Autor Wątek: Ulubiony skład z FFVIII  (Przeczytany 11224 razy)

Offline Sha-chan

  • Redaktor
  • Wiadomości: 19
    • Zobacz profil
    • Saint Seiya Divine Forum RPG
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #20 dnia: Lipca 18, 2009, 02:38:52 pm »
Squall - z racji, że się go usunąć nie da (tak, tak limity też ma godne jak na główną postać)
Zell - za całokształt
Rinoa - ze względu na jej limity i Angelo ^^

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:04:30 pm »
Oczywiście Rinoa, Selphie no i Squall.
Najładniejsze dziewczyny zawsze lubię mieć w drużynie.
No i lubię limit Rinoy Wishing Star.

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:13:34 pm »
no wiesz...?? Quistis była zdecydowanie bardziej HOT niż Smerphie. ble ;f

a o swoim składzie sie przy okazji wypowiem, by offtopa nie robic, a widze, ze tu jeszcze nie spamowałem by dobić licznik postów: Squall, Rinoa i Irvine - ze wzgledu na umiejetnosci, nie urode ;f. jakbym miał ich na urode i 'bycie fajnym' to bym wywalił skłala i walnał drużyne Irvine, Zell i Quistis
Kame Hame Ha

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:20:04 pm »
Smerphie miała seksowne włosy, ale Quistis byłaby spełnieniem każdego, kto marzył o romansie z nauczycielką (przyznaj się krieg Smogu).

Mój skład? Squall, Quistis i Irvine. Squall bo musiał być, ale lubiłem go i tak, Quistis za Blue Magic, a Irvine ze względu na limit swój.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:29:18 pm »
Mój skład? Squall, Quistis i Irvine. Squall bo musiał być, ale lubiłem go i tak, Quistis za Blue Magic, a Irvine ze względu na limit swój.
I tak to był chyba najwydajniejszy skład. Quistis dla Big Guard, Irvine dla AP Shot.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:31:43 pm »
wy jeszcze pamietacie takie rzeczy?? uczycie sie tych gier na pamiec? dzizas, ja ff8 skończyłem z dwa lata temu i połowe imion postaci pozamominałem a wy takie pierdoły pamietacie.... czy to dlatego ze ja mam życie, czy też dlatego, ze mam na takie pierdoły wyjebane...??
Kame Hame Ha

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:32:20 pm »
no wiesz...?? Quistis była zdecydowanie bardziej HOT niż Smerphie. ble ;f

a o swoim składzie sie przy okazji wypowiem, by offtopa nie robic, a widze, ze tu jeszcze nie spamowałem by dobić licznik postów: Squall, Rinoa i Irvine - ze wzgledu na umiejetnosci, nie urode ;f. jakbym miał ich na urode i 'bycie fajnym' to bym wywalił skłala i walnał drużyne Irvine, Zell i Quistis
E tam nie znasz się.
Selphie to śliczna, wesolutka nastolatka i dużo ładniejsza od Quistis.
Qusitis była brzydka.
I Selphie miała najpotężniejszy limit w grze czyli The End.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 21, 2009, 11:33:08 pm wysłana przez Enichi »

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:34:04 pm »
Cytuj
I Selphie miała najpotężniejszy limit w grze czyli The End.
Który cholernie rzadko wpadał.

Cytuj
wy jeszcze pamietacie takie rzeczy?? uczycie sie tych gier na pamiec? dzizas, ja ff8 skończyłem z dwa lata temu i połowe imion postaci pozamominałem a wy takie pierdoły pamietacie.... czy to dlatego ze ja mam życie, czy też dlatego, ze mam na takie pierdoły wyjebane...??
No no, ja też mam życie, ale ja po prostu jestem młodszy i mam dobrą pamięć ;)

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:37:14 pm »
Cytuj
E tam nie znasz się.
powiedz to mojej dziewczynie

a czy The End był taki potężny... na pewno jeden z potężnych "the End'ów" to kawałek The Doors. ale czy ja wiem, czy The End był taki potężny. owszem zabijał, ale weż to traf. procentowo i statystycznie to kiepsciutko to wypada. co prawda łatwiej o enda niż o 6 w totka ale działa to na tej samej zasadzie. a brać ją do drużyny i liczyć, ze a nóż widelec sie uda to ja podziękuje. jestem bardziej strategiem a nie hazardzistą ;f

Cytuj
ale ja po prostu jestem młodszy i mam dobrą pamięć

albo ja za dużo pije XD
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 21, 2009, 11:37:50 pm wysłana przez Smögu »
Kame Hame Ha

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpnia 21, 2009, 11:58:53 pm »
Wiesz czytałem, że czym silniejsza Selphie tym większa szansa na The End więc najlepiej 100 LV i bardzo mało HP i może jeszcze dużo luck w statystykach. Owszem gwarancji nie ma, ale można zwiększyć prawdopodobieństwo.

