A ja złośliwy będę: nie lubię poezji, uważam ją za bezsensowny bełkot.Widać mam duszę prostą jak parasol, trudo. Koniec i kropka... Ale sam bym nic nie napisał ( może to zazdrość?? )Jesteś po prostu klasykiem, anie romantykiem ;) . A oto i moje kawałki:
Nie moje, ale spróbuj wymślić tekst nie o miłości (bleeeeeeee) ani przyjaźni, ani o rzeczywistości która cie otacza tylko wymyśl inny temat.Myślę, że już to zrobiłam wiele lat temu, ale daleko temu do prezentowanej tu poezji, więc zastanawiam się na razie, czy się do tego przyznawać. :)
ani o rzeczywistości która cie otaczalol jak mozna wymyslec text o tym co cie nie otacza... przeciez wszystko co jest na tym swiecie i poza nim wlacznie z tymi milosciami i przyjazniami to jest wlasnie otaczajaca rzeczywistosc i nie ma innych rzeczy o ktorych mozna pisac
spróbuj wymślić tekst nie o miłości (bleeeeeeee)
First i want you to do is to download this and then you can play karaoke, have funpiosenka w strasznie lipnej jakości, ale i tak nie moje klimaty... a pozatym to nie ten temat na takie coś, rzeba było dać to do tematu "mp3" w dziale kultura założonego przez Yuz...
+++
I don't know, why these people can't get it on...
And what you didn't know, that is just people are having fun... YEA YO
I thought that there was something going round with me,
i thought that everyone and this time should free,
but i know i'm feeling lost and something here is wrong
Would YOU come and help those single people
come on now and SING THIS SONG:
DANCE FOR THE FREEDOM-FIGHTERS OF THE WORLD
beat the wals, to leave'em now
THEY DON'T LIKE YOU, they're like you on their way
I won't rock baybe, ITS OKEY ! ! !
---
In this rain
It makes it harder than it needs to be
What you didn't know
That is it always gonna stay this way... yeah...
+++
Macie bardzo pomieszane piosenki, JESTEŚCIE NOOBY
Spróbujcie stanąc do walki i pokażcie ostrza miecza swego czuby!
końcówka była zaj***sta :) ale wogóle to oco chodzi to ty Morhol pisujesz wiersze :o? czy tak ci się po raz pierwszy zebrało na takie cuś?tak pierwszy raz jakos =p no ale moze nieostatni...
no ale moze nieostatni...oby :F mi sie tam podobalo :F
Wow... weee..... Morchol pisze wiersze... i jakie ładne.... hmm.... czemu by czegoś własnego nie wstawić. Doceniono mnie już w prozie, zobaczymy co powie publika na moją lirykę... en garde:o kurw*... w chu* wporząsiu ci wyszło to.. nie obchodzi mnie za bardzo czy wersy mają za wiele wyrazów, czy też się rymują... mnie to poprostu nie obchodzi, treść jest wspaniała, podoba mi się strasznie to co napisałeś... congrats.
"Bez tytułu"
Czym ja jestem na tym padole?
Pyłkiem, tak? Okruchem na wietrze?
Czy to jest ta prawda, co w oczy kole?
Że jesteśmy puści i mali? Jak powietrze?
Świadom swej małości, czy mam trwać w męce?
Z fałszywą wiedzą, o swej małości...
Czy każdy jest tylko cyferką w tabelce?
Statystyką w globalnej szarości?
Że niby nic nie znaczę, tak jak moje życie?
Moje uczucia, myśli, marzenia..
To tylko zabazgrane kartki w moim zeszycie?
Jednym z setek na stosie, gotowych do spalenia...
Jakie to nowe, wzniosłe i głębokie
Żem jest robakiem i jak piach na plaży
Że tylko, swym przymkniętym okiem
Patrzeć mogę na to, co się ze mną zdarzy
Piękna myśl, warta wiersza, czy frazy
Co jednak wnosi, co my z niej mamy?
Nic.... bo to tylko puste wyrazy
Bez względu na życie, w którym trwamy.
Dlatego pamiętaj, jak już skończysz czytać
To Ty jesteś panem, a oni pyłkami
To nie Ty trwasz po to, by się życia chwytać
Lecz by władać w nim swymi marzeniami
Nie daj się zdeptać, w tym owczym pędzie
To nie dla Ciebie, by być tak jak oni
Bezwolnym i głupim, jak zwykłe narzędzie
W rozterek przyziemnych, bezgranicznej toni
Tam gdzieś, poza tą całą bzdurą
Socjalną próżnią i astralnymi błahostkami
Jest jakaś nadzieja, gwiazda po którą
Sięgasz, wpatrzony, swymi rękami
Czy ją sięgniesz? To nie istotne...
