rzucane kostką i ruszane to cały czas trwająca kolejka aż gracz nie wypełni wszystkich instrukcji. więc nie rozumiem czemu z karczemną teleportacją musiałem czekać do następnej kolejki. to był w końcu bonus wynikający z rzutu kostką z poprzedniego ruchu a nie opcja specjalna ruchu w nowej kolejce. jesli wiesz o czym ja mówie of koz, jeśli nei poplątałem czegoś
-
agreed, to samo u necromancera, najpierw powinien się pomodlić dopiero iść dalej
-
(http://img690.imageshack.us/img690/8561/mimmapa.gif)
Jeszcze jakieś pytania?
-
pisze może czyli nie musi, wiec można go w tej turze wykorzystać jak ktoś kce ;x
-
Gdyby mógł wykorzystać w tej samej turze, to byłoby to wyraźnie napisane. Już się nie wymądrzaj Marv, tylko lepiej posta napisz w swoim temacie.
-
miałem ci jece jedna mądrość walnąć ale zdałem sobie sprawę, że to zależy od interpretacji słowa 'może', według twojej interpretacji znaczy tyle co 'musi'
-
Bynajmniej. To może być twój ruch, a wcale nie musi. Dlatego Elf i Nekromancer rzucili kostką przy ruchu i mieli dostępne dwa pola w ten sposób. No ale oczywistym powinno być, że skoro takie zdanie tam stoi, to nie można wykorzystać teleportacji, ani przepłynięcia w tej samej kolejce. Eksploracji dokonuje się raz na kolejkę, chyba, że natkniemy się na Centaura np. albo podobną kartę. Nie róbcie z igły widły, skoro wszystko jest jasno napisane.
-
ta ale bierz pod uwagę ze my obaj jesteśmy przyzwyczajeni do MM a tam zasady są letko inne jak widać ;x
-
Dopiero teraz zauważyłem.
Tant, wprowadziłeś błąd przy ruchu Sola. Puszcza jest pusta, nie ma tam Kapliczki, jest ona na runach po drugiej stronie rzeki.
-
Dopiero teraz zauważyłem.
Tant, wprowadziłeś błąd przy ruchu Sola. Puszcza jest pusta, nie ma tam Kapliczki, jest ona na runach po drugiej stronie rzeki.
Eh, ty i te twoje czcze oszczerstwa. Cofnij sie dwa ruchy w historii Sola, potem wróć tu i mnie przeproś.
-
Dopiero teraz zauważyłem.
Tant, wprowadziłeś błąd przy ruchu Sola. Puszcza jest pusta, nie ma tam Kapliczki, jest ona na runach po drugiej stronie rzeki.
Eh, ty i te twoje czcze oszczerstwa. Cofnij sie dwa ruchy w historii Sola, potem wróć tu i mnie przeproś.
Przepraszam. nie wprowadziłem zmiany w swojej mapie.
-
Sorry, za obsuwę, postaram się w najbliższym czasie napisać posty wszystkim. Wiecie, jestem chory i te sprawy...
-
Dobra, miałem tygodniowy urlop od MiM'a, teraz postaram się to nadrobić. Wybaczcie.
-
chyba miesięczny ;d
-
Ten urlop miesięczny nazywa się zachlanie pały :giggle:
-
Wiem, że pewnie jesteś zajęty itp., ale muszę to zadać.
Tant, kiedy następna kolejka??
-
Wiem wiem, wielkie sorry, ale ja pół dnia siedzę codziennie na uczelni teraz, ilość wolnego czasu ograniczyła mi się w sposób bardzo znaczny. Chciałem kolejkę rozpocząć przed wyjazdem tydzień temu, ale nie zdążyłem (mam napisane już chyba 3 albo 4 posty w notatniku, więc niewiele mi brakuje). Jutro je opublikuje i dopiszę brakujące (nie mam chyba dla Lemaxa i dla Yuzu), mam nadzieję, że 1-2 ruchy w tygodniu dam radę zrobić.
Jest jeszcze jedna opcja, której unikałem bardzo długo i wciąż nie uśmiecha mi się ona zupełnie. Jeżeli bardzo zależy wam na częstszych ruchach, to mogę przestać fabularyzować posty - same obrazki i wyniki, generalnie to, co pogrubione bym publikował. Wtedy ruchy mógłbym szybko pisać, bo to żadna robota.
