Forum SquareZone
Kategoria ogólna => jRPG => Wątek zaczęty przez: Tantalus w Marca 10, 2005, 10:02:59 pm
-
Gipsi w dziale Chrono Sagi powiedział, że najlepszą grą na SNESa jest Final Fantasy VI. Zainspirowany tym odważnym stwierdzeniem zakładam powyższą sondę, celem sprawdzenia waszego zdania na to, co z epoki 128 bitowych gierek wymiana najbardziej. W moim prywatnym rankingu FFVI jest na trzecim miejscu, jeżeli chodzi o tą kategorię. CT miażdży fajnala pod prawie każdym względem. Square stworzyło coś, co zmasakrowało oba te tytuły.... mówię tutaj o Seiken Densetsu III, genialnej kontynuacji Secret of Mana i prequelu jeszcze lepszego Legend of Mana.
PS. Przepraszam, że nie podałem żadnych konkretnych tytułów od firm innych niż Square.... tak się składa, że w tym się specjalizuję i ciężko mi coś innego wstawiać....
-
Ta ja też ssstawiam SD3 ponad inne snesówki XD bardziej mi sie podobała niż CT i FF6 chociarz nawet nie ukończyłem <_< czeba będzie nadrobić ;)
-
blech a ja ztad tylko w CT gralem i to mało :P wstyd oj wstyd :P
a jak sie SD3 nazywa "na nasze"? sword of mana?
-
Wiesz ja grałem tylko w 3 pierwsze :P i 3 najlepsze
Seiken Densetsu III - Secret of Mana III
-
SD3 się wogóle nie nazywa na nasze, bo go japońce nigdy nie wydali poza swoim krajem dranie jedni.... no ale od czego się ma hakujących ROMy fanów.... zresztą.... RD, RS3 czy FM:GH też nigdy nie zostały wydane poza Japonią, a we wszystkie grałem po angielsku...
EDIT::
Seiken Densetsu III - Secret of Mana III
Bullshit Marvell... skąd masz te informacje...
-
Gipsi w dziale Chrono Sagi powiedział, że najlepszą grą na SNESa jest Final Fantasy VI.
Nigdzie tak nie napisałem Tant ;) Napisałem że wedłóg opinii graczy to Chrono Trigger i Final Fantasy VI 2ma najlepszymi jRPGaim i to one walczyły o miano najlepszego...
Co do tematu to chyba chodziło ci o The best of 16 bit? 128 bitów to masz konsole obecnej generacji...
Moim ulubionym jRPG na SNES'a była The Legend of Zelda: A Link to the Past świetna grafika, fabuła nienużąca, fajna walka z rzeciwnikami, i świat gry podzielony na 2 wymiary... miło spędza się czas i nie ma czegoś takiego jak znudzenie...
podobał mi się jeszcze CT ale jak to w przypadku turowych jRPGów bywa częst można się znudzić walkami etc. wyżej jednak niż CT stawiam Zeldę
-
Co do tematu to chyba chodziło ci o The best of 16 bit? 128 bitów to masz konsole obecnej generacji...
własnie.... 16 bitowe.... sam nie wiem czemu napisałem 128...
weź mi ktoś zedytuj tytuł topicu, bo ja tu nie mam władzy...
-
tylko i wylacznie ct!!!!
btw. nie wiem czy ja jestem jakis dziwny ale mi sie bardziej ff5 podobal of ff6.... chociaz ani jednej ani drugiej nie przeszlem ale wolalem ff5
-
Zagłosowałem na FFVI.
Zell, to, że bardziej podobał ci się FFV nie jest dziwne (ale to, że kadłubek bez protez i bez nosa umie pisać na klawiaturze, tak). Mi też się FFV bardziej podobał od FFVI.
-
Sol:
Zagłosowałem na FFVI.
Mi też się FFV bardziej podobał od FFVI.
eee........fajnie
a ja uwazam ze CT jest the best of the best :D
-
ej nikt qw.. nie dodał ToP a to jest nie fer
(postawilem na s3)
-
Z wymienionych akurat znam tylko FFVI i CT i w sumie obie miały dla mnie swój urok, ale poługim namyśle oddaję głos na FFVI. Pobiła CT ilością bohaterów i czas jaki jej poświeciłam i te Espery.
-
Hmm..... w sumie to wachałem się między FFVI, a CT...... no ale w końcu zagłosowałem na to drugie, bo jakoś bardziej mnie wciągnęło. Wydajne mi się, ze Ct ma jakąś taką bardziej pociągającą fabułę..... no ale skolei FFVI jest bardziej rozbudowany, jeśli chodzi o subquesty, postacie i espery. Co do SD3 to powiem, zę girka jest nawet fajna, ale cholernie trudna. Gdiześ w połowie gry, po 20 z kolei napise game over przy walkce z bossem odstawiłem grę.....
