Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - Nova/smogu

Strony: [1] 2
1
Strategie / seria Europa Universalis
« dnia: Kwietnia 07, 2011, 12:29:19 am  »
dobra, rozpiszę się trochę, bo jest to jedna z moich ulubionych serii gier na pc,  która gdy gram to ludzie stoją obok, pukają sięw czoło i mnie pytają czy mnie z czasem nie po... no czy żem na głowę nie upadł. Ale o co właściwie kaman jakby? więc spieszę z wyjaśnieniem - seria ta to gry strategiczne toczące się w naszym świecie a nawiązujące do historii świata, głównie tytułowej Europy, ale nie do końca. Z czym to sie je - już tłumaczę - gracz dostaje jeden z dowolnie przez niego wybranych krajów z danego okresu historycznego, wybiera rok startowy (data zależy od części gry) po czym zastaje świat w danej sytuacji historycznej, która miała wtedy miejsce, a dalej, cóz - czysta fikcja historyczna. ale za to z jakim rozmachem XD do dziś nie zapomną, gdy Rzeczpospolitą skolonizowałem całe karaiby nim hiszpanie i portugalczycy się tam zapuścili :P

sam dizajn gry w sumie niewiele się różni pomiędzy poszczególnymi częściami - jest mapa świata, świat podzielony na multum ( chyba coś koło 1500 nie licząc mórz i oceanów) prowincji. gracz dostaje we władanie kraj i za pomocą odpowiednich zakładek zarądza nim od strony polityczno-ustrojowej, gospodarczej, ekonomicznej i militarnej. w późniejszych częsciach dochodzą jescze opcje czysto szpiegowskie :P ogólnie gra nie ma w sobie nic z dynamiki, niewiele dzieje sie na ekranie, ale jest idealna dla ludzi, którzy lubią wszystko planować, nigdzie się im nie śpieszy i liczy się efekt końcowy. bo tu nie planuje się jak w typowych rts-ach, a zbuduje 10 jednostek i ruszę. nie - tu trzeba poznać przeciwnika, dobyć sojuszników, zaplecze militarne i gospodarcze, i potem ewentualnie ruszyć na podbój. można też w niektórych wypadkach dokonać aneksji całych państw bez wysłania jednego żołnierza - kilka dobrych i odważnych decyzji politycznych i o - brandenburgia i pomorze przestały istnieć stając się częścią rzeczypospolitej. gra zmusza i wymaga myslenia i planowania na wiele lat wprzód przy uwzględnieniu nieprzewidywalnego zachowania przeciwników AI. bo uwierzcie - nie ma opcji, by dwa razy powtórzyła się ta sama kampania. wystarczy jedna inna decyzja i wydarzenia posypią się lawinowo w inny sposób dla całego świata.

muzycznie wybitnie nie jest - no może poza drugą częścią Hearts Of Iron. po prostu kilka mp3 z klasykami muzyki poważnej w średniej jakości.

graficznie - z części na część coraz lepiej. w sumie można się zastanawiać - po co wydawać w sumie jeszcze raz ten sam tytył, tyle że ze zmienioną grafiką i nowymi opcjami. w sumie sam nie wiem. ale widocznie jest, bo gra się nadal sprzedaje i sam posiadam w orginale dwie pierwsze Hearts Of Iron i EU3 wraz z dodatkami.

zaś jeśli o same tytuły chodzi to serię można podzielić na dwie pozycje:

Europa Universalis
tu jak do tej poty ukazały się trzy tytuły mające cyferki po nazwie, czyli EU I, EU II i EU III. najnowszą częścią jest oczywiście EU III, do której wyszło kilka dodatków, z których nie posiadam ostatniego. Ogólnie schemat za każdym razem jest ten sam w podstawkach - gracz otrzymuje świat około roku 1450 i ma czas na rozwój imperium mniej więcej do końca wojen napoleońskich. określonych celi gra nie ma - można zakończyć w dowolnym momencie, wszystko zależy od gracza. obecnie najobszerniej i najbardziej dopracowana jest oczywiście EU III wraz z kilkoma dodatkami: Napoleons Ambition, In Nomine, Heir To The Throne (te mam) i jest jeszcze jeden nowy, którego za grosz nazwy nie pamiętam, ale dotyczył głównie dalekiego wschodu, a konkretniej - realnego odwzorowania szogunatu w feudalnej Japonii. zaś jeśli o pozostałe dodatki idzie - gra zaczynać może się już 1399 roki u kończy sie koło roku 1820. Na czym zabawa polega - wiadomo, dużo nowości wprowadził Heir To The Throne, który jako pierwszy zaimplementował w serii faktycznych dziedziców tronu (dynastia panujące teraz faktycznie może wygasnąć bezpotomnie, ba dzięki umiejętnym królewskim mariażom można kuzynami połowę tronów w Europie obsadzić) no i zlikwidowała białe plamy na mapie zastępując je terenem nie do przejścia. co ciekawe dodatek mimo iż zmienia naprawdę wiele, między innymi cały interface gry, wiele opcji ( zwiększone ostają kompetencje papiestwa i świętego cesarstwa rzymskiego) wazy bagatela 18 mega i można pobrać go ze strony producenta za 10 $ co z kolei za majątek nie uważam, zwłaszcza, że gra jest świetna.


druga seria gier spod znaku Europa Univesalis to
Hearts Of Iron
gra ciekawa. krótsza od serii EU bo zamiast 4 stulecia zamyka się w 20 lat. gra zaś przedstawia najbardziej burzliwy okres w dziejach świata - II wojnę światową. wszystko zaczyna się w roku 1936, gracz znów wybiera określone państwo i kieruje jego losami, rozwijając przy tym nie tylko gospodarkę, ekonomię i dyplomację, ale też technologię. to gracz decyduje na czym skupić technikę - czy będzie to piechota, a może lotnictwo, albo pojazdy pancerne. bo II Rzeczpospolita dysponująca własnymi lotniskowcami w roku 1941 to ciekawy widok :) tym razem cel jest określony - zwycięstwo jednej z trzech stron konfliktu - Aliantów, Kominternu Lub Osi - niekoniecznie poprzez całkowity podbój. Wystarczy kontrolować jak największą ilość Victory Points by zapewnić sobie zwycięstwo. Oczywiście te najcenniejsze lokacje takie jak Moskwa, Berlin czy Londyn są bardo cięzkie do zdobycia. Niemniej żadna inna gra nie zmusza do tak szczegółowego planowania. HOI 1 było spoko, ale to II cześć rozwinęła skrzydła. podstawka pozwalała na zabawę od roku 1936 do 1948 chyba, pierwszy dodatek - Doomsday wydłużał to do roku 1956, a do tego dodawał nową kampanię - całkowicie fikcyjną w kórej to w roku 1945 po upadku Hitlera zamiast nastąpić pokój alianci zrzucają nuki na Moskwę i ruszaja zdetronizować wujka Stalina. Fajnie zrobiona kampania dla jednak doświadczonych graczy bo zaczyna sięz bardzo grubego kopyta. Na koniec HOI II dostało dodatek Armageddon, który już całkowicie nastawiony był na Multi-player, w którym zamiast multum państw podzielono świat na 12 krajów takich jak Prusy, Cesarstwo wszechrosji,Północne USA, Konfeceraci, Liga Afrykańska, Komunistyczna Republika Brytyjska . Australia i Oceania. i coś tam jeszcze było. jak mówiłem - gra nastawiona tylko i wyłącznie na multi. w III część nie grałem jeszcze, ale robię przymiarkę


enyłej - jeśli o strategie idzie - seria EU a zwłaszcza EU III to dla mnie cesarzowa wszelkich strategii. żadna inna gra nie zmusiłą mnie do takiego myślenia i kombinowania, planowania jak własnie EU3. Ale od razu mówię - jest to gra dla ludzi, którzy lubią gry, w których nic sie nie dzieje, nie oczekują akcji i fajerwerków na ekranie - a widoczne efekty długoterminowego planowania.

2
Konsole / C 64
« dnia: Kwietnia 06, 2011, 03:24:57 pm  »
miałem dylemat gdzie to wrzucić - stąd nowy temat, a co, enyłej -  gdy przeczytałem niusa, do którego link zapodaje nieco niżej to się za głowę złapałem.

http://www.pcworld.pl/news/368953/Commodore.64.powraca.Juz.w.sprzedazy.html

sam za długo na c64 nie pograłem, bo tego sprzętu nie posiadałem, jednakże kuzyn miał i nie zapomnę jak się u niego swego czasu w Mortala cięło. Ale mimo wszystko tak trochę krzywo patrzę na to co zrobili wskrzeszając c64 (aczkolwiek to może złe słowo, bo to raczej bym nazwał reedycją - nowe bebechy w klasycznym pudełku). niektórych rzeczy nie powinno się wskrzeszać bo zamiast spodziewanego efektu może wyjść niestrawne zombie ...

w sumie to nie powinienem tego stricte do konsol wrzucać, bo to w końcu bebechy peceta wrzucone w obudowę c64, ale po rozważeniu za i przeciw uznałem ze to będzie najodpowiedniejszy dział.