Ja osobiście nie chcę tego robić, choć wydawać się by mogło, że mi to na rękę. W ten projekt zaangażowałem się między innymi w ramach treningu pisarskiego i nie chciałbym z niego tak rezygnować. Nie wiem co prawda ilu z was czyta te opisy heh, bo jakiegoś znacznego feedbacku ciągle od was nie otrzymałem. Mówię, zrobię to tylko w ostateczności, jeżeli gracze będą nalegać.
-
Mi twoje fabularyzowanie nie przeszkadza, a nawet bawi, szczególnie jak rozpamiętujesz dawne wydarzenia na tym samym polu.
-
Tak się zastanawiam Tant kiedy ruchy znowu rozpiszesz bo trochę przestój się robi heh.
-
Dobra, koniec tego lenistwa. Ruszamy dalej, idę dokańczać rozpisywanie ruchów.
-
Dobra, koniec tego lenistwa. Ruszamy dalej, właśnie dokończyłem rozpisywanie ruchów. Szybko poszło.
-
Nie zapomnij, żebyś przypomniał swoim kolegom (Lemax i Teodachan), żeby zaczęli odwiedzać forum, bo ich trochę tutaj nie było.
-
Oboje dostali esa ode mnie.
-
W puli pozostało tylko 7 Kart Przygody. Zrobię z nimi tak samo, jak z czarami, czyli po przetasowaniu dodam kilka nowych kart. Żadnej super przegiętej, ale spodziewajcie się dodatkowych potworów, z którymi nie będzie tak łatwo wygrać.
-
i tak jestem martwy więc mi to w sumie rybka ;d
-
i tak jestem martwy więc mi to w sumie rybka ;d
I tak nie miałeś złota, ani przedmiotów, a w konfrontacji z większością graczy przegrałbyś tak, czy siak hehe. Więc na tej ropusze niewiele straciłeś.
Może jeszcze wyjdziesz na swoje zresztą.
BTW. Dodałem bardzo ważną zmianę do gry, która tyczy się dwóch pól obok Doliny Ognia. Ma numer 15. Idźcie ją przeczytać w odpowiednim temacie.
-
I tak nie miałeś złota, ani przedmiotów, a w konfrontacji z większością graczy przegrałbyś tak, czy siak hehe. Więc na tej ropusze niewiele straciłeś.
ten brak przedmiotów i statów własnie określam moja martwością
-
Witam, zarejestrowałem się bo chce zacząć grać w MiM online, spędziłem na tym dzieciństwo, mam nadzieje że jeszcze gracie.
Dajcie znać co i jak
Pozdrawiam, Medyk.
-
raczej już nie miałbyś szans, ja 2x próbowałem wrócić do formy innych graczy, ale to raczej już nie możliwe
-
Witam, zarejestrowałem się bo chce zacząć grać w MiM online, spędziłem na tym dzieciństwo, mam nadzieje że jeszcze gracie.
Dajcie znać co i jak
Pozdrawiam, Medyk.
Grać gramy, ale gra jest w zbyt późnej fazie, żebyś miał się do niej doczepiać. Poza tym mam złe doświadczenia związane z dopuszczaniem do forumowych zabaw newbe. Pokręć się po forum, zaznajom się z ludźmi, daj się poznać, wtedy powinno się znaleźć dla ciebie miejsce w razie robienia kolejnej edycji gry.
Swoją drogą, to już chyba trzecia albo czwarta osoba, która tak chce się doczepić, jedna mi kilka tygodni temu na priva wiadomość wysłała. Widzę, że projekt ma powodzenie i googleboty spełniają swój obowiązek.