-
Oj ciężko, ciężko.....tam p[awie wszystkie giery są gniealne (mówie prawie bo nei we wszystkie grałem).....
Ale stawiam na ff6 :P
-
EDIT::
Seiken Densetsu III - Secret of Mana III
Bullshit Marvell... skąd masz te informacje...
eee przetlumaczyl z japonskiego na angielski i ma racje ^_^
-
Nie. nie ma racji.....
Seiken - znaczy mniej-więcej tyle co "ken", czyli miecz
Densetsu - przygoda, historia, podróż.. wyraz nieco archaiczny, przez twórców w grach z wersją angielską zmieniony na Mana.
Seiken Densetsu znaczy to właśnie "Sword of Mana", ale pierwszy człon był odpowiednio zmieniany, by znaznaczyć, ze każda gra jest oddzielną historią. Ponumerowane został to tylko w wersji japońskiej. Dlatego też można by od biedy napisać, że jest to "Sword of Mana 3", jako, że faktycznie jest to trzecia część SD, ale Secret of Mana było nazwą SD2. Jeżeli tak liczymi to trzecią częścią Secret of mana byłaby Legend of Mana, czyi SD4. Dobra... sam sie zaczynam gubić. W każdym razie Marv nie ma racji i tyle... Seiken Densetsu III to poprostu Seiken Densetsu III, i jako że nie wydano go nigdzie poza japonią zabawy z członem "Mana" prowadzą do nikąd.
Uff... dobra..... odstresowałem się tym postem..... naturalnie "no offence", tylko grzecznie mówię, że to nazewnictwo jest niepoprawne... zreszta.... whatever.... to nie ten topic... gra jest świetna i tyle..
-
eee no dobra masz racje sorki zle przeczytalem (ehhhh ta wada wzroku)
-
Front Mission 1 :D Z racji, ze to jedna z moich ulubionych serii ;)
Plus tak na rowni CT i FFVI.
-
Ja zaglosowałem na CT,ponieważ gra bardzo mi się spodobala i przeszedłem gre z prawie wszystkimi zakończeniami(nie mialem 2 lub 3)
-
U mnie głos poszedł na Chrono Triggerka. Ktoś wcześniej napomniał o FFV - gdyby znalazła się w liście to głos poszedłby na fajnalkę piątą ;)
Dodałbym jeszcze "farmerski rpg", czyli Harvest Moon ;)
-
Ja zdecydowanie głosuję na FFVI
-
Ja też głosuje na FFVI
Duzo postaci i każda z unikatową umiejętnością, bardzo dużo przedmiotów, broni i zbroi, dużo Questów ubocznych, doskonały system walk itd. itd.
-
Dylemat pomiędzy CT,a FFVI ;/ Postawiłem na FF.Może dlatego, że mam sentyment, bo to był mój pierwszy final...może dlatego, że jest to jeden z najlepszych w serii (wg mnie).Minimalna przewaga zadecydowała. Gdyby jednak powstała analogiczna sonda co do konsol następnej generacji, FF nie utrzymałby się jednak.CC zmiotłoby z ringu wszystko.
-
Zagłosowałem na CT. W FF VI nigdy nie grałem, ale wątpie czy przebiłby u mnie pierwszą część Chrono Sagi. Ostatnio gram trochę w Seiken Densestu 3 i przyznam że gra jest całkiem fajna, ale zdecydowanie wyżej postawił bym Radical Dreamers. Mimo że gra jest bardzo krótka i niepozorna, to fabułą, muzyką i przede wszystkim kilmatem po prostu rządzi. Nie mówie tego z pozycji fana Chrono, bo zarówno CT, jak i RD podobałby mi sie nawet gdybym nie zaznajomił się z CC.
-
Dodam jeszcze ze brakuje mi wyboru Breath of Fire 1 i 2, przy których spędziłem również sporą częśc zycia i moim zdaniem zdecydowanie należą do czołównki JRPG 16 bit
-
Brakuje mi tu też takiej gry jak Treasure of Rudras
-
nie ma tez star ołszyna ale jak wprowadze jakiekolwiek zmiany do ankiety to sie wynik zresetuje
-
O_O, a da się wprowadzić zmiany? :o niech się resetuje, wtedy mój głos poślę gdzie indziej :P
EDIT:
gdzie indziej, tzn. tam, gdzie aktualnie nie można :D
-
niech zalozyciel zdecyduje ja bym usunol te na ktore nikt nie glosowal i dal nowe
-
No to niech ktoś kopnie Tanta w zadek, a wtedy wspólnie zadecydujemy jakie gry dorzucić. Może być ciekawie...