Forum SquareZone

Forum ogólne => Kultura Japońska => Wątek zaczęty przez: Kazumaru w Grudnia 24, 2004, 03:55:17 pm

Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Grudnia 24, 2004, 03:55:17 pm
W temacie można się zapytać o jakieś słowo japońskie lub zdanie i oczekiwać że ktoś nam przetłumaczy (czytaj: Tantowi się będzie nudzić i to zrbi...), można także zabłysnąć swoją inteligencją i znajomością i pochwalić się zwrotami jakie znacie (np. taki cieć jak ja zna 6 słówek na krzyż to kilka poda, ale taki Tant to by tutaj mógł wieeel rzeczy pisać).

Ja bym chciał wiedzieć czy ktoś wie jak jest po japońsku "Wesołych świąt" (potrzebne mi do tego żeby zaszponcić statusem na GG ;) )

a teraz moje ulubione słowa japońskie

anata - Ty (chyba :/ )
Konnichiwa
Nihon - inna wersja od nippon czyli poprostu japonia
Kawaii
Koroshite Yaru - nie wiem czy dobrze napisałem ale oznacza to - zabije cię
Sayonara
Baka-głupek
Kydaran - niewiem jak się pisze, ale oznacza idiota

P.S. Temat pewnie by kandydował do miana najgłupszego tematu na forum, ale mało mnie to obchodzi... chciałbym czasami wiedzieć jakieś słowo co oznacza a że mamy na forum Tanta który się tym interesuje to można go wykożystać... (nie Zelluś nie w taki sposób jak ty byś go chciał wykożystać)
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Grudnia 24, 2004, 04:15:31 pm
Gipsi wa inaka-no satou-daikon desuyo! Sono topicu wa SZ-no ichiban baka desu!

<Gipsi ty wsiowy buraku! To jest najgłupszy topic na SZ!>

No ale wiesz... nikt jeszcze nie zrobił tematu pode mnie.... ciekawe... mi kiedyś chodziło po głowie, żeby nie otworzyć tutaj amatorskiej szkółki japońskiego, w której mógłbym jakieś słówka zamieszczać, żeby każdy człowiek z SZ mógł wejść do monopolowego w Tokio i płynnym krzakowymi poprosić o brzoskwiniowego winiacza... widzę, że miałeś podobny pomysł heh...

Mnie się temat podoba, pomimo tego, że jest głupi... a może własnie dlatego.... jak mi się zachce, to poszukam gdzieś jakiś karteczek i wstawię tutaj elementarne zwroty japońskie i może jakąś gramatykę heh... jestem ciekaw jak inni zareagują na ten pomysł..

PS. Japończycy właściwie nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie mają tylko jakąś bibę albo lepszą kolację i stawiają choinki w domach tak dla szpanu... "Wesołych Świąt" po japońsku mówi się tak prosto, że nawet ty byś na to wpadł.... "Meri Kurisumasu"...

Japońce za to bardzo bardzo bardzo świętują nowy rok. Kilka dni, w tym sylwester, w których świętują nazywają Oshougatsu. Nie będę pisał o ceremoniałach zwiazanych z tym świętam, przeczytasz sobie, jak to wpiszesz w googla i coś znajdziesz. Dlatego ważniejszeod "Meri Kurisumasu" jest u nich "Agemashite Omedeto Gozaimasu", co można przetłumaczyć na polski jako "Szczęśliwego Nowego Roku"
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Grudnia 24, 2004, 04:56:28 pm
Heh masz racje w życiu bym na to nie wpadł że te małe psyhole tak sobie jąkają po angielskowemu :D

ale tkst z burakiem zażądził, i już wiem że temat był potrzebny bo to zdanie mi się podoba^^

czekam na siakąś śliczną lekcje japońskiego od ciebie tak wiec kiedyśwyszukaj karteczek

a teraz zapodam słowa które są dla mnie piękne (bo niewiem poco podawałem te poprzednie słowa... chyba chciałem zaszponcić ze wiem jak jest idiota...) te słowa są dla mnie piękne i takie Kawaii (zaznaczam że nie mam pojęcia co oznaczają niektóre):

Nihon
Anemone (Tant napiszm i koniecznie co to oznacza bo nie mam pojęcia a to jest tytuł przepięknej piosenki)
Sakura
Taji - co to znaczy mistrzuniu?
Suisha-i tu to samo

zaznaczam że niewiem poco isze te słowa, poprostu mi siępodobają, a chciałem sobie nabić posta....

co do samego japońskiego to jako fanatyk muzyki japońskiej musze się przyznać że nieźle wydzieram pyska podczas gdy leci muzyka, co z tego że jedyne słowa znam do Secret Garden... do reszty piosenek też śpiewam, ale że nie mam pojęcia co to najczęściej używam słów które mniej więcej brzmią: Taisetsuna,anata, kimiwa, i inne które nie mają nic wspólnego z tekstem pisoenki ale kurde fajnie się to wyje i kocham ten język poprostu^^

Tantuś czekam na przetłumaczenie moich słówek o które prosiłem i dodaj do tego jeszcze takie coś: Kimi ga Oikaketa Yume
i kolejne pytanko do naszego guru:
Anata to oznacza "Ty" ? Jeśli tak to co oznacza "kima wa" bo mi się wydaje że "ty jesteś" jesli mam racje to oznacza ze ten język jest jednak naprawde chory bo w zrocie "Ty jesteś" nie używamy słowa "Ty"... ehh pewnie tego niezrozumie i nie ma sensu zrozumieć to przez internet ale tak mnie to zaciekawiło...

sorka że post chaotyczny jest ale tak to już bywa gdy ja się zabieram za pisanie >.<

P.S.Tant na moje bzdurne pytania odpisz kiedy chcesz, nie musisz się śpieeszyć bo wiem że są święta i nie koniecznie chce ci się lookać w słownik... no chyba że wiesz z miejsca co oznacza Taji i inne ciekawostki które zapodałem -_-'
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Grudnia 24, 2004, 08:17:22 pm
Sakura to jest kwiatek chyba :D <ale ja zdolny madry inteligentny i po drugim piwie> :F
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Grudnia 24, 2004, 09:55:39 pm
Sakura do dokładniej kwiat wiśni...chyba...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Grudnia 24, 2004, 11:06:28 pm
Co to jest sakura to nawet taki bambosz jak ja wie... to jest kwiat wiśni jak już powiediał Solidus, wy to tu powinniście prosić sola żeby wam powiedział co oznacza Uzumaki :P  
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Solidus w Grudnia 24, 2004, 11:28:39 pm
Mam na kompie bluzgi po japońsku ale niestety nie umieszczę ich w celach wiadomych...
Tant...damashi to dusza po japońsku ?
<szpanerska postawa> a Saru to małpa ! </szpanerska postawa>
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Grudnia 25, 2004, 12:03:45 am
Dobra.... zachciałomi się cosik napisać, tak więc...

Po pierwsze... niektóre mietki ze wsi mogą nie wiedzieć co znaczy słowo Kawaii, którym w dwóch postach zaszpanował Gipsi, nie wyjaśniając jego znaczenia, żeby w domyśle zaznaczyć, że jest ono dla wszystkich jasne i tym samym jeszcze bardziej zaszpanować.... jeśli ktoś nie wie, to słowo to jest przymiotnikiem (dokładniej "na-przymiotnikiem" i do tego wyjatkiem, bo japońce maja dwa rodzaje przymiotników), oznaczajacym "słodki" lub "uroczy"....

Po drugie... przez słowa Anemone, Taji i Suisha straciłem zaufanie do mojego słownika.... w ponad 12000 słówek i zwrotów języka japońskiego, nie ma tych trzech tajemniczych wyrazów..... Anemone to taka manga, ale mi się osobiście kojrzy z anemią. Tajitsu znaczy "Kiedy indziej", ale nie mam pojęcia co znaczy samo Taji. Suisha,, hmm.... mi się to kojarzy z Sushi, nie wiem jak wam.... Ale nic sie nie bój Gipsi... jak tylko będę miał lekcję, to się zapytam o znaczenie tych wyrazów....

Po trzecie... "Kimi ga Oikaketa Yume".... tak jak z poprzednim tytułem piosenki (chyba "Kimi ni Aitakute") też miałem chwilę zabawy... rozpiszę to pokolei, co by nie było, że za mało zaszpanowałem w tym poście:

Kimi - "Ty".... wiadomo...
ga - posta z wytłumaczeniem, czym są w języku japońskim partykuły niestety wcieło (to było tego pięknego dnia, kiedy poszły się je**ć wszystkie posty z danego dnia), więc napiszę jeszcze raz. "ga" jest jedną z wielu partykuł, czarodziejskich tworów składniowych, które w połączeniu z innymi wyrazami tworzą zdanie. Właściwie w każdym zdaniu języka japońskiego jakaś partykuła siedzi. Są one nierozerwalną cześcią wyrazu, przed którym stoją.... np: "Watashi wa", oznacza "jestem", a "Watashi no" oznacza "moje/mój". Trzeba zaznaczyć, że wyraz Watashi oznacza poprostu "Ja" i jak widać powyżej, w połączeniu z dwoma różnymi partykułami, tworzy zupełnie inne zwroty. "Ga" jest partykułą o właściewie takim samym znaczeniu jak Wa. Jak się pytałem mojej nauczycielki, jaka jest różnica między nimi to mówia "to trudni.. ciensko powidziec". Samo "ga" nic nie oznacza, ale w połączeniu z Kimi tworzy zwrot "ty"
Yume - marzenie lub sen.... tak samo jak w języku angielskim oznacza się te dwa zwroty jednym wyrazem.
Oikaketa - Specjalnie zostawiłem na koniec, bo tutaj jest trochę bardziej skomplikowana akcja. Jest to odmieniona forma czasownika "Oikakeru", oznaczającego "gonić" lub "pędzić za czymś". O odmianie czasowników powiem wam kiedy indziej, jak ktoś bedzie mnie chciał słuchać. W japońskim istnieją dwa sposoby zwracania się do kogoś - prosty i grzecznościowy. "ta-forma", którą potraktowano ten czasownik, przemienia go w czas przeszły prostego sposobu (właściwie to to się nazywa formą prostą, ale nie chce wam mieszać form z formami). Z tego wniosek, że Oikaketa oznacza "Goniłaś/Goniłeś".

Po dodaniu wszystkich fragmentów uzyskujemy piękne w swej prostocie zdanie: "Goniłeś za snem" ( w miejscie "Goniłeś" można wstawić "Goniłaś" a nawet "Goniliście", a w miejsce "snem", mozna wstawić "marzeniem"... whatever)

Po czwarte... sakura to faktycznie kwiat wiśni, a nawet dokładniej kwiat wiśni japońskiej, bo te nasz spożywcze sie do niej nijak mają...

No i po piąte.... skoro Gipsi chciał lekcję japońskiego, to znalazłem swój stary zeszyt i rozkodowałem zawarte w nim hieroglificzne pismo (moje naturalne, nie japońskie). Zapodam wam więc z tej okazji pare podstaw... to samo mogliście znaleźć w niektórych egzemplarzach czasopisma Kawaii, ale ja też od tego zaczynałem, więc nie będę pomijał...

LEKCJA 1 - "Grzecznościówka", czyli jak przedstawić sie japończykowi, żeby mu drewniane klapki z nóg spadły[/i]

Jak stoi w temacie na dzisiejszej lekcji powiem wam jak się przedstawiać. Stosuję się do tego celu trzy zdania. Znaczenia dwóch z nich sam nie jestem do końca pewien... mają taki sam cel jak każde inne przedstawianie się, więc dochodzenie do ich dosłownego sensu mija się z celem...

1) Jak witamy się z kimś, kogo nie znamy, to wypalamy mu "Hajime Mashite". Tłumaczy się to jako "Miło mi cię poznać", a z tego co pamiętam, dosłownie znaczy mniej-więcej "Spotykamy się pierwszy raz". Nie można zapomnieć, że przy wymawianiu tych dwóch czarodziejskich słów trza się ładnie pokłonić, z rękami ułożonymi wzdłuż ciała.

2) Po dwóch pierwszych słowach wstępu, można przejść do sedna sprawy, czyli przekazania elementarnych informacji o sobie. Na razie ograniczymy się do swojego imienia i nazwiska:

"Watashi wa Kurwiński Grzesiu desu" lub
"Watashi no namae wa Kurwiński Grzesiu desu"

Czasami można sobie podarować uciażliwe "Watashi wa", czy "Watashi no". Wypowiedziane bez dwóch pierwszych wyrazów oznacza właściwie to samo, ale tak jest bardziej szpanersko. Co do samych znaczeń tych zdań, to sami możecie się domyśleć. Pierwsze to "Jestem Kurwiński Grzesiu", a drugie "Mam na imię Kurwiński Grzesiu".

