no wywiazała sie dyskusja w topicu o komiksach IMO conajmniej ciekawa... co na ten temat sądzicie?
od siebie:
manga&anime - w lwiej części nie ma wyboru, sciagniesz z neta albo nie zobaczysz nigdy... jeśli dana manga jest w polsce - kupuje, lub kombinuje w ostatecznosci czytam w empiku jesli naprawde mi zalezy a nie mam kasy
komiks - tu jestem ortodoksyjny, bo mnie wqrwia sytuacja komiksu na rynku polskim, juz nawet wszech potepiana i wg. ogolu spoleczenstwa głupia i dziecinna manga ma sie w naszym kraju 1000 razy lepiej, dlatego wlasnie mnie to tak rusza, bo ludzie sciagaja skany polskich wydan zamiast wysuplac pare groszy a potem wielkie zdziwienie ze wydawcy boja sie ryzykowac i inwestowac w rynek komiksowy...
mp3 - badzmy szczerzy - mam na kompie cos kolo 12GB muzyki ktoś potrafi sobie wyobrazic sume jaka by poszła na orginalne cd?
filmy - w telewizji gowno, jak juz cos fajnego to z reklamami albo z lektorem(dlaczego ku*a polaką trzeba czytac filmy? w zadnym kraju innym jakos tego nie zauwazylem... na jakichs dsfach czy rai uno albo maja z napisami albo z dobrym dubbingiem) w kinie gowno jeszcze wieksze, ojciec "kolekcjonuje" filmy na dvd wiec to jakies wyjscie, no ale nie wszystko kupi/nie wszystko go interesuje, a ja jakos nie mam 100 zeta na 1,5-2 godziny rozrywki...
gry - tu jest hardkor - zazdroszcze pececiarzą jednego - TANIOCHA poprostu, mega nowosci w szmatlawcach krotko po premierze, wielkie obnizki, a i juz w czasie premiery napewno tansze niz konsolowe...no i wszystko ekstra ale na kompie sporadycznie grami to w klasyke<i ta klasyke<fallouty, heros of might and magic, warcraft, diablo, planescape kumpel ma sage BG i ID> mam orginalna bo i ceny sa przystepne, a na konsole masakra... zostaje allegro gdzie czasem <tyle ze spooro po premierze> hiciory sa za 60-100 zeta, przyznam sie bez bicia gram na piratach, przymierzalem sie dobre dwa razy do przejscia na "jasna strone mocy" ale nie dalbym rady
raz sie skonczylo na wyciaganiu cdkow z kibla po rozmysleniu sie
<dobrze ze byl tam sam papier i stare gazety bo akurat w pokoju sprzatalem>
windows - no bez jaj, niebede placil grubej kasy za gowno, tylko dlatego ze nikt nie wymyslil lepszego gowna(taa linux - 50% programow i 99% gier niekompatybilna aaale co tam, who cares, nie?)
no dobra urzekajaca historia nie? sie rozpisalem jak glupi a i tak wiekszosc to glupoty napewno ale niechce mi sie drugi raz czytac bo jutro znowu ciezki dzien, a ja jestem "ździebko" zmeczony po dzisiejszym ciezkim dniu wiec dobranoc wszystkim