3
Jesli ktoś lubi tematyke około zombiakową, filmy pokroju Resident Evil i Noc żywych trupów, uwielbia grać w Residenta pierwszego i drugiego a jeszcze lubi poczytać dobrą książkę, to polecam dwie książki pana którego nazwisko wymieniłem w temacie. Wojna Zombie i Zombie Survival to bardzo sympatyczne książki (Wojna Zombie prawie 500 stron ;) ) traktująca o tym, co gumisie lubią najbardziej. Wojna Zomie ( na razie tą książkę męcze, więc o niej moge co nieco napisac) jest napisana w dosc ciekawy sposób. ma charakter wywiadów przeprowadzonych przez autora z ludźmi, którzy przeżyli 10-cio letnią wojnę z zombiakami. czyta sie to miło i szybko i przyjemnie. polecam serdecznie

4
Strategie / Warhammer 40K Dawn Of War
« dnia: Kwietnia 04, 2008, 01:44:24 pm  »
W sumie to sam sie dziwie, dlaczego jeszcze o tej serii gier nie wspomniałem na forum. Od czego by tu zacząć....? A tak. W grze dostajemy do dyspozycji armie znane z figurkowego bitewniaka o przecudownej nazwie Warhammer 40.000. Ale o co chodzi jakby i jak sie to ma do klasycznego Warhammera - a no nijak. światy łączy tylko nazwa i nic więcej. 40ka jest przedstawiona jako realia 41 millenium naszego świata. wiec w świecie tym uświadczymy znaną nam galaktykę, odwiedzimy znajome miejsca, takie jak Ziemia (w 40-ce - Holly Terra), Mars, na którym zresztą znajduje sie Bóg Imperator Ludzkości. I co dalej... hm... świat 41 millennium wesoły nie jest. jest co najmniej chory. otóż w światach imperium wszyscy bez wyjątku muszą wyznawać i czcić Boga Imperatora. Swiat jest swiatem policyjnym - ludzie na różnych planetach zyją pod stałą kontrolą. Na każdej planecie znajdują się oddziały Gwardii Imperialnej - podstawowej armii imperium, której jednostki liczone są w miliardach. Ponad Gwardią Imperialną istnieje elita - Kosmiczni Marines, którzy walczą z wszelkimi możliwymi zagrożeniami tam, gdzie gwardia imperialna nie daje rady. Dalej, w imperium mamy jeszcze dwie ważne siły - Ordo Hereticus i Ordo Xennos - czyli Inkwizycję, która tępi wszelkiego rodzaju herezje, a co za tym idzie - głównymi ich przeciwnikami są wszekiego rodzaju słudzy chaosu. Ordo Xennos, znane szerzej jako sisters of battle zajmują się eksterminacją obcych - kosmitów, ale także wszelkiego rodzaju przejawów mutacji. niewielka mutacja - i bądz pewny, Siostrzyczki dorwą cię, i zrobią to co potrafią najlepiej - spalą cie żywcem. Co do swiata imperium - od 10 milleniów zakazany jest rozwój techniki. ludzkość wyszła z założenia - po co dopracowywać nowe rodzaje broni, skoro ta, którą posiadamy sprawdza sie w boju doskonale. Nad techniką czuwają tech-kapłani (adeptus mechanicus), i wszelkiego rodzaju rozwój technologiczny traktowany jest jak herezje - a heretyków sie zabija od razu.

Imperium ludzi to nie jedyna siła w tym uniwersum. głównymi przeciwnikami ludzi są Orki - tych nie trzeba przedstawiać, tu zachowane są wszelkie orkowe standardy. Drugą grupą która ludzkości a zwłaszcza Imperatora nienawidzi jest Chaos i kosmiczni marines chaosu. są to spaczone chaosem armie marines, które 10 wieków wczesniej podczas wielkiej herezji zdradziły ludzkosc i prowadziły bratobójcze walki, które skończyły sie smiertelnym zranieniem imperatora. od tamtego czasu Imperator utrzymywany jest przy życiu i na dobrą sprawę nikt go praktycznie nie widział, oprócz nielicznych wybranych tech-kapłanów. w kazdym razie - jedynym celem chaosu jest eksterminacja wszystkiego co zywe w imie mrocznych bogów chaosu.

z boku są sobie eldarzy - pradawna rasa (odpowiednik elfów z klasycznych systemów) która dawno temu władała potężnymi mocami. niestety jak to z potęgą bywa - ktoś pozwolił sobie za dużo. w wyniku zachwiania ładu mocy wielu eldarów zginęło, powstali mroczni bogowie chaosu a sami eldarzy błąkają się po galaktyce próbując odzyskać optęge i naprawić zło, które wyrządzili całej galaktyce (IMO jedyna w miare normalna i nie szurnieta nacja)

kolejni na scenie są Tau - jest to młoda nacja, bo pojawiła sie we wszechswiecie około 8 tysięcy lat temu. jednak stoi na wysokim stopniu rozwoju technicznego jak ktos uwielbia mechy i wielkie roboty - tym własnie specjalizują się tau. nacja podzielona jest na kasty, zas całą społecznoscią rządzi odpowiednik naszego rydzyka - tau slepo wierzą w "większe dobro" i idą za swoim "rydzykiem" slepo wykonując jego polecenia

dalej mamy Necronów. jest to antyczna rasa, która przez około 60 milionów lat znajdowała sie w uspieniu - zasługa eldarów. Necroni to rasa nieumarłych maszyn, które zabijają wszystko co żywe - odpowiednik nieumarłych z klasycznych systemów

na koniec zaś mamy tyranidów - jak ktoś lubi obcych z filmu alien, albo pamięta zergów z Starcrafta - to są własnie tyranidzi. kolejna rasa, lubująca sie w eksterminowaniu wszystkiego co żywe. i na scenie 40ki tez pojawili sie niedawno.

na koniec zostawiłem jeszcze Mrocznych Eldarów - odszczepieńcy od rasy eldarów, wyraznie spaczeni chaosem. w systemie pełnią rolę kosmicznych piratów - uwielbiają napadać, rabowac, gwałcic, zabijac i brac w niewolę wszelkie piękna panie, by im usługiwały.

tyle jesli idzie o swiat gry. teraz o samych grach

Pierwszy na rynku ukazał się Dawn of War. gracz do dyspozycji dostał cztery rasy - Space Marines, Eldarów, Orki i Chaos. w czasie kampani sterowało sie poczynaniami Space marines - fabularnie jak widac było ubogo, bo tylko jedna ścieżka kampanii... ras tez było troche mało, ale gra na multi nawet dawała radę...

Po niej ukazał się pierwszy dodatek - Winter Assault - dodatek dodał nową rasę - gwardię imperialną - i tym razem fabuła gry dla pojedynczego gracza została bardziej dopracowana - mamy dwie kampanie - ładu (gwardia i eldarzy) i chaosu - (chaos i orki) w kampaniach poszczególnymi nacjami grało sie na zmiane. kampania na pewno ciekawsza niż w podstawce. jesli o multi idzie - niewiele sie zmieniło

kolejnym dodatkiem, który zmienił Dawn of war i to rewolucyjnie był Dark Crusade - o ile poprzednie czesc były nastawione na single player - tak DC był już nastawiony na multi i granie po sieci z graczami z całego swiata. Dodatek wprowadził kolejne rasy - tau i necronów (którzy byli w tym dodatku byli starsznie przepakowanie swoją drogą) kampania dla jednego gracza tez była nawet ciekawa, ale w pewnym momencie nużyła - dostawalismy mape planety, kazda rasa miała swoją bazę i naszym celem było zajęcie wszystkich baz przeciwnika eliminując go z gry. po drodze mapa była też podzielona na zwykłe maki, które wykorzystywały mapy znane z Multiplayera. kampania była fajna na raz, góra dwa razy - dlatego własnie, ze na każdym razem zajmowanie twierdzy przeciwnika wyglądało tak samo...

no i niedawno wyszedł kolejny dodatek - Soulstorm -  i znów dodano nowe rasy - Sisters Of Battle i Dark Eldarów. system rozgrywki niewiele sie zmienił, nadal gra jest nastawiona głównie na multi. kampania na single player niewiele sie różni od poprzednika, z tym, ze eren jest większy - obejmuje 4 planety. ale ogólnie podobnie jak poprzednio - za 3 razem zaczyna meczyc.

ogólnie gra jest świetnym rts-em nasawionym przede wszystkim na multiplayer - tu spisuje sie idealnie. znaczy bedzie sie spisywac po pierwszym paczu (jesli gramy w soulstorma) bo poki co siostrzyczki są zabugowane a co za tym idzie - przekombinowane i inne rasy na multi nie mają z nimi szans.

no a ogólnie to nie umiem pisac az tak dobrych recenzji. ogólenie to zachęcam. dla możliwosci grania z ludzmi z całego swiata  watro kupic oryginał. tym bardziej, ze aby grac w DarkCrusade, czy SoulStorma nie trzeba podstawki. ale czemu nie kupic podstawki, skoro pakiet obejmujący trzy pierwsze pozycje mozna dostac w empiku za około 70 złotych. a jak ktos chce sie spróbowac - niech da znac i zmierzymy sie na hamachi :)

5
Strategie / go....?
« dnia: Lutego 02, 2008, 05:51:42 pm  »
gra ktoś może w go...? nie wiem, np. na kurniku, czy coś? bo ostatnio ja troche zacząłem grac na kgs-ie

http://www.gokgs.com/

w sumie tak sie złożyło, ze mój współlokator w rankingu ogólnopolskim jest dość wysoko, pokazał mi co i jak, wyjasnił zasady, a teraz powoli zaczynam grac na jako-takim poziomie. jak coś to zapraszam, z miła chęcią pogram. na kurniku szukajcie mnie pod nickiem - dowgird, na kgs-ie - smogu.