Będziesz silniejszy, jak się sponiewierasz
Są inne gwiazdy.. tak samo samotne
A Ty tu władasz i to Ty wybierasz...
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tantalus[/i]
Dobra... skończyli czytać, to teraz oceniać, ale szczerze, a nie jak w Isog.....
mi się zajebiście czytało...
Bardzo mi się podoba.
jestem w szoku,bo nie myślałam,że taki poeta jesteś
ja mam dużo wierszy w moim tajemniczym zeszycie...ale pisałam jak byłam młodsza [w gimnazjum] i nawet ich nie pamiętam
wiersza :P No niewiem czy to można ta nazwać ale to szczeguł :Phmm ja sie tam nieznam, noale chyba własnie niebardzo :P ale fajne bardzo =]
nie pytajcie kiedy to pisałem
kiedy go pisałeś?
te twoje rumowanie ma w sobie jakiś urok
Yuz - bardzo mi sie podoba... bo w stosunku do mojej osoby jest "na faktach" jakby...ee..nevermind... tylko to "potrFa" zaprawde upiornie wygląda... =pHahaha :lol: moja dyslekcja się kładnia,ale lepiej to poprawie zanim reszta się zorientuje ;P
trwógprzeczytałam "twaróg" :lol:
(geez.. ludzie... co wy z angielskiego w szkołach mieliście... ja tam napisałem "as long as You be" rozumiecie? You BE... ale się upokorzyłem...)...Heh. A no nie miałam. XD Tylko rosyjski i niemiecki. I tam jeden błędzik gramatyczny mógł się trafić w każdym języku. Nadal podtrzymuję moje zdanie o tamtym wierszu. :)
Szukam okazji żeby cię zniszczyć
Ale tamten wierszyk na prawde mi sie podoba
Hmm też całkiem niezgorszy co do treści, tylko w ostatniej zwrotce zgubił się rym
"przejście" koło 2:50 jest świetne poprostuTo byla ironia? Z tego fragmentu jestem akurat totalnie niezadowolony bo nie umiem osiagnac domowymi sposobami tego co chcialem... Ta mini-solowka zbytnio sie wybija, ona miala byc taka bardziej niewidoczna, bardzo delikatnie wchodzaca... Jesli kiedykolwiek sie dostane do profesjonalnego studia to zobaczysz co to znaczy swietne "przejscie" ;F
jedyna sprawa która mi niegra to ten wybijający sie talerz... to tak w planie było? =pRzeczywiscie, niezle daje po uszach... Urok tworzenia podkladow we Fruity Loops ;)
jak masz juz lyricsy do tego to wrzucaj śmiało ;]NO WAI!!!
a i powiedz jak cie stagować żeby się na last.fm naliczałoHmm... Pudzian Band - Metal Edition?
no to tyle niezbyt profesjonalnej opinii od gościa który tego rodzaju muzyki z nielicznymi wyjątkami nietrawi ;]Tym bardziej sie ciesze, ze udalo ci sie wytrzymac do konca ;P
To byla ironia?no niebardzo, serio mi sie to wejscie spodobalo =)
tak troche OT - a robisz juz jakies kroki w strone kompletowania "bandu"?Tak troche kontynuujac OT - hmm... Siostra gra na klawiszach, z perkmenem mialem narazie jedna probe, z gitarzysta rytmicznym raczej nie bedzie problemu, bo znam paru gitarzystow... Za to bas to juz niefajny temat :-/ Za szukanie wokalisty (wokalistki?) zabiore sie po zebraniu grajkow do kupy ;F
Jak wydasz jakieś demo to bede cie reklamować każdemu kogo znam i słucha takiej muzy. Sam chętnie bym kupił.Wow... Milo mi to slyszec ;)
Zwróciłbym uwage na klawisze bo według mnie ich dźwięk czasm jest zbyt wysokiSzczegolnie to widac w refrenie, ale tutaj znowu musze zwalic wine na Fruity Loops. Jak gram z siostra, jest o niebo lepiej.