REMEMBER:
- Najpierw nazwisko, potem imię. To ważne... serio
- Nie przeszpanuj zdania i po swoich personaliach nigdy nie próbuj dodawać końcuwek typu "san", "kun", "chan", "sama", "sensei"... to jest głęboka obraza i jak komuś tak wypalisz, to nie zdziw się jak wyciągnie przypiętą z boku katanę i rzuci się na ciebie z bojowym okrzykiem na ustach.

3) Na koniec walimy zdanie, które również tłumaczy się jako "Miło mi cię poznać", ale ma tak naprawde nieco inne znaczenie niż "Hajime Mashite":

"Yoroshiku" lub grzeczniej
"Dozo Yoroshiku" lub z maksymalną wazeliną
"Dozo Yoroshiku onegai shimasu"

Tutaj również trza wykonać ukłon. Nie pamiętam co znaczy ten zwrot dosłownie, ale to naprawde nie ma znaczenia. Poprostu to powiedzcie, to będzie wszystko dobrze. Nikt się was o to nie zapyta.

Tak więc... jak teraz zobaczycie jakiegoś żółtka na ulicy to możecie mu z miejsca zasadzić wiązankę:

Hajime Mashite. Watashi wa Kurwiński Grzesiu desu. Dozo Yoroshiku onegai shimasu.

Nie gwarantuję, że będzie z tego powdu zadowolony, ale przynajmniej będzie fajny efekt i daje wam to jakąś bazę do dalszego szpanowania.

Zwroty, które przydają się jeśli chodzi o sprawy powitalno porzegnalne:

Konnichiwa - dzień dobry
Ohayou - też dzień dobry.. używa się zamiennie z Konnichiwa
Konbanwa - dobry wieczór
Sayounara -  dowidzenia
Sarabata - żegnaj
Mata ne - narazie
Mata ashita - do jutra
Ja mata - też narazie
Ja ne - taki odpowiednik narka, czy naraska

dobra.. to by było na tyle, jeśli chodzi o dzisiaj... jak będzie popyt, to się jeszcze tu odezwę

EDIT::

dusza to "tamashii" jak już, ale również "seishin" i "kokoro"

ONE MORE EDIT::

Anata, znaczy "ty", tu się zgodzę. Ale tak naprawdę, to żeby napisać lub powiedzieć "Ty" w zdaniu, to musi po tym wyrazie stać partykuła "wa" lub okazjonalnie "ga". "Kimi" i "Omae" znaczą dokładnie to samo, czyli również "ty" i można je połączyć tak samo jak powyższe, czyli "Kimi wa", czy "Omae wa".... rozumiem o co ci chodzi tym pytaniem, ale niestety tak to już jest w japońskim.. inaczej nie powiesz, a przynajmniej ja inaczej nie umiem....

TRZECI Z KOLEI EDIT::

omfg..... bakabakabakabaka <napieprza się po głowie klawirą>... co do tego mojego koślawego tłumaczenia "Kimi ga Oikaketa Yume"... cosik mi tutaj nie pasuje.... jakbym chciał napisać "Goniłeś za snem", to bym napisał "Kimi wa yume o oikaketa"..... hmm.... wydawało mi się, że czasownik jest prawie zawsze na końcu... a tutaj jest rzeczownik po nim... hmm.... HMMMMMM..... dziwne... bardzo dziwne.... przez to nie jestem do końca pewien swojego tłumaczenia.... no ale trzymajmy się tego.... wiadomo co znaczy każdy wyraz, czyli można się reszty domyślić.
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Grudnia 25, 2004, 02:31:46 am
lol nauczaj Sensei^^

mam nadzieje że kiedyś się tam wyrobisz na kolejna lekcje... może za tydzień? ehh Tant ty tu się robisz naszym ojcem... pierw Warhamer, później FanFik i teraz język... ehhh jak się kiedyś wyrobisz to napisz coś tu jeszcze -niezaszybko bo pewnie na nadwyżke czasu nie nazekasz a i taki tempak jak ja musi te chore japońskie słowa powtarzać 15 tyśiecy razy ale mam nadzieje że czymś zapodasz zaniedługo :)

Co do tego co pisałeś w pierwszym poście to o ich nowym roku troche tam wiem, i wiem że cholernie to u nich ważne... choćby czytając Love Hine można się było tego dowiedzieć :P  oprócz tego czytało się kilka numerów Kawaii i mangazynu więc tam chyba też o tym czytałem albo na necie... mniejsza oto w każdym raze mniej więcej wiem jakie tam tardycje są^^

Co do tego Kawaii to myślałem że napisałem objaśnienie... cosik musiałem skasować >.<... no ale fakt jest faktem że myślałem że to oczywiste, i że chciałem się napiąć przed tymi co nie umieją...


Cytuj
Mam na kompie bluzgi po japońsku ale niestety nie umieszczę ich w celach wiadomych...
ja wiedziałem jak jest skór***yn ale zapomniałem -_-'

Cytuj
Ja ne - taki odpowiednik narka, czy naraska
a to znałem <zaszponcił> a jak tosię wypowiada? Bo jak pamiętam to teśiczne japonki mówiły "dzia ne"... czy mówi się poprostu "Ja ne"?

aha i zapomniałem o słowie które uwielbiam.... yorokonde ^^ (albo jorokonde) -oznacza chyba "z miłą chęcią", czy "bardzo fajnie" może Tant to lepiej objaśni.... ale dla mnie i tak to jestjapoński odpowiednik "Zajebiście" :D
Yorokonde!! ^^ uwielbiam jak to mówią w anime :)

a ja jeszcze raz do tego anemone bo ta piękna pisoenka mnie miażdży a i same słowo jest piękne... to zapytaj się nauczycielki... ale możliwe jest że to jest poprostu imie japońskie pisane jako Anemone bądź Anemonii tak na necie wyszperałem... a oprócz tgeo to też cosik mi wyszukało że to może być "Kocham cię"... ale to chyba nie może być i Love You... nie wiem nie znam się....


EDIT::::::::
ooo Tant dopisał coś o tym gonieniu za snem a ja właśnie sobie słucham Gacktowego "Kimi ga oikate Yume"^^ heh fajny tytuł.. podoba mi się- dzięki^^
mam nadzieje że tym razem tłumaczenie odnośnie "ga" Się nieskasuje >.<
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Yuzuriha w Grudnia 26, 2004, 05:07:37 pm
Gipsi miałeś niezły pomysł,mi się podoba ten temat...może przynajmiej się więcej czegoś dowiem.Hm..w sumie znam kilka słówek^^ np.:
nani?(jedno z moich ulubionych^^,oznacza"co?")
Kawaii(to chyba każdy zna)
yume(sen,marzenie...też o tym mówiłam...chyba w szocie)
konichiwa(nie wiem czy tak się pisze,"dzieńdobry")
oro?(było w jednej z mang...dokładnie w Kenshinie,w sumie mało o nim wiadomo,ale z tego co wiem znaczyło chyba "ała"...czyli taki jak by onomatopej..^^')
sayonara(żegnaj,lub dowidzenia...jak kto woli^^)

Jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszem^^
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Grudnia 26, 2004, 06:15:52 pm
mam pytanie czy orochi to jest waz? bo niedosc ze Orochimaru z naruciaka to jeszcze przy innej okazji tez mi sie gdzies ta nazwa przewijala w zwiazku z wezami...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Grudnia 26, 2004, 07:05:58 pm
wąż to"hebi" albo "mamushi"... tyle wiem od mojego słownika... nie mam żadnych danych na temat słowa "orochi"
 
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Grudnia 27, 2004, 11:59:09 pm
No dobra... mam potrzebę sobie popisać na klawiaturze, to chociaż zrobię coś pożytecznego i napiszę coś w tym topicu... Gipsi oczywiście zedytujesz to z moim poprzednim postem, bo to ty masz tutaj właze z tego co pamiętam.  Tak więc:

Lekcja 2 - Największa zagadka wszechświata... Czy to jest kot, czy k***a co?[/i]

Narazie będziemy się bawić w "grzecznościowym" stylu zwracania się do kogoś. Pewnie oglądając anime nie raz słyszeliście słowa "desu" lub "desuka" (przy wymawianiu ich "u" jest bezdźwięczne, więc wychodzi "des" i "deska"). Zwroty te wbrew pozorom nie mają nic wspólnego z drewnem, tylko właśnie sa przykładem grzecznego zwracania sie do kogoś.

Zacznijmy od tworzenia pytania. Aby ze zdania twierdzącego przejść do zdania pytającego, trzeba wykonać serię niesamowicie skomplikowanych przekształceń wyrazowych, dodawać rzeczy, których pochodzenia nikt nie jest pewien i poważnie naruszając szyk zdania i samą osnowę rzeczywistości. Po latach ćwiczeń opanowałem tą trudną sztukę i teraz wam ją pokaże. Przypatrzcie się dobrze...

Kore wa neko desu

Kore - "to"... o tym napiszę gdzieś na dole tego posta
wa - partykuła, która wskazuje rzeczownik. Właściwie to ona nic nie znaczy....
neko - "kot"
desu - "jest"... ale tylko w tym przypadku.... tak naprawde to desu nic nie znaczy... ten wyraz jest typowy dla formy grzecznościowej... w formie prostej zanika i nikt za nim nie tęskni...

to skomplikowane z pozoru zdanie oznacza poprostu "To jest kot". A teraz wasz mistrz przemieni to w pytanie...

Kore wa neko desuka

Powyższe zdanie znaczy: "Czy to jest kot?". Tak moi drodzy... zeby zrobić ze zdania twierdzącego pytanie, trzeba dodać na końcu "ka". Tak sie robi pytania w formie grzecznościowej. W przypadku tego zdania (takich, które się kończą czasownikiem "desu"), "desu" znika... poprostu. Zdanie wygląda wtedy.

Kore wa neko

Jak przejść to zdanie zmienić w pytanie? To jest straaaaaaasznie trudne. No ale może zakumacie. Pytanie będzie wyglądać tak:

Kore wa neko?

.... jak co niektórzy uważniejsi uczniowie zauważyli, zdania te nie różnią się niczym oprócz znaka zapytania. trzeba tutaj zaznaczyć, że japończycy nie używają znaków zapytania... poprostu się u nich nie przyjęły. Dlatego też oba zdania będą wyglądać tak samo. Więc jak odróżnić zdanie twierdzące od pytajacego. Od tego jak ktoś sformułuje zdanie. Inaczej się nie da.... Na szczęście forma prosta jest używana głównie w rozmowach, a żadziej w tekstach, więc nie będzie problemu z odróżnieniem obu zdań.

O różnicy między zdaniami grzecznościowymi i prostymi opowiem wam kiedy indziej, bo to już jest na serio dużo gadania. Teraz może o tym "kore". Może lepiej na przykładzie:

"o" jest przedmiotem, o którym sie wypowiadamy

:huh: __o________ :devil:

Powiedzmy, że "o" jest nieszczęsnym kotem z powyższych przykładów. Dialog między emotami mógłby wyglądać następująco.

:huh: - Kore wa neko desuka <Czy to jest kot?>
:devil: - Iie, baka, sore wa inu desuyo <Nie, głupku, to jest pies!>

Wyrazy "kore" i "sore" znaczą "to". "Kore" używamy kiedy przedmiot, o którym mowa jest bliżej nas, zaś "sore" gdy jest bliżej gościa z którym rozmawiamy. "iie" oznacza "nie"... podobnie jak u nas. Jak się domyśliliście "inu" oznacza "pies" (btw. stąd jest Inuzuka Kiba w Naruto hehehe]. Wszyscy już wiedzą co to jest "baka". Co do końcówki "yo" to można powiedzieć, że jest to japońska forma wykrzyknika. Żeby mieć czyste sumienie zrobię przykład na odwrót:

:huh: ________o__ :devil:

:huh: - Sore wa neko desuka
:devil: - Iie, baka, kore wa inu desuyo

Co zrobić, kiedy mamy taką sytuację?

:huh: :devil: _________________o

Wtedy zamiast "kore", czy "sore", używamy zwrotu "are".

:huh: - Are wa neko desuka
:devil: - Iie, baka, are wa inu desuyo

"Kore", "sore" i "are" stosuje się do przedmiotów, zwierząt i ludzi. Jeśli mówimy o miejscach, to stosujemy analogiczne zwroty "Koko", "Soko", "Asoko". Chyba się już domyślicie jak tego używać....

Kolejny zestaw słówek... tym razem zwierzęta:

neko - kot (dlatego Yuzuriha Nekoi z X'a ma kocie uszy jak się cieszy)
inu - pies
tora - tygrys
tori - ptak
sakana - ryba
inoshishi - dzik
nezumi - szczur
hitsuji - baran (był kiedyś taki user...)
uma - koń (rany.. prawie zapomniałem o najważniejszym)
buta - świnia (no comment...)

PS. Jak są jakieś pytania, to walić do mnie...

EDIT By Gipsi
Posta nie edytuje bo żeś się napracował i niech ci się naliczy do licznika :P  a pozatym bardziej przejżyście będzie wyglądać taka lekcja w jednym poście niż jakbym ją połączył z poprzednim...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Stycznia 02, 2005, 09:52:03 pm
dobra... mam chwilę czasu, może uda mi się coś napisać... jak ktoś ma jakiś komentarz do moich lekcji, niech wywali posta...

