Autor Wątek: Dragon Age  (Przeczytany 3609 razy)

Offline Anouk

  • MASTER OF SQUAREZONE PUPPETS
  • SemiRedaktor
  • ******
  • Wiadomości: 598
    • Zobacz profil
    • http://refielle.ovh.org
Dragon Age
« dnia: Października 15, 2011, 02:19:24 am »
Jestem po około 2 godzinach grania w Dragon Age 2. Wiem, że od złej strony zaczynam, ale właśnie tą część dostałam od koleżanki. Na prawdę nie spodziewałam się, że w najbliższym czasie jakaś gra tak mnie wciągnie. Bardzo zainteresowała mnie cała historia. Na razie jednak bardziej potrafię ocenić kilka technicznych rzeczy.
Przede wszystkim, jak to w grach tego typu bardzo ciekawie przedstawia się ingerowanie w przebieg wydarzeń, można stworzyć własną postać, której poprzez decyzje i wypowiedzi można nadać odpowiedni charakter. Dodatkowo postać nie jest pusta/niewidzialna względem innych postaci/towarzyszy. Można wejść w różne relacje (zaprzyjaźnić się, zakochać, zostać wrogiem).
Poza tym podoba mi się klimat gry. Nastrój gry jest nieco posępny, a już na pewno krwawy. ;) Nie jest to słodziutkie Final Fantasy. Czasem warto odpocząć od tych jRPGów. Dragon Age 2, to klasyczny świat fantasy, który zresztą skojarzył mi się z Neverwinter Nights. Ową grę wspominam bardzo miło i na to samo liczę jeśli chodzi o Dragon Age 2.

Czy ktoś z was grał w tę grę i podziela moje zdanie? A może graliście w pierwszą część?

Offline DarkAura16

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Nikt specjalny.
    • Zobacz profil
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #1 dnia: Października 15, 2011, 07:26:54 pm »
Dragon Age 2 jest calkiem dobrą pozycją dla KAŻDEGO fana RPG. Jednak 1 się wg mnie chowa przy 2. Ale warto ją przejść. Mówię to po ukończeniu obydwu gier DA.

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #2 dnia: Października 16, 2011, 01:21:42 pm »
DA2 to ma z RPG-iem w klasycznym słowa znaczeniu ma tyle wspólnego co ja z  aborygenem. Pierwsza część mimo nastawienia na akcję była jednak lepsza z powodu większej ilości elementów RPG. Dwójka to już akcja, akcja i akcja.

Offline Anouk

  • MASTER OF SQUAREZONE PUPPETS
  • SemiRedaktor
  • ******
  • Wiadomości: 598
    • Zobacz profil
    • http://refielle.ovh.org
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #3 dnia: Października 16, 2011, 11:59:02 pm »
Czemu akcja, akcja? Według mnie jest fabuła główna, tworzysz postać, masz drużynę, ingerujesz w wydarzenia, masz poboczne questy, taktyczna walka. Hack'n'slash to to nie jest.
Na terminach się nie znam, ale co najwyżej może nazwałabym to action rpg. :)

ps. A jeśli graliście... to może który uświadomiłby mnie czy można kupować zwykłe potion oraz mana potion w jakichś sklepach/straganach? Nie chce tych z Elven Root.
« Ostatnia zmiana: Października 17, 2011, 12:01:32 am wysłana przez Refielle »

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #4 dnia: Października 17, 2011, 12:02:57 am »
bo to jest action rpg ;d jeszcze go nie skończyłem nawet.
mimo ze pod kilkoma względami słabszy od dao to nadal bardzo dobry

Offline Anouk

  • MASTER OF SQUAREZONE PUPPETS
  • SemiRedaktor
  • ******
  • Wiadomości: 598
    • Zobacz profil
    • http://refielle.ovh.org
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #5 dnia: Października 18, 2011, 04:55:02 pm »
bo to jest action rpg ;d jeszcze go nie skończyłem nawet.
mimo ze pod kilkoma względami słabszy od dao to nadal bardzo dobry
Czyli, że warto zagrać w poprzednią część? Bo jeszcze sporo godzin grania przede mną, a już się martwię czym zaspokoję tą chęć pogrania w coś dobrego kiedy ukończę DA2.