A tak w ogóle to ile pracowałeś nad skomponowaniem tego i ile czasu temu poświęcałeś ?Rok (sic!). Z tym, ze nie wygladalo to tak, ze codziennie siadalem i cos dopisywalem, bo wtedy by mial z godzinny utwor ;) Gdybym sie naprawde sprezyl to w miesiac moglbym cos podobnego stworzyc. Ale ze bardziej w tym czasie skupialem sie na technice, to zajelo mi to tyle ile zajelo. Od poczatku do przejscia w 2:30 stworzylem w jakis tydzien-dwa, potem dluuuuuuga przerwa (mialem zbyt duzo opcji na dalsza kontynuacje utworu i nie moglem wybrac... W zasadzie to tego wyboru dokonalem po jakichs 9-10 miesiacach, kiedy bylem pod mocnym wplywem Toccaty i Fugi) i potem jakies 3-4 tygodnie na skomponowanie calej reszty kawalka. W kazdym razie do tej 2 kompozycji podchodze juz powazniej, bo po kilku bardzo pozytywnych opiniach az sie chce za to brac. Te 2 minuty drugiego kawalka powstaly w 3 dni.
nie moge się zebrać nigdy i nauczyć tych wszystkich akordów itd.Akordy to nie problem, o ile nie chcesz grac jakichs skomplikowanych arpeggiow... Ja znam tylko pare podstawowych i w sumie sobie radze.
Myślałem też żeby może na bassie graćDzi, a nie myslales o przeprowadzce w okolicach Brzozowa? ;F
bo bass według mnie często spełnia większą rolę niż gitara a czasem nawet wywiera większe wrażenie i jest dużo ważniejszy czasem.Zalezy od muzyki. Np. w takim czyms jak Coma czy Tool bas jest zajebiscie wazny, u mnie troche mniej (gdybym ci wyslal taba to zobaczylbys, ze bas praktycznie caly czas nawala jeden dzwiek pasujacy do reszty i robi bardziej za partie rytmiczna, dublujac podwojna stope od perki).
które mordercą
Ostatnia zwrotka celowo jest słabsza. Pokazuje bezsilność człowieka, który staje twarzą w twarz ze śmiercią. Traci nadzieję, poddaje się, bo nie ma siły walczyć.o cholera.... autorefleksja poety wygląda jak żywcem wyciągnięta z jakiegoś opracowania heheh ;]
Gdybym wyrzuciła wers "które mordercą", w wierszu zaistniałaby dziura, głęboka pustka...poprostu brakowałoby czegoś, czułabym niedosyt. Chciałam podkreślić, iż życie prowadzi nas ku śmierci, niejako jest mordercą...
Aczkolwiek możesz mieć własną interpretację i zdanie. Masz inne życie niż ja, inne doświadczenia...inaczej możesz odbierać mój wiersz. Dzieki za komentarz. Pozdrawiam Uśmiech
Zresztą...już po tytule "ars moriendi" mogłeś zakończyć czytanie skoro ten temat Cię nudzi itd...chyba, że nie wiesz co tytuł oznacza...A koleżanka Inuria musi się nauczyć godzić z krytyką, jeśli chce pokazywać wiersze. Przecież przeczytają go ludzie o różnych upodobaniach.
Zresztą...już po tytule "ars moriendi" mogłeś zakończyć czytanie skoro ten temat Cię nudzi itd [/QUOTE...chyba, że nie wiesz co tytuł oznacza... [/QUOTE]
mogłem, ale ocenianie czegokolwiek po samym tytule jest raczej głupie, a przynajmniej mało rozsądne. zresztą to nie jest kwesta tego jak interesujący jest temat, tylko jak autor go przedstawia ;]
Poza tym, chyba słyszałeś o wierszu białym?słyszałem, ale osobiście nie toleruję takich wierszy. tzn. - uważam że poza treścią, autor powinien włożyć też troch wkładu w formę i kompozycję....
jeśli chcesz możemy się policytować na mądre łacińskie sentencje heh ;]a jaki to ma sens?
słyszałem, ale osobiście nie toleruję takich wierszy.a ja nie lubię rymów ;]
a jaki to ma sens?żaden. to nie ma sensu. pisanie w gruncie rzeczy też nie ma większego sensu - a jeśli coś nie ma sensu to wystarczający powód żeby to zrobić heh
a ja nie lubię rymów ;]ja nie przepadam ogólnie za poezją, zwłaszcza za wierszami białymi - ty wręcz przeciwnie heh...... kwestia gustu ;]
Forma i układ? ...tak. konkretnie to układ rymów, który jest troszkę uciążliwy w tworzeniu i równa ilość sylab w każdym wersie
No i co ja widzę,nawet Mag pisał kiedyś wiersze hehe.ano, każdy ma jakieś wady ;] .... po prostu swego czasu odkryłem że pisanie wierszy jest tak banalnie proste, że napisałem sobie kilka rekreacyjnie - ale dałem sobie spokój, jest masa innych pożytecznych rzeczy do zrobienia heh
A Ty co? Z choinki się urwałeś?! Jak Ci się nie podoba, to zamknij buzię na kłódkę! Nie będziesz przedrzeźniać innych!!!...Jakim prawem zabraniasz komuś wyrażania swoich opinii ?