Lekcja 3 - Powrót kota, czyli dalszy ciąg postaw gramatyki dżapańskiej

Jeżyk japoński jest o tyle łatwy, że nie odmienia się w nim wyrazów. Nie ma ani liczby, ani rodzaju, ani nawet czasu nie ma (chociaż właściwie to jest, ale inaczej). Znane nam już Neko, znaczy nie tylko "kot", ale i "koty", "kiciuś", "kotka" i wszystkie inne odmiany. Wystarczy nauczyć się rzeczownika i właściwie możemy go do zdania wstawić jak chcemy. Częścią zdania, która podlega największym przekształceniom jest czasownik, czyli to co mamy zazwyczaj na końcu zdania. Odpowiednio modyfikując jego końcówkę można otrzymać różne efekty, które można zaprezentować malowniczą scenką:

Ruchliwa ulica. Stoją sobie dwa emoty i kot.

 :huh: Are wa neko desuka <To jest kot?
 :devil: Are wa neko desu <To jest kot>

Zwierze wybiega na ulicę, gdzie niefortunie spotyka się z nadjeżdżajacym Tirem

 :huh: Are wa neko deshitaka <Czy to był kot?>
 :devil: Are wa neko deshita  <To był kot>

Po płaskim już kocie przejeżdża jeszcze kilka samochodów, zmieniając jego zwłoki w kupe flaków i czerwoną planę

 :huh: Are wa neko ja arimasen <To nie jest kot>

Drugi emot jest jednak krótkowidzem i uświadamia sobie, że to był pies dopiero wtedy, kiedy pod jego nogami znajduje się zakrwawiona głowa denata

 :devil: Are wa neko ja arimasen deshita <To nie był kot>

Na podstawie tej scenki widzicie, że zmieniając samą tylko końcówkę zdania, nabiera ono różnych znaczeń. Zajmijmy się może nimi po kolei.

shita - Wstawiając tą końcówkę, na miejsce "su" w grzecznościowej formie czasownika otrzymujemy czas przeszły. Proste nie? Oto kilka innych przykładów:

Benkyou Shimasu <uczyć się> --> Benkyou Shimashita
Tabemasu <jesć> --> Tabemashita
Nomimasu <pić> --> Nomimashita

shitaka - To jak widać łatwe. Pytanie od czasu przeszłego tworzy się tak samo jak od czasu teraźniejszego (w formie grzecznościowej, bo na razie na tej pracujemy). Dlatego też dodając po "shita" "ka', mamy pytanie w czasie przeszłym.

Benkyou Shimasu --> Benkyou Shimashitaka
Tabemasu  --> Tabemashitaka
Nomimasu  --> Nomimashitaka

ja arimasen - Zamiast "ja", mozna grzecznej wstawić "dewa". Tak wygląda zaprzeczenie grzecznościowe. Czasownik "Arimasu" oznacza "być" ("desu" też to oznacza, ale inaczej... ciężko to wyjaśnić). "Arimasu" przechodzi w "Arimasen" i się robi zniego przeczenie. Dlaczego jest to "ja", to sam nie wiem. Jakiś niuans językowy... W innych czasownikach nie ma tego czegoś. Występuje jedynie zmiana końcówki "su" na "sen"

Benkyou Shimasu --> Benkyou Shimashimasen
Tabemasu  --> Tabemasen
Nomimasu  --> Nomimasen

ja arimasen deshita - Żeby nie przekombinować, japończycy w taki spoób robią przeczenie w czasie przeszłym - dodając do przeczenia czas przeszły od czasownika "desu".

Benkyou Shimasu --> Benkyou Shimashimasen deshita
Tabemasu  --> Tabemasen deshita
Nomimasu  --> Nomimasen deshita

Czasownik przechodzi jeszcze mnóstwo innych ciekawych przemian. Na następnej lekcji poznacie formę prostą... bójcie się, bo to będzie masakryczne (serio mówię).

Czas najwyższy, żebyście nauczyli się liczyć:

ichi - 1
ni - 2
san - 3
shi - 4
go - 5
roku - 6
shichi - 7
hachi - 8
kyuu - 9
juu - 10

Robienie liczb wyższych jest proste jak siusianie pod wiatr:

ni - 2
juu - 10
juuni - 12
nijuu - 20

Poprostu zestawiając dwie cyferki otrzymujemy liczbe dwucyfrową... łatwie byc nie mogło...

Shikudai <zadanie domowe>

napiszcie w domu wszystkie liczby od 11 do 99.... buahahaha... ale jestem złośliwy... zmieniam się w belfra... zaraz zacznę stawiać gały buahahahahaha....
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Stycznia 03, 2005, 10:01:26 pm
juuichi
juuni
juusan
juushi
juugo
juuroku
juusichi
juuhachi
juukyuu
nijuu
nijuuichi
nijuuni
nijuusan...
kyuujuukyuu<:lol: jak to brzmi :P >

kłeszczyn - ee dobrze wywnioskowalem jak sie robi liczby ponad 20? bo troche niedopowiedziales...

"rikłest" - jakbys w nastepnej "lekcji" omowil te prefixy i sufixy w stylu sama, chan, kun itepe to by było fajno :)

wbrew pozorom niektorzy naprawde to czytają :P
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Stycznia 03, 2005, 10:21:30 pm
Cytuj
kłeszczyn - ee dobrze wywnioskowalem jak sie robi liczby ponad 20? bo troche niedopowiedziales...

Pięęęęęęknie..... wywnioskowałeś to profesjonalnie... tylko moja wina, że zapomiałem o czymś napisać, jeśli chodzi o liczby... taki mały szczegulik, ale wszyscy (czyt. ja) się mylą.

Juu - 10
Nijuu - 20
Sanjuu - 30
Yonjuu - 40
Gojuu - 50
Rokujuu - 60
Nanajuu - 70
Hachijuu - 80
Kyuujuu - 90
Hyaku - 100

O "Hyaku" nie ma co gadać, bo to jasne. Ważne jest to, że "Shi" zmienia się w "Yon", a "Shichi" w "Nana", kiedy jest 40, czy 70... taki niuansik...

Ale masz wszystko dobrze, więc postawimy ci piąteczkę <Tant otwiera dziennik i wpisuje Morcholowi ocenę>. I skoro nalegacie to omówię te pierdołki co są się dodaje po imionach... ale nie dzisiaj
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 07, 2005, 06:53:05 pm
Po długiej przerwie wypadałoby kontynuować to za co się tutaj zabrałem... zaczniemy od sprostowania moich własnych słów... okazuję się, że byłem poważnie niedoedukowany w pewnym względzie...

Lekcja 4 - Bajeranckie końcówki i zestaw pytań bez odpowiedzi, czyli Nauka Great Teacher Tantalusa

Napisałem jakiś czas temu takie coś:

Cytuj
w formie prostej, "desu" znika...

okazuję się jednak, że wcale nie znika, tylko ja miałem niedokładne informacje... czasownik "desu" oznacza "jest" (zazwyczaj) i w formie grzecznościowej wygląda tak:

Twierdzenie - Desu
Przeczenie - Ja Arimasen
Twierdzenie, czas przeszły - Deshita
Przeczenie, czas przeszły - Ja Arimasen Deshita

Natomiast w formie prostej tak:

Twierdzenie -Da
Przeczenie - Ja Nai
Twierdzenie, czas przeszły - Datta
Przeczenie, czas przeszły - Ja Nakatta

Przepraszam za wprowadznie wszystkich w błąd... moja wina... teraz przejdźmy do tego, o co mnie prosił Morchol, czyli to, co japończycy wstawiają po imieniu lub nazwisku. Wszyscy, którzy oglądali anime lub czytali mangę wiedzą co to jest. Pozostaje mi tylko wymienienie tylu ile znam i wytłumaczeniu o co w nich chodzi. Przypominam tylko, że wstawianie takiej końcówki po własnym imieniu/nazwisku jest rzeczą bardzo nieładną i nieetyczną. Wszędzie jest mowa o "statusach". Dość łatwo wykumać o co chodzi. Status przekłąda się na wiek, umiejętności, doświadczenie życiowe i osiagnięcia. Do księdza, ani burmistrza nie powiesz Kun, a do przedszkolaka Sama, no nie?

-san - Najpopularniejsza końcowka. Odpowiednik naszego "pan", "pani". Stosuje się wobec osób o wyższym lub tym samym statusie.

-sama - Grzeczniejszy odpowiednik "-san", tłumaczony jako "Szanowny Pan/i". Wykrzystywany przy rozmowie z kimś mającym większy status.

-sensei - Tłumaczy się jako "mistrz" lub "nauczyciel" i wobec tych osób należy tego użyć. Wszelkiego rodzaju instruktorzy, profesorowie, pedagodzy itp. itd. podchodzą pod ten zrot

-kun - Tylko wobec chłopców. Stosuje się zazwyczaj wobec osób niepełnoletnich, o statusie takim samym lub niższym. Przyjaciele ze szkoły mogą się w ten sposób tytułować.

-chan - Tylko wobec dziewczyn. Z tym należy być ostrożnym i nie używać zbyt pochopnie, jako że jest to zwrot do pewnego stopnia pretensjonalny. Dziewczyna o dziewczynie może mówić "-chan", ile wejdzie, ale chłopakom nie zawsze tak można. Wobec młodszych od siebie dziewoi można bez przeszkód, wobec tych w tym samym wieku z reguły też, ale do starszych bezpieczniej jest mowić per "-san". Każdy kto oglądał dowolne anime lub czytał mangę rozróżnia mniej-więcej kiedy można, a kiedy nie dodawać "-chan" na końcu.

Narazie tyle, ponieważ poprostu nie pamiętam innych... w czwartek zasiegnę rady Yuki-sensei i się dowiem innych... a teraz może coś innego.. hmm..... może teraz o tych pytankach. Zdaża się, że zamiast stwierdzić coś, trza się zapytać. Narazie poznacie proste pytania, dzieki ktorym możecie się czegoś dowiedzieć. Zdażyć sie może również, że wbijecie się do monopolowego w sercu Tokio i nie będziecie mogli poprosić o brzoskwiniowego winiacza z dolnej półki. Żebyście nigdy nie musieli stanąc przed taką sytuację przygotowałem mały dialog sterowany. Tak więc... kamera.... AKCJA!

Wchodzi emot do sklepu monopolowego w Tokio

1) #_# Konnichiwa     <Dzieńdobry>
2) :devil: Ohayo     <Dzieńdobry>

Zdziwiony emot rozgląda sie po ladach i zauważa brązową butelkę z dziewnym płynem

3) #_# Sumimasen, sono nomimono wa nan desuka?     <Przepraszam, co to za napój tam stoi?>
4) :devil: Kono?     <Tam?>
5) #_# Hai, soudesu     <Tak, tam>
6) :devil: Kore wa Pourando no Momo no Wainu desuyo.     <To jest Polskie Brzoskwiniowe Wino>
7) #_# Soudesune....Oishii desuka?     <Ach tak... smaczne?>
8) :devil: Hai... totemo oishii desu     <Tak... bardzo smaczne>
9) #_# Ikura desuka?     <Ile kosztuje?>
10) :devil: Hyaku gojuu en desu     <150 yenów
11) #_# Soudesune....     <Ah tak...>

Klient znów zaczyna się rozglądać po sklepie i dostrzega kolejny interesujacy przedmiot

12) #_# eto... Sono tabemono wa nan desuka?     <Hmm... a to jedzenie, to co to jest?>
13) :devil: Kore wa tabemono ja nai     <To nie jest jedzenie>
14) #_# soudesuka... sore wa nan desuka?     <Ah tak?... A co to jest?>
15) :devil: Kore wa  tate no nokogiri desu     <To jest piła tarczowa>
16) #_# Ikura desuka?     <Ile kosztuje?>
17) :devil: Hyakuman en desu     <Milion yenów>

emot zastanawia się głęboko

18) #_# Dewa... Porando no Momo no Wainu o kudasai     <W takim razie.... poproszę Polskie Brzoskwiniowe Wino>
19) :devil: chotto matte kudasai...     <Proszę chwilkę poczekać>

emot pakuje rzeczony towar do siatki-jednorazówki

20) :devil: hai, dozo     <proszę>
21) #_# arigatou     <dziękuję>
22) :devil: arigatou     <dziękuję>

Emot wychodzi ze sklepu, zadowolony z dokonanego zakupu

Dobra... nie klaskać... teraz wam wszystko wyjaśnię... po to ponumerowałem te zdania, no nie?

1, 2 - Tak jakoś głupio wyszło, że jak komuś mówisz Konnichiwa, to on ci odpowiada Ohayo i odwrotnie... oba wyrazy znaczą dokładnie to samo, czyli "dzieńdobry" i używa się ich zamiennie... jak widać zresztą...