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpnia 22, 2009, 12:01:52 am »
co i tak daje cały czas jakieś tam prawdopodobieństwo. dla mnie cały czas PURE hazard. ale pamietaj, to tylko moje zdanie.
Kame Hame Ha

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpnia 23, 2009, 12:11:03 am »
Mój skład? Squall, Quistis i Irvine. Squall bo musiał być, ale lubiłem go i tak, Quistis za Blue Magic, a Irvine ze względu na limit swój.
I tak to był chyba najwydajniejszy skład. Quistis dla Big Guard, Irvine dla AP Shot.

Potwierdzam, Squall, Quistis i Irvine to był najlepszy skład. Big Guarda od Quistis nie używałem, ale miała Degenerator i kilka mocny technika. Zasadniczo była moim supportem i medykiem drużynowym, kiedy Szwał i Irosław nasuwali z technik specjalnych.


Cytuj
Selphie to śliczna, wesolutka nastolatka i dużo ładniejsza od Quistis.

Wiem, że to nie w moim stylu, ale ja na prawdę bardzo lubiłem Selphie. FFVIII był jednym z moich pierwszych jRPG'ów, więc stanowiła ona dla mnie archetyp rezolutnej dziewczynki z jRPG'ów, bo nie miałem okazji poznać wcześniej Relm, Yuffie, czy tym bardziej Eiko i Rikku. Szkoda mi było tylko, że Selphie była absolutnie bezużyteczna w walce, bo jej limit był po prostu słaby.

Cytuj
Qusitis była brzydka.

W FFVIII nie ma brzydkich kobiet.

Cytuj
Wiesz czytałem, że czym silniejsza Selphie tym większa szansa na The End więc najlepiej 100 LV i bardzo mało HP i może jeszcze dużo luck w statystykach. Owszem gwarancji nie ma, ale można zwiększyć prawdopodobieństwo.

Problem polega na tym, że, nawet jeżeli szansa na The End jest uzależniona od wielu czynników, największy wpływ ma na to to, z jakim przeciwnikiem walczysz akurat. Im słabszy, tym większa na to szansa. Mając 100 level u wszystkich i statystyki podbite praktycznie do maksimum, udawało mi się The End zrobić wielokrotnie... na Bite Bug'ach. Zdarzało mi się nawet pominąć przypadkowo jakiegoś The End'a i potem go znowu ze Slota wylosować w tej samej walce. Podczas któregoś przechodzenia (też staty miałem wymaksowane praktycznie) próbowałem sprzedać The End Catoblepasowi (jednemu z bossów w zamku Ultimecii, jeżeli nie pamiętacie), korzystając z pomocy znanego wszystkim trick'u z otwarciem klapki konsoli podczas Slota. Przelosowywałem zaklęcia bite pół godziny i nie natrafiłem na The End ani razu. Ani razu, pomimo tego, że musiałem w tym czasie przelecieć tysiące kombinacji (w tempie średnim 2 wciśnięć na sekundę, daje mi to 3600 sprawdzonych zaklęć w pół godziny. Nawet jeżeli założymy, że przesadzam i były to 3000, szansa na wylosowanie The End wychodzi poniżej 0.0(3), czyli jest żałośnie wręcz niska).

Podsumowując - The End jest może i najpotężniejszą techniką w grze, ale szybciej pokonałbym bossa nasuwając Chocobo Fire i podstawowymi brońmi, mając postacie na minimalnym levelu, niż wylosowałbym go z puli Slota.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2009, 12:50:25 am wysłana przez Tantalus »

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpnia 23, 2009, 12:45:36 am »

Wiem, że to nie w moim stylu, ale ja na prawdę bardzo lubiłem Selphie. FFVIII był jednym z moich pierwszych jRPG'ów, więc stanowiła ona dla mnie archetyp rezolutnej dziewczynki z jRPG'ów, bo nie miałem okazji poznać wcześniej Relm, Yuffie, czy tym bardziej Eiko i Rikku. Szkoda mi było tylko, że Selphie była absolutnie bezużyteczna w walce, bo jej limit był po prostu słaby.
Widziałem wiele takich bohaterek z innych FF np z X, ale Selphie jest najfajniejsza bo jednak najsympatyczniejsza mi się wydaje. A z tą bezużytecznością to jakieś bzdury. Powalcz z Omegą Weapon i zobacz, że będzie THE END czyli najsilniejszy potwór w grze od razu zginie. Ja specjalnie nie chciałem walczyć z Omegą Selphie bo to za łatwo.