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #6 dnia: Października 19, 2011, 12:10:29 pm »
dao ma spokojniejsza rozgrywkę i trochę bardziej zawikłą fabułę. ale można za to każdego ubierać dowoli ;d

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #7 dnia: Października 24, 2011, 07:07:23 pm »
Origins było tak zwyczajne, jak tylko może być RPG. Sztampowe, długie, przewidywalne i cholernie solidnie wykonane. Przyzwoita gra, ale dupy nie urywa.

Offline Anouk

  • MASTER OF SQUAREZONE PUPPETS
  • SemiRedaktor
  • ******
  • Wiadomości: 598
    • Zobacz profil
    • http://refielle.ovh.org
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 08, 2011, 08:53:57 pm »
Zaczynam od niewłaściwej strony i parę dni temu wzięłam się za Origins. Fajnie widzieć postaci, które widziałam w DA2. Jestem w domu, hehehe. Potrafi mi ktoś powiedzieć jak długo zajmuje ukończenie Origins?

Mogę teraz porównać wygląd moich dwóch postaci. Która wam się lepiej podoba?
http://www.imagic.pl/files/4321/Files/champions.jpg

Zauważyłam pewną zależność: gdziekolwiek jest możliwość stworzenia postaci, zawsze uciekam się do tego samego schematu (z drobnymi różnicami). Też tak macie, czy może uatrakcyjniacie sobie gry tworząc zawsze inne postaci?

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 04, 2012, 12:13:34 am »
o całej serii Dragon Age z perspektywy wieloletniego gracza cRPG i wręcz fanatyka starszych pozycji BioWare - nie po prostu nie. nie ma tego polotu ta gra. fabułą nagięta do granic absurdu, wszystko kolorowe, ładne i na dobrą sprawę niby masz wybór, ale wyboru nie masz bo i tak wszystko zmierza do jednego schematycznego zakończenia powielanego od czasów Jade Empire/KotORa2. i świat gry - naiwny, cukierkowy, do granic przesłodzony, gdzie każdy wieśniak włada perfekcyjną szekspirowską literacką angielszczyzną a smieci w rynsztokach wypowych dla miast i wsi typowych dla okresu ognia i miecza po prostu nie uświadczysz. nie przekonuje mnie fabuła gry jeśli swiat gry nie jest wiarygodny. a swiat przedstawiony w DA jest kiczowaty i tandetny.
Kame Hame Ha

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 05, 2012, 07:54:58 pm »
pierwsza część mnie bawi, dwójka leży na dnie i kwiczy o dobicie.
]


Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Dragon Age
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 21, 2013, 02:23:19 pm »
Ostatnio zapragnąłem zagrać w coś nowego, bo akurat skończyłem kolejną kampanię w Civilization 5, czołgi mnie trochę zmęczyły, Dragon Nesta ciągle nie ma, a samym Kingdom Heartsem człowiek żyć nie może. Chciałem zagrać w Bioshock'a 2, ale się okazało, że muszę jakieś konto na MS Live założyć, żeby się móc save'ować. Próbowałem to zrobić przez pół godziny, z marnym skutkiem, więc się wkurwiłem i odinstalowałęm. Potem Dead Space'a chciałem wgrać, ale okazało się, że nie można na w konfiguracji klawiatury nic bindować pod strzałki, a ja właśnie na strzałkach gram w większość gier. Wkurzyłem się i to też odinstalowałem. Stanąłem między wyborem między Batmanem, a Dragon Age'm i w końcu zdecydowałem się na to drugie. Dobrze zrobiłem?

Mając doświadczenie z BioWare'm, oczekiwałem generalnie Mass Effecta w świecie Generic Fantasy. W myślach miałem to skatalogowane w tym samym miejscu, co Skyrim'a, więc liczyłem na epicką (w tradycyjnym, nie nowomodnym znaczeniu tego słowa) opowieść z dużym nastawieniem na fabułę, coś ala Wiedźmin. Gram od jakichś 10 godzin już i mogę powiedzieć, że trochę jestem pod tym względem zawiedziony.