3a - Sumimasen znaczy "przepraszam", ale nie, że przepraszasz za coś, tylko, że prosisz o głos. Tak samo mówi się, w Polsce, czy innych krajach.

3b - Sono, jak również Kono, czy Ano, oznaczają rzeczy analigiczne, co "Kore", "Sore" i "Are", znane z poprzednich lekcji. Jak chcemy zapytać "Co to jest?", to użyjemy np. "Kore", ale np. "co to za budynek?" juz wygladać będzie: "Kono tatemono wa nan desuka?". Poprostu kiedy pytamy o coś konkretnego, to trza użyć tego, co tu pogrubiłem.

3c - Nan w tym wypadku oznacza "co". Jak widać na zdaniach z 3b "nan' wstawiamy w miejsce rzeczownika, dzięki czemu powstaje pytanie o coś. Nie jest to aż takie skomplikowane, co nie? Jak nie skumaliście to spójżcie na zdanie "Kore wa neko desu" i porównajcie je ze zdaniem 3. To "tam stoi" dodałem w domyśle, bo przy wypowiadaniu zdania emot zapewne wskazuje paluchem na rzeczony przedmiot

3 - całe zdanie oznacza: "Przepraszam, co to za napój?"

4, 5 - sprzedawca upewnia się o co chodzi nabywcy

6 - nie ma co tłumaczyć... na nastepnej lekcji powiem wam tylko co oznacza to "no" w tym zdaniu... kolejna straszna partykuła

7 - Oishii, znaczy "smaczne"

8 - Totemo, znaczy "bardzo"...wiadomo chyba co znaczy "Hai"...

9 - Tego zwrotu proponuję się wykuć, bo jest dość ważny

10 - Nie pamiętam dokładnego przelicznika Yenów na złotówki, ale cena którą podałem nie przekracza 4 złotych.... przynajmniej tak mi się zdaje...

11 - Kolejne westchnięcie z Japonii rodem... oni mają mnóstwo tego rodzaju zwrotów, których przytaczanie mija się z celem, bo są w dosłownie każdym anime i każdy je słyszał...

12 - "eto", nie znaczy zupełnie nic... coś jak u nas "hmm"... resztę macie taką samą jak w zdaniu nr. 3... a "tabemono" to "jedzenie".

13 - ... cóż... odpowiedź nie zawsze musi być przecząca....

14 - nie wymaga tłumaczenia chyba

15 - hmm.. co piła tarczowa robi w monopolowym, prawdopodobnie nie dowiemy się nigdy

17 - Tania to ona nie jest....

18 - Dewa, znaczy "w takim razie", "więc" itp. . "Kudasai" znaczy proszę, ale wykorzystanie tego słowa jest nieraz skomplikowane.. jak widać ustawia sie je na końcu zdania, a przed nim musi być taki potwór, co się zwie "TE-forma czasownika" albo inna bestia, która się wabi "Rzeczownik + partykuła 'o' ". Jak się tego używa powiem wam kiedy indziej... narazie zaakceptujcie to w tej postaci. W tym zdaniu kudasai jest przed rzeczownikiem i partykułą "o"...

19 - ... a w tym przed "TE-formą" czasownika ""Matsu", czyli "czekać".

20, 21, 22 - To chyba jest jasne...

No... to wracajcie dzieci do analizowania tego tekstu... nie daje wam dzisiaj żadnych słówek do nauki, ponieważ już wystarczajaco nowych rzeczy tu opisałem, a tak poza tym to mi sie już nie chce... więc.. do nastepnej lekcji....

Mata ne!

BTW...

BUAHAHAHAHAHAHA... przekroczyłem limit emotów.... w takim razie zamiast kolesia :huh" będzie #_# taki zwyrol
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Lutego 07, 2005, 07:13:33 pm
no no no :) sobie potem jeszcze raz przeczytam, a tak pozatym 1000 yenów ~ 32 złote :P
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: little w Lutego 13, 2005, 08:51:34 pm
A powiedzcie mi co znaczy Sakura. Spotkałem sie już z tym słowem z 100 razy. Jest pare piosenek o takiej nazwie, singile i album o tej nazwie też znam (o demotapie nie wspomne), ale co to do cholery znaczy to nie wiem :P

A tak pozatym czekamy na next lekcje :P:P:P
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Lutego 13, 2005, 09:04:11 pm
kwiat wiśni japońskiej - to juz bylo nawet mowieone w tym temacie ;)

Cytuj
-chan - Tylko wobec dziewczyn.
tylko mi sie zdawało czy drą sie czesto w anime oniiczan! - a na hardsubie jest braciszku?
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 13, 2005, 09:11:08 pm
o "oniisan", czy też "oniichan" porozmawiamy kiedy indziej.. to faktycznie znaczy braciszek, ale starszy braciszek, bo młodszy jest jakoś inaczej.... ale o tym kiedy indziej jak mówiłem
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Dark M w Lutego 23, 2005, 02:04:59 pm
Ho znaczy ogień.. hyba
a Kage -cień ...
Ja sie natym znam @;-V
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 23, 2005, 03:11:03 pm
Zmartwię cię... ogień to jest Hi, a nie Ho.... ale co do cienia to miałeś rację..... HMMM.... ciekawe skąd to znasz
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Dark M w Lutego 23, 2005, 03:16:12 pm
Ogień jest ho, a skąd wiem bo oglądam naruto, a że hokage jest z kraju ognia, a te goście co tłumaczą z japońskiego hyba sie znają trohe, i w którymś ep było Note. że ho=fajer kage=szadoł i niebyło napisane hi~ho. ;/
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Lutego 23, 2005, 03:20:58 pm
a ja sie chcialem zapytac czy w japonskim serio nie ma roznicy jak sie napisze l czy r? bo jak w gungrave na nagobku bylo "Blandon" to lekkie zdzifko zaliczylem :P
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 23, 2005, 03:49:29 pm
Morchol - nie ma różnicy... tak samo prawie nie ma różnicy między H i F.... dziwne, no ale cóż... nie ja wymyślałem ten język...
Dark M - kuwa.... mówię, że ogień to jest "hi".. zanim mi moja sensei nie powiedziała, to też myślałem, że "ho", dokładnie z tego samego powodu co ty... ogień to "hi", a zrobili z tego "ho", bo im lepiej pasowało, albo coś...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: little w Kwietnia 04, 2005, 01:37:21 pm
Tant a gdzie ty sie ukasz japońskiego <CO?>?? Chodzi mi o miasto :P
 
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Kwietnia 04, 2005, 02:40:26 pm
Uczę się w Gdańsku.. bo tam mieszkam zresztą. A uczyć mnie zgodziła się japonka wykładająca na Studium Języków Obcych na miejscowym uniwerku - Sueoka Yuki-sensei

EDIT::

O w mordę.... chyba by się przydało coś napisać tutaj.... dawno tu nie byłem.
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: little w Kwietnia 04, 2005, 03:01:33 pm
Miaem nadzieje że gdzieśbliżej. Bo sam bym sie z chęcią zaczął ucyćjapońskiego. Tylko coś nie wiedze zabardzo mżliwości. W takiej dziuże jak żąry to nie ma. Myślałem że coś jest w Zielonej Górze ale patrzyłem i nic nie znalazłem. Został tylko wrocław ale to też daleko. Także niewiem jak to bedzie. Może coś jeszcze znajde.....
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Kwietnia 16, 2005, 04:07:59 pm
Uhuhuhuhu... ale ja tutaj dawno nie zaglądałem. Hmm... natchnęło mnie żeby wstawić coś tutaj. Teraz coś trudniejszego i bardziej potrzebnego od tych poprzednich lekcji. Czas, żebyście poznali czasowniki i kilka ich odmian.

Lekcja 5 - Czasowniki i ich formy i grupy, czyli bójcie się bo zbliża sie horror.

Zacznę może od tego, że w języku japońskim są trzy grupy czasowników: I, II i III. Napisałem rzymskimi, bo tak siejakoś przyjęło, że się je tak zaznacza. Każdą z tych trzech grup odmienia się trochę inaczej. Ale żeby je odróżniać i wiedzieć, która to która, to musicie poznać takiego potwora co się nazywa "Jisho-forma", czyli czasownik w formie słownikowej... takie coś jak nasz bezokolicznik. Oto kilkanaście czasowników w formie Jisho:

Kiku - Pisać
Oyogu - Pływać
Shinu - Umierać
Asobu - Bawić się
Nomu - Pić
Matsu - Czekać
Kaeru - Wracać <wyjątek>
Iu - Mówić
Hanasu - Rozmawiać
Kasu - Pożyczać [komuś]

Taberu - Jeść
Oshieru - Uczyć [kogoś]
Miru - Widzieć
Okiru -Wstawać
Neru - Spać
Iru - Mieć, być

Kuru - Przyjść
Benkyosuru - Uczyć się
Kaimonosuru - Robić zakupy
Sanposuru - Spacerować

Nice.... powyżej macie 20 czasowników. "Jisho", to po japońsku "słownik", przez to forma ta nazywana jest również formą słownikową. Nie trudno się domyślić, że jeżeli będziecie w jakimś szukać czasownika, to będzie on w takie, a nie innej formie. Te przerwy pomiędzy u góry nie są przypadkowe. Pierwsze 10 wyrazów, to czasowniki grupy I, 6 nastepnych grupy II,  a 4 ostatnie to grupa III. Czym się różnią? Zasada jest dość prosta:

Jeżeli czasownik kończy sie na "kuru" lub "suru", to należy on do grupy III
Jeżeli czasownik kończy się na "iru" lub "eru", to należy on do grupy II
Jeżeli czasownik kończy się na cokolwiek innego, to należy on do grupy I

Wyjątkiem od tej reguły jest czasownik Kaeru, bo wbrew pozorom należy on do grupy I. No ale tego to już się trzeba wykuć. Dobra... wiemy już jak rozpoznawać grupy. Co dalej? Jak już zidentyfikujemy grupę, to możemy ją odmienić do takiej postaci, jaka jest nam potrzebna. Trzeba zauważyć, że czasownik w "Jisho-formie" może być użyty na końcu zdania. W ten sposób powstają zdania twierdzące, w stylu zwykłym np:

Sono onnanohito wa sushi o taberu Tamta kobieta je sushi

Prawdą jest, że grzeczniej byłoby zamiast "taberu" wstawić "tabemasu", czyli styl grzecznościowy, no ale to jest również poprawne.

A teraz przyszedł czas na najważniejszą część dzisiejszej lekcji, czyli kilka najważniejszych form czasownika:


NAI-forma[/size]

Wiecie już, że w stylu grzecznościowym tworzenie przeczeń jest dość proste. Poprostu zmienia się końcówkę "masu" na "masen", np.:

Mashimasu - Machimasen czekać - nie czekać
Oshiemasu - Oshiemasen uczyć [kogoś] - nie uczyć

Jeżeli chodzi o tworzenie przeczenia w stylu zwykłym, to musimy z czasownika w "Jisho-formie" przejść do czasownika w "NAI-formie". Kłopot polega na tym, że dla każdej z trzech grup zmiana ta wygląda inaczej:

Grupa III

Końcówka "Suru" przechodzi w "Shinai", a końcówka "Kuru" w "Konai":

Kuru - Konai
Benkyosuru - Benkyoshinai
Kaimonosuru - Kaimonoshinai
Sanposuru - Sanposhinai



Grupa II

Końcówka "Ru" przechodzi w "Nai":

Taberu - Tabenai
Oshieru - Oshienai
Miru - Minai
Okiru - Okinai
Neru - Nenai
Iru - Inai



Grupa I

Tutaj jest trochę trudniej. Końcówka "U" przechodzi w "Anai":

Kiku - Kikanai
Oyogu - Oyoganai
Shinu - Shinai <wyjątek>
Asobu - Asobanai
Nomu - Nomanai
Matsu - Matanai <wyjątek>
Kaeru - Kaeranai
Iu - Inai <wyjątek>
Hanasu - Hanasanai
Kasu - Kasanai


Jak widać wyjątków trochę więcej. No ale to jest jeszcze nic. Jeszcze jedna forma i już dam wam spokój na dzisiaj, bo ta będzie trudna:


TA-forma[/size]

Przechodząc z "Jisho-formy" do "TA-formy", tworzymy twierdzenie w czasie przeszłym, stylu prostego. W stylu grzecznościowym było to łatwe, bo się "masu" zmieniało na "mashita". W prostym stylu już tak fajnie nie jest:


Grupa III

Końcówka "Suru" przechodzi w "Shita", a "Kuru" w "Kita"

Kuru - Kita
Benkyosuru - Benkyoshita
Kaimonosuru - Kaimonoshita
Sanposuru - Sanposhita



Grupa II

Końcówka "Ru" przechodzi w "Ta":

Taberu - Tabeta
Oshieru - Oshieta
Miru - Mita
Okiru - Okita
Neru - Neta
Iru - Itta <wyjątek>



Grupa I

To powyżej było dosyć łatwe, no nie. Ale teraz jest już hardcore, bo tutaj każda końcówka przechodzi w inną. Lepiej sobie zróbcie jakąś tabelkę albo co... idzie to tak:

Końcówka "Ku" przechodzi w "Ita"
Końcówka "Gu" przechodzi w "Ida"
Końcówki "Mu", "Nu" i "Bu" przechodzą w "Nda"
Końcówki "Tsu", "Ru" i "U" przechodzą w "Tta"
Końcówka "Su" przechodzi w "Shita"


czyli:

Kiku - Kiita
Oyogu - Oyoida
Shinu - Shinda
Asobu - Asonda
Nomu - Nonda
Matsu - Matta
Kaeru - Kaetta
Iu - Itta [tak samo jak Iru]
Hanasu - Hanashita
Kasu - Kashita



Dwie formy wam narazie wystarczą, bo już zaczynają skomplikowane sprawy wchodzić. Macie zajęcie, na jakiś czas. A dla nadgorliwych mam małą pracę domową:

Haku - Ubierać się
Tsureteiku - Prowadzić [kogoś]
Miseru - Pokazywać
Shiru - Znać
Kiru - Ciąć
Odoru - Tańczyć

Zidentyfikować która to grupa i napisać mi to w "NAI-formie" i "Ta-formie". To wszystko na dzisiaj. Możecie się pakować i czekać do dzwonka...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Maja 11, 2005, 04:46:41 pm
Znowu nie było mnie tutaj dawno, a przydało by sięczasem zrobić kilkukilometrowego posta, żeby nie wyjść z wprawy. Czas więc na następne kilka form czasownika, jakimi to japończycy utrudniają sobie i nam życie...