A Ty co, qiax? Z choinki się urwałeś?! Jak Ci się nie podoba, to zamknij buzię na kłódkę! Nie będziesz przedrzeźniać innych!!!...
Hmm...stary wierszyk, kiedy byłam kimś innym...
Z tego też możesz zrobić taką nice "parodię", qiax...
Gorszym?pod jakim względem? pisania?
wierszy oceniac nie będe. ale no cóż. z racji, ze nie umiem ich pisać to podobają mi się. serio serioA mnie nie ;] Jestem wiecznie niezadowolona... Hmm gdzieś słyszałam, że wierszy sie nie ocenia ;] Ktoś, kto to powiedział chyba ma rację...wiersze się interpretuje, nie ocenia(?)...
hahaha...masz jakieś podstawy żeby mnie lubić? xD
pod jakim względem? pisania?
poezja głosem duszy jest i ma oddać dany stan duszy autoradopowiedz sobie resztę.
qiax nie oceniam czegoś na czym sie nie znam
dlatego raczej nie jestem na nie gdy czytam czyjś fik
niektórzy się nadają do tego by pisać, niektórzy w ogóle. ale w większości wypadków ćwczenia czynią mistrza
który jest jego pierwszym dziełem, no chyba ze są to wypociny w stylu 'FF7, Midgar i Wielka nauka"
sam zaczynałem też od raczej infantylnych dzieł..
wiec daje niektórym szanse.
dopiero, gdy ktoś z rad bardziej doswiadczonych kolegów nie wyciąga żadnych wniosków - wtedy gorzej
naprawdę cię nie rozumiem. dziewczyna pisze to co czuje
wiec czy czerpiesz satysfakcję z tego, ze po niej jedziesz??
uważasz, ze masz prawo do tak ostrej krytyki??
może teraz napisałabyś go całkiem inaczej...Teraz bym takiego wcale nie napisała ;] Hmm właściwie nie pamiętam po co go napisałam, ale mam miłe wspomnienia z nim związane ^^
a więc tak:To jest najgłupszy zarzut, jaki można postawić wierszowi. Serio.
wiersz nie jest zły, ale byłby lepszy gdyby została w nim zastosowana jakakolwiek melodyczność, tzn - rymy, lub jednolita ilość sylab w wersach, lub obydwa - wiersz nie straciłby przez to na treści, a inaczej by się go czytało - no i musiałabyś włożyć w jego napisanie więcej trudu heh.
Temat wiersza jest makabrycznie tandetny, oklepany i mocno przereklamowany zresztą - rozumiem że chciałaś być oryginalna, bo w założeniu większości młodych twórców jest lipne i oklepane - osiągnęłaś oczywiście efekt odwrotny do zamierzonego...... śmierć, utrata nadziei, mrok - wszyscy o tym piszą.Rzeczywiście, mogła napisać o dynamice płynów, albo niekonwencjonalnych metodach sol-gel? Każdy poeta dotyka uniwersalnych tematów, zarzut że pisanie o miłości, przemijaniu czy ludzkim losie jest nieoryginalny.. patrz wyżej.
Ale jeśli chodzi o upodobania w stylu wierszy to Szymborska *^_^* O wielkich sprawach pisze w prosty sposób.Ale o śmierci Stalina, czy pomniku Lenina pisała bardzo patetycznie.
Lubię cię... Więc specjalnie dla Ciebie <no co? przecież się podobało khe khe khe...>::((((
idę na językoznastwo,Uważaj. Miodek niedługo poleci z akontakty z Ubekami.
Pamiętaj. Wzdłuż. Nie przez.Wujek dobra rada, co nie?
ja osobiscie wierszy nie umiem pisac ale cos takiego zem nabazgral:P nie jest jeszcze dokonczony^^ ale wkrutce bedze...
Kochanie - ciagle o Tobie mysle ,
Kochanie - ciagle o Tobie pisze ,
Kochanie slysze twoj glos ,
Ale nie wiem nadal gdzie podzial sie moj los .
Tak bardzo chcialbym Cie spotkac ,
Lecz odwagi Mi brak ,
Tak bardzo pragne Cie ujrzec ,
Ale wzrok moj nie jest juz ten sam .