6
cRPG / BG Saga
« dnia: Stycznia 26, 2007, 03:02:00 am  »
W sumie o BG wiele było powiedziane, ale w wszystkich RPGowych tematach, tylko nie w takim co potrzeba - czyli poswięconym czystemu BG. no więc zakładam sobie taki temat, by od czasu do czasu pogadac z innymi ludzikami, którzy lubią sięgnąć od czasu do czasu po tą wspaniałą pozycję, której ostatnia część ukazała się jużładne 6 lat temu. czemu tak mnie teraz n Baldura naszło? nie wiem. moze posłuchałem sobie soundtracku w winampie o jeden raz za dużo, no i masz.. w każdym razie jestem własnie na etapie przypominania sobie wszystkich elementów fabuly od nowa. no i przy okazji odkryłem, czego do tej pory nie miałem okazji zrobić, bo nie lubiłem grac bardem, ze Bard ma najfajniejszą chyba twierdzę i questy z nią związane :F testuje też sobie romans z Jaheirą, którego też jeszcze na dobrą sprawę nigdy nie ukończyłem :F ... zabawne, ze gdy sięga się po jakimś czasie do gry, o której wie się niemal wszystko, nadal może cię ona zaskoczyć :F

7
Game Market / NDS
« dnia: Grudnia 05, 2006, 06:59:41 pm  »
postawiony w dosc nietypowej sytuacji jestem zmuszony sprzedac swojego ndsa... wiec najpiewr nim cos wystawie na allegro, napisze na forum - mam na sprzedanie nowego (prawie) NDSa, kolor niebieski, do niego dorzucam 3 gry - Mario64NDS, Lost Magic i GuiltyGearDUst Strikes plus 2 gry na GBAdvance - Fire Emblem i Fire Emblem Sacred Stones. Jedyna wada, to to, ze do ładowarki potrzebny jest konwerter napiecia z 220 na 110 volt tak, aby pasowała do niego kanadolska ładowarka, gdyż nasze europejskie chyba nie współdziałają z kanadolskimi bateriami. cena do uzgodnienia, ale przyznam, ze za cały zestaw - NDS, plus w sumie 5 gier chciałbym wytargowac przynajmniej 550 złotych. moze ktos chce sobie zrobić prezent na swięta czy cuś :P w każdym razie jedyna wada - kupujący będzie musiał na własną ręke zdobyć sobie transformator napięcia - na allegro widziałęm takie juz od 30 złotych. nom, to to jest moja oferta. acha, jesli ktos by kupił teraz, to moge wysłac na dniach, z tym, że pudełka od gier i zapasowego stylusa mam w domu i dosłałbym dopiero po świętach.

8
Offtopic / Do jakiej sławnej osoby jesteście podobni?
« dnia: Września 15, 2006, 03:30:21 pm  »
jak w temacie

http://www.myheritage.com/FP/Company/tryFaceRecognition.php

fajny programik, tylko trzeba sie zarejestrowac :P

mi wyczło z jednego z moich ostatnich zdjęc, ze jestem niby podobny do jakichś dwóch japońców - Matsumoto Jin i Jang-Dong Gun :P i do Jasona Newsteda - ex basisty Metalliki :F (mojemu kuzynowi co był ze mną na zdjęciu wyszło, ze jest niby podobny do Davida Hasselhoffa :P )

9
MMORPG / DnD Online
« dnia: Sierpnia 25, 2006, 03:15:19 am  »
zainstalowałem, zalogowałem sie, pograłem pół godziny i mam dosc. z DnD ta gra wspólny ma tytuł i nazwy skilli i atutów. reszta, to profanacja wspaniałego tytułu jakim dla mnie jest DnD. dla mnie gra ta jest totalną pomyłką. na starcie do wyboru mamy przedstawiciela jednej z 5 (!?) tak, 5 ras - człowiek, krasnolud, elf, niziołek i siakis golem. o zgrozo nie ma półelfów, gnomów, półorków... WTFITS ?! ba, mało tego jak zdobedzie sie  400 cośtam punktów to mozna drowa stworzyc. przegiecie i tyle. drowów nie powinno byc w grze, a jesli juz są, to inech siedzą w podmroku, a nie biegają po swiecie. w czasie wizyty w miescie w ciągu 5 minut spotkałem... bagatela, 6 drowów. co to ma byc sie pytam...
tworzenie postaci - wygląd - jest dobrze. ba, tworzenie postaci, moze nie jest tak rozbudowane jak w sims 2, gdzie masz wpływ na wszystko, ale jest swietne. Krasnoludy wreszcie mają porządne brody i włosy, elfki normalne fryzury, elfy nie mają bród - nie to co w NWN.
ale jesli mam sie przyczepic - krasnolud nie ma swojej masywnosci - to tylko taki człowieczek w pomniejszeniu. to samo niziołek. jedynie elf jak elf wygląda.

statystyki - jest niezle, ale i tak do dupy. na pierwszym poziomie Thiefem dostałem bagatela 28 HP przy 10 punktach kondycji. komus kostka sie chyba pomyliła. skille i atuty jak cie moge, ale mogło byc lepiej

charakter - nie ma złego -zadnej z opcji. dla mnie to jawna kpina, ale cóż.
reszta pierdół załatwiana jest automatycznie. musze sie jeszcze kapłanem pobawic, zeby sprawdzic jak jest z bogami.

grafika - wygląda ładnie. ba, sliczniej niz Guil Wars, ale....

miasta - w pierwszej wiosce jest moze 4 drzwi w które mozna wejsc. tylko jedne (tawerna) nie są związane z treningiem przekraczając inne zaczynasz automatycznie trening
ilosc NPC - jesli w wiosce z około 30 budynkami, w dodatku z dokiem na 3 - 4 mniejsze statki i 4 drzwiami które mozna otworzyc zyje moze 6-7 npc, to gratuluje graczom MG

w miescie nie jest wcale lepiej - o niezobowiązujących NPC, kazdy potrzebny albo do questu, albo cos.
drzwi w miesce - chciałem wejsc tu - nie mogłem, bo musze miec quest od tego i tego
chciałem wejsc w inne drzi, - nie, bo nie mam questu od tego i tego.... co to ma byc sie pytam?

mapa - a na mapie zaznaczono gdzi mozna który quest dostac - nie wiem czy to mozna w opcjach zmienic, bo miałem juz dosc tej gry, ale dla mnie takie rozwiązanie jest smieszne

dzwięki - nawet mogą być. tylko wyłączyc trzeba pseudo MG, gdyz jest bardziej niz do dupy no własnie, próbowano (!) nadac grze taki troche charakter gry z MG, poprzez denne komentarze  w stylu ("Z trudem pokonałes szczura") ake zero w nich emocji. są po prostu do niczego

na razie tylr. gra wygląda ładnie, ale jak sie potem okazuje interakcja jest ZEROWA -

jesli chcecie spróbowac DnD online, odradzam. lepiej zagrajcie w pierwszego NWN nawet bez dodatków. postac tworzycie ZGODNIE z zasadami DnD, i macie mimo wszystko gre w realiach DnD. a najlepiej zagrajcie w Baldura, bo ta gra jest lipna raczej. przynajmniej dla mnie który wychował sie na grach DnD.. jak nie jestescie miłosnikami systemu DnD to mozecie spróbowac, bo jest strasznie naciągany i okrojony. ale obiecuje, ze zniechęci was niemal zerowa interakcja. przez pół godziny nie znalazłem ani jednej skrzyni (poza 4 w misji treningowej) w której mógłbym znależć chocby jakis smiec, nie mogłem przeglądac regałów z ksiązkami, połamane deski są przybite do ziemi, a duny aktywuje sie za pomocą dzwigni.

gorąco ODRADZAM wam DnD Online, które jest największą profanacją. Jednoczesnie gdy spróbujecie DnD Online i zobaczycie jaki z niego (S)hit, NVN urosnie w waszych oczach do naprawde epickiej gry.

 

10
Final Fantasy I-VI / True FF7
« dnia: Sierpnia 23, 2006, 03:19:42 am  »
szperajac po necie znalazłem bardzo ciekawy artykuł odnosnie Final Fantasy 6
Final Fantasy VI SGI Demo
mozliwe, ze czesc osób juz go kiedys tam czytała, i historia tego dema dawno temu sie przedawniła, a Smogu odgrzewa stare kolety, ale dla tych co moze jeszcze nie mieli okazji zapoznac sie z tym artykułem - prosze bardzo. na dole artykułu znajdziecie troszkę screenów, a tutaj rzucam linka prezentujacego mozliwosci silnika SGI uzytego w ffSGIdemo download movie

w praktyce chciłbym sprawdzic system rzucania czarów za pomocą myszek, bo cos mi to przypomina :) jakkby rzucanie czarów rysujac stylusem po tacz screenie NDSa

milej lektury

PS
no i bymbył zapomniał - tekst of koz po angielskiemu, wiec jak nie znacie jezyka to mozecie sobie darowac

11
Offtopic / Katolicyzm rzymski
« dnia: Marca 11, 2006, 05:11:33 pm  »
kilka fajnych ciekawostek o których bardzo znaczna część społezeństwa nie wie. jak macie jeszcze jakieć ciekawostki to poproszę je tutaj, z miłą cchęcią sięz nimi zapoznam.