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2009, 12:46:30 am wysłana przez Enichi »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpnia 23, 2009, 12:50:06 am »
Enichi - Zagraj w FFVIII, zawalcz z Omegą, weź do drużyny Selphie, zrób Slot i strzel mi screencapa albo zrób fotkę aparatem, jak najedziesz na The End podczas walki z nim. Inaczej nie uwierzę ci, ponieważ, po pierwsze, sam próbowałem tą technikę zrobić na innymi bossie (dużo słabszym, a więc powinienem ją szybciej zrobić niż na Omega Weapon), po drugie dlatego, że kiedyś gdzieś przeczytałem, że zrobienie The End jest technicznie niemożliwe przy walce z Ultimecią i oboma Weaponami

DISREGARD THIS (przeczytałem, że jest to możliwe technicznie).

Tak więc, The End jest najsilniejszą techniką w grze, ale realna szansa na jego znalezienie jest tylko podczas walki ze zwykłymi przeciwnikami. A mija się to wtedy z celem - tak samo dobrze można wziąć do składu Quistis i rzucić Degenerator, bez żadnego cholernego losowania.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2009, 12:55:28 am wysłana przez Tantalus »

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpnia 23, 2009, 01:09:09 am »
Enichi - Zagraj w FFVIII, zawalcz z Omegą, weź do drużyny Selphie, zrób Slot i strzel mi screencapa albo zrób fotkę aparatem, jak najedziesz na The End podczas walki z nim. Inaczej nie uwierzę ci, ponieważ, po pierwsze, sam próbowałem tą technikę zrobić na innymi bossie (dużo słabszym, a więc powinienem ją szybciej zrobić niż na Omega Weapon), po drugie dlatego, że kiedyś gdzieś przeczytałem, że zrobienie The End jest technicznie niemożliwe przy walce z Ultimecią i oboma Weaponami
Miałem The End przy walce z Ultimecią lecz ją nie można tym zabić bo jako jedyna nie zginie od razu od tego gdyż wygłasza monolog :)
OK zrobię to i wrzucę na wrzutę. Po prostu filmik bo sam jestem ciekaw po jakim czasie będzie The End.

A tutaj jest moja walka z Omegą moimi ulubionymi postaciami lecz bez The End i trwa 15 minut. Czyli Squall, Selphie i Rinoa.
Na następnym filmiku będzie The End.

http://w351.wrzuta.pl/film/6g0Y2M3j0Je/selphie_rinoa_squall_vs_omega_weapon

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpnia 23, 2009, 02:06:35 am »
Cytuj
http://w351.wrzuta.pl/film/6g0Y2M3j0Je/selphie_rinoa_squall_vs_omega_weapon

Na litość boską! Przewinąłem od razu do końca i wyłączyłem po 5 sekundach, jak zobaczyłem, że Omega robi "Strumień Światła". Nie ma to jak udane polskie tłumaczenie...

No ok, nawet jeżeli jest jakiś trick na zrobienie tego z większym prawdopodobieństwem, to mimo wszystko nie wyobrażam sobie, żebym miał walczyć z bossem poprzez otworzenie klapki konsoli i przerzucanie Slota przez nieokreślony bliżej czas, aby położyć go The End'em. Raz, że to koszmarnie monotonne, dwa, że jest to mimo wszystko glitch (spróbuj zrobić Omedze The End bez otwierania konsoli - ciakawe, czy przez te kilka/kilkanaście minut będzie stał i nic nie robił heh), trzy, że nie daje absolutnie żadnej satysfakcji z wygranej heh.

Czyli tak czy siak, Selphie się na wojownika nie nadaje. Nie zmienia to oczywiście faktu, że jest jedną z moich ulubionych postaci w grze.

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpnia 23, 2009, 02:12:04 am »
Cytuj
http://w351.wrzuta.pl/film/6g0Y2M3j0Je/selphie_rinoa_squall_vs_omega_weapon

Na litość boską! Przewinąłem od razu do końca i wyłączyłem po 5 sekundach, jak zobaczyłem, że Omega robi "Strumień Światła". Nie ma to jak udane polskie tłumaczenie...