-
u a ja znalazłem swój magiczny miecz, myślałem że matka go wyrzuciła, ale był dzieś głęboko w tapczanie zakopany (podczas remontów znajduj się ciekawe rzeczy)
-
Hej,
Ja też zgłaszam swoją chęć wzięcia udziału w kolejnej partyjce, o ile takowa się odbędzie. Co prawda nie jest to to samo co gra ze znajomymi live, ale obecnie nie mam innej możliwości. Nie za bardzo interesują mnie inne działy na forum więc nie każcie mi udowadniać swojej aktywności na podstawie pisanych na siłę postów. Chętnie rozegrał bym również partyjkę D&D albo Warhammera ale nie jestem przekonany do rozgrywki w której inne postacie na bieżąco mogą śledzić moje poczynania. Także z niecierpliwością czekam na wyłonienie zwycięzcy obecnej rozgrywi :)
Pozdrawiam
-
Hej,
Ja też zgłaszam swoją chęć wzięcia udziału w kolejnej partyjce, o ile takowa się odbędzie. Co prawda nie jest to to samo co gra ze znajomymi live, ale obecnie nie mam innej możliwości. Nie za bardzo interesują mnie inne działy na forum więc nie każcie mi udowadniać swojej aktywności na podstawie pisanych na siłę postów. Chętnie rozegrał bym również partyjkę D&D albo Warhammera ale nie jestem przekonany do rozgrywki w której inne postacie na bieżąco mogą śledzić moje poczynania. Także z niecierpliwością czekam na wyłonienie zwycięzcy obecnej rozgrywi :)
Pozdrawiam
Skoro nie interesuje cię Final Fantasy i inne jRPGi, to zacznij udzielać się w Granie a Gadanie (tam o wszystkich grach piszemy) lub w działach ogólnych. Nie musisz nam udowadniać aktywności, po prostu nie mam ochoty grać z nieznajomymi. Zapoznaj się z nami, pobądź tu trochę, popisz coś, a pewnie w przyszłości się dołączysz. Jedni z najaktywniejszych userów na forum mają nikłe pojęcie o jRPG'ach, więc to żadne wytłumaczenie.
btw. Nie będę się śpieszył z tymi ruchami, nie tylko dlatego, że muszę pisać pracę, czy dlatego, że jestem leniwy. Teodachad jedzie na Woodstock, więc odpisać będzie mógł dopiero w sobotę lub niedzielę.
-
Um, nie powinien Teodachad dawno już wrócić z Woodstocku i gdzie się podział Smog??
-
Nie wiem co ze smogiem, pisałem mu już jakiś czas temu. Poczekamy jeszcze.
-
heh, pan "Magister" jak zwykle pracą zajęty.
-
Jutro będzie, zawsze tracę zapał, jak dużo do pisania jest, a tym razem jest, bo Smogu złą kartę wyciągnął.
-
Witam.Przeglądałam dzisiaj neta i znalazłam ta stronkę :) miałam kiedys "magię i miecz" i bardzo chętnie bym w to pograła:) możecie mi wytłumaczyć w jaki sposób gracie w to online?
-
Zacytuję sam siebie:
Grać gramy, ale gra jest w zbyt późnej fazie, żebyś miał się do niej doczepiać. Poza tym mam złe doświadczenia związane z dopuszczaniem do forumowych zabaw newbe. Pokręć się po forum, zaznajom się z ludźmi, daj się poznać, wtedy powinno się znaleźć dla ciebie miejsce w razie robienia kolejnej edycji gry.
Co do mechaniki gry, to odsyłam do pierwszego posta tego tematu i do działu Reguły Gry.
-
najlepsze z takimi noobami jest to, że rzucą tego jednego posta i się już nie pokazują. Ciekawe, czy naprawdę się łudzą, że ktoś im priva wyśle.
-
najlepsze z takimi noobami jest to, że rzucą tego jednego posta i się już nie pokazują. Ciekawe, czy naprawdę się łudzą, że ktoś im priva wyśle.
Sam jesteś noobem, grzecznie zapytałam i liczyłam na odpowiedź, a jak nie znasz ludzi to ich nie obrażaj
-
Najmocniej przepraszam szanownego pana, ale jak chcesz liczyć na odpowiedź, to czekasz może z godzinę, czy dwie, a nie znikam w sekundę po napisaniu posta i nie wracam trzy dni później.
Zresztą to nie miejsce na kłótnie, więc kończę, zanim się to dalej zajmie.
-
naucz się czytać xD napisałam "liczyłam" więc chyba jasne że jestem kobietą....
-
kobieta jeszcze z charakterem ja bym przyjął dziewczynę do naszej gry xD
-
Tant kiedy ruszymy dalej z Mimem?
-
W weekend. W weekend zabiorę się za wszystko, co miałem zrobić. Zresztą część tych opisów jest już zaczęta, po prostu chwilowo potwornie mi się odechciało wszystkiego. Jak przywrócę sobie jakiś unormowany rytm funkcjonowania to będzie to szło w dobrym tempie.
-
Znowu stoimy >.>
-
Jutro, najpóźniej pojutrze ruszamy znowu.
-
Znajdzie się miejsce dla jeszcze jednej osoby?