120 r. - Pierwsze wzmianki o uzywaniu wody swieconej do "wypedzania duchów" nieczystych
157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty II wiek - Swiety Klemens z Aleksandrii pisal, "Kazda kobieta powinna byc przepelniona wstydem przez samo tylko myslenie, ze jest kobieta". - Rzymski filozof Celsus poswiadcza falszowanie pism chrzescijanskich, mowiac o rewizjonistach: "przerabiali Pisma Swiete z ich pierwotnej postaci i usuneli wszystko, co pozwalalo im na odparcie skierowanych przeciwko nim zarzutow." - (Pomimo zakazania przez Kosciol prowadzenia jakichkolwiek dalszych badan dotyczacych pochodzenia Ewangelii, uczeni wykazali, ze wszystkie cztery uznane przez Kosciol Ewangelie zostaly przerobione i poprawione) III wiek. Az do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie slyszeli o wieczystym dziewictwie Maryi.Ewangelia Mateusza informuje , iz Jozef "nie zblizal sie do Maryji, az porodzila Syna". ("Zblizenie sie" oznacza w Bibli malzenskie wspólzycie.)
200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrzescijanie zostali podzieleni na duchownych i laikow - przedtem wszyscy byli na równi , jednoczesnie bedac bracmi i kaplanami przed Bogiem.
220 r. - Przyjeto dogmat o koniecznosci pewnych czynnosci koscielnych, niezbednych do zbawienia.
250 r. - Wprowadzono nauke o wiecznych mekach.
312 - Bitwa pod mostem mulwijskim - Chrzescijanstwo staje sie jedna z religii panstwowych poganskiego Rzymu. Powstanie Instytucji Kosciola Katolickiego. Poczatek przesladowania i mordowania niechrzescijan. 321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje swiecic niedziele zamiast dotychczasowej soboty. (na pamiatke zmartwychwstalego rzymskiego boga Mitry)
325 r. Cesarz Konstantyn na soborze nicejskim ustanawia kanon pisma "swietego" i "dwojce swieta" awansujac Jezusa do miana Boga.Jezus z Betlejem ma zastapic dotychczas czczonego Mitre.
330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarlych "swietych" i ich relikwii
360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniolow 381r. - Do obowiazujacej dotychczas konstantynskiej "Dwojcy Swietej" cesarz Teodozjusz dolaczyl trzecia osobie tzw." Ducha Swietego". Dzialo sie to na soborze w Konstantynopolu
391 r.- W Aleksandrii Chrzescijanie spalili najwieksza na swiecie biblioteke, w której przechowywano okolo 700 000 starozytnych zwojów. Zamknieto starozytne akademie, skonczylo sie nauczanie kogokolwiek poza murami kosciolow.
431r. - Wyrazenie Xristo Tokos - Matka Chrystusa - zostalo zastapione na Teo Tokos - Boga Rodzica.
449 r. - Papiez Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu.
539 r. - Ustanowiono wladze papiezy oraz ofiare mszy swietej VI wiek. Chrzescijanski filozof Boethius, pisal "Kobieta jest swiatynia zbudowana na bagnie". W VI wieku na soborze w Macon biskupi glosowali nad problemem, czy kobiety maja dusze, a w X wieku Odo z Cluny glosil, ze "Obejmowac kobiete to tak jak obejmowac wór gnoju..."
593 r. - Papiez Grzegorz I wprowadzil wiare w czysciec, dla uzdrowienia finansow kurii rzymskiej poprzez sprzedaz odpustow od kar czysccowych.
600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz lacine do liturgii.
715 r. - Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz swietych.
726 r. - W Rzymie zaczeto czcic obrazy. - Kosciol rzymski z Dziesieciu Boskich Przykazan usunal drugie, ktore brzmi: "Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani zadnej podobizny tego, co jest na niebie w gorze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które sa w wodach pod ziemia. Nie bedziesz sie im klanial ani sluzyl" - Otwarlo to droge do handlu medalikami, obrazami, szkaplerzami, krzyzykami, posagami itp .Przykazan jednak musialo pozostac dziesiec. Podzielil wiec kosciol ostatnie przykazanie, mówiace o niepozadaniu ani zony, ani osla, ani wolu, na dwie czesci i odtad katolicy maja tez Dziesiec Przykazan, tak jak i i Zydzi.
783 r. - Nastal zwyczaj calowania nog papieza.
813 r. - Ustanowiono Swieto Wniebowziecia N.M.P.
993. r. - Papiez Leon III zaczal kanonizowac zmarlych. X wiek .Cala Europa znalazla sie pod panowaniem papiezy.95 procent ludnosci nie umialo ani czytac, ani pisac; ludzie zyli w ciemnocie i brudzie; wode uwazano za szkodliwa dla zdrowia; kwitly przesady i gusla.Zalamuje sie aktywnosc na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu. Rozpoczyna sie mroczny okres w historii Europy.
1000 r. -Ustanowiono Uroczystosc Wszystkich Swietych i Dzien Zaduszny.
1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych aby rozwiazac problem przejmowania spadkow przez ich rodziny .(Przedtem duchowni mieli zony i dzieci)
1077 r. - Papiez Grzegorz VII ustanowil "klatwe"
1095 r. - Papiez Urban II wezwal rycerzy Europy do zjednoczenia i marszu na Jerozolime. Zainicjowal w ten sposob pierwsza wyprawe krzyzowa.
1099 r. - Masakra Muzulmanów i Zydów w Jerozolimie. Kronikarz Rajmund pisal: "Na ulicach lezaly sterty glów, rak i stóp.Jedni zgineli od strzal lub zrzucono ich z wiez; inni torturowani przez kilka dni zostali w koncu zywcem spaleni.To byl prawdziwy, zdumiewajacy wyrok Boga nakazujacy, aby miejsce to wypelnione bylo krwia niewiernych." XII wiek. Uczony i filozof, swiety Tomasz z Akwinu glosil, ze zwierzeta nie maja zycia po smierci ani wrodzonych praw, oraz ze "przez nieodwolalny nakaz Stwórcy ich zycie i smierc naleza do nas".
1116 r. - Sobor Lateranski ustanowil spowiedz "na ucho"
1140 r. - Ulozono i przyjeto 7 sakramentow swietych. 1204 r. - Zaczela dzialac Swieta Inkwizycja.Sludzy kosciola zameczyli lub spalili zywcem setki tysiecy ludzi. Piece sluzace do palenia ludzi, takie jakie byly budowane w XX wieku przez nazistowskich Niemców, po raz pierwszy stosowane byly przez chrzescijanska inkwizycje "Encyklopedia katolicka" twierdzi , ze inkwizycja "duzo zdzialala dla cywilizacji".
1204 r. - Papiez Innocenty III wyslal armie krzyzowców do Konstantynopola: Zolnierze Chrystusa zdobyli Konstantynopol, z zaciekloscia grabiac i mordujac mieszkancow.Nastep nie pladruja i pala miasto. Wedlug relacji kronikarza Geoffrey'a Villehardeuin'a, nigdy przedtem, od stworzenia swiata, nie wywieziono z miasta tylu bogactw. 1208 r. - Innocenty III zaoferowal kazdemu, kto chwyci za bron, oprócz prolongaty splat i boskiego zbawienia, równiez ziemie i majatek heretyków i ich sprzymierzenców, rozpoczela sie Krucjata Albigenska, której celem bylo wymordowanie katarów. Szacuje sie, ze Krucjata Albigezjanska pochlonela milion istnien ludzkich, nie tylko katarów, ale dotknela wieksza czesc populacji poludniowej Francji. - Przeor, dowodzacy wojskami krucjaty, gdy mu sie skarzono, ze trudno jest odróznic wiernych od heretyków, odpowiedzial: "Zabijac wszystkich. Bóg ich odrózni".