Lekcja 6 - Horroru ciąg dalszy, czyli kolejne formy czasownika

Na ostatniej lekcji poznaliście grupy czasowników i trzy formy, konkretnie JISHO-formę, będącą bezokolicznikiem czasownika, NAI-formę do robienia przeczeń i TA-formę do robienia czasu przeszłego. Teraz przyszedł czas na kolejne kilka form...

NAKATTA-forma[/size]

Cholera... sam nie wiem, czy coś takiego istnieje. Znaczy się istnieje, ale nie wiem czy ktoś to tak nazwał, bo na dobrą sprawę jest to połączenie NAI-formy i TA-formy, czyli jak z czasownika w formie JISHO przejść do przeczenia w czasie przeszłym. Jeżeli mielibyśmy zrobić to grzecznie, byłoby to wbrew pozorom proste. Czasownikowi z "masu" na końcu, czyli taki grzecznościowy, zmianiamy końcówkę na "masen", czyli przeczenie i dodajemy na końcu "deshita", żeby pokazać, że to czas przeszły:

Sono onnanohito wa sushi o tabemasu. => Sono onnanohito wa sushi o tabemasen deshita.

Tamta kobieta je sushi => Tamta kobieta nie jadła sushi

Jak się pewnie domyślacie, jeżeli nie chcemy powiedzieć tego grzecznie, będziemy się musieli szczypać z grupami czasowników. No ale nie ma się co bać, bo jeśli znamy TA-formę i NAI-formę, to ta będzie łatwa. Najłatwiej zrobić to dwustopniowo, czyli najpierw stworzyć przeczenie, a potem zrobić od niego czas przeszły. Przedstawię teraz schemat takiego zabiegu dla poszczególnych grup, jak zawsze zaczynając od końca, czyli od najłatwiejszych grup:

Grupa III

"Kuru" przechodzi w "Konai", a "Konai" w "Konakatta"
"Suru" przechodzi w "Shinai", a "Shinai" w "Shinakatta"

Kuru => Konai => Konakatta
Benkyosuru => Benkyoshinai => Benkyoushinakatta
Kaimonosuru => Kaimonoshinai =>Kaimonoshinakatta
Sanposuru => Sanposhinai => Sanposhinakatta



Grupa II

"Ru" przechodzi w "Nai", a "Nai" w "Nakatta"

Taberu => Tabenai => Tabenakatta
Oshieru => Oshienai => Oshienakatta
Miru => Minai => Minakatta
Okiru => Okinai => Okinakatta
Neru => Nenai => Nenakatta
Iru => Inai => Inakatta



Grupa I

Końcowe "U" przechodzi w "Anai", a "Anai" przedzi w "Anakatta"

Kiku => Kikanai => Kikanakatta
Oyogu => Oyoganai => Oyoganakatta
Shinu => Shinai
<wyjątek> => Shinakatta
Asobu => Asobanai => Asobanakatta
Nomu => Nomanai => Nomanakatta
Matsu => Matanai
<wyjątek> => Matanakatta
Kaeru => Kaeranai => Kaeranakatta
Iu => Inai
<wyjątek> => Inakatta
Hanasu => Hanasanai => Hanasanakatta
Kasu => Kasanai => Kasanakatta


Lepiej wymówcie ostatnie formy tych wyrazów na głos, żeby sobie język wyćwiczyć, bo mi się na początku plątało... Może trochę skomplikowałem, z tym przechodzeniem do NAI-formy, a dopiero z niej w formę NAKATTA, ale tak sięwygodniej robi, uwierzcie mi... Wykorzystałem te same czasowniki, które były na poprzedniej lekcji, bo nie będę wam narazie wpajał więcej, bo i tak nie zapamiętacie (zresztą pewnie tego nawet nie pamiętacie). TA-forma, NAI-forma i NAKATTA-forma, to są formy mega-podstawowe i znajomość ich jest bardzo ważna. Moja nauczycielka karze mi odmieniać w ten sposób każdy nowy czasownik, bo dopiero od tego się wychodzi dalej.


TE-forma[/size]

Teraz może coś łatwego. TE-forma. To jest coś bardzo ważnego, a różni się od znanej wam już TA-formy tylko jedną literką (co zresztą widać). No ale, żeby tradycji stało się za dość, rozłożę wszystko na czynniki pierwsze, jak to miało miejsce wcześniej:

Grupa III

Końcówka "Suru" przechodzi w "Shite", a "Kuru" w "Kite"

Kuru - Kite
Benkyosuru - Benkyoshite
Kaimonosuru - Kaimonoshite
Sanposuru - Sanposhite



Grupa II

Końcówka "Ru" przechodzi w "Te":

Taberu - Tabete
Oshieru - Oshiete
Miru - Mite
Okiru - Okite
Neru - Nete
Iru - Itte
<wyjątek>


Grupa I

Końcówka "Ku" przechodzi w "Ite"
Końcówka "Gu" przechodzi w "Ide"
Końcówki "Mu", "Nu" i "Bu" przechodzą w "Nde"
Końcówki "Tsu", "Ru" i "U" przechodzą w "Tte"
Końcówka "Su" przechodzi w "Shite"

Kiku - Kiite
Oyogu - Oyoide
Shinu - Shinde
Asobu - Asonde
Nomu - Nonde
Matsu - Matte
Kaeru - Kaette
Iu - Itte
[tak samo jak Iru]
Hanasu - Hanashite
Kasu - Kashite


Moglibyście się mnie zapytać, do czego słuzy TE-forma. Szczerze mówiąc, to sam nie jestem pewien. Nauczycielka mówiła mi, że głównie do tworzenia innych, bardziej złożonych i skomplikowanych struktur gramatycznych, ale w anime często możemy usłyszeć jak osoby wypowiadają się właśnie w tej formie. Z własnego doświaczenia wiem, że w ten sposób wydaje się rozkaz. Po TE-formie, bardzo często dodawane jest "Kudasai". Ten zagadkowy wyraz, w połączeniu z TE-formą czasownika, pozwoli nam prosić kogoś o coś np.

Benkyoushite Kudasai - Ucz się proszę
Matte Kudasai (to często słychać w anime) - Poczekaj, proszę

Pomijajac "Kudasai", mamy mniej więcej to samo, tylko bez "proszę" na końcu, czyli "Ucz się" i "Poczekaj".

Dobra.... na dzisiaj to wszystko, bo poznaliście już wszystkie ważne formy czasownika.. na nastepnej lekcji dowiecie się, że przymiotniki i rzeczowniki również można w ten sposób odmienić i one też mają te wszytskie formy. Bójcie się.... a teraz pakować się i spieprzać mi stąd.

<Great Teacher Tantalus wychodzi z sali>
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: little w Maja 15, 2005, 06:45:25 pm
Jaśnie oświecony Tancue mogłbyś oświecić mój ciemny umysł i powiedzieć mi kiedy sie używa katakany, kiedy higarany a kiedy kanji bo ja już zgłupiałem. Jeżele mówiłeś to wcieśniej to możesz zastosować kare cielesną, ale patrzyłem i niewidzałem :P:P
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Maja 15, 2005, 06:48:59 pm
szalony pomysł mniej szalonego człowieka - moze by tantowe lekcje dać na główną do artykułów? :> bo sie troche marnuje tutaj na forum w ciasnym gronie ;]
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: little w Maja 15, 2005, 06:52:06 pm
Ale to potem. Dajmy tantowi ponabijać posty za jego ciężką prace :D:P
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Maja 15, 2005, 07:00:47 pm
hmm kto jak kto ale Tant chyba akurat na licznik leje ciepłym moczem... zreszta niemówie ze na forum niemiałby pisać dalej =p  
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Maja 15, 2005, 07:28:09 pm
Ojejku jej...jakie to wzruszające.... tak więc little zadał słuszne pytanie, kiedy używa się katakany, kiedy hiragany i kiedy kanji. Oczywiście śpieszę z wyjaśnieniami. Zacznijmy może od małego przypomnienia:

Cytuj
Japoński system piśmienniczy złożony jest z trzech oddzielnych grup znaków. Największą grupę około 10000 znaków stanowią znaki pochodzenia chińskiego, zwane kanji. Pozostałe dwie grupy, to powstałe w Japonii sylabariusze: hiragana oraz katakana stosowane do zapisu fonetycznego. Każdy z tych slabariuszy składa sie z 46 znaków. Właściwie każde słowo japońskie może być bez żadnych trudności zapisane za pomocą znaków z tych sylabariuszy. Jednakże z powodu istnienia wielu komonimów zapis byłby bardzo nieczytelny. Dlatego też w praktyce znaki wszystkich trzech grup stosowane są jednocześnie

Dobra.. teraz ja to może powiem, trochę bardziej po ludzku. W języku japońskim nie ma czegoś takiego jak spacja. Poprostu... nie wpadli na to, że można między dwoma wyrazami wstawić pustą przestrzeń. Wyobraźcie sobie, jakby wyglądał zapis naszych zdań bez spacji. Właśnie... U nich jest jeszcze gorzej, ponieważ ilość wyrazów, które można złożyć z 46 znaków jest bardzo ograniczona, więc, jak stoi napisane wyżej, faktycznie jeden wyraz może u nich znaczyć pięć różnych rzeczy. Dlatego też, stosowane jest kanji. Z grubsza można powiedzieć, że hiragana+kanji tworzą zdania w japońskim. Katakana, jest wykorzystywana wyłącznie do tego, żeby napisać wyrazy, które do słownictwa japońskiego trafiły z zagranicy oraz nazwy geograficzne i inne nazwy własne rzeczy, których nie ma w samej Japonii. Hamburger np., jest wynalazkiem amerykańskim (podobno), przez co japońskie słowo "hambaga", którym właśnie określają mielonego w bółce, zapisujemy w katakanie. Czasami używa sie katakany również, żeby wyróżnić jakiś fragment tekstu. Można powiedzieć, że używają tego również zamiast cudzysłowu, pogrubienia i kursywy.

Co do hiragany i kanji, to te dwa alfabety uzupełniają się wzajemnie. W normalnym zdaniu japońskim, mniej-więcej 2/3 znaków to hiragana, natomiast reszta to krzaczki kanji. Zazwyczaj "trzon" wyrazu jest zapisany w kanji, natomiast hiraganą uzupełnia się braki. Może lepiej będzie jak pokażę to na przykładzie:

Watashi wa depato ni kaimonoshimashita

Poszedłem robić zakupy w domu towarowym

Kanji
Hiragana
Katakana

Wyraz "depato", pochodzi od angielskiego "depot", co znaczy "dom towarowy". Zapożyczenia z angielszczyzny zapisujemy w katakanie, jak widać na zamieszczonym wyżej schemacie. Wyrazy "Watashi" oraz fragmenty czasownika "Ka" i "Mono", zapisujemy w kanji, ponieważ możemy. Gdybym miał jakiś edytor, to bym wam nawet napisał, ale że nie mam, to się musicie kolorowym schematem zadowolić. Partykuły, takie jak "wa" i "ni", zapisujemy zawsze hiraganą. W zapisie partykuł jeszcze jest taki jeden bajer, ale nie będę wam nim głowy zawracał, bo i tak nie uczę was tutaj zapisu. Również hiraganą zapisujemy wszystkow  czasownikach i rzeczownikach, czego nie da się zapisać w kanji.

Jeżeli jezcze jakieś pytania, to jestem tutaj po to, żeby rozwiać wasze wątpliwości...