-
ni, poza tym już nie dasz rady, jak już to komuś pisałem
-
Hmm, a czy mógłbym liczyć na miejsce w kolejnej sesji?
-
Jako w miarę aktywny użytkownik forum, tak, mógłbyś.
No ale kiedy miałaby ta kolejna sesja wystartować jeszcze nie wiem.
BTW. Jutro!
-
W takim razie czekam z niecierpliwoscia. :)
-
Jako w miarę aktywny użytkownik forum, tak, mógłbyś.
No ale kiedy miałaby ta kolejna sesja wystartować jeszcze nie wiem.
BTW. Jutro!
Ponad trzy tygodnie później ...
-
A ja myślałam,że Tant ma teraz sporo wolnego...
-
Mam nadzieję Tant, że o nas nie zapomniałeś i tylko masz sporo pracy.
-
Spokojnie, pamiętam. Specjalnie nie odpisywałem, nie chcę znowu tego odwlekać w nieskończoność, a potem zrobić miesiąc przerwy. Robimy przerwę dłuższą niż wcześniej, żebym potem mógł ruszyć w normalnym tempie. Nie mam zamiaru porzucić tego w takim stadium.
-
Hm chyba poczekamy na następną turę do nowego roku (btw.jutro będzie już miesiąc od twojego posta)
-
Mam nadzieję, że Tant pamięta, iż chciałbym zagrać w następnej sesji. Prawda?
-
Uh wydaje mi się,że dłuuuuuuuuuuuuuuugo poczekasz.
-
Spoko, spoko, ja mogę poczekać. Tylko tak się upominam.
-
Tak Fafika za bardzo pochłonęły Tanki, może zrobi nam taki suprise na Święta i rozpisze ruchy.
-
Albo na nowy rok XD
-
Albo na nowy rok XD
Albo na luty nowego roku.
Anyways, wracamy do gry, tym razem bez przerw. Plan minimum przewiduje 1 turę na tydzień, ale mam nadzieję nabrać tempa takiego, jak w zeszłe wakacje, czyli 2-3 ruchy tygodniowo. No ale zacznijmy od 1ego.
Domyślam się, że większość już nie pamięta nic z rozgrywki, dlatego w ramach zadośćuczynienia za moje wakacje od GMowania pozwalam wszystkim graczom spojrzeć na planszę gry. Mapa z zamieszczonymi na niej wszystkimi kartami znajdzie się zaraz w temacie z regułami gry. Naturalnie jest to jednorazowy bonus, tak żeby ułatwić ludziom powrót do gry. Nie mam zamiaru update'ować tej mapy - wszelkie nowe karty i znikanie starych, jak i ruchy graczy musicie sobie już sami odnotowywać, jeżeli chce wam się tyle wysiłku wkładać. Mi by się nie chciało pewnie.
Co do samej gry, to wydawać się może, że kończymy, ale jak pisałem, jesteśmy zapewne gdzieś w połowie. Nawet jeżeli ktoś by się w tej chwili dostał do Korony Władzy, to i tak minie kilkadziesiąt ruchów nim zdąży on wszystkich pozabijać. Natomiast co do stanu aktualnego postaci grających od początku, które mają wysokie statystyki i tonę sprzętu, to chciałbym dodać, że w pulach zostały 2 karty przygód. Jak te 2 zostaną wyciągnięte, będziemy mieli recykling kart zużytych, a co za tym idzie wrócą wszystkie stare karty, w tym dwie grupyzbójców (http://www.tantalus.republika.pl/mim/karty/p-zbojcy.gif) heh. Plus tak jak z czarami, nie wykluczam wrzucenie nowych kart przygód, takich bardziej zaawansowanych, co by pakerom nie było łatwo. Tak więc nic jeszcze nie jest przesądzone.
-
No alleluja Ciamkowi konto zlikwidowali w czołgach czy co, wreszcie mogę wyrwać się z tej świątyni ile można te modły odprawiać.
-
mi się najlepiej trafiło, 4 miechy chlania :F czy smog oby wie że gra się toczy?
-
Smog jest na FB, więc jest dostępny. A teraz nie musi wiedzieć, bo i tak kolejkę stracił.
EDIT::
Doszła nowa reguła, tak już na zapas.
-
wiesz nie musisz mnie powiadamiać o każdym ruchu, zaglądam tu codziennie ;c
-
Smoczysko, jakie wylosował Mravy, było ostatnią nie odkrytą Kartą Przygody. Przetasowałem dobrze zużyte karty, podzieliłem je znowu na cztery stosu, dodając po drodze kilka nowych kart i pokazane są w temacie z regułami.