1229 r. - Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych. 1231 r. - Nakaz papieski zalecal palenie heretyków na stosie. Pod wzgledem technicznym pozwalalo to uniknac rozpryskiwania sie krwi.
1244 r. - Na soborze w Narbonne zdecydowano, aby przy skazywaniu heretyków nie oszczedzano mezów ze wzgledu na ich zony, ani zon ze wzgledu na meza, ani tez rodziców ze wzgledu na dzieci. "Wyrok nie powinien byc lagodzony ze wzgledu na chorobe czy podeszly wiek . Kazdy wyrok powinien obejmowac biczowanie."
1252 r. - Tortury zostaja prawnie dozwolone przez Kosciól (zostaly usankcjonowane przez papieza Innocentego IV) - Tortury obejmowaly : Lamanie na kole, wieszanie za rece z ciezarami u nóg, sciskanie czulych czesci ciala, sadzanie na rozzarzonych weglach lub zelazie, wylamywanie stawów, gotowanie zywcem itp. Byla to "ludzka" - jak zapewnia kosciól - metoda badan
1263 r. - Zatwierdzono przyjmowanie komunii pod jedna postacia.
1264 r. - Ustanowiono uroczystosc Bozego Ciala
1275 r. - Pojawily sie dyskusje na temat placenia daniny.W odpowiedzi papiez ekskomunikowal cale miasto, Florencje.
XIV wiek - Wybucha epidemia czarnej smierci, Kosciól wyjasnial, ze wine za ten stan rzeczy ponosza Zydzi, zachecajac przy tym do napasci na nich
1311 r. - Papiez Klemens V jako pierwszy ukoronowal sie potrojna korona wladcy
1326 r. - Niezgodnosc przesadnie bogatej organizacji Kosciola z gloszonymi przez nia ideami Jezusa Chrystusa ,doprowadzila do ogloszenia bulli papieskiej Cum inter nonnullos, w której uwazano za herezje twierdzenia, jakoby Jezus i Jego apostolowie nie posiadali zadnej wlasnosci w postaci dobr materialnych.
1377 r. - Robert z Genewy wynajal bande najemników, którzy po zdobyciu Bolonii ruszyli na Cessne. Przez trzy dni i noce, poczawszy od 3 lutego 1377 roku, przy zamknietych bramach miasta, zolnierze dokonali rzezi jego mieszkanców. W 1378 roku, Robert z Genewy zostal papiezem i przyjal imie Klemensa VII 1450-1750r - Okres polowania na czarownice.Straszl iwymi torturami zameczono setki tysiacy kobiet posadzanych o czary. - Dzieci mozna bylo równiez oskarzac o czary: dziewczynki po ukonczeniu 9,5 lat, chlopców po ukonczeniu 10 lat. Mlodsze dzieci torturowano w celu uzyskania zeznan obciazajacych rodziców. W procesach o czary brane byly pod uwage "zeznania" dwulatków
1484 r. - Papiez Innocenty VIII oficjalnie nakazal palenie na stosach kotów domowych razem z czarownicami. Zwyczaj ten byl praktykowany przez trwajacy setki lat okres polowan na czarownice. - Wiara, ze zwierzeta sa posrednikami diabla, doprowadzila do zalamania sie naturalnej kontroli liczebnosci populacji gryzoni. Celem ataku gorliwych chrzescijan najczesciej byly koty, wilki,weze, lisy,i biale koguty. Poniewaz wiele z tych zwierzat polowalo na roznoszace choroby gryzonie, ich eliminacja wzmogla wybuchy epidemii
1492 r. - Kolumb odkryl Ameryke.Inkwizycja szybko postepuje sladami odkrywców. Tubylców, którzy nie chcieli nawrócic sie na wiare chrzescijanska, palono na stosach.
1493 r. - Bulla papieska uprawomocnila deklaracje wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce Poludniowej, które odmówily przyjecia chrzescijanstwa. - Kobiety i mezczyzn szczuto psami karmionymi ludzkim miesem i cwiartowanymi zywcem indianskimi niemowletami. Wbijano ciezarne kobiety na pale, przywiazywano ofiary do luf armatnich i puszczano je z dymem. Mordowano, gwalcono, ucinano rece, nosy, wargi, piersi. - Jezuita José de Anchieta twierdzil: „Miecz i zelazny pret to najlepsi kaznodzieje” . Tego oto barbarzynce, Jan Pawel II beatyfikowal w 1980 r., nazywajac go „apostolem Brazylii, wzorem dla calej generacji misjonarzy”. - Gdy katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, zylo tam okolo 11 milionów Indian, a po stu latach juz tylko póltora miliona.Slowo Boze zawiezione w tamte rejony „pieknie zaowocowalo” . - "Papiez tysiaclecia J.P.II” podczas pobytu na tamtych ziemiach mowil o "zwyciestwie fundamentalnych praw czlowieka” i „dziele ewangelizacji i pokoju "
1563 r. - Ustalono, ze tradycja Kosciola jest wazniejszym zrodlem objawienia od Slowa Bozego.
1572 r. - We Francji 24 sierpnia w masakrze znanej pod nazwa Dnia Swietego Bartlomieja zamordowano 10 000 protestantów. Papiez Grzegorz XIII napisal potem do króla Francji Karola IX: "Cieszymy sie razem z toba, ze z Boska pomoca uwolniles swiat od tych podlych heretyków"
1650 r. - W Nowej Anglii prawnie zakazano noszenia ubran z "krótkimi rekawami, gdyz moglyby zostac odsloniete nagie ramiona". Chrzescijanie zaczeli uwazac, ze wszystko, co zwraca uwage na swiat fizyczny jest bezbozne. - Galileusz probuje rozpowszechniac teorie heliocentryczna. Zostaje zatrzymany przez Inkwizycje. - Poglady swietego Augustyna odzwierciedlaly "naukowe" podejscie Kosciola do swiata: "Jest to niemozliwe, aby po przeciwnej stronie Ziemi znajdowali sie ludzie, gdyz w Pismie Swietym nie ma wzmianki o takim rodzie wsrod potomkow Adama." 1852 r. - Wprowadzono nabozenstwo majowe do N. M. P. 1854 r. - Wprowadzono dogmat o tzw. Niepokalanym Poczeciu N.M.P.
1855 r. - Sprzeciw Kosciola wobec Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Kosciol glosil iz "wolnosc to bluznierstwo, wolnosc to odwodzenie innych od prawdziwego Boga. Wolnosc to mówienie klamstw w imie Boga". Wczesniej ,do Kongresu Stanów Zjednoczonych kosciól wniósl projekt ustawy zabraniajacej wydobywania z lona ziemi ropy naftowej, która Bóg tam umiescil, aby czarci w piekle mieli czym pod kotlami palic
1870 r. - Wprowadzono dogmat o nieomylnosci papieza. - Poczatek XX wieku. - Papiez Leon XIII nadal udowadnia, ze najwyzsza kara daje sie uzasadnic nastepujaco: "Kara smierci jest niezbednym i skutecznym srodkiem dla osiagniecia celu Kosciola, gdy buntownicy wystapia przeciw niemu i narusza jednosc duchowa"
1917 r. - Tortury byly prawnie dozwolone przez Kosciol od roku 1252, w którym zostaly usankcjonowane przez papieza Innocentego IV, az do roku 1917, w którym to zaczal obowiazywac nowy Codex Juris Canonici 1950 r. - W petycji do Watykanu, katolicy prosza o dogmatyzacje fizycznego wniebowziecia Maryi.W odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowzieciu N. M. P.( w Ewangeliach nie ma slowa o tym).
1965 r. Dopiero w 1965 roku Kosciól rzymskokatolicki uniewaznil potepienie Galileusza. 1977 r.- Papiez Pawel VI wyjasnia, ze kobieta ma zakazany wstep do stanu duchownego, "Poniewaz nasz Pan byl mezczyzna"

