Autor Wątek: Poznań Game Arena 2006  (Przeczytany 1208 razy)

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Poznań Game Arena 2006
« dnia: Listopada 27, 2006, 05:51:57 pm »
Jakby coś było nie tak co do tematu, to niech go ktoś przeniesie gdzie być powinien. Or sth.

Niniejsza mało pro relacja jest dla osób zainteresowanych opisem PGA z oczu przeciętnego gracza. Baby w dodatku.

http://www.digitalarena.pl/   < info

PGA składalo się z 3 części:
Digital Arena - targi gier i sprzętu, turnieje, pokazy, pra-premiera Wii
Fantasy Arena - gry karciane/planszowe, Warhammer 4k, brydż, triki karciane, szachy, prezentacje
Extreme Arena - sporty extremalne, pokaz nurkowania, ASG, paintball, capoeira, karate

 
Większość stoisk Digital Arena poświęconych było rozgrywkom turniejowym. Jak na mój gust impreza była skierowana jedynie do wielbicieli pecetowych shooterów. Dystrybutorzy konsol sprawę olali. Microsoft nawet nie zaczął rozstawiać stoiska. Przywiezione Xboxy (z 4 sztuki) i PS2 (i telewizory) były własnością prywatną graczy.
Z racji "żałoby" okrojono sobotnie eventy widowiskowe typu pokazy tańca, sztuk walki, przeniesiono je na niedzielę i w bardzo skróconych wersjach.
Byliśmy świadkami kapitalnego pojedynku Creative Polish Invitational: av3k vs Socrates (Quake), gdzie nasz chłopak obił amerykańskiego dwudziestokilkulatka w kilkanaście sekund przed zakończeniem, frag za fragiem i zgarnął laury z przed nosa Sokratesa, który już chyba pod koniec dał sobie spokój... Cała hala kibicowała, wrzaski, śmiechy, toasty, niesamowite wrażenie.
W pojedynkach w ET/CS/cośtamjeszcze brały udział takie klany jak FF czy Pentagram (w tym roku oddzielono pro turnieje w innym pomieszczeniu), moja pierwsza reakcja to było coś w stylu: "to po co turniej, może od razu wręczyć nagrody?". Meh. Ale też i nie "pro" gracze ieli szanse się wykazać w turniejach Prey, Jedi Academy, NFS Carbon (błeeeee), Warcraft/Starcraft, UT, Quake, PES i innych.
Wszystkie turnieje komentowali i ogólnie całą imprezę ostro i profesjonalnie nakręcali kolesie z Headshot.pl. Przy ich stoisku ciągle coś się działo, leciały nagrody, ktoś wrzeszczał przez mikrofon i w ogóle przygotowali się naprawdę dobrze.

Wii
Wii jest łii. Nowa konsolka cieszyła się dużą popularnością wśród widowni różnego wieku i płci. Zawiodła nas tylko przerażająco mała ilość gier, jakie oddano do prezentacji - Wii Sports i Zelda... Moje wrażenia na temat tej konsolki są bardzo pozytywne - Wii jest idealne dla wszystkich. Wśród sprzętu, IMO Wii będzie najbardziej rodzinną platformą. Będzie sprawiać mnóstwo radochy ze względu na sposób sterowania - nierzadko angażujący ruch całego ciała (jak chociażby boks ;p) czyżby koniec tekstów typu "przestań sterczeć przed tym telewizorem"? Na pewno nie, ale to już jest pierwszy i w dodatku duży krok do "nie zwalania wszystkiego na gry". Nie sądzę, żeby Wii sprawiło komuś zawód. Problem tkwi jedynie w dystrybucji na Polskę. Będzie to samo co w przypadku X360... Albo gorzej.
Na boku, po naszej pierwszej próbie z Wii ("obiłam" Akodo gębę w wirtualnym boksie ;] ), udzieliliśmy ze Sławkiem krótkiego wywiadu dla Eski (i znów padło standardowe pytanie "ale ciebie to interesuje, przecież jesteś dziewczyną?").

Ogólnie - PGA było udane. Może z opisu nie brzmi to tak pozytywnie, ale trzeba było tam być i poczuć atmosferę, połapać kilka gadżetów, pograć, powydzierać się, pogapić, poczytać... bardzo przywiązałam się do firmowej koszulki imprezy, zwłaszcza, że jest to unikatowy gadżet (mają je organizatorzy, zwycięzcy turniejów, przedstawiciele MPT i około 50 szczęśliwców, w tym my dwoje)  - Sławek skompletował też smycz do kolekcji z ubiegłego roku, widzieliśmy tylko 3 osoby posiadające taką z PGA 2005, plus nasza.
No i na pewno wybieramy się za rok.

Minus - nie wszyscy konduktorzy PKP zostali poinformowani o darmowym powrocie i mieliśmy nieprzyjemne starcie z jednym panem...
Minus 2 - Brak platformy DDR :\
Pora na trochę zdjęć... (Mam też ładny, 45 megowy mov z pokazów Capoeiry, ale go na serwer nie wrzucę z takiego powodu, że net mi chodzi DEBILNIE POWOLI).
FOTKI
(sorry, obiektyw był tak brudny, że gdy tylko pojawiały się światła w tle, na zdjęciu robiły się "duchy").
« Ostatnia zmiana: Listopada 27, 2006, 08:03:12 pm wysłana przez Goha »