PS. Cholera.. coś mi się zdaje, że złą partykułę wybrałem w tym kolorowym zdaniu... zamiast "ni" może być "e"..... albo "de"... hmm... who knows.... nigdy nie byłem specjalnie dobry z partykuł. Ta wygląda dobrze, więc niech zostanie, ale pewnie później mnie moja nauczycielka zmiesza z błotem, jak jej o tym powiem...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: little w Maja 15, 2005, 08:18:13 pm
Czyli w skrtócie kanji co sie da, katakana wyrazy pochodzenia obcego, nazwy geograficzne roślin zwierząt itp a higaraną reszte :P

I jeszcze jedna sprawa. Jak piszemy to jak <CO?>?? Od lewej do prawej czy odwrotnie <CO?>?? Bo strony to wiem że odwrotnie niż u nas ale zdania to już chyba normalnie... A może w duł <CO?>?? Bo takie motywy też widziałem... ??

Mógłbyś mnie porazy kolejny oświecić o boski <CO?>??
 
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Maja 15, 2005, 09:14:14 pm
co znaczy <CO?>? Zresztą nieważne..... strony, jak dobrze wiesz numerowane są odwrotnie, a z tekstem jest dwojako. Najbardziej poprawnie, jest pisać słupkami z góry na dół, od prawej strony do lewej. No ale Japonia od tak dawna styka się z ameryką i wogóle kulturą europejską, że zdaża się im pisać normalnie, czyli liniami od lewej do prawej. No ale ogólnie to od góry do dołu...

Cytuj
Czyli w skrtócie kanji co sie da, katakana wyrazy pochodzenia obcego, nazwy geograficzne roślin zwierząt itp a higaraną reszte

Tak.... zgrubsza tak.
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Czerwca 07, 2005, 03:14:30 am
Dobra... wszyscy mamy dosyć form czasowników, bo to nudne (zresztą wy nie macie pojęcia co jest nudne, bo przy przymiotnikach, to te formy to świetna rozrywka), więc czas coś luźniejszego wam pokazać.... dzisiaj w planach mam małe karaoke...

Lekcja 7 - Co można znaleźć twoim sercu, czyli lekcja japońskiego pani Megumi Hayashibara

Pierwsze co zrobi cała klasa, to grzecznie zassie TEN PLIK (http://www.tantalus.republika.pl/anata.mp3).
Osoby, które oglądały anime "Abenobashi Mahou Shotengai" (Abenobashi Shopping Arcade), rozpoznają ten utwór, jako ending z tamtej produkcji... śpiewa go niezrównana Megumi Hayashibara, zaś piosenka ma tytuł "Anata no kokoro ni", czyli "W twoim sercu". Na dzisiejszej lekcji rozłożymy tekst tej piosenki na czynniki pierwsze, a następnie zbadamy co robią poszczególne partykuły, poznamy różne przyimki, zwroty i trochę nowych słówek... dałem akurat tą piosenkę, bo to prawdopodobnie jedyny utwór śpiewany w tym języku, który rozumiem heh (zresztą, jak się zaraz okaże, też nie do końca)... tutaj macie skrypt:

(1)Anata no kokoro ni
Kaze ga aru nara
Soshite, sore ga
haru no kaze nara

(2)Watashi hitori de fukarete mitai na
Itsumade mo itsumade mo

(3)Anata no kokoro ni
Sora ga aru nara
Soshite, Sore ga
Aoi sora nara

(4)Watashi hitori de
nobotte mitai na
dokomade mo dokomade mo

(5)Datte itsumo anata wa
waratte iru dake
Soshite watashi o
Dakishimeru dake

(6)Anata no kokoro ni
Umi ga aru nara
Soshite, sore ga
Namida no Umi nara

(7)Watashi hitori de oyoide mitai na
Itsumade mo Itsumade mo

(5)Datte itsumo anata wa
waratte iru dake
Soshite watashi o
Dakishimeru dake



No dobra... teraz sobie to będziemy tłumaczyć kroczek po kroczku i zobaczycie, że to nie jest takie trudne...

Zwrotka 1

Rzeczowniki:
Anata - ty
Kokoro - serce
Kaze- wiatr
Haru - wiosna

Za pomocą partykuły "no", tworzy się przymiotniki od rzeczowników. Zapamiętajcie to, ponieważ to najłatwiejsza ze wszystkich partykuł, a warto ją znać, bo jest pomocna.... w ten sposób w pierwszej zwrotce, z wyrazu "Anata", oznaczajacego "Ty", zrobiono "Anata no", czyli "twoje". Tak samo powstało "Haru no", czyli "wiosenny".
Partykuła "ni", to jedna z najpotworniejszych rzeczy jakie znam. Tu trzeba zaznaczyć, że partykuły, to część języka japońskiego, z której nigdy nie byłem specjalnie dobry. Kiedy nauczycielka pytała się mnie, jaką partykułę należy wstawić między dwa wyrazy, to bezpiecznym strzałem zawsze było "ni", ponieważ partykuła ta ma tak wiele znaczeń, że w połowie moje strzały były dobre. W tym wypadku wskazuję ona miejsce, czyli odpowiada polskiemu "w". Dzięki temu dochodzimi do zdania "W twoim sercu", które zresztą jest tytułem. Zaraz się jednak okaże, że to wcale nie będzie "W twoim sercu"...
Partykuła "ga", którą widzimy w następnym wersie, jest kolejną zagadką ludzkości, jak napisałem wcześniej. Ma ona takie samo znaczenie jak "wa", czyli wskazuje ona na podmiot zdania... wyraz, po którym jest partykuła "ga" lub "wa", będzie określany przez umieszczony dalej czasownik. W tym wypadku, jest to czasownik Aru (w domu macie mi go odmienić), który oznacza "być" (tak samo jak "desu"). Wiedząc to, możemy dojść do znaczenia dwóch pierwszych wersów, a konkretnie do zdania "W twoim sercu jest wiatr"... głębokie, ale uwaga... zostaje nam jeszcze to cholerne "nara" na końcu.
"Nara" jest łącznikiem i oznacza "jeśli". Nikt nie wie czemu japończycy umieszczają to na końcu... widać taki mają zwyczaj. W każdym razie zmienia nam to nieco pierwsze dwa wersy, ponieważ teraz znaczą one "Jeśli w twoim sercu jest wiatr"... głębokie... ale nie zapominajmy o tym, że to dopiero początek piosenki.
"Soshite" to kolejny łącznik, a znaczy tyle co "i". Od razu patrzymy na koniec zdania i widzimy tam kolejne "Nara", przez co początek zdania wygląda tak: "I jeśli...".
Wiecie już, że "Sore" wskazuje jakiś rzeczownik (w tym wypadku będzie to wiatr), który jest bliżej osoby, do której się zwracamy niż rozmówcy (patrz lekcja 3). "ga" możemy w tłumaczeniu pominąć. Póki co mamy zdanie: "I jeśli to..."
"Haru no", jak napisałem wcześniej to na dobrą sprawę przymiotnik, a znaczy tyle co "wiosenny". Wszyscy wiedzą, że "kaze" to wiatr.
Dzięki temu, po wielkim wysiłku dochodzimy do tych kilku zdań: "Jeśli w twoim sercu jest wiatr i jeśli to wiosenny wiatr". Pierwsza zwrotka za nami... hurra...


Zwrotka 2

Początek jasny... mamy "watashi", znaczy że chodzi o "ja". Po tym jednak pojawia się nieznane wam słówko "hitori", które okazuję się być liczebnikiem i oznacza "sam" (dokładnie to oznacza ono "jeden człowiek", ale w ten sposób wskazuję się również na to, że człowiek robi coś w pojedynkę). Partykuła "de" jest, jak prawie każda partykuła, tłumaczona na kilkadziesiąt różnych sposobów, bo znaczeń ma bez liku.. w tym konkretnym wypadku, określa ona sposób, przez co w połączeniu z wyrazem poprzednim daje nam zwrot: "samemu" lub "samotnie".
Mamy póki co "Ja, samotnie". Teraz mamy czasownik, do tego w "TE-formie". Czasownik "Fukareru" (który również macie odmienić w domu), oznacza "wiać", w sensie "wiejący wiatr". Zdanie nie miałoby żadnego sensu, gdyby nie "mitai na" na końcu. Razem z "Fukarete" tworzy to skomplikowaną formę gramatyczną, której sam do końca nie rozumiem. Wiem tylko tyle, że łącząc czasownik w TE-formie, z nie do końca jasnym dla mnie "mitai na", wyrażamy że podmiot, chce aby ten czasownik trwał lub zaistniał. Dziwne wiem, ale sam sens zdania wygląda dzięki temu tak: "Chcę, samemu, aby ten wiatr wiał"... "samemu" jakoś nie pasuje do ogólnego ładu i pewnie je Megumi dodała, żeby się zgadzała ilość sylab hehehehe, więc pomińmy je w ogólnym rozrachunku i napiszmy: "Chcę, aby ten wiatr wiał".
"Itsumade", to na dobrą sprawę dwa wyrazy.... "Istu" znaczy "zawsze". "Made" natomiast to jest partykuła i to dotego jedna z tych najprostrzych i najmilszych... oznacza "do". "Itsumade" oznacza więc "Wiecznie", "cały czas" lub coś w tym stylu (dosłownie znaczy "do zawsze"). Ciężko powiedzieć co oznacza tutaj "Mo".. słownik mówi coś o "całkowiej afirmacji", ale sam nie jestem tego do końca pewien. Nie zmiania ona jednak sensu zdania, które po połączeniu wszystkich klocków brzmi: "Chcę, żeby ten wiatr wiał zawsze.. zawsze..". Yatta... dwie zwrotki za nami...

Zwrotka 3, 4, 6 i 7 to wasze zadanie domowe, to takie na serio... ich tłumaczenie jest analogiczne, do powyższego... to są zwroty, które musicie znać, żeby dokonać tego tłumaczenia:

Sora - rzeczownik "niebo"
Aoi - przymiotnik "niebieski"
Noboru - czasownik "sięgniąć"
Dokomade - zaimek "dokądkolwiek" lub "gdziekolwiek"
Umi - rzeczownik "morze"
Namida - rzeczownik "łza"
Oyogu - czasownik "pływać"

Nie będzie następnej lekcji, dopóki przynajmniej jedna osoba nie poda mi pełnego tłumaczenia piosenki <Tant stara się wyglądać groźnie>



Zwrotka 5

"Datte", tak samo jak "Dakara", oznaczają "Ponieważ". To nie jest TE-forma, tylko taki zwrot... wykuć się trzeba, a to nie powinno być trudne, ponieważ w anime słychać to ciągle...
"Itsumo" znaczy "zawsze". Złośliwi powiedzą, że "zawsze" znaczy "Itsumade" i oni też będą mieli rację. Nie wiem czym to się różni... pewnie niczym, a pani Hayashibara postanowiła dać "Istumo", żeby się nie powtarzać.
Po dodaniu "Anata wa" mamy zdanie: "Ponieważ ty, zawsze...". Zwróćcie jednak uwagę, na "dake", które pojawia się na końcu... oznacza ono "tylko", a tyczy się słowa "anata" (bo to po nim jest partykuła "wa"). Zmienia nam to nieco nasze zdanko, które teraz wygląda tak: "Ponieważ tylko ty, zawsze...".
"Waratte", to TE-forma czasownika "Warau", oznaczającego "śmiać się" lub "uśmiechać się". Mi tutaj bardziej pasuje ta druga forma. Dlaczego jednak jest tutaj TE-forma? Otóż tak wygląda zdanie w formie dokonanej (cholera.. coś dużo tych form ostatnio). Zdanie niedokonane tworzy się normanie, za pomocą czasownika w Jisho-formie lub MASU-formie. Dokonane robimy z TE-formy, połączonej z czasowniekiem Aru lub Iru (tylko dla ludzi i zwierząt) w formie Jisho lub MASU. Pierwsze dwa zwroty oznaczają wtedy "Ponieważ tylko ty zawsze się uśmiechałeś". Dobra.. wiem, że nie zastosowałem czasownika w formie dokonanej, ale powiedzmy, ze piosenka traci trochę na przekładzie...
Znowu mamy "Soshite", czyli "i" na początku. "watashi o" oznacza "mnie". Osoba, o której Megumi śpiewa ciągle jest podmiotem, a partykuła "o" wyznacza określany rzeczownik... przeciwieństwo partykuły "wa". Znowu mamy "dake", czyli "tylko", na końcu, więc do szczęścia brakuje nam tylko znaczenia tajemniczego czasownika "dakishimeru". Znaczenie owo jest bardzo proste, bo: "Przytulić" lub "Objąć". Po zestawieniu całości okazuję się, że cała zwrotka znaczy: "Ponieważ tylko ty zawsze się uśmiechałeś i tylko ty mnie zawsze tuliłeś".