12
FanFik / FRilms
« dnia: Marca 10, 2006, 05:37:27 pm  »
W życiu nie pomyślałbym, że na płytce z starymi sejwami do gier znajde taki rarytas.... mo stary fic, który pamięta jeszcze czasy square.desk, bo był wrzucony kiedyś na forum ;p ocalało tylko półtora rozdziału, więc zaprezentuje to, co się ocaliło. mozże kiedyś odtworzę ciąg dalszy :P




                           Fafarafa Rilms
                     Final Gate:  Baldurs Fantasy
 
                             
     
                        PART ONE : THE ZONK

                         ROZDZIAŁ PIERWSZY

               *****

   Red Rat nie był zwykłym dzieckiem. Był wychowywany pod bacznym
okiem rodziców, lecz ciągneło go nieznzne. Mając 5 lat wpadł w gnojówkę.
Cóż, takie były uroki życia na wsi. W wieku 10 lat wystrugał sobie drewniany
30 centymetrowy mieczyk, którym straszył krowy sąsiada. Nigdy się z nim nie
rozstawał. W wieku 15 lat idąc staryw systemem edukacyjnym dostał się do
liceum. Uczył się tam trzy lata. Był maj 2003. Tego dnia jak co dzień
udał się do szkoły na rowerze. Jednak po wyjechaniu za bramę  rowerze
znikły koła. Zdziwił się tym faktem, lecz wrócił do domu po drugi rower.
Okazało się iż każdy pojazd, nawet dziecinny wózek jego siostry, stracił
koła. Zdziwiony tym co ujrzał postanowił dotrzeć do szkoły pieszo. W
połowie drogi spotkał ojca, który wracał z nocnej imprezy u sąsiada.
 -Synu -spytał -azali nie dziwne jest to, iż w każdym pojeździe brak jest
kół?
 -Oczywiście -odparł beznamiętnie Red Rat.
 -Do jasnej anielki! -rozzłościł się ojciec -Od kiedy biegasz z tym
patykiem co udaje miecz, zachowujesz się dziwnie. To trwa już osiem lat!
 -Naprawdę?? -zdziwił się Red Rat -No cóż, nieważne. Do szkoły się spieszę.
   Red Rat chciał już iść, lecz momentalnie jego ojciec zaczął lewitować
i mówić jakby był w transie.
 -Użyj mocy synu -wyrecytował -Iść zabić wrednego skrzata musisz. Za brak
kółodpowiedzialny on jest. Ruszaj do stodoły gdzie kryjówka jego. O szkołę
się nie martw, usprawiedliwienie napisze ci mama.
 -Łał, misja, przygoda -oczy Red Rata aż zalśniły -Dobra, idę, tylko zmień mi
ten drewniany mieczyk w coś lepszego.
 -Synu -w tym momencie ojciec opadł spadając po kolana w błoto -Co się stało,
nic nie pamiętam... Ej Red Rat, czemu nie idziesz do szkoły?! -złościł się
ojciec -Już mi do szkoły i nie baw się patykami!!! -ojciec Red Rata ruszył w
stronę sklepu. A Red Rat ciągnięty wizją przygody ruszył w kierunku stodoły.
Chcąc skrócic sobie droge, użył starego skrótu. Niestety idąc tą drogą
sprowokował psa sąsiadki.Wiedząc, iż nie da sobie rady z metrowym wilczurem
pobiegł do szopki, gdzie ojciec trzymał ostre toporki. Miał nadzieję w ten
sposób obronić się przed wilczurem, który pobiegł za nim. Red Rat trzymał
już w ręce toporek, gdy wilczur przemówił.
 -Czego się boisz imbecylu? To ja, Green Dziewinć. Przysłano mnie bym ci
pomógł, ale Cid nawalił z teleportacą i trafiłem w ciało jakiegoś psa.
Po powrocie do Fafarafa Rilms wrócę do normalności. Zostaw tę siekierkę,
stodoła i skrzat czekają.
 -Green9? -zdziwił się Red Rat -Nie słyszałem o tobie, więc proszę o krótkie
wyjaśnienie. A toporek wezmę, tak w razie czego.
 -Nie słyszałeś o największym wymiataczu w Fafarafa Rilms, krainie dzików,
smoków i dzikich smoków?! -oburzył się Green9 -Jam przecież... a zresztą
co mi tam, jak nie słyszałeś to już nie usłyszysz. -obraził się Green9.
   Ruszyli do stodoły.Red Rat trzymał w jednej ręce toporek, w drugiej
drewniany mieczyk. Green9 szedł tuż za nim.
 -Hej, Red Rat, mogę mieć małą sugestię? -spytał.
 -Pewnie, wal śmiało. -odparł Red Rat.
 -Schowaj ten patyk, bo się cała wieś z ciebie śmieje!
Niepewnym krokiem zbliżali się w kierunku stodoły. Krok po kroku, sekunda
po sekundzie. Mieli zaraz stanąć oko w oko ze skrzatem - sprawcą zniknięcia
kół. Wtem wrota otworzyły się z hukiem i ze stodoły wyszedł niski gość w
zielonuch rajtuzach, do złudzenia przypominający Gladiego - kumpla Red Rata
z liceum.
 -Heloł Red Rat -zawołał -To ja, twój najlepsiejszy kumpel Gladi! Co sie tak
gapisz jak wół na malowane wrota? -wyskoczył z idiotycznym grypsem
 -Idź się schowaj z tymi kretyńskimi grypsami -powiedział Red Rat
śmiejąc sie. -Co to za idiotyczne rajtuzy?
 -Cieszy mnie twój dobry humor. -powiedział Gladi -Hał ar ju podróż, flajt?
Niezły dowcip, jak tam kółka, ubaw po pachy, po pas, po czekaj, niezły jestem
co? -zrobił imitację grożnej miny.
 -Coś mitu smierdzi... -zamamrał pod nosem Red Rat. -Co powiesz na mały teścik?
Pytanie nr1: SD?
 -A to dobre -zaśmiał się Gladi -pozwól, że zanotuję.SS? SD a może eSDees sedes?
Ale dziś dobry jestem, prawda? Ale racja, z czym przychodzisz? A fakt, z psem.
HAHAHA - Gladi wybuchł śmiechem.
 -Łapaj gada, nabij na pal smarka, to nie Gladi, On by wiedział jak każdy gracz
Starcrafta! -ryknął Red Rat i rzucił się na oszusta z toporkiem.
 -Łejt, stop, bo będzie martwe ciało wszędzie, nie moje rzecz jasna. -mówiąc
to zmienił się w skrzata. -Musisz wiedzieć iż jestam potężnym skrzatem, koła
w 5 sekund zdejmuję.
 -No dobra -powiedział Red Rat -co będe miał z tego, jeśli cię nie zabiję?
 -Źle go zrozumiałeś, to on nas pozabija -powiedział milczący dotąd Green9
 -Jego pozoim mocy to nie to samo co te chuchro Gladi.
 -Łojeju, ten pies godo -przestraszył się skrzat i nasrał w portki. -Mamo
pampersa, bo rzadka kupka dupasek i wio.
 -Wynoś się stąd -krzyknął Red Rat -I co bym cię tu więcej nie widział!
 -Nie idę mam pełne gacie i potrzebne mi wsparcie, mam parcie, o nie,
znowu idzie. -mówiąc ostatnie słowa skrzat wbiegł do wychodka.
 -Ej, skrzat, jak kcesz tyłek umyć to u mojej ciotki bidet w domu stoi -Red Rat
chciał spławic niepotrzebnego goscia. Usłyszawszy to skrzat wybiegł z wychodka
nie nakładając rajtuzów i ujawniając okolicy iż nosi bokserki w banany.
 -Do ciotki nie idę, lecz mam dla was zadanie. Wypełnicie, to koła wrócą na
miejsce. Nie robicie, to sie lejemy, jemy, chcemy siku!
 -No dobra wal -odparł bez namysłu Red Rat.
 -To się bijemy! -skrzat machnął ręką i Green9 poleciał na plug.
 -Nie idioto, wal znaczy daj zadanie -powiedział Green9 uwalniając się z pułapki.
 -Aha, zadanie, śniadanie, usiądź mi nakolanie.Nie, żartowałem -powiedział skrzat
 -Macie za zadanie zdobyć ząb morskiego kreta, kotleta i frytki bom głodny nieco.
 -Kotlety będą naobiad, frytki to nie problem, frytkownica jaest. Ale ząb morskiego
kreta?! -zdziwił się Red Rat -Takie stwory nie istnieją, przynajmiej tutaj.
 -Nie istnieją? -zastanowił się skrzat -no dobra, frytki i kotleta wam daruję, ale
ząb kreta musi być, macie nato 10 dni. Hihihi, otwórz portal, wejdz przez drzwi.
 -Które? -spytał Green9
 -Te od kibelka elemelka, o brukselka -zaczął znów grypsować skrzat.
 -A tak w ogóle to po co ci ten ząb morskiego kreta? -spytał Red Rat. -Chcesz świat
opanować czy co? A może chcesz sprowadzić zagładę jak Sephiroth Meteor? Jeśli tak,
to odmawiam.
 -Nie, Red Rat, co ci odbiło, w ząb mi nawłaziło, a ząb kreta jako wykałaczka jest
idealny. No już ić ić ić -ponaglił skrzat.
 -Niech ci będzie. Lepsze to niż szkoła. -ocenił Red Rat. Ale poproszę konkrety.
 -Lecicie do Fafarafa Rilms, krainy dzików, smoków i dzikich smoków, a teraz jazda.
ponaglił skrzat.
 -To daj trochę tamtejszej waluty, no wiesz, kasa i takie tam. -poprosił Red Rat.
Ale skrzat nie słuchał. Siła woli Wepchnął Red Rada w sedes. Ten stał po kolana
w gównie.
 -Ups, zapomniałem otworzyć portal -skrzat złapał się za głowę. -Niom dobra, otwieram.
Lal lol lil lul leć i wróć!!!
 Świat zawirował. Red Rat momentalnie stracił przytomniość. Nie pamiętał procesu
teleportacij. Obudził się już w Fafarafa Rilms. Przygoda dopiero się zaczęła...

                             ******************
 koniec rozdziału pierwszego
 wyjasnienia:
SD(ze starcrafta) Select Drone w rozwoju Zergów
W parodii nie ma literówek, wszystkie błędy językowe są zamieżeniem autora.