No ok, nawet jeżeli jest jakiś trick na zrobienie tego z większym prawdopodobieństwem, to mimo wszystko nie wyobrażam sobie, żebym miał walczyć z bossem poprzez otworzenie klapki konsoli i przerzucanie Slota przez nieokreślony bliżej czas, aby położyć go The End'em. Raz, że to koszmarnie monotonne, dwa, że jest to mimo wszystko glitch (spróbuj zrobić Omedze The End bez otwierania konsoli - ciakawe, czy przez te kilka/kilkanaście minut będzie stał i nic nie robił heh), trzy, że nie daje absolutnie żadnej satysfakcji z wygranej heh.

Czyli tak czy siak, Selphie się na wojownika nie nadaje. Nie zmienia to oczywiście faktu, że jest jedną z moich ulubionych postaci w grze.
Ej tylko nie czepiaj się tłumaczenia bo jest naprawdę świetne i nie ma co mu zarzucić.
Gram w tą grę na PC, a nie PSX. Bo jest lepsza grafika i nie mam PSX.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpnia 23, 2009, 02:24:24 am »
Ja tłumaczenia nie widziałem, ale sam fakt, że przetłumaczyli nazwy własne, świadczy na jego niekorzyść i to solidnie. Skoro już to zrobiono, to czemu "Squall" nie zostało przetłumaczone na "Wrzask" albo "Nawałnica"? Nie wiem jak z resztą, ale szczerze mówiąc, nie chcę wiedzieć - mam uczulenie na polskie tłumaczenia inne, niż moje własne. A fakt, że żadnego jeszcze nie zrobiłem oznacza, że w tej chwili jedyna polskojęzyczna gra, w jaką mogę grać bez problemów, to Wiedźmin heh.

Wersja z PC nie ma lepszej grafiki, po prostu renderowanie jest wyraźniejsze (wersja PC w końcu wymaga znacznie mocniejszego procesora, niż ten w PSX'ie), co zresztą nie zawsze dobrze grze wychodzi. Według mnie postacie w FFVIII wyglądają strasznie plastikowo. No ale wersja PC FFVIII nie jest taka zła, jak FFVII hehe. Największą zaletą tej wersji jest możliwość grania w Chocobo World.

Skoro grasz na PC, to już absolutnie nie wierzę, żebyś mógł zrobić The End jakiemuś bossowi, nie narażając się na natychmiastową eksterminację (chyba, że z Holy War'em, ale, o ile nie będziesz mieć jakiegoś pioruńskiego szczęścia, to niewidzialność skończy się na długo przed znalezieniem The End'a w Slot'cie).

Offline Groch

  • Zack_Fair
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 506
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpnia 23, 2009, 02:38:08 am »
Po co męczyć się w The End, wystarczą limity Squalla/Irvina/Zella i holy war, takie combo gwarantuje szybką i bezpieczną eksterminację wielu najsilniejszych bossów (głównie Omegi).

Zeby offtopa nie byłó: Squall/Irvine/Zell.

Offline Enichi

  • Soldier
  • Wiadomości: 28
    • Zobacz profil
Odp: Ulubiony skład z FFVIII
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpnia 23, 2009, 12:27:06 pm »
Ja tłumaczenia nie widziałem, ale sam fakt, że przetłumaczyli nazwy własne, świadczy na jego niekorzyść i to solidnie. Skoro już to zrobiono, to czemu "Squall" nie zostało przetłumaczone na "Wrzask" albo "Nawałnica"? Nie wiem jak z resztą, ale szczerze mówiąc, nie chcę wiedzieć - mam uczulenie na polskie tłumaczenia inne, niż moje własne. A fakt, że żadnego jeszcze nie zrobiłem oznacza, że w tej chwili jedyna polskojęzyczna gra, w jaką mogę grać bez problemów, to Wiedźmin heh.

Wersja z PC nie ma lepszej grafiki, po prostu renderowanie jest wyraźniejsze (wersja PC w końcu wymaga znacznie mocniejszego procesora, niż ten w PSX'ie), co zresztą nie zawsze dobrze grze wychodzi. Według mnie postacie w FFVIII wyglądają strasznie plastikowo. No ale wersja PC FFVIII nie jest taka zła, jak FFVII hehe. Największą zaletą tej wersji jest możliwość grania w Chocobo World.
No widzisz więc się nie znasz na polskim tłumaczeniu. Jest nawet wersja gdzie potwory są przetłumaczone na polski lecz ja tego nie chciałem. Tłumaczenie ataków i przedmiotów to oczywiste no bo co to wtedy by było za polskie tłumaczenie jakby po angielsku zostawiać.
A wersja FF8 PC to bezpośrednia konwersja z PSX bez żadnych cięć jak to było w przypadku FF7.