Mamy tam 2 przydatne itemy i nowego przyjaciela w dwóch kopiach. Dodaję też kilku mocnych przeciwników (niewielu graczy ma wysoką moc, to mogą oni być upierdliwi) oraz 3 nieprzyjemne zdarzenia, które pozwolą wam bać się czegoś innego niż Zbójców, podczas ciągnięcia kart.
-
Sorry, że piszę te posty trochę rzadziej ostatnio - w zeszły poniedziałek zacząłem pracę i wciąż próbuję ogarnąć wszystko. Reszta postów będzie w ciągu dwóch dni, najpóźniej w piątek, kolejny ruch może się uda zrobić przez weekend.
-
Teo jest na długich wakacjach, czy sobie o nas zapomniał. Nie ma go od końca marca.
-
To moja wina w tej chwili. Trochę zarobiony jestem, ale napiszę jak tylko będę mógł. Teo napisał mi co robi w SMS'ie, więc kolejka skończy się normalnie.
-
Kiedy ruszamy dalej?
-
Znowu zarobiony jestem, ale mam to ciągle z tyłu głowy. Tera się trochę czasu zwolni, to napiszę posty.
-
Zastanawiam się czy jeszcze w tym roku zagramy?
-
Ja też. Jestem robotą zawalony w tej chwili, ale ciągle pamiętam o tym. Nie będę wam obiecywał nic w tej chwili.
-
aaaaaaaaaaaaa trafiłem chyba do raju:) piszcie kiedy bedziecie grać, ale ostrzegam że z czasem to ciężko mam i ciężko będzie się zgrać, ale może się uda:)
gg:2874059
mail: noniusz87@gmail.com
zastrzegam sobie jedną rzecz!! pierwsza gra ze mną będzie ciężka bo będę wszystko obczajał (ale oczywiście na tyle na ile będzie sie dało to się przygotuję:)
-
Powtórzę, co GM kiedyś powiedział:
A) jesteś tu nowy, nikt cię tu nie zna, nie mamy żadnej pewności, że po tygodniu nagle nie znikniesz i będzie trzeba cię natychmiast usunąć.
B) jesteśmy w tak zaawansowanym stadium, że dodawanie nowych mija się z celem (nie licząc, że mają bardzo małe szanse na rozwój, z wszystkimi "monstrami" które biegają po planszy).
Jeśli tak bardzo chcesz z nami grać, posiedź chwilę, udzielaj się na forum, daj się lepiej poznać, i może w następnej sesji cię dołączymy.
PS: następna sesja za szybko nie przyjdzie, bo na razie nikt nie zamierza iść po koronę, a sam Tant ma tak zapchany harmonogram, że robi jeden ruch na miesiąc.
PS2: Tant, zrób nam prezent wigilijny i zrób choć jeden prosto opisany ruch :)
-
Rozumiem,że już nie będziemy grać,bo nie wiem jak reszta,ale ja już nawet zapomniałam gdzie jestem heh.
-
z tronu zstąpiła bestia, wkroczyła na niższe kręgi, wybiła wszystkich poszukiwaczy i żyła długo i szczęśliwie. da end.
-
Na Steamie, Talisman: Digital Edition, czyli cyfrowa wersja Magii i Miecza, którą tu gramy (albo raczej graliśmy, bo GM nie ma dla nas już żadnego czasu) w końcu doczekał się trybu online multiplayer (dotąd można było grać tylko na jednym kompie).
Testował grę z komputerem i choć AI ma swoje momenty ynteligencji, to grało się ciekawie. Chętnie bym wypróbował z żywymi graczami, najlepiej rywalami z forum. Gra na razie kosztuje 13,99 euro (co przy aktualnym kursie 4,19 daje ok. 60 zł). Jako że to jest "wersja beta" (a dokładniej early access) to wciąż może wyskoczyć parę bugów.
-
Ta, wiem o tym, nawet dostałem wersję Prologue. Wersję Digital mam na Wishliście, planuję kupić jak będzie -75% kiedyśtam. Można się umówić, że wezmę pakiet 4 egzemplarzy (tak zazwyczaj taniej wychodzi) i rozdam wybrańcom, a wy mi potem oddacie. No ale musimy na zniżkę poczekać.