  ROZDZIAŁ DRUGI

               *****

   Okolica przywitała go malowniczo. Za nim był ciemny i mroczny
las, przed nim rozpościerała się malownicza dolina przecięta szeroką
rzeką. Nieopodal rosła też samotna topola, nie pasująca do okolicy w ogóle,
wyrażnie poza mrocznym lasem.
   Red Rat postanowił sprawdzic cóż też ten głupi skrzat władował mu w
ekwipunek. W plecaku znalazł patyk, znaczy się 30 cm mieczyk z drewna,
toporek, 30 tomów Dragon Ball'a i 2 zetki na kafeję. Red Rat rozejrzał
się po okolicy w celu zlokalizowania Green9. Nieopodal leżał nie pies,
lecz olbrzymi kocur. Jego zad wskazywał wschód, zawsze wschód ( to z
Diablo II ). Red Rat przypomniał sobie, że Green9 mówił o swym prawdziwym
wyglądzie, więc domyślił się, że to on. Wtedy dojrzał palący się ogon
kocura. Chcąc ratować kupla skoczył by przydeptać ogień. Wdedy Green9
zerwał się z wrzaskiem
 -Co ty baranie jeden wyprawiasz??
 -Ogon ci się fajczy Green9 -zaczął tłumaczyc się Red Rat. W końcu
chciał pomóc kumplowi w potrzebie.
 -To w mojej rasie naturalne głąbie -oburzył się Green9
 -Wiesz co? -powiedział Red Rat -Teraz w swej prawdziwej formie to mi
nawet kogoś przypominasz...
 -No kogo? -spytał Green9
 -No eee, czy to ty grałeś Psyducka w Pokemonie? -spytał Red Rat
 -Nie imbecylu! -ryknął Green9 wyprowadzony z równowagi. -Grałem Reda XIII
w Final Fantasy VII. Ale gra była kiepska, to się do tego nie przyznaję.
 -A właśnie, skoro jesteś czerwony, masz tatuaż z numerem 13, to czemu
u licha nazywasz się Green9, a nie Red XIII? -dopytywał się CKM Red Rat
(CKM- Ciężko Kapująca Mózgownica)
 -Po pierwsze:Primo Red XIII to bohater tandetnego FF7. Po drugie:Primo
ty już jesteś Red w tej parodii, to autor nazwał mnie Green, by nas nie
mylić. Po trzecie:Primo moi rodzce miel chore poczucie humoru. Ojciec
lubił sobie setę walnąc na kuraż to go nazwali Seto. -wyjaśnił Green9.
Czy to jasne? -spytał.
 -No tak mniej więcej.... -powiedział Red Rat. -Dobra, z tego co mówił
skrzat, to jesteśmy w Fafarafa Rilms, a chwaliłeś się, żeś tutejszy.
Prowadź więc.
 -Jaja se z ciebie robiłem -odparł Green9. -Pojęcia nie mam gdzie jesteśmy.
Może ten facet, co tam sobie śpi pod drzewkiem będzie wiedział więcej.
 -Dobry pomysł -powiedział Red Rat -Zaczekaj tu 9.
Red Rat ruszył w kierunku faceta. Spał on pod topolą, która, jak napisałem
we wstępie rozdziału nie pasowała do okolicy. Szturnął chrapiącego gościa,
a ten się obudził.
 -Co, gdzie, kiedy - zerwał się ze snu. -Red Rat co robisz u mnie w domu o
9.15? -zdziwił się facet przypominający Gladiego (znowu:)
 -Raczej co ty robisz, śpiąc na krowim łajnie pod tą toplolą -zdziwił się
Red Rat. Było mu obojętne, czy to prawdziwy Gladi.
 -Też fakt, co robi krowia kupa w moim łóżku -przeciągnął sie Gladi -No dobra,
gdzie jestem, pamiętam tylko sen jak mnie nawiedził skrzat w bokserkach w
banany.
 -Ja też nie wiem -powiedział Red Rat. -Wiem tylko to, co ten skrzat poweidzał
czyli , że jesteśmy w Fafarafa Rilms, a tam gdzie wskazywał dziś rano zad
Green9, jest wschód.
Green 9 ujrzawszy Gladiego rzucił się z krzykiem:
 -Red Rat, to ten skrzat imbecyl, dawaj, jakiś lewy jest!!
Green9 zaczął okładać Gladiego po głowie, a Red Rst tylko stał i nucił:
 -Postoję, popatrzę, zrozumiem więcej i wtedy wreszcie sam też włączę się do
akcji. Już tylko Killer....
 -Co ten zawszony kocur z fajczącym ogonem chce ode mnie, gadaj Red Rat,
bo ci fajnala zabiorę -mówiąc to Gladi rzucił łajnem w Green'a9. Ten zemblał
i padł wiadomym miejscem na wschód.
 -A nic nic, nie martw się -powiedział Red Rat. -Taki skrzat imbecyl przebrał
się za ciebie i rzucał kawałami jak kot sandałami. Czekaj no... Mam ja tutaj w
torbie.. 30 tomów Dragon Balla. Jest to manga charakteryzująca się najwyższą
jakością, w 100% oryginalna. Jej czarnorynkowa wartość opiewa na 330 polskich
nowych złotych. Jak chcesz poczytać to umyj ręce.
 -No dobra... -zastanowił się Gladi -Skrzat, Dragon Ball, rozumiem. Ale na kij
ci to zawszone kocisko?
 -Żadne kocisko! -oburzył się Green9, który zdążył oprzytomnieć. -Jestem Green9
Wymiatacz 15-levelowy. A tak w ogóle to musimy znaleść ząb morskiego kreta.
 -W to mi grzej, idę z wami -oznajmił Gladi.
 -W porzo -powiedział Red Rat -Tylko ubierz ty się jak człowiek, nie paraduj
w piżamie.
 -A w co niby, jak mnie tu teleportnęło w piżamie hym? -spytał Gladi.
 -Racja, tysz fakt -zastanowił się Red Rat -Nieważne, idziemy.
 -He, he, he, ja nie mam problemów z ciuchami -zaśmiał się Green9
 -Morda w kubeł wszarzu jeden -burknął Gladi -Na razie idę w piżamie. Ale gdzie tej?
 -No na wschód, zawsze na wschód -oznajmił Red Rat. I ruszyli na wschód jak wskazywał
tyłek Green9 i wynik papier, nożyce, kamień. Gladi nie był zadowolony, bo przegrał
i szedł w ugnojonej piżamie.











                                    _dark_cloud_ 2003
                             

13
FanFik / SquareZone VS MoherSaga ver. 1.00
« dnia: Marca 03, 2006, 02:22:28 am  »
bez zbędnych wstępów. jak ktoś lubi dramat:) a właściwie komedię, bo to ma byż taki mix :F pojawią się w nim - różne postacie z serii FF i Chrono, ale też jakieś zmyślone postacie, a także co poniektórzy forumowicze. Będe pisał krótkimi porcjami, ale często i sukcesywnie "apdejtował". jak ktoś sięczuje urażony, to zapraszam na priv

AKT I

Scena I
(las ciemny, mroczny i w ogóle straszny)

CLOUD(wchodzi na scenę): Baret! Baret koffanie gdzie jesteś ??
BARET(wchodzi z naprzeciwka): O istoto mego życia, tu jestem!
CLOUD: Gdzie byłeś, kiedy Cię tu nie było ??
BARET: Zbierałem maliny, słońce moje złote....
CLOUD: I gdzie je masz ?
BARET: Wszystkie zjadłem....
CLOUD: Takiś mi okrutny luby? To ja dla ciebie w ogień gotów jestem skoczyć, a ty mi jednej malinki z lasu nie przyniosłeś? Zaprawdę smutny to dzień, ale dziś poznałem całą prawdę. O ja nieszczęsny.... zyłem w kłamstwie. lecz teraz znam prawdę.... nigdy mnie nie kochałeś. Odchodzę. żegnaj luby (ucieka ze sceny)
BARET: NIe, słońce moje złote, kwiatuszku koffany.... uciekł. O ja biedny. O ja nieszczęśliwy... z kim ja teraz będe spędzał te długie wieczory.... chlip.

Scena II - miesiąc później
(Brejkdens Club, Ostrołęka)
Osoby: Niuman, Dziad, Smog, Gladi i barman za ladą

NIUMAN: I co tam Gladi w polityce słychać ??
GLADI: A nic ciekawego. Moher próbuje zawładnąć umysłami ludzi, ot co....
DZIAD: A i dresiarze ostatnio coraz aktywniejsi.
NIUMAN: Myślicie, że może wojna między tymi dwoma sektami wybuchnie?
GLADI: Nie wiem. Ale u mnie we wsi już kilku drechów szykowało bejzbole jakby na wojnę....
SMOG: Biedne drechy... moher na pewno wygra....
GLADI: A skąd ta pewność ??
SMOG: Bo zwerbowali Clouda w swe szeregi. Ojciec dyrektor go z pedalstwa nawrócił, no i masz....
DZIAD: Czyli jak ? Koniec świata ?
SMOG: Co to, to nie. Jeśli wybuchnie wojna, to po pewnym czasie do walki włączy się trzecia frakcja, która przejmie władzę nad światem.
NIUMAN: Czyli?
SMOG: My, kurde.
NIUMAN: Co za MY? Co to za skrót?
SMOG: Żaden skrót baranie. Mówiłem my w sensie my, czyli ja i Gladi.
GLADI: I nasza wesołą kompania!
DZIAD: Czyli?
SMOG: Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie.
NIUMAN: Niech będzie. Barman, podaj nam piwo. Trza to oblać
GLADI: Co ?
NIUMAN: Cokolwiek. Każda okazja do picia się nada.
GLADI: Też fakt......
(wpada posłaniec do baru) POSŁANIEC: Czy jest tu może pan Smog?
SMOG: Jestem. O co chodzi waszmość ?
POSŁANIEC: Pilny list od Mistrza Jabola.
SMOG: Zapodaj go waść. (bierze list, odchodzi na bok, czyta, po czym zgniata go i rzuca w kąt) Gladi, musimy iśc. Berety otoczyły naszą kwaterę główną. Trzeba znaleźć Sephirotha i pomóc naszym w walce z moherem.
GLADI: Się robi.
(Smog i Gladi wstają i wychodzą)

Scena III
(ruiny II LO, Ostrołęka)
Osoby:
Sephiroth, Musiol
(na gruzach II LO niegdyś zniszczonego przez Gladiego i Jabola trenują Musiol i Sephiroth, choć dla przeciętnego obserwatora może się to wydać walką na śmierć i życie)
SEPHIROTH: Dawaj Musiol, dawaj, co tak słabo ??
MUSIOL: Nie martw się o mnie Seph, lepiej martw sie o siebie (Musiol atakuje z prędkością błyskawicy i wytraca Sephirothowi broń z reki. masamune wbija się o kilka centymetrów od wchodzącego na scenę Smoga; za Smogiem wchodzi Gladi)
MUSIOL(do Smoga): Sorki Smogu, to nie specjalnie.
SMOG: Taaaaa..... jasne. Nieważne. Słuchajcie, mamy problem. Moher zaatakował naszą kwaterę główną w Nowiej Wsi Zachodniej, czy jak tam wolicie Neo Midgarze.
Jabol wzywa wsparcie, bo bez nas nie dadzą rady.
MUSIOL: No weź nie gadaj... Tant i nasze piekielne legiony nie dadzą sobie rady z garstką moherowych beretów?
SMOG: jeśli 10 milionów, to dla ciebie garstka....
SEPHIROTH: 10 melonów ?? Łoda fak?
GLADI: Rydzykowo nadaje także w Rosjii i  na Białorusi....
SEPHIROTH: To wiele tłumaczy. Co wiemy o przeciwniku?
SMOG: Summonują moherowe aeony. A Tant z Jabolem i naszym Mrocznym Legionem długo nie wytrzymają..... nawet Shiva i Ifrit summonowane przez Glenna nie dają rady....
MUSIOL: Nieciekawie... nie ma chwili do stracenia. ruszajmy
(wychodzą szybkim krokiem, prawie biegnąc)

Scena IV
(Obóz Ojca Dyrektora nieopodal murów NeoMidgar)
Osoby: ODR (od Ojciec Dyrektor Rydzyk), Cloud, Alexander Andersen,

