gdybyś zaliczał,tochyba znaczyłoby,że ztwoją muskulaturą jest nad zwyczaj cienko [czyt.total chucherko]
Z aktorów,których nielubię,to dochodzi jeszcze obecny Bond.Nie jest cienki i beznadziejny,ale jakoś mi nie pasi.Jak porównam go do Moor'a,czy Connerego,to zastanawiam się,dlaczego akurat on dostał tę rolę [choć z drugiej strony...kto inny by pasował?]