Dobra... teraz sobie możecie to posłuchać jeszze raz, tym razem wiedząc co znaczą poszczególne wyrazy... możecie również pośpiewać (tak... serio możecie), żeby się w dżapańskim wprawić (nie wiem czemu Megumi śpiewa "na" zamiast "no".. dziwny ma akcent widocznie)... jak napisałem wyżej, macie mi to draństwo przetłumaczyć do końca... to co wam zostało, to już piardowa sprawa, więc nie ma się co boczyć, tylko zabierać się do pisania... koniec lekcji.. teraz idę spać, bo piszę tego posta od 2h, a jutro muszę wcześnie wstać (o 13:00 rano)...
 
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Spinkings w Sierpnia 21, 2005, 03:30:45 pm
Mam ooooooooooogromna prosbe... kumpel chce sobie zrobic tatoo...i chce miec po japonsku napisane BREAKDANCE albo BBOY`S...nie wie ktos moze jak wygladalyby te napisy ale w pismie japonskim? moze zna ktos jakas stronke gdzie jest alfabet japonski? plzz very need help

Jeśli zrobie sobie tatuaż z japońskim napisem "kuchnia" to i tak się nikt nie skapnie co to oznacza i będzie mógł mówić że pisze tam BreakDance więc niech strzeli sobie obojętnie co ;] -Gipsi-  
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Morchol w Sierpnia 21, 2005, 03:37:42 pm
na c***j ci jakas stronka, jak z poziomu instalatora windowsa mozna obsługe japońskich czcionek zainstalowac? wtedy tylko sobie piszesz w wordzie odpowiednią i masz... zresztą tak jak Gipsi pisał - równie dobrze może napisać hiraganą "łykam pałki" i nikt roznicy niezauwazy ;] dlatego troche niefpyte sa takie tatuaze... juz pomijajac fakt ze to strasznie pozerskie...<jak wiekszosc tatuazy> ;]
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Sierpnia 21, 2005, 03:51:50 pm
Breakdance = ブライクデンク

BBoy = ビボユ

Wszystko napisane w katakanie... inaczej się nie da... żeby widzieć kszaki będziesz se musiał zainstalować na kompie japońską czcionkę, jeżeli jeszcze nie masz..
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Spinkings w Sierpnia 21, 2005, 04:02:19 pm
ta...no walsnie nie mam czcionki...i rzeczywiscie...tatuaze pozerskie sa....ale ja tego sobie robił nie bede :]

EDIT

szukam i szukam...i cos pewnie słabo szukam...bo nigdzie ine moge znalezc tej japonskiej czcionki to worda :/ byłby moze ktos tak miły (jezeli ma lub zna jakas stronke z tym) podzielic sie i podslec na maila albo przez ggada? byłbym baaardzo wdzieczny  
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kitano w Sierpnia 23, 2005, 03:13:45 am
Cytuj
zresztą tak jak Gipsi pisał - równie dobrze może napisać hiraganą "łykam pałki" i nikt roznicy niezauwazy ;]
Przypomina mi sie film o japoncu ktory przyjechal do nowego jorku - przechodzac przez getto przywalili sie do niego gangsta-madafaka z japonskimi dziarami typu: milosc, pokoj, mama ;-D

Skoro wypowiadam sie juz w tym temacie...
Cytuj
Dark M - kuwa.... mówię, że ogień to jest "hi".. zanim mi moja sensei nie powiedziała, to też myślałem, że "ho", dokładnie z tego samego powodu co ty... ogień to "hi", a zrobili z tego "ho", bo im lepiej pasowało, albo coś...
A nie "bi"? Od "hanabi" (fajerwerki), hana - kwiat, bi - ogien
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Sierpnia 23, 2005, 02:10:16 pm
Cytuj
A nie "bi"? Od "hanabi" (fajerwerki), hana - kwiat, bi - ogien

W różnych wyrazach "hi" podlega różnym modyfikacją..... zresztą w pisowni "hi" nie różni się specjalnie od "bi"...

hi - ひ

bi - び

widzicie.... tylko dwie malutkie kreski podobne do cudzosłowia odróżniają te dwa znaki, więc jest to niewielka modyfikacja, która została stworzona pewnie po to, żeby się wyraz łatwiej wymawiało...
 a i tak "hanabi" zapisywałoby się to za pomoca dwóch znaków kanji - 花火, w którym drugim jest ogień, ale czyta się go jako "bi"
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Musiol w Lutego 11, 2006, 02:25:39 am
Jeśli wiatr
jest w twym sercu
I jeśli to
wiosenny wiatr

Chce by wiał...
wiecznie, wiecznie

 Jeśli niebo
jest w twym sercu
i jeśli
to niebieskie niebo

Chce go sięgnąć
tak daleko jak sięga, tak daleko jak sięga

 Ponieważ tylko śmiejesz
sie cały czas
i potem
tylko mnie obejmujesz

 Jeśli morze
jest w twym sercu
i jeśli jest
one morzem łez

chce spróbować i pływać
tak długo jak lubie, tak długo jak lubie

 Ponieważ tylko śmiejesz
sie cały czas
i potem
tylko mnie obejmujesz

 
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Chief Roberts w Lutego 11, 2006, 02:37:06 am
Cytuj
Jeśli wiatr
jest w twym sercu
I jeśli to
wiosenny wiatr

Chce by wiał...
wiecznie, wiecznie

 Jeśli niebo
jest w twym sercu
i jeśli
to niebieskie niebo

Chce go sięgnąć
tak daleko jak sięga, tak daleko jak sięga

 Ponieważ tylko śmiejesz
sie cały czas
i potem
tylko mnie obejmujesz

 Jeśli morze
jest w twym sercu
i jeśli jest
one morzem łez

chce spróbować i pływać
tak długo jak lubie, tak długo jak lubie

 Ponieważ tylko śmiejesz
sie cały czas
i potem
tylko mnie obejmujesz
Za dlugie haiku
Tutaj nam ześ walnął
Gwiazdy na niebie

Cytuj
Przypomina mi sie film o japoncu ktory przyjechal do nowego jorku - przechodzac przez getto przywalili sie do niego gangsta-madafaka z japonskimi dziarami typu: milosc, pokoj, mama ;-D
Związane z poruszanym rpzez was hanabi:) To z "Brother" Kitano, zapewne :)
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 18, 2006, 09:47:14 pm
Cytuj
Za dlugie haiku
Tutaj nam ześ walnął
Gwiazdy na niebie

Haiku Musiola
Bylo dla mnie Chiefu-san
ksiezyc umiera...

Dobra... z deka się z tą pracą domową spóźniliście... tłumaczenie prawie prawidłowe

Cytuj
i potem
tylko mnie obejmujesz

Soshite, watashi wo dakishimeru dake... tu nie chodzi, że "tylko mnie obejmujesz", ale "tylko ty mnie obejmujesz"... wcześniej w tym zdaniu było "Anata wa".. "wa" zawsze wskazuje podmiot zdania, więc tutaj podmiotem dalej jest adresat wiersza... różnica wbrew pozorom dość znaczna.

Cytuj
tak długo jak lubie, tak długo jak lubie

Skąd ty żeś to wytrzasnął? "itsumade mo", to jest według ciebie "tak długo jak lubię"? Wcześniej przetłumaczyłeś to poprawnie (zresztą ja to przetłumaczyłem, a ty przepisałeś heh), bo to znaczy "wiecznie", a dosłownie "do wieczności".


No ale w końcu się doczekał przetłumaczenia tej piosenki. No więc stoję teraz przed dylematem, czy pisać tutaj coś jeszcze. Jeżeli się znajdzie.. hmm... powiedzmy 5 osób, które będą to faktycznie czytały, to będę co jakiś czas lekcje zamieszczał... jak nie, to dalej mam was gdzieś.... zgłaszajcie się tutaj, jak chcecie...
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Musiol w Lutego 18, 2006, 09:57:34 pm
Sam niewiem..myślałem wtedy nad czyms innym i są takie dziwoty lekko ;p
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kitano w Lutego 26, 2006, 09:38:29 am
Cytuj
Cytuj
Przypomina mi sie film o japoncu ktory przyjechal do nowego jorku - przechodzac przez getto przywalili sie do niego gangsta-madafaka z japonskimi dziarami typu: milosc, pokoj, mama ;-D
Związane z poruszanym rpzez was hanabi:) To z "Brother" Kitano, zapewne :)
Mialem na mysli Collage of Our Life, nie ogladalem Brother (...jeszcze) ;-]
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: oma_boss w Maja 22, 2006, 07:37:08 pm
Ten japoński jest masakra :) Musze sie go nauczyc nie ma co XD EmA
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Września 28, 2006, 11:01:52 pm
Nie, to nie w sprawie jakiejś lekcji. Właśnie postanowiłem sprawdzić słuszność tego, że Gipsi nazwał pana RadicalDreamer'a Yume. Znalazłem sposób bowiem, aby upewnić się co i jak:

(http://img158.imageshack.us/img158/7418/radicaldreamerxf3.jpg)

No i co my tu mamy? Następujące znaki:

盗めない宝石

Po przepuszczeniu przez mój słownik kanji i skonfrontowanie wyników z moją wiedzą, mamy 2 wyrazy w romanji: "Nusumenai Houseki"

"Nusumenai", to forma przecząca od "Nusumu", czyli czasownika oznaczającego "kraść" (patrz: moje lekcje, cośtam o NAI-formie). "Houseki" to dwa ostatnie znaki tego krzakowego rządku. Pokolei oznaczają one: skarb (宝 - takara) i kamień (石 - ishi). Po połączeniu mamy "klejnot".

Jaki wniosek? A taki, że poznanie japońskiego imienia Radical'a spaliło na panewce, ale za to okazało się, że japoński tytuł (czy też drugi tytuł) Radical Dreamers brzmi: "Nieskradziony klejnot" lub "Klejnot nie do ukradnięcia", czy też, jak my to znamu "Without Taking The Jewel", czy też "Unstolen Jewel". Ciekawe spostrzeżenie.....

Po co więc napisałem tego posta? A nie wiem, pod koniec nie chciało mi się go już kasować. Może zajara się nim jakiś Gipsi, czy jakiś fanboy chronosagi, to niech będzie. No i zawsze to jakaś wzmianka o japońskim języku.
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Września 29, 2006, 03:07:23 am
Oooookeeeey... kompletnie nie zczailem o co ci chodzilo ;]
Ale fajnie w koncu wiedziec co oznacza slowo takara
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: RadicalDreamer w Grudnia 03, 2006, 09:48:26 am
Ja mam pytania odnośnie trzech słów:
Nakanaydeio - nie płacz (pewnie żle napisałem ale czyta się nakanajdejo)
Następne słowo nie wiem jak się pisze ale czyta się dajdziogu i to chyba znaczy nic ci nie jest.
Kami - Bóg. Tutaj zastanawiało mnie czy nazwa gry "Okami" nie ma nic wspólnego z tym wyrazem.

Mógłby jakiś sensei przybliżyć nieco te słowa i podać ich prawidłową pisownię i wymowę?
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Grudnia 03, 2006, 12:51:17 pm
Cytuj
Nakanaydeio - nie płacz (pewnie żle napisałem ale czyta się nakanajdejo)

Naku = płakać

W japońskim języku mamy 3 grupy czasowników. Naku jest w drugiej grupie, czyli takiej, przy której odmianie zmienia sią tylko ostanią litere i dodaje coś dalej. Forme przeczącą tworzy się zamieniając "u" na "anai", czyli:

Naku -> Nakanai = nie płakać

Dodając "de" tworzy się tzw. "te-forme"... ciężko mi powiedzieć co ona znaczy.. hmm... to coś w stylu formy continous w języku angielskim.

Nakanai -> Nakanaide

Samo "Nakanaide" już wyraża prośbe. Jak prośba ma byc grzeczniejsza, można zrobić z tego "Nakanaide kudasai", a jeżeli chcesz dodać na końcu wykrzyknik, to dodajesz "yo", które w języku japońskim do tego właśnie służy.

Nakanaide -> Nakanaideyo = Nie płacz! {泣かないでよ}

Cytuj
Następne słowo nie wiem jak się pisze ale czyta się dajdziogu i to chyba znaczy nic ci nie jest.

Daijobu {大丈夫}. Genezy sam nie jestem pewien, więc nie będę tego rozwijał.

Cytuj
Kami - Bóg. Tutaj zastanawiało mnie czy nazwa gry "Okami" nie ma nic wspólnego z tym wyrazem.

Kami to śmieszny wyraz. Istotnie, odpowiednio zapisany oznacza "bóg, bóstwo" {}, ale już użycie innego znaku zmieni znaczenie na "włosy" {} albo "papier" {}. W tym pierwszym znaczeniu można się doszukiwać powiązania z Okami (właściwie to z Ôkami, bo ten znaczek na pierwszą literą w nazwie gry nie jest przypadkowy)... ale przypuszczam, że bardziej trafne będzie zgadywanie, że w nazwie chodzi o wilka (po japońsku właśnie "ôkami") {}.
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: RadicalDreamer w Grudnia 08, 2006, 08:16:46 pm
Kolejne słówka "ot tak" dla zabicia czasu, popraw mnie jeżeli coś pomyliłem:
Hikari - światło
Tsuki - księżyc
Gambatte - trzymaj się
Sumimasen - Proszę o wybaczenie
Cytuj
Jak prośba ma byc grzeczniejsza, można zrobić z tego "Nakanaide kudasai
Rozumiem że "kudasai" znaczy "proszę", ale przecież "dozo" też chyba znaczy "proszę". Poza tym w wyrazie "Sumimasen" (o ile go dobrze przetłumaczyłem) nie ma ani "kudasai" ani "dozo".