ODR: Jak idzie oblęzenie?
CLOUD: Znakomicie ojcze dyrektorze. Już niedługo przerwiemy ich mury i zdobędziemy miasto. A wtedy....
ODR: Tantalus i jego innowiercza armia zniknie na zawsze z powierzchni ziemi.
ANDERSEN: Amen. Tacy heretycy jak Tantalus zasługują tylko i wyłącznie na szybką śmierć.
ODR: Nie tak szybko. Najpierw musimy zdobyć Materię i wszystkie Summony. Musimy być niepokonani. Wtedy moher zawładnie nad światem, a ja będe nim władał
CLOUD: Genialny plan ojcze dyrektorze.
ODR: Gorzej z realizacją. Andersen, Cloud, macie wyjść na zewnątrz i osobiście pojmać Tanta. Do pomocy weżcie ze sobą WZT i Nathana.
CLOUD: Jak rozkażesz wielebny ojcze
ANDERSEN: Amen.







na dziś starczy, ciąg dalszy nastąpi. jak nie dzis to jutro :P

14
Manga & Anime / Ciekawe linki
« dnia: Stycznia 07, 2006, 05:16:11 pm  »
Jak sama nazwa wskazuje - podajcie to linki w jakiś sposób związane z tematyką m&a gierki we flashu, itp. ja zacznę

http://www.2flashgames.com/f/f-524.htm

bardzo ciekawie wykonana gierka we flashu na motywach Love Hina. mnie się spodobała. znacie więcej takich pierdół - to zapodajcie :P

http://www.2flashgames.com/f/f-1134.htm

Podobny motyw + ale gra bazuje na Final Fantasy

http://www.2flashgames.com/f/f-263.htm

A ta bazuje na Evangelionie
 

ENJOY

15
Literatura / Komiks
« dnia: Grudnia 09, 2005, 09:43:50 pm  »
Wiadomo mi już, że ludzie na forum czytają mangę. nawet dużo mangi. ja też czytam, przyznaję się bez bicia. Ale mam pytanie - czy czytaćie komiksy inne niż Japońskie ? znacie jakichś rodzimych twórców komiksu?? Może ja zacznę. Moim ulubionym komiksem jest seria komiksów o Górskym i Butchu autorstwa duetu Adler/Piątkowski. Komiks jest pastiżem i parodią wszystkiego - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Autorzy nabijają sięz wszystkiego i mają przy tym niezłą polewkę. Zajdziecie w środku min. parodie Lord Of The Rings, GITS, legendy o królu Arturze, Star Treka, Obcego i wiele innych. Tytuły jakie do tej pory się ukazały: 48 Stron, Drugoe 48 Stron, Prawie 48 Stron - Franky Krova, oraz Maciek - Komiks Rewelacja (fenomenalna parodia pierwszej części Matrixa:) ) Kiedyś komiks ukazywał się w odcinkach w Resecie. Naprawdę gorąco polecam. Wy też i coś polećcie ;P

16
Strategie / RTS
« dnia: Grudnia 03, 2005, 03:56:37 pm  »
Szukałęm, ale nie znalazłem odpowiedniego tematu. A że jestem Starcrafto-maniakiem i lubię RTS'y to założyłem ten temat. W sumie pretekst jest inny - zdonyłem C&C Generals i nie miałem gdzie o tym napisać. Więc założyłem temat ogólny o RTS'ach. Więc po godzinie (albo i dwóch :) grania w Generalsów mam o tej grze jak najlepsze zdanie. Sliczna, w miarę realistyczna, i grywalna. Dynamiczne walki są tu niewątpliwie dużą zaletą. Pole bitwy - jak dla mnie miód. Lubię takie gry, więc każda rewelacyjna pozycja w tym gatunku jest przeze mnie ciepło przyjmowana. Polecam wam tą gierkę i zapraszam do pisania. Piszcie o RTS'ach - za co ke lubicie, za co nie, a ja (inni pewnie też) z miłą chęcią poczytają jakie jest wasze zdanie na ten temat :)

17
Literatura / Opowiadania i powieści...
« dnia: Listopada 29, 2005, 01:09:14 am  »
No właśnie czegoś mi tu brakowało. Chciałem wam coś polecić, ale nie było odpowiedniego tematu. Ale nic straconego, w końcu jest taki fajny przycisk, to i nowy temat jest. Otóż rano dziś(znaczy się wczoraj, teraz jużjest 1 w nocy dnia następnego;) ) tchnięty nagłą myslą kupiłem sobie specjalny numer Fantastyki z powieścią Roberta Stephensona "Cyfry życia" przeczytałem już 8 rozdziałów (a może dopiero 8) no i zajebiście mi się spodobało. Jest to powieść sinice fiction - ziemia za ileśset lat, problem przeludnienia i genialne (niby) lekarstwo. Jednak okazuje się, że nic tak naprawdę takie piękne nie jest. Polecam gorąco. A jak i wy macie coś godnego polecenia (albo i nie) to piszcie - będe wiedział które gazety kupować :D

18
Offtopic / Święta
« dnia: Listopada 25, 2005, 11:44:43 am  »
Święta się zbliżają... będzie choinka i prezenty... wesoły czar świąt, kolędy w rodzinnym gronie, opłatki, pasterka i miło spędzony czas... tylko czy naprawdę miło spędzony????? Tu się pojawia teraz moje pytanie za co NIE lubicie świąt. ja nie cierpię ich z choćby jednego - święta u mnie w domu to non stop żarcie przed TV. a w telewizji sam szajs leci. nie mam nic cyfrowego, tylko TVP1,2,Polonia, polsat i tvn... a tam co/ nuda - po raz dziesiąty ścigany, po raz 20 Kevin sam w domu, same odświeżanie.. może jeszcze na Polsacie znów Tytanika z DiCaprio pokażą... za przeproszeniem żygać mi się chce. W święta na legalu się nudzę... prezenty nie niosą żadnej radości, a telewizję mogę oglądać u siebie w pokoju - zawsze mogę włączyć Xboxa i pograć albo obejrzeć coś na DVD, ew. odpalić PC i pograć w jakiś ambitny (albo i nie) tytuł....  

19
Muzyka / Covery
« dnia: Listopada 05, 2005, 09:56:59 pm  »
Tak mnie naszło jakoś o to zapytać. Czy jesteście za, czy raczej przeciw? Jeśli za to które wam się zajbardziej podobały i czy były lepsze od oryginału, czy też nie. W marę możliwości podajcię Twórcę oryginału i coveru. O tytule nie wspominam ;) Ja założyłem to może ja zacznę.
"Sabra Cadabra"
Black Sabbath, cover Metallica

W sumie gitara prowadząca brzmi niemal identycznie. Metallica trochę ostrzej może potraktowała drugą gitarę i perkusję. To moje osobiste zdanie. Cover według mnie przewyższył oryginał własnie o drugą gitarę prowadzomną przez Kirka Hammeta.
"Another Brick In The Wall
Pink Floyd, covery - KoRn, Acid Drinkers

Pink Floydzi... legenda. i legendarny utwór. zapewne mał więcej coverów, ale osobiście znam tylko te dwa. Na pierwszy ogień idzie Acid Drinkers. - jest to dowolna interpretacja muzyczna. Znacznie mocniejsza. Choć to nie znaczy że dobra. Nie do końca do mnie przemawia. Na deser zostawiłem cover Davisa i spółki. Pierwsza część świetna - Genialny wokal Davisa. Druga część pozostawiona z oryginału Pink Floydów. no, w trzeciej już tak trochę poziom się zaniża. W przypadku tego kawałka wolę jednak oryginał.
Seek'n'Destroy
Metallica, cover Mikotallica

Polski zespół garażowy coverujący Metallicę. Gitara pozostawia wiele do życzenia, ale chłopaki się starają i są na dobrej drodze. Basu albo momentami praktycznie nie słychać albo momentami jest za głośno. Perkusja... nie jestem specem od perkusji, ale tylko tu nie mam zastrzeżeń.... a sprawa wokalu... http://mike.divx.pl/pilawa/09%20Seek.mp3 sami oceńcie....:wall:  ja bym poćwiczył i to dużo.
To na tyle... przynajmej na razie. Ja się w tym temacie dopiero rozkręcam, bo ostatnio covery to moje małe zainteresowanie  B)  

20
Muzyka / Co jest lepsze - Live czy Plyta
« dnia: Czerwca 16, 2005, 03:55:43 pm  »
Mam pytanie do drogich forumowiczów.... wasz nielubiany i fuj i be redaktor specjalnej troski po prawie roku milczenia postanowil zalozyc jakiś temat. Może okazać sie nieciekawy, więc jakby co - do kosza ;)
Mam pytanie - jako koneserzy (uwaga, trudne sowo ;) ) muzyki chce byście wyrazili swe opinie - wolicie suchać pyt studyjnych, czy teżraczej preferujecie wykonania live. Chodzi to pytanie za mną od okolo pol roku, a konkretniej po przesluchaniu koncertu Metalliki z 1993 - Mexico City Live Shit. Moje zdanie jest takie - ja na niewielu koncertach w zyciu bylem, ale jednak wole wersje live. Gdy sie slyszy ten ryk publiki, zamknie oczy i pomyśli o tym... można sie wczuć jakby sie tam bylo. Nie wiem, moze zrobilem sie dziwny jak poszedlem na studia, ale pragne poznac wasze zdanie. Ok, ja swoje napisalem - "it's your time now"

Strony: [1] 2