Dla mnie, póki co, Dragon Age: Origins to bardzo dobry, jednoosobowy MMORPG. Wiem, że to oksymoron, ale tak jest. Tryb walki jest stricte MMORPG'owy, wciskasz prawy klawisz, żeby wybrać cel, który jest automatycznie atakowany, wybierasz skille, które masz na pasku na dole, i które mają odpowiedni recharge. Gra się jak w MMO. Jak się zastanowić, to w sumie w Mass Effect grało się pod tym względem podobnie, no ale jako, że to walka bardziej przypominała shooter, nie było to tak odczuwalne. Sądziłem, że Wiedźmin ma nudny tryb walki, ale teraz widzę, jak bardzo się myliłem.

Fabuła jest tak generic, że aż mi się wierzyć nie chce. Z drugiej strony, może właśnie taka była konwencja. Bo widać, że twórcy Dragon Age: Origins bardzo chcieli zrobić RPG w starym stylu, takie Baldur's Gate XXI wieku. Niestety, fabuła nie porywa, treść jest za słaba po prostu. Trudno jest osadzić tworzonego przez gracza bohatera w jednoznacznie przekonującej fabule, ale czasami się to udaje (choćby w Mass Effect'cie heh). Tutaj niestety nie. No ale może mi się to odczaruje.

Świat to post-D&D Generic Fantasy. Straszna nuda, no ale co poradzić, nie każda gra może być Wiedźminem.

Mimo to, dobrze się przy tym Dragon Age'u bawię. System jest dla mnie wystarczająco ciekawy, a gra, pomimo swoich wad, pozwala mi na stworzenie własnego bohatera i daje dużo możliwości na podejmowanie własnych decyzji. Kojarzy mi się to trochę z Romancing SaGa: Minstrel Song, słabą grą na PS2, ale posiadającą na tyle fajny system, że grałbym w nią nawet bez fabuły. Dragon Age też by mi się bardziej spodobał, gdyby był to zupełny Open World. Pierwsze wrażenie jest więc średnie, ale ja bardzo chcę lubić tą grę, więc się łatwo do niej nie zrażę.

Cytuj
a swiat przedstawiony w DA jest kiczowaty i tandetny.

No, całe szczęście, że Forgotten Realms nie jest praktycznie taki sam. Oh wait...

Cytuj
Zauważyłam pewną zależność: gdziekolwiek jest możliwość stworzenia postaci, zawsze uciekam się do tego samego schematu (z drobnymi różnicami). Też tak macie, czy może uatrakcyjniacie sobie gry tworząc zawsze inne postaci?

Stworzenie postaci mi dużo czasu zajmuje i jest to dla mnie jednak z najprzyjemniejszych części gry. Shepardów robiłem w sumie trzech i każdy był inny, ale oprócz innego wyglądu starałem się też nadać im jakąś odmienną osobowość, której trzymać się chcę przez całą grę. W Dragon Age'u jest na to miejsce, jest na tyle dużo opcji dialogowych, że mogę wybrać tą, która najlepiej będzie pasowała do mojej postaci. Najwięcej takiej zabawy we wchodzenie w głowę mojego bohatera i zastanawianie się jaką decyzję powinien podjąć, miałem z Wiedźminem 2, choć tam niby nie dało się "zrobić" postaci. No i o ile pewnie będę próbował zrobić takie same postaci w Dragon Age 2 (mam nadzieję, że nie będę musiał, bo będzie dostępna opcja importowania postaci z Origins), to w ramach jednej gry staram się, żeby nie były one takie same za każdym razem.

Takiej postaci raczej nie zrobiłem nigdy, bo gram krasnoludem teraz. BTW. jakieś macie sugestie co do specjalizacji dla krasnoludzkiego warriora, miecz+tarcza? Myślałem o pójściu w Championa i Berserkera, ale Templar też nie brzmiał źle (Alistar raczej jest na stałe wykluczony z mojej drużyny, bo dubluje moje skille, więc nie muszę się nim martwić.