 
Tytuł: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Grudnia 08, 2006, 09:13:48 pm
Cytuj
Hikari - światło

Ok, ale światło w sensie ogólnym. Bo np. u nas "światło" można powiedzieć w sensie "zapal światło", czyli odnośnie do lampy. Taki rodzaj światła, to "denki" (dosł. "elektryczność").

Cytuj
Gambatte - trzymaj się

No może nie "trzymaj się"... lepiej "powodzenia!". "Trzymaj się" w sensie "uważaj na siebie" będzie "ki wo tsukete" (czy. kiotsukete)

Cytuj
Rozumiem że "kudasai" znaczy "proszę", ale przecież "dozo" też chyba znaczy "proszę". Poza tym w wyrazie "Sumimasen" (o ile go dobrze przetłumaczyłem) nie ma ani "kudasai" ani "dozo".

To są trzy różne "proszę"

Sumimasen to jest nie tyle "proszę" co "przepraszam". I nie przepraszam, że zrobiłem coś złego (to by było "gomen nasai"), ale "przepraszam, że przeszkadzam" (chociaż w innych okolicznościach, to samo znaczy "shitsurei shimasu"... ciężko wytłumaczyć heh).

Dôzo to jest "proszę" w sensie "proszę, to dla ciebie". Mówisz to, jak coś komuś dajesz.

Samo Kudasai nic nie znaczy, ale wykorzystuje się to do próśb. Połączywszy to z czasownikiem w TE-formie otrzymuje się prośby... np. podane przez ciebie "Gambatte" (czasownik "Gambaru" w TE-formie), może być "Gambatte kudasai"....

Anything else?
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Sephiron w Lutego 10, 2007, 07:47:29 pm
Tantalus ,proszę powiedz mi ,czy będzie jeszcze kiedyś kolejna część słownika Japońskiego ?
Dzięki twoim naukom dałem radę zrobić pierwsze kroki i wierzę ,że nie tylko ja jestem ci wdzięczny za twoje lekcje . Mam tylko nadzieję ,że kiedyś postanowisz je kontynuować .
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 10, 2007, 08:24:45 pm
Miło, że się to komuś przydało. Jak zbierze się grupka chętnych, to może będę mógł kontynuować lekcje. Przestałem, bo zainteresowanie opadło i zdałem sobie sprawę, że piszę tylko dla siebie samego heh. Jak jeszcze parę osób będzie chciało, aby kontynuował nauczanie, to to zrobię.
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Lutego 25, 2007, 06:44:51 pm
Tant dalbys rade mi przetlumaczyc, a raczej napisac mniej wiecej co to oznacza?
"Kusatta umi de oborekaketeiru boku wo sukuttekureta kimi"

Cytuj
Miło, że się to komuś przydało. Jak zbierze się grupka chętnych, to może będę mógł kontynuować lekcje. Przestałem, bo zainteresowanie opadło i zdałem sobie sprawę, że piszę tylko dla siebie samego heh. Jak jeszcze parę osób będzie chciało, aby kontynuował nauczanie, to to zrobię.
Daj sobiespokoj. Nie trac twojego cennego czasu, zrob lepiej cos przyjemnego. tymbardziej ze taka nauka jest raczej malo efektowna dla uczacych sie.
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Lutego 25, 2007, 07:02:58 pm
Cytuj
Tant dalbys rade mi przetlumaczyc, a raczej napisac mniej wiecej co to oznacza?
"Kusatta umi de oborekaketeiru boku wo sukuttekureta kimi"

Skomplikowana fraza, tak na szybko ci nie powiem, wpierw bym musiał swój słownik odzyskać i się głębiej zastanowić nad zdaniem. Rozumiem, że jesteś pewien poprawności tego zdania? Bo te dwa długie wyrazy mi się nie podobają (resztę rozumiem, ale bez tych dwóch wyrazów nie bardzo idzie sens skumać). Narazie wiem, że akcja dzieje się nad pachnącym morzem "Kusatta umi de" i że gość mówi o czymś, co panienka mu zrobiła (znaczy, facet jest określany jakoś, więc przypuszczam, że podmiotem jest dziewoja [kimi]).

Cytuj
jest raczej malo efektowna

efektywna hehe...
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Lutego 25, 2007, 07:22:16 pm
No to jest tytul piosenki wiec wszystko jest alright. Z tym morzem masz racje bo piosenka jest o kolesiu ktory cos jaka ze w noc sie zakochal i ze milosc ich jest jak tonacy mlody chlopiec, Wieczorem odchodzi od swojej "dziewoji" jak to powiedziales i idzie sie utopic do morza bo jest frajerem ktory spier*olil jej zycie. No ale interesuje mnie tytul wiec jak kiedys bedziesz mial program i czas to mi napisz.

Cytuj
efektywna hehe...
No efektywne, efektywne... ale swoja droga efektowne to tez nie sa, bo nawet biednego listeningu z nami nie zrobisz a co dopiero jakichs spoko interesujacych zajec ;] Wiec jako malo efektowne tez moglem je okreslic ;]
Zebys chociaz przy nauce form pokazal jakies fajne dupki na ktore mozna powiedziec "ćan"... ;]
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Razor w Kwietnia 09, 2007, 01:06:29 pm
Ohayou. Hajime Mashite! Watashi wa Razor! Wa inaka-no satou-daikon desuyo! Ja ne baka hentai!

Dobrze napisałem? :D
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Kwietnia 09, 2007, 02:22:14 pm
Nie do końca hehe.... Musisz się zdecydować, czy chcesz dać Ohayo, czy Hajime Mashite. W twoim wypadku to drugie bardziej pasuje.

Drugie zdanie może być, ale jeżeli używasz oficjalnego Watashi, to konsekwentnie powinieneś użyć czasownika grzecznościowego, i wstawić to "desu" na końcu, przed imieniem/nazwiskiem/nick'iem.

Trzecie zdanie pozbawione jest podmiotu. Tego wsiowego buraka musisz wobec kogoś użyć, a ty tam wstawiłeś partykułę bez wyrazu poprzedzającego, a tak nie wolno. Na początku powinno być Watashi, Boku, Ore, jeżeli mówisz o sobie albo, Anata, Kimi, Omae, jeżeli o kimś innym.

Ostatnie zdanie może i by było zrozumiałe, gdybyś wstawił przecinek albo rozbił je na dwa zdania. Po "Ja ne" już raczej nic nie możesz wstawić, bo gramatycznie to jest koniec zdania...

Poza tym, napisałeś dobrze hehe...
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Razor w Kwietnia 09, 2007, 02:32:16 pm
Hajime Mashite! Watashi wa desu Razor! Anata wa inaka-no satou-daikon desuyo! Anata wa baka hentai! Ja ne!

A teraz? :P
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Kwietnia 09, 2007, 02:35:39 pm
desu na końcu zdania, nie w środku heh.... i lepiej dać "Omae wa baka na hentai da!". Baka to na-przymiotnik.. ale nie będę dokładnie tego wyjaśniał. Na początek może być, ale jakbyś wszystkie moje lekcje przeczytał, to byś pewnie mógł coś więcej napisać.
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Razor w Kwietnia 09, 2007, 02:42:28 pm
Na początek może być, ale jakbyś wszystkie moje lekcje przeczytał, to byś pewnie mógł coś więcej napisać.
Możliwe :P Narazie przeczytałem tylko początek :P
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Kwietnia 27, 2007, 01:57:35 am
Tant powiedz mi prosze co znaczy:
Ya wo hanate

i

Ya wo hanatsu
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Kwietnia 27, 2007, 02:19:19 am
"Ya" może oznaczać kilka różnych rzeczy, ale krótkie śledztwo dowiodło, że najbardziej pasuje znaczenie "topienie"... znaczy, w sensie takim, jak się topi czekolada albo rozgrzany metal...

czasownik "hanatsu" może oznaczać "uwolnić" ale też "spalać"... to drugie mi bardziej pasuje.

partykuła "wo" oznacza.. hmm... powiedzmy, że wskazuje podmiot, ale nie w takim sposób jak "wa", czy "ga"... ciężko to wyjaśnić, nie chce mi się w tej chwili...

"Ya wo hanatsu", w wolnym tłumaczeniu, stworzonym podług mojej skromnej wiedzy, brzmiałoby jako "rozpalać się do czerwoności". "Ya wo hanate" znaczyłoby wtedy "rozpal mnie do czerwoności", bo to już zwrot wobec kogoś.

Gipsi, jak masz możliwość, to obadaj jak tam kanji wyglądają. Jeżeli tak jak poniżej, to tłumaczenie jest raczej na pewno poprawne:

Ya wo hanatsu - 冶を放つ
Ya wo hanate - 冶を放て

BTW. Nie myślcie sobie, że ja taki fajny jestem i to z pamięci rozkminiam. Pojęcia nie miałem jeszcze przed chwilą co znaczy "ya", a "hanatsu" kojarzyło mi się z zupełnie innym czasownikiem. Korzystam w tej chwili ze słownika AnimeLab (http://www.animelab.com/anime.manga/dictionary/), bo nie mam papierowego słownika, a jakoś słówka trzeba znajdować. Świetna strona ten anime lab, słownik jest bogaty i w ogóle zajebisty, jak się umie z niego korzystać i jeszcze jak się ma IME zainstalowane...

Swoją drogą, muszę się poważnie zacząć uczyć tego japońskiego... uczyłem się go na tyle długo, że szkoda by teraz tą naukę w las puścić, a ja w tym roku chciałem egzamin zdawać z dżapańskiego...
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Kazumaru w Kwietnia 27, 2007, 02:37:04 am
Owww... i dont know if you have already realised it but i just want you to know that you're my true hero tant *^-^*<blush>

A mozliwosci nie mam jak sprawdzic, a nawet jakbym mial to na pewno nie sa to cztery znaki zapytania ktore mi pokazales jesli wiesz co mam na mysli ;]
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Sariena w Maja 01, 2007, 11:17:55 pm
Sayonara - do widzenia
Arigato - dziękuję
Namida - łza
Yuki - śnieg, odwaga
Arashi - burza
Sai - ma wiele znaczeń, a jedno z nich to łyżka

No, mam na dzieję, że jest dobrze napisane, ponieważ dawno nie patrzyłam do japońskiego słownika... hehe:P
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: RadicalDreamer w Maja 02, 2007, 06:57:34 pm
A właśnie, dlaczego niektórzy piszą np. arigatou zamiast arigato, bishounen zamiast bishonen, gozaimasu zamiast gozaimas, itd ? W sumie mógłbym to sprawdzić ale mi się nie chce, a napewno ktoś będzie szczęśliwy mogąc udzielić odpowiedzi ;]
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Tantalus w Maja 02, 2007, 07:16:56 pm
Ależ oczywiście, że będę szczęśliwy mogąc udzielić odpowiedzi. W końcu od tego jestem. Powód jest bardzo prosty i to wersja z "ou" jest tą prawidłową. W języku japońskim zasadniczo stosuje się cztery alfabety: hiragana, katakana, kanji i rômanji. Pomińmy kanji i katakanę, bo to nie potrzebne. Zasadniczo każdy wyraz w tym języku można zapisać za pomocą hiragany, tak więc, takie arigatou będzie wyglądało tak:

ありがとう
A - RI - GA - TO - U

zapisując to w rômanji, zgłoska "ou" zmienia się na "ô". Stąd też mamy takie wyrazy jak "arigatô", "bishônen", "ôkami" itp. Zmiana "ô" na "o" wyszła jakoś naturalnie, bo to łatwiej zapisać. Tak więc:

arigatou - poprawnie
arigatô - poprawnie
arigato - niepoprawnie

ale zresztą WHO CARES?

Cytuj
gozaimasu zamiast gozaimas

Cóż, tak sie składa, że powinno się pisać "gozaimasu". To, że tego "u" na końcu się nie wymawia, to już zupełnie inna bajka. Zresztą, jeżeli mnie pamięć nie myli, to w niektórych dialektach ta zgłoska nie zanika i np. w Osace ludzie mówią "u" na końcu czasowników fory "jishô".

Case solved.
Tytuł: Odp: SquareZonowy słowniczek japońskiego
Wiadomość wysłana przez: Fi w Października 03, 2007, 02:30:21 pm
Hajime mashite. Atashi wa Fi desu. Dozo yoroshiku onegaishimasu.

P.S. niaaa wiem że topic od dawna nie był ruszany ale jakoś nie mogłam się oprzeć, by czegoś tu nie skrobnąć ;p