Co do MiMa forumowego, to między innymi przez ten release Talismana trochę mi się grać odechciało. Z mojej strony to było więcej roboty niż wstępnie zakładałem, a ostatnio mam też nawał roboty. Powrót teraz byłby już trochę trudny, w szczególności, że nikomu się specjalnie nie śpieszyło do Korony. A jak teraz jeszcze niektórzy (np. Reaver) znają oficjalny Talisman mają taktyczną przewagę nad resztą hehe. Tak więc chyba mam kolejny porzucony projekt na koncie ;/ Jeżeli kiedyś do niego wrócimy, to już pewnie od zera, ale mówię, w obliczu faktycznej, profesjonalnej wersji Talismana, odrobinę mija się to z celem.
-
A co powiesz na 25% które teraz zrzucili. Szczerze, trochę powiem, że jestem sam na tyle chętnym zagrać z kimś znajomym, że bym sam, teraz, za-sponsorował 3 gifty (132 zł, przy mojej pracy to pikuś, a dodatkowo Barbórka za rogiem) oczywiście jak zjawią się jeszcze 2 chętni (ciebie Tant nie muszę pytać).
-
Talisman: Magia i Miecz, Reaktywacja.
Co powiecie na próbę reaktywacji naszego planszowego PBFa? Pomysł trochę budował się we mnie, aż w końcu postanowiłem sprawdzić, czy jest szansa na kopnięcie tego truchła do życia.
Moja koncepcja wygląda następująco: większość rozgrywki będzie wyglądała podobnie jak wcześniejsza wersja, czyli GM (prawdopodobnie ja heh) będzie rzucał kostką, ciągnął karty i opisywać wszystko na forum, a gracze będą decydować gdzie iść, z kim walczyć i co kupić w sklepie. Oczywiście będą małe zmiany: zamiast wersji z 2 gen wprowadzę nowszą wersję 4 gen, gra jest technicznie taka sama, z wyjątkiem wprowadzenia żetonów losu, pozwalające rzucić kością jeszcze raz, opisy będą znacznie krótsze w stylu "znalazłeś miecz, który postanowiłeś wziąć ze sobą" itp., zasady będą bardziej bliższe oryginałowi, z jedną talią kart przygód, zamiast kilku talii żeby niektóre zdolności i zaklęcia nie dawały komuś nagłej przewagi. Pierwotnie myślę o użyciu bazowej gry z ekspansją Żniwiarza (wyprzedzę pytanie, tak, mam wszystkie ekspansję (dostępne w Polsce) i tak jestem szalony).
Oczywiście nie wszystko mam do 100% obmyślone, wciąż myślę nad prowadzeniem gry po staremu, gdzie ruch rozpiszę wszystkim naraz, wstrzymując postacie które mogą mieć wspólne miejsce docelowe, choć może to mieć problemy z kilkoma kartami, jak np. zaklęcie teleportacji.
Dalsze plany obmyślę jak tylko pojawi się jakaś chęć od użytkowników. Fajnie żeby było przynajmniej 4 chętnych, po czym pomyślimy co dalej, czy jest sens żebym zaczął skanować karty.
-
Ja jakby co chętny, raz w życiu mógłbym być graczem heh.
-
Jeżeli nie byłoby problemu to bardzo chętnie spróbuje razem z Wami.
-
Ja w sumie też mogę. Proponuje z dodatków Królową Lodu i Panią Jeziora, żeby większe urozmaicenie kart było, bez dodawania plansz kolejnych ;)
Jak masz wszystkie dodatki to można by też pomyśleć nad alternatywnym zakończeniem, jednym z takich które przyspieszają rozgrywkę, żeby nam się to nie ciągnęło w nieskończoność.
-
Muszę najpierw zrobić skan wszystkich kart, a następnie je odpowiednio skalować, żeby do planszy pasowały, co trochę czasu mi weźmie, więc na razie tylko baza i Żniwiarz. Nad resztą pomyślimy później.
-
nie ma dzies wersji zeskanowanej juz? nie musi byc po polsku nawet, chyba wszyscy znaja engrisha ;x
-
Nie jestem tak cierpliwy, żeby szukać skanów, a 4 edycja nie jest tak popularnie przeskanowana jak dwójka, nawet u anglików, no chyba że ktoś będzie chciał mi pomóc w poszukiwaniach.
-
No, to jak? Jeżeli to dojdzie do skutku, to ja się zgłaszam.