Mysle Sobie kiedy i gdzie ujrze cie,
Wiem jednak ze trudne to jest ,
Zastanawiam sie - co zrobisz gdy ujrzysz Mnie....
jakbyś chciał, a nie umiał... Zresztą sam to napisałeś ;]ja osobiscie wierszy nie umiem pisac ale cos takiego zem nabazgral:P nie jest jeszcze dokonczony^^ ale wkrutce bedze...
Kochanie - ciagle o Tobie mysle ,
Kochanie - ciagle o Tobie pisze ,
Kochanie slysze twoj glos ,
Ale nie wiem nadal gdzie podzial sie moj los .
Tak bardzo chcialbym Cie spotkac ,
Lecz odwagi Mi brak ,
Tak bardzo pragne Cie ujrzec ,
Ale wzrok moj nie jest juz ten sam .
Mysle Sobie kiedy i gdzie ujrze cie,
Wiem jednak ze trudne to jest ,
Zastanawiam sie - co zrobisz gdy ujrzysz Mnie....
Lipa XD Wersy jakieś krótkawe, jednostajny, monotonny rytm, ciągłe powtórzenia na początku. Potem bez konsekwencji biało z rymem :P
W najgorszym wypadku pośmiejesz się z tego za kilka lat...albo inni z niego ;]
***nie ejst trudne do zrozumienia wystarczy ciagmiem czytac a nie wersami tylko wlasnie nie wiem czmu jest tak dziwnie ulozony <.< pozatym brzmi jak text piosenki black metalowej ;f (midzy wersami ostre przygryfki instrumentalne a same slowa harkiem wypowiadane)
kolejny klient
przepływa przez
palce pokus
następny błąd
moralny kac
brudnych pieniędzy
dziwek kupionych
puste kieszenie
usta wołają "jeszcze"
życie najdroższą prostytutką
partner odwraca
zniekształconą twarz
została rama - ty i czas
lustro potłukłeś sam
pod światłem
czerwonej latarni
Jeżeli ktoś zrozumiał, to uznaję to za swój sukces ;P
Mam nadzieje, ze tym razem bedzie troszke wiecej komentarzy, niz ostatnio ;]Nadzieja matka glupich... Jebcie sie czylize ;]
wiesz errr charakterystyczna cecha wierszy sa rymy... ja tu ich nie widze wiec to poemat raczej ;fsłyszałes może o wierszy białym? ... Mam tylko bloga, poza tym udzielam się na forum poetyckim.
Czym jest miłość, jak nie mistrzem, która zrzuciła tyrantów ze swego tronu, i podnieść flagę prawdy i pokoju, i lęk przed śmiercią porzucić?jakoś mi to nie pasuje...
Czym jest miłość,jak nie latarnia, prowadzącą krnąbrne serca, płonącym światłem nad ławicami, które niweczy wysoko cenione sny?
Po pierwsze, popracuj nad formą... Po drugie, mam mieszane uczucia co do tych zdańahh ta krwawa krytyka pamiętaj że nie pisze tyle ile ty^^ wiec masz wprawę,a co do tamtych zdań to w sumie tez po napisaniu mi nie pasowały za bardzo ale coż jak stworzyłem tak pozostało:P
ahh ta krwawa krytyka pamiętaj że nie pisze tyle ile ty^^to nie była krytyka ;P staram się jakoś pomóc. A ja piszę mało, nawet bardzo mało... eee praktycznie wcale ostatnio.
a co do tamtych zdań to w sumie tez po napisaniu mi nie pasowały za bardzo ale coż jak stworzyłem tak pozostało:Pwięc siądź przy tym wierszu i pomyśl nad nim, popraw, ulepsz itd.
No i popracuj nad interpunkcją, bo przedobrzasz, za dużo przecinków stawiasz. Więcej sie nie czepiam, bo się nie znam an wierszach.coz jesli chodzi o interpunkcje to w tym wierszu jest ok^^
coz jesli chodzi o interpunkcje to w tym wierszu jest ok^^no prawie ;)
EEEEEMOOOOOOO
i ze co to oznacza, wdech przed czytaniem wersu?Jak napisałam wcześniej był on inspirowany(po części)jednym głupim programem,którego chyba nie powinnam oglądać.Właściwie to przed każdym przecinkiem można wpisać właśnie te słowa "Gdybyś był mną wiedział byś" i tak w jakimś stopniu to jest taka wyliczanka,bo,każdy mógłby wpisać po nich coś innego co dotyczy jego.Wiersz dotyczy mnie i mojego nastroju...który od jakiegoś hm dłuższego czasu za mną chodzi.Jest biały bo inaczej nie umiem pisać,jeśli mam pisać to co w danej chwili czuję.
wiersz ogolnie smutny ale